Sprawdź nas też tutaj

News

Współpracuje z Bonusem RPK i służy Putinowi? Oskarżenia prokuratury

„Zatrzymano dwóch podejrzanych”.

Opublikowany

 

bonus rpk

Osoba związana ze środowiskiem pseudokibiców, z którą chętnie fotografuje się Bonus RPK, a także zaprasza go na swoje klipy – została zatrzymana i jest oskarżona o zamach na rosyjskiego opozycjonistę – twierdzi litewska prokuratura.

Fani Bonusa RPK są wniebowzięci, że ich idol wyszedł w końcu z więzienia. Sale koncertowe pękają w szwach, a wyświetlenia pod klipami mają milionowe zasięgi. Wszystko to jednak okupione jest mniejszą lub większą arogancją oraz brakiem wyczucia. Pierwszym potknięciem Bonusa po opuszczeniu więziennych murów było flexowanie się kanapką hajsu, gdzie chwilę wcześniej jego znajomi prowadzili zbiórki finansowe „na przetrwanie dla jego rodziny”. Większość osób nie dała się na to nabrać i z 400 tysięcy, które były celem uzbierano ułamek – 40 tys. zł, co i tak jest pokaźną sumą dla przeciętnego Kowalskiego.

Tuż po opuszczeniu więzienia BGU rozpoczął również promocję nowej płyty „Życia weteran”. I tutaj posunął się już do – delikatnie mówiąc – daleko idącej manipulacji. Postanowił wzbudzić sztuczne zainteresowanie preorderem krążka. Popularna funkcja, którą znamy z wielu dużych portali pokazująca ilość osób, która zainteresowana jest w czasie rzeczywistym danym produktem została na stronie Bonusa RPK wykorzystana do wprowadzania w błąd potencjalnych klientów. Licznik osób zainteresowanych produktem jest zwykłym fejkiem, który wyświetla losowe liczby, a nie rzeczywistych użytkowników zainteresowanych preorderem krążka. Charakternie!

Kolejnym wątkiem, na który zwrócili słuchacze jest pokazywanie się publicznie z Kaczym Proceder. Tuż przed odsiadką Bonus zrobił sobie tourne po telewizjach i wszystkich mediach, do których udało mu się dotrzeć, żeby przekonać opinię publiczną, która mogłaby wywrzeć społeczną presję, że nie handlował narkotykami. Tymczasem tuż po opuszczeniu więzienia fotografuje się z Kaczym Proceder, który zamieszany jest w obrót narkotykami na ogromną skalę. I wszystkie przyszłe próby wyjaśnień, że kolegów nie zostawia się w biedzie można wsadzić między bajki. Bo pomagać można w ciszy, a nie próbować zgarniać dodatkowe punkty street creditu i to w tak głupi sposób.

Tym razem sprawa jest już dużo poważniejsza. Współpracujący z Bonusem RPK – Maksymilian K. ps. Kruszynka, z którym raper chętnie się fotografuje, a ten występuje w jego teledyskach – został oskarżony o służbę Putinowi i próbę zabójstwa rosyjskiego opozycjonisty – twierdzi litewska prokuratura.

Bonus RPK w towarzystwie Kruszynki

– W Polsce zatrzymano dwóch podejrzanych o atak na Leonida Wołkowa, rosyjskiego opozycjonistę, współpracownika nieżyjącego Aleksandra Nawalnego – poinformował prezydent Litwy Gitanas Nauseda. Tę informację potwierdziły już także polskie służby. Głos w sprawie zabrał również Donald Tusk ujawniając, że policja zatrzymała również ich białoruskiego zleceniodawcę.

Według „Wyborczej” wśród zatrzymanych jest Maksymilian K. ps. Kruszynka. To kibic Legii Warszawa i promotor odzieży firmy „Charakterni”. Ostatnio pojawił się na wspólnych zdjęciach z Bonusem RPK, a także wystąpił w jego klipie „Chorągiewa”.

Kruszyna i Bonus RPK w klipie „Chorągiewa” / fot. kadr z wideo

– Dla warszawskich kiboli udział jednego z nich w pobiciu przeciwnika Władimira Putina jest „mocno niewygodny”. Jeden z kiboli, który poznał Maksymiliana K. podczas ustawki ocenił, że „nie uchodził w tym kręgu za bystrego”. Dodał, że „zapewne nie wiedział, kogo bije”. – Robił to prawdopodobnie dla pieniędzy, a nie ze względów ideologicznych. Po prostu połasił się na dużą kasę, a ktoś wsadził go na minę – powiedział – czytamy na łamach Wprostu.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Poszukiwany Jongmen: „Jestem niewinny”. Czy raper wróci do Polski?

Pierwszy wywiad z raperem od 4 lat.

Opublikowany

 

jongmen

Jongmen jest poszukiwany czerwoną notą Interpolu, ale jak twierdzi, wcale się nie ukrywa, bo wszyscy wiedzą, że przebywa w Dubaju. Raper ogłosił też, że chciałby wrócić do Polski.

Jongmen: „Zostałem pomówiony”

Prokuratura zarzuca Jongmenowi pomocnictwo w transakcjach narkotykowych, a dodatkowo w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, że trwa przeciwko niemu postępowanie o przestępstwa vatowskie.

– Ani w jednym ani w drugim przypadku nie jestem winny i chciałbym to udowodnić. Tylko nie mam takiej opcji – mówi Jongmen w rozmowie z kryminalną Polską.

O co chodzi w sprawie narkotykowej?

– To jest sprawa oparta na pomówieniach dwóch skonfliktowanych ze mną ludzi. Oni chcieli ode mnie coś wyłudzić, na co się nie zgodziłem i w konsekwencji pomówili mnie o to, co jest w zarzutach. Prokurator dał temu wiarę – wyjaśnia.

Jak mówi, osoby które go pomówiły zostały tzw. małymi świadkami koronnymi. Raper podkreśla też, że nie wie, o co chodzi w sprawie vatowskiej, bo według jego wiedzy nikt nie prowadzi pod tym kątem postępowania przeciwko niemu.

Jongmen wróci do Polski?

Jongmen podkreśla, że chciałby wrócić do kraju i się o to stara, ale ma warunki. Prawnik rapera wystąpił np. o przesłuchanie rapera w konsulacie, ale polskie władze się na to nie zgodziły. Teraz chce on wnioskować o tzw. list żelazny.

– Walczyłbym o list żelazny, ale żeby było napisane, że ta sprawa nie podlega aresztowi. Na takiej gwarancji mógłbym przylecieć do Polski – tłumaczy.

Raper dodał, że w tym momencie może to być trudne do zrobienia, bo ma unieważniony paszport. Zapytany, jak do sprawy podchodzą władze Emiratów Arabskich – przyznał, że nie ma żadnych informacji na ten temat.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Ja Rule: „Byłem lepszym raperem od 50 Centa”

Ja Rule wyjaśnił, dlaczego tak uważa.

Opublikowany

 

ja rule 50 cent

Ja Rule wrócił do tematu wieloletniego konfliktu z 50 Centem w podcaście 7PM in Brooklyn. Raper stwierdził, że był lepszy artystycznie, ale nie zamierza już się kłócić ze swoim rywalem.

Podczas rozmowy z Carmelo Anthonym i Kazeemem Famuyide Ja Rule odniósł się do narracji, jakoby fani musieli wybierać między nim a 50 Centem.

– Ale nie musisz tego robić – powiedział. – Wiem, jak to wygląda z perspektywy fanów, ale naprawdę nie musisz. Na końcu dnia możesz szanować obu. Nie musisz nas kochać, ale musisz docenić to, co wnieśliśmy. Nawet w beefach i rywalizacjach – ja patrzę na to inaczej niż większość.

„Moje utwory lepiej się zestarzały”

Ja Rule przyznał, że w jego ocenie to on był artystą o większych umiejętnościach i lepszym dorobku muzycznym:

– Czułem, że jestem lepszym raperem. Uważałem, że robiłem lepsze kawałki. I mam wrażenie, że moje utwory lepiej przetrwały próbę czasu. Tak to widzę. Nie wiem, jak inni.

Raper dodał, że z powodu wieloletniego konfliktu nie widzi realnej możliwości współpracy z 50 Centem:

– Nigdy nie zrobiliśmy wspólnego numeru. Nigdy nie byliśmy przyjaciółmi, więc nie wiem, dlaczego ludzie wciąż tego oczekują.

Jak dotąd 50 Cent nie skomentował wypowiedzi Ja Rule’a w swoich mediach społecznościowych.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

6ix9ine i Blueface – koniec beefu po 4 latach

Raperzy myślą już nawet… o walce bokserskiej.

Opublikowany

 

Po kilku latach konfliktu Blueface i Tekashi 6ix9ine niespodziewanie się pogodzili. Raperzy rozważają współpracę, a nawet pojedynek w ringu.

Jeszcze w 2021 roku Blueface i 6ix9ine toczyli między sobą ostrą, choć dość błahą wojnę w sieci. Obaj raperzy słyną z prowokacji i medialnych akcji, które wielokrotnie przyciągały uwagę internautów bardziej niż sama muzyka. Dziś jednak wygląda na to, że dawny konflikt odchodzi w zapomnienie.

Do pojednania doszło podczas niedawnego livestreamu. Najpierw 6ix9ine, rozmawiając z Wackiem 100 u Adina Rossa, wyraził chęć stworzenia wspólnego contentu z Bluefacem. Kilka dni później Blueface gościł u streamera N3ona, który niespodziewanie zadzwonił do Tekashiego w trakcie transmisji. Ku zaskoczeniu widzów, rozmowa przebiegła w przyjaznej atmosferze.

Pomysł na walkę bokserską

Podczas rozmowy obaj raperzy zaczęli nawet rozważać wspólną walkę bokserską. Problemem może być jednak różnica warunków fizycznych – Blueface jest znacznie większy i ma już doświadczenie w walkach celebrytów, co stawia go w roli faworyta.

Zanim jednak dojdzie do ewentualnego starcia z Tekashim, Blueface ma w planach zmierzyć się z byłym koszykarzem NBA Nickiem Youngiem, znanym jako „Swaggy P”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Max B wyszedł z więzienia po 16 latach

Poczatkowo raper został skazany na 75 lat.

Opublikowany

 

max b

Max B wyszedł na wolność po 16 latach. Rapera powitał m.in. French Montana i tłum fanów.

W sieci pojawiło się nagranie z momentu wyjścia, na którym Maxa wita liczna ekipa z French Montaną na czele. Po długim uścisku ktoś z grupy zakłada mu na szyję okazały diamentowy łańcuch. Tego samego dnia raper pojawił się na meczu New York Jets

– Świeżo po wyjściu z paki po 16-letniej odsiadce – powiedział Max B przed kamerami.

Za co siedział Max B

Max B został skazany w związku z napadem zakończonym zabójstwem w hotelu w Fort Lee (New Jersey) z 2006 r. Do aresztu trafił w 2007 r., a we wrześniu 2009 r. usłyszał wyrok 75 lat więzienia. W 2016 r. sędzia James Guida zmienił kwalifikację czynu i po ugodzie raper przyjął 20 lat. Obecnie, po wyjściu na wolność, pozostaje w nadzorze kuratorskim w stanie Nowy Jork.

Raper wypłynął w 2005 r. w barwach ByrdGang Jima Jonesa, z którym wkrótce popadł w konflikt. Max, kojarzony z określeniem „wavy”, stał się też bliskim współpracownikiem Frencha Montany – aż do momentu problemów prawnych.

Mimo pobytu w więzieniu publikował kolejne projekty: „Biggaveli” (2011), „Vigilante Season” (2014), „Coke Wave 4 (Arm & Hammer)” (2019), „House Money” (2019), „Charkey” (2020), „Negro Spirituals” (2021) i inne.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Tede o Pono: „Gość, który przecierał szlaki”

TDF podkreślił, że on i Pono byli równolatkami.

Opublikowany

 

tede

Scena hip-hopowa pożegnała Pono, ale wciąż docierają do nas kolejne wspominki na temat zmarłego rapera. Tym razem wypowiedział się o nim Tede.

TDF podkreślił, że spotkał się wiele razy w życiu z Pono, ale ich relacja nigdy nie była zażyła.

– Nasze rozmowy sprowadzały się tylko do „siema, jak tam?”. Nigdy bym nie powiedział, że byliśmy jakimiś super kolegami. Natomiast zawsze byłem pełen uznania dla jego talentu, bo nawet kiedyś w rozmowie z Wojtkiem Sokołem, ponad 20 lat temu powiedziałem, że w ZIP Składzie najbardziej wyróżniają się Sokół i Pono, który miał swój specyficzny styl składania i wyróżniał się na szeroko rozumianej ulicznej odnodze rapu. Był tam gościem, który przecierał szlaki – powiedział Tede w kanale Zero.

Tede i Pono równolatkami

Warszawski raper przyznał, że to wielka strata dla polskiego rapu i podkreślił też, że on i Pono byli równolatkami.

– Wszyscy powinniśmy na siebie uważać w tym wieku, bo to mój równolatek był. Jak się o tym dowiedziałem, to miałem chwilę zastanowienia, „kurde, Rafał, mieliśmy tyle samo lat” – zakończył.

Pono zmarł 6 listopada. Przyczyną śmierci był zawał.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: