News
ZBUKU mówi o fali hejtingu i krytyce od Quebonafide i Tomba
„Tomb został wyjaśniony na Hip-Hop Kempie”.
Kilka lat temu prudnicki raper był jednym z najbardziej hejtowanych hip-hopowców w Polsce. Musiał się on zmierzyć nie tylko z negatywnymi komentarzami ze strony słuchaczy, ale często również innych artystów. Jak wspomina ten trudny okres ZBUKU opowiedział w rozmowie z Mateuszem Natali z Popkillera.
Krytyka od Tomba i Quebonafide
W 2013 roku Quebonafide nazwał ZBUKA „oporowym noskillem”. W podobnym tonie w tym samym roku na jego temat wypowiedział się też Tomb, który zarzucił prudnickiemu raperowi także kupowanie lajków na FB. – ZBUKA nikt nie zna, albo się nie jara – mówił Teoembe. Krytykę ze strony tych dwóch raperów ZBUKU wspomina w najnowszym wywiadzie. – Quebo się o mnie wypowiedział, że nie mam skilla. Tomb o mnie powiedział, że nie jestem raperem. Mówi to gościu, który bierze potem pieniądze od swoich fanów i nie wysyła płyty. Z całym szacunkiem do tego Tomba, to nie wiem kto jest większym raperem, bo ja każdą swoją płytę wydaję na czas, moi fani dostają ode mnie stuprocentowy materiał i nigdy ich nie zawiodłem pod względem tego, żeby wziąć od nich pieniądze i wych*jać ich na 25 zł i nie wysłać im płyty – mówi reprezentant Step Records.
ZBUKU przyznaje, że zrobił błąd, że przemilczał krytykę pod swoim adresem od innych raperów. Nigdy jednak nie zostawił jej samej sobie i wszystkie niesnaski załatwiał z nimi twarzą w twarz. – Tomb został wyjaśniony na Hip-Hop Kempie. Przy jednym stanowisku, gdzie robiliśmy zakupy spotkałem Tomba i on wcale nie był już taki hardy i wykozaczony. Jak się potem z kimś spotykasz to zazwyczaj te osoby nie mają nic do ciebie, albo zmieniają front – tłumaczy.
„7 000 osób życzyło mi śmierci”
Autor albumu „Konsekwentnie” uważa, że hejting w jego stronę był tylko nadmuchaną bańką. – Wiem, że Kaen też miał taki problem. Ludzie w Polsce idą za głosem tłumu i była po prostu moda na hejtowanie mnie. Ja się nie poddałem. Dlatego ten album się nazywa „Konsekwentnie”, bo konsekwentnie robię swoje – tłumaczy.
Raper nie ukrywa, że krytyka od ogromnej ilości osób nie jest niczym miłym. Przytoczył on przy okazji sytuację sprzed kilku lat, kiedy grupa osób postanowiła uśmiercić go w sieci. – Moja mama do mnie dzwoni: „Michał, co ty robisz? Robię spaghetti w domu, a co? Boże, bo ja przeczytałam, że ty nie żyjesz”. Jakieś downy zrobiły fanpage „ZBUKU nie żyje”. To miało ok. 7 tysięcy ludzi. Mówię, o k*rwa, to jak 7 tysięcy ludzi życzy mi śmierci, to nie jest to nic miłego – wspomina raper, otwarcie przyznając, że ta sytuacja mocno go przygnębiła, bo nie wiedział dlaczego tak ogromna ilość osób zaczęła go krytykować.
Na koniec ZBUKU przyznał, że ludzie, którzy hejtują wyrządzają innym sporo krzywdy. Jednocześnie raper ujawnił, że przez ostatnie 3 lata nie spotkał na żywo żadnego hejtera. – Hejting to tylko i wyłącznie anonimowe zjawisko – stwierdził.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wigor z Mor W.A., który opowiedział niedawno, że czuje się oszukany przez Liroya, znów jest widziany w towarzystwie Jurasa. Raperzy spotkali się w studiu po 20 latach.
– Juras Wigor znów razem po 20 latach! Dziś weszliśmy do studia by nagrać wspólny numer. Już na początku przyszłego roku usłyszycie i zobaczycie efekty tej współpracy. Do usłyszenia i z fartem! – napisał Juras na Instagramie, publikując wspólne zdjęcie z Wigorem.
W 2004 roku Juras i Wigor stworzyli duet i rok później wydali jedyny wspólny album „Wysokie loty”, który ukazał się w Prosto, a za jego produkcję odpowiadał Waco.
Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na efekty wspólnej nagrywki.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Przyszły rok będzie dla Maty przełomowy. Dwa koncerty na Narodowym i nowa płyta. Do tego dochodzi enigmatyczny projekt z sobowtórami.
Raper przed chwilą ogłosił, że szuka swoich sobowtórów do nowego projektu. Co to będzie, na razie nie wiemy, ale pierwsze co przychodzi na myśl to teledysk, chociaż to wydaje się zbyt sztampowe na Młodego Matczaka, który potrafi dzięki nowej technologii zmienić twarze fanów na koncercie na swoją.

Jeżeli jesteś podobny do rapera możesz wysłać zgłoszenie na adres: sobowtormaty@gmail.com, w którym należy uwzględnić: imię i nazwisko, nr telefonu, selfie, miasto zamieszkania. Wymogiem jest też bycie pełnoletnim.
Nowa płyta Maty „2040” ma się ukazać co najmniej tydzień przed koncertami na Narodowym, których daty to 15 i 16 maja 2026.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kafar Dixon37 ostro po koszmarnym meczu Legii: „Banda nieudaczników”
Raper ocenił mecz z Piastem Gliwice.
Legia Warszawa przegrała u siebie 0:1 z Piastem Gliwice i zapisała się w historii klubu w najgorszy możliwy sposób. Głos zabrał też Kafar Dixon37, nie oszczędzając nikogo.
Niedzielny wieczór przy Łazienkowskiej był kompletną kompromitacją. Na stadion przyszło około 17 tysięcy kibiców, ale do końcowego gwizdka dotrwała niespełna połowa. W 83. minucie Michał Chrapek strzelił gola dla Piasta i to był moment, w którym wielu fanów Legii po prostu wstało i wyszło.
Do sytuacji odniósł się również Kafar Dixon37, publikując wyjątkowo ostry komentarz. – Nie zasługujecie na Legię. Banda j**nych nieudaczników. Od A do Z. Mam nadzieję, że teraz odczujecie na własnej skórze, co znaczy Legia dla Warszawy – napisał.
Kafar jest zaangażowany kibicem stołecznego klubu. Kiedyś mogliśmy go zobaczyć w programie „Skazany na Legię”. Ma on również na koncie numer „Jedno miasto, jeden klub„, a także występ razem z Hemp Gru przed meczem Legii z Den Haag.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Ile biletów sprzedał Akash? Raper pije „kawkę zwycięstwa”
Niewielu raperów może się pochwalić podobnym wynikiem.
W najbliższy piątek odbędzie się premierowy koncert Akasha z okazji premiery płyty „Sześcian”. Raper ujawnił, że sprzedał już 1000 biletów.
– Kawka zwycięstwa. Dlaczego? Ponieważ przekroczyliśmy liczbę 1000 sprzedanych biletów na koncert. Wielka wdzięczność. Wasze zdrowie – napisał raper.
Niewielu artystów może pochwalić się taką sprzedażą na premierowy koncert. Akash wystąpi 19 grudnia w warszawskim Teatrze Palladium. Pierwsza część koncertu będzie poświęcona jego twórczości nagrywanej pod starą ksywką AK-47, z którą raper się oficjalnie żegna, a druga część to premierowy koncert z albumem „Sześcian”.
– Akacz pojawi się na scenie w swoim charakterystycznym stylu sprzed dekady i zabierze Was w świat „Autopsji”. Na tym koncercie usłyszycie na żywo wiele utworów z albumu „Autopsja”. Niniejszy koncert jest uhonorowaniem wsparcia fanów, którzy od lat prosili o koncert „w starym stylu”. Tego dnia pożegnamy AK-47 a jednocześnie powitamy „Sześcian”! Premierowe utwory z nadchodzącej płyty wybrzmią w drugiej części koncertu! – podają organizatorzy.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
50 Cent chce wciągnąć Eminema do nowego „Street Fightera”
Luźna propozycja czy coś jest już na rzeczy?
Fifty zapowiedział, że chce wciągnąć Eminema do pracy nad muzyką do nadchodzącego filmu „Street Fighter”, w którym sam wciela się w Balroga.
Raper rzucił temat publicznie i jasno dał do zrozumienia, że celuje w nowy numer sygnowany przez duet znany z czasów Aftermath.
Jego pomysł pojawił się na Instagramie. – Załatwię Eminemowi, żeby zrobił muzykę do filmu „Street Fighter”. Nowa muzyka w drodze! – napisał 50 Cent. Na ten moment nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia, że Eminem faktycznie dołączył do projektu, ale biorąc pod uwagę ich wspólną historię i zaplecze u Dr. Dre, taka opcja nie brzmi wcale jak fantazja rzucona w próżnię.
Zapowiedź nowej muzyki zbiegła się w czasie z intensywnym medialnie okresem dla 50 Centa. Raper jest obecnie jednym z głównych tematów dyskusji wokół głośnego i skrajnie ocenianego serialu dokumentalnego Netfliksa „Sean Combs: The Reckoning”, który uderza w Diddy’ego.
Mimo wieloletniego konfliktu z Combsem, 50 Cent dystansuje się od zarzutów o osobistą vendettę. W rozmowie z GQ podkreślił: – Ja nie zrobiłem tego dokumentu. Zatrudniłem najlepszych możliwych ludzi do jego realizacji, dlatego podczas oglądania nie czuć niczyjego punktu widzenia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News1 dzień temuBudda zbudował platformę za 6 mln zł i dziękuje Pezetowi
-
News24 godziny temu50 Cent kłamie w sprawie postrzelenia Tupaka w studiu? „Diddy i Notorious nie mieli z tym nic wspólnego”
-
News1 dzień temuTen Typ Mes z odklejką ostateczną? Połączył Tedego ze stanem wojennym
-
News2 dni temuTede nagrywa klip z Mandaryną – całkiem nowe „Ev’ry night”
-
Singiel3 dni temuŻabson & Wiz Khalifa „Klasyk” – mistrzowska kolaboracja dostępna
-
News2 dni temuPeja wspomina na płycie Gohę Magical
-
News2 dni temu50 Cent o Diddym: „Ekspresowo się postarzał”