News
WBW – KONTROWERSJE WOKÓŁ ODPADNIĘCIA FILIPKA. KOZAK: „NIE PRZEKUPIŁEM JURY”
Echa wczorajszego finału Wielkiej Bitwy Warszawskiej.
Jednym z najbardziej gorących i budzących wątpliwości zgromadzonej publiczności momentów Wielkiego Finału WBW był czas, kiedy tuż przed półfinałami z trzech osób z taką samą ilością wygranych pojedynków należało wyłonić dwie przechodzące dalej. Na przeciwko siebie stanęli Edzio, Filipek i Babinci, a jury w składzie Flint, Dolar i Czeski zdecydowało po pojedynku tych trzech zawodników, że do półfinału nie wejdzie Filipek. To wzbudziło niezadowolenie publiczności, która zaczęła skandować w kierunku sędziów wulgarne hasła. Oto co było dalej…
Tuż po werdykcie, Filipek skomentował na Facebooku całe zajście (pisownia oryginalna): – Nie wiem czy mój wcześniejszy post się dodał, piszę jeszcze na gorąco wiec mogę żałować ale już mam wyjebane na to czy mi to POPSUJE KONTAKTY.mam nadzieje ze te jebane 3 stowy za sedziowanie wam wynagrodza wstyd jaki czuliscie gdy publika krzyczała jebać jury po waszym werdykcie – napisał raper.
W odpowiedzi na wpis Filipka, Flint, który był jednym z sędziów napisał: – Filipku mam nadzieję, że słowa wsparcia od fanów i nienawiść wobec jury jaką nakręcasz wynagrodzi Ci to upokorzenie, ale niestety byłeś słabszy od Edzia i Babinciego, i to ksywę tego ostatniego publiczność skandowała po zakończeniu dogrywki. Ja wstydu nie czuję i mimo wrogiego nastawienia publiczności wyszedłem do ludzi i nie ugiąłem się pod presją tłumu, w przeciwieństwie do Ciebie, bo zamiast wyjść do swoich fanów na jam i zafristajlować wolałeś łapać resztki wifi na backstage'u i siać ferment.
W sieci zaczęły się pojawiać różnego rodzaju niepotwierdzone informacje, na które zdecydował się zareagować Krzysztof Kozak z wytwórni RRX Desant: – Siema Mordy, odnośnie wczorajszego Finału WBW to dementuje plotki pojawiające sie ,że niby "przekupiłem JURY", żeby Filipek przegrał. To ,że nie przepadam za jego wydawcą niejakim Kubą SZ…. to nie znaczy ,że stosuje "nieczyste zagrywki" – napisał szef RRX'u.
Flint wystosował także dłuższy komentarz na temat tego co stało się w Proximie:
– Kilka słów komentarza ode mnie odnośnie wczorajszej imprezy i 'kontrowersyjnego' werdyktu. Po trójstronnej dogrywce wybraliśmy dwóch zawodników: Edzia, który zaprezentował się najlepiej z całej trójki i Babinciego, który był pomysłowy i oryginalny, poza tym cały klub po zakończeniu dogrywki skandował jego ksywę. W tym układzie musiał odpaść Filipek, który naszym zdaniem był punchline'owo słabszy od Edzia i stylowo od Babinciego, poza tym jego wejścia nie spotkały się z uznaniem publiki, mimo że od początku czuć było ogromny hype na niego. Nie wiem z czego wyniknęły głosy oburzenia i wygwizdanie werdyktu – moim zdaniem zrobiliśmy słusznie i nie zamierzam za to przepraszać (Dolar please @jam), chociaż wygodnie byłoby ugiąć się pod presją i faktycznie przepchnąć faworytów, żeby nie narazić się na tę całą gównoburzę i zarzuty o sprzedajność (niesamowity zarzut patrząc na poziom polskiego free i absolutny brak hajsu w temacie). Skandowanie ksywy Filipka rozumiem, to dobry freestyle'owiec i fajnie, że ludzie go doceniają, ale niestety zgromadzona publiczność nie potrafiła uszanować uczestników kolejnych bitew i w każdej możliwej przerwie dalej hype'owała Filipka nie dając półfinalistom się skupić i rapować, a w czasie kiedy realnie te głosy mogły jeszcze coś zmienić cały klub krzyczał "Babinci". Filipek również się nie popisał, bo zamiast wyjść do swoich fanów na jamie i zafristajlować wolał się obrazić, łapać resztki wifi na backstage'u i nakręcać hejt na jurorów w internecie. Niestety taka jest rola jury, że trzeba wziąć na siebie ciężar kontrowersyjnych decyzji. Jako, że pojawiły się głosy w stylu 'jebać sędziów' a na fanpageach mnóstwo osób zaczęło ubliżać i skupiać swoją nienawiść na mnie, bo miałem odwagę, by wziąć mikrofon i przekazać oficjalny werdykt jury, postanowiłem wyjść na salę, żeby trochę pogadać z ludźmi. Seria pogróżek i wyzwisk jaka pojawiła się na moim profilu fb tylko udowadnia, że żaden z tych zjebanych sajkofanów nie ma nawet zalążka jaj, żeby cokolwiek powiedzieć na żywo, tylko wszyscy przybijali piątki i gratulowali dobrych werdyktów, ew. lekko polemizując. Hip hop łamie mi serce gdy patrzę na takich zjebów, wstydźcie się. Dla wszystkich, którzy potrafili jakoś na poziomie się wypowiedzieć, niekoniecznie przychylnie oczywiście szacun za własne zdanie, ale takich osób w porównaniu do tego co dzieje się w sieci jest bardzo mało. Edzio był wczoraj zdecydowanie najlepszy i myślę, że zasłużenie obronił pas. Lapsom piszącym mi na profilu bluzgi dziękuję za promo. Postaram się wkrótce o jakąś kompilację najlepszych wiązanek wzbogaconą o zdjęcia profilowe tych internetowych kozaków, bo większość z nich to waga piórkowa, rocznik 99+ i wykształcenie z Wyższej Szkoły Robienia Hałasu.
Głos w dyskusji zabrał także Czeski, drugi z sędziów:
– Co do wczorajszego kontrowersyjnego werdyktu… Przesłuchałem teraz w necie tę dogrywkę i podjął bym ten sam werdykt. Edzio najlepszy zdecydowanie jeśli chodzi całą bitwę i wielkie gratulacje dla niego. Babinci zdecydowanie najbardziej oryginalny i nietuzinkowy koncept na siebie! Filip bardzo dobry freestyle'owiec, ale w tej dogrywce wg mnie był najsłabszy, jak i zdaniem reszty jurorów.Jak również wielu innych freestyle'owców z którymi gadałem: Jędrzeja, Ymcyka itd. Po reakcji publiki w klubie też miałem takie odczucia. A Ty kasztanie jeden z drugim, ślepo zapatrzony w swojego idola(nie hejt na idola, a otumanionego słuchacza), zamiast pisać mi wiadomości, komentarze i inne brednie, wystarczyło podejść wczoraj na żywo, zbesztać, ocenić, dać w mordę, cokolwiek. Zamiast tego były same przychylne recenzje, opinie i komentarze na żywo. Jedna, powtarzam JEDNA! osoba (i dla Ciebie respekt człowieku) podeszła do mnie i powiedziała że wydymaliśmy Filipka. Odpowiedziałem spoko, masz prawo do swojej opinii. Jedyne co Wam powiem to, wkurwia mnie to że ten hiphop jest tak skurwiale internetowy! Najbardziej śmieszne jest posądzenie o sprzedajność… fakt, jak byśmy przepuścili Filipa to dostalibyśmy tylko połowę stawki
Smutne jest to że ludzie nie potrafią uszanować czyjegoś zdania, że werdykty traktują tak osobiście, kipią zawiścią i nienawiścią, a sami Ci wypominają te cechy. Jedna konkluzja: WYLOGUJCIE SIĘ DO ŻYCIA!
Organizatorzy WBW mają ustosunkować się do wszelkich zarzutów po upublicznieniu zapisów z walk na Youtube, co ma nastąpić niebawem. – Zmierzymy się z falą hejtów odnośnie werdyktów, a na razie prosimy fanów o wylewanie z swych frustracji w innym miejscu niż nasz fanpage – czytamy na oficjalnym fanpage'u WBW.
Przypomnijmy, że tegorocznym mistrzem WBW został po raz drugi z rzędu Edzio, który notabene pracuje nad wspólną płytą z Filipkiem "Płyta dekady". Jej premiera została zaplanowana na początek przyszłego roku.
Poniżej możecie zapoznać się z amatorskim zapisem video spornego momentu:
https://www.youtube.com/watch?v=sBTWtjqFotI
https://www.youtube.com/watch?v=ZoXkOAKSaMs
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Taco Hemingway: 130 tys. biletów sprzedanych w 5 godzin
Co sekundę raper sprzedawał 90 wejściówek.
Końcówka roku należy do Taco Hemingwaya. Za sprawą wydanej z zaskoczenia płyty “Latarnie wszędzie dawno zgasły” Fifi, jako pierwszy polski artysta, zaliczył właśnie 1. miejsce w rankingu Spotify Debut Global. Oznacza to najczęściej streamowany album na świecie. Taco w rekordowym tempie wyprzedał też komplet biletów na zapowiedzianą na maj trasę koncertową 2026 †††OUR. I to pomimo ogłoszenia drugich dat we Wrocławiu, Trójmieście i Krakowie.
Spektakularne wrażenie robi liczba cyfrowych odsłuchów “Latarnie wszędzie dawno zgasły”. W zaledwie dobę od premiery Taco zdominował ranking Spotify Polska TOP50, gdzie wprowadził jednocześnie aż 16 piosenek na sam początek listy oraz wygenerował 7 mln odsłuchów. Natomiast już w kilka dni po premierze sam artysta – jako pierwszy Polak – znalazł się na 1. miejscu globalnego zestawienia Spotify Debut Global!
Imponujące statystyki odsłuchowe idą w parze z podwójnie wyprzedaną trasą 2026 †††OUR. Większość biletów na ogłoszone w sobotę daty wyprzedała się jeszcze w pre-sale’u. I nawet po zdublowaniu dat na Wrocław, Trójmiasto i Kraków po weekendzie był już pełny SOLD OUT. A to oznacza, że w ciągu 5 godzin do fanów trafiło 130 000 biletów. Wedle statystyk eBilet.pl co sekundę sprzedawało się ich aż 90, a liczba wejść na stronę bileterii przekroczyła zainteresowanie niedawnymi koncertami Taylor Swift w Polsce. Na chwilę obecną harmonogram 2026 †††OUR przedstawia się więc następująco:
▪️ Hala Stulecia | Wrocław, 08.05 | SOLD OUT
▪️ Hala Stulecia | Wrocław, 09.05 | SOLD OUT
▪️ ERGO ARENA | Gdańsk, 15.05 | SOLD OUT
▪️ ERGO ARENA | Gdańsk, 16.05 | SOLD OUT
▪️ PGE Narodowy | Warszawa, 23.05 | SOLD OUT
▪️ TAURON Arena Kraków | Kraków, 30.05 | SOLD OUT
▪️ TAURON Arena Kraków | Kraków, 31.05 | SOLD OUT
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Nowa płyta Taco Hemingway’a rozbiła bank. Bedoes: „Sukces całego kraju”
Wąsacz z Warszawy zapisał się na kartach historii.
Młody Borek odnotował fakt, że nowa płyta Taco Hemingwaya znalazła się na 1. miejsce na świecie.
Album „Latarnie wszędzie dawno zgasły” był najchętniej sprawdzany na świecie ze wszystkich wydanych krążków podczas weekendu premierowego 19-21 grudnia. To pierwsza taka sytuacja, że krążek polskiego rapera zajmuje 1. pozycję.
– Król. Sukces całego kraju i cieszę się tak, jakbym to ja tam był. Filip to wspaniały człowiek i zasługuje jak nikt – napisał Bedoes.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Sokół wydał swoją pierwszą powieść „Wesołych świąt”. Książka sprzedała się w 10 tys. nakładzie jeszcze przed premierą.
Książka rapera dotarła już do preorderowiczów, a ten w dniu premiery pochwalił się wynikami sprzedażowymi.
– Dziękuję Wam bardzo za zaufanie! Kupiliście w ciemno 10 tysięcy książek debiutującego na tym polu rapera. Dajcie znać jak się czyta, tylko tak, żeby nie zdradzać szczegółów tym, którzy jeszcze nie czytali! Wesołych Świąt! – napisał raper.
Napisany z rozmachem debiut literacki Sokoła składa się z jedenastu przeplatających się narracji, tworzących jedną historię o mieszkańcach stolicy i zjawach z ich przeszłości. To fikcja drobiazgowo skonstruowana, bezczelnie realistyczna, szybka i brukowa, czasem prześmiewcza halucynacja, z której trudno się ocknąć. Nie uwierzysz, że to się nie wydarzyło.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Reakcja Bedoesa na diss Tau’a na Taco Hemingwaya
Numer kieleckiego rapera spolaryzował słuchaczy.
Mieszane uczucia budzi krytyczny numer Tau’a na Taco Hemingwaya, któremu nie spodobała się nowa płyta warszawskiego rapera. Na ten niecodzienny diss zareagował m.in. Bedoes 2115.
Tau wyznający wartości katolickie uznał, że nowy krążek Taco „Latarnie wszędzie dawno zgasły” ma destruktywny przekaz, że życie nie ma sensu, a Bóg nie istnieje. Kielecki raper nagrał dla niego storytelling „Wesołych Świąt Taco Hemingway”.
Kawałek spolaryzował słuchaczy, co widać chociażby po jego ocenach na Youtube. Blisko połowa jest negatywna. Na numer zareagował też Młody Borek, cytatem ze swojego kawałka:
„Posłuchaj wariacie. Jestem wierzący i odmawiam pacierz. A jeśli ktoś nie wierzy w Boga lub ma inną wiarę. To nadal jest k*rwa mym bratem”.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Blueface z wydziaraną całą twarzą – raper mówi, dlaczego to zrobił
Blueface ma na twarzy głównie loga znanych marek.
Blueface dorobił się w więzieniu kolejnych tatuaży na twarzy i w końcu powiedział wprost, czemu to zrobił. W rozmowie na livestreamie z Keke Palmer stwierdził, że za kratami nie miał już powodu się hamować, bo i tak nie czekają go żadne „rozmowy o pracę”.
Palmer dopytywała, kiedy zaczął się dziarać podczas odsiadki i czy to była metoda na zabicie czasu. Blueface odpowiedział, że robił je „po jednym”, a decyzja nie była przypadkiem – twierdzi, że jako dzieciak obiecywał sobie, że będzie „konkretnie wytatuowany”.
– Zawsze mówiłem sobie jako dzieciak, że będę zajebiście wytatuowanym skurczybykiem. Siedzenie w pace tylko sprawiło, że poczułem, że nie mam powodu, żeby tego nie zrobić. Może o to chodziło, bo już miałem parę tatuaży na twarzy. Jestem w więzieniu, cholera, nie mam żadnej rozmowy o pracę.

Blueface tłumaczył, że w zakładzie karnym tatuaże robił mu jeden z osadzonych z maszynką, normalnie w celi, a za sam fakt dziarania w więzieniu dostał „write-up”, czyli wpis za złamanie zasad.
Raper ma na twarzy m.in. loga (MLB, Chase, Washington Nationals) i symbole w stylu papierowego samolotu czy żetonów pokerowych.
Keke Palmer asks Blueface how his new face tattoos came about.
— No Jumper (@nojumper) December 22, 2025
pic.twitter.com/a6SrZP6wOG
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temuSokół wspomina czasy, gdy był bezdomny i koczował na Dworcu Centralnym
-
News1 dzień temuTau nagrał diss „Wesołych Świąt” na Taco Hemingwaya
-
News2 dni temuYouTube dusi rap? Żabson z Wizem Khalifą nie przebili bańki, a w cieniu rośnie anonimowy LEAF
-
News2 dni temuTaco Hemingway w „Wydarzeniach” Polsatu
-
teledysk3 dni temuJongmen siedzi, a jego kumple wypuszczają „Ponad Mury”
-
News17 godzin temuTaco Hemingway z 1. miejscem na świecie – historia dzieje się na naszych oczach
-
News3 dni temuTaco Hemingway przejął listę TOP50 Polska: 7 milionów odsłuchów płyty w 24h
-
News2 dni temuMata: „Koalicja Obywatelska was wyr*cha, tak jak PiS”