News
1 kwietnia w polskim rapie. Z czego się śmialiśmy?
Ciążą rapera, KęKę politykiem, Małolat przeprasza Pomidora i duże transfery w wytwórniach.
Spora część mediów zaserwowała wczoraj swoim odbiorcom primaaprilisowe wiadomości. My w tym roku postanowiliśmy zrezygnować z udziału w tej zabawie uznając, że na scenie jest i tak wystarczająco groteskowo. A pewne pomysły już przewinęły się przez głowę m.in.: Popek zaśpiewa hymn Albanii na Euro 2020, Pies Bedoesa w Księdze Rekordów Guinessa: „Mój pies ma na imię Gustaw I nawet on bywa od ciebie mądrzejszy” czy Słoń i Małpa z koncertem w warszawskim ZOO. Humorem popisali się za to polscy raperzy. Poniżej lista ich 1-kwietniowych żartów.
Małolat K2 przeprasza Pomidora
Od dłuższego czasu między tymi dwoma raperami jest poważny konflikt, w którym przewija się również postać Popka. Małolat K2 udostępnił 1 kwietnia film zatytułowany „Małolat K2 przeprasza Pomidora z Firmy”. – Krzysiu, Pomidor mordeczko. Po co to się wykłucać, znamy się tyle lat. Jesteś sztywny chłopak… a tak naprawdę to jest Prima Aprilis. Ch*j ci w dupę, czekam na ciebie lamusie – powiedział w nagraniu raper. Więcej o beefie Pomidora o Małolata przeczytacie tutaj.
Lasio Companija w ciąży
Jeszcze inaczej do sprawy podszedł raper z Dęblina Lasio Companija. Udostępnił on w sieci swoje… ciążowe zdjęcie. – Kochani, w końcu możemy podzielić się z Wami tą cudowną nowiną – napisał pod fotografią. Śmiemy podejrzewać, że to tzw. ciąża spożywcza.
KęKę politykiem
Wiemy, że w najbliższych wyborach do europarlamentu startuje Piotr Liroy-Marzec. To jednak niejedyny kandydat wywodzący się ze środowiska hip-hopowego. KęKę poinformował, że zakłada partię polityczną Only Radom, która będzie dbała tylko i wyłącznie o interesy jego rodzinnego miasta. – W najbliższych wyborach postanowiłem startować do europarlamentu, z ramienia, nowopowstałej partii „Only Radom”! Pewnie spytacie skąd w niej słowo „Only „. Słowo Only w języku angielskim oznacza Tylko. Czy to oznacza że mam zamiar dbać, Tylko o interesy Radomia na to jego mieszkańców a nie myśleć o reszcie kraju? Tak. Dokładnie taki mam zamiar. Moje motto to „NAM WSZYSTKO, WAM GÓWNO”. Niezłe, co? Liczę na Wasz głos. Pamiętajcie! ONLY RADOM! I ty możesz uczynić Radom Wielkim, a cała resztę byle jaką! – napisał raper na Instagramie.
Abradab nagrywa po niemiecku
Katowicki raper świętował Prima Aprilis ogłaszając, że zamierza wydać niemieckojęzyczny album. Zaprezentował on nawet jego okładkę. – Idąc za ciosem po oszałamiającym sukcesie „048” postanowiłem ruszyć na podbój kontynentu! Rozpoczynam od naszych zachodnich rubieży i oto prezentuję Wam „049” – czyli „048” po niemiecku! Poznaj znane już teksty na autorskich bitach w kompletnie nowej, pięknie brzmiącej odsłonie! – poinformował Abradab.
WSZ będzie bił Sławomira
Chociaż wiemy, że to żart, to Wujek faktycznie informował tuż po przegranej walce z Arabem, że chciałby zmierzyć się z gwiazdą disco-polo Sławomirem w klatce. Tym razem raper wykorzystał to oświadczenie na Prima Aprilis. – Już w czerwcu moja walka ze Sławomirem podrabianym disko polowcem – poinformował. Ich walka miała by się odbyć podczas FEN 25.
The Game, Bilon i Żary zakładają zespół
Sporym humorem wykazała się też ekipa Diil Gangu, która poinformowała, że w jej szeregi wchodzi pochodzący z Los Angeles multiplatynowy raper The Game. Żart został okraszony wspólnym zdjęciem Bilona, Żarego i Game’a, co mocno podbiło jego autentyczność. Niestety wszystko pozostaje jednak w sferach marzeń. – Reprezentanci Diil Gang nie zwalniają tempa. W miniony weekend do życia została powołana nowa supergrupa, w której skład wchodzą Bilon BPP, The Game oraz Żary. Album o roboczym tytule „Los Angeles Ether” ukaże się jesienią 2019. Za produkcję odpowiada w całości DJ Volt, krążek będą promować wysokobudżetowe teledyski, musical z udziałem międzynarodowych gwiazd oraz cykl koncertów typu Tiny desk w Polsce i USA. Ciekawostką jest fakt, że The Game wszystkie swoje teksty pisze w języku polskim, pomaga mu w tym Wujek Samo Zło. Elo! – poinformowali warszawscy raperzy.
Piasek w Alkopoligamii
Alkopoligamia od dawna wchodzi w kooperację z artystami z różnych nurtów, tym razem jednak przeszła samą siebie. Wytwórnia Mesa i Stasiaka ogłosiła, że w jej szeregi wchodzi… – Andrzej „Piasek” Piaseczny w Alkopoligamia.com! Witamy – możemy przeczytać pod grafiką, na której widnieje Ten Typ Mes i Piaseczny.
Mielzkiego nie śmieszą żarty polskich raperów
Podsumowaniem Prima Aprilis na naszym podwórku niech będzie wypowiedź Mielzkiego, który na Instastory w taki sposób podsumował wczorajszy dzień: – Jest jedna rzecz gorsza niż pieprzone Prima Aprilis jeśli masz więcej niż 13 lat i to jest polski rap, przemysł i ich zajebiste primaaprilisowe żarty – stwierdził, po czym dodał: – Zrobiłem internetowy research i przepraszam, wszystkie żarty są zj*bane. To jest po prostu jakiś zj*bany dzień.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Justin Bieber zaskoczył fanów podczas livestreamu, rapując zwrotkę Eminema z „Forgot About Dre”. Popowa gwiazda sięgnęła też po „Supermana”, a wszystko wydarzyło się w trakcie prób przed Coachellą 2026.
Podczas transmisji na żywo na Twitchu Justin Bieber nagle zmienił klimat i odpalił rap. W ogromnej hali prób, gdzie przygotowuje się do występu na Coachelli, chwycił mikrofon i zaczął nawijać legendarną zwrotkę Eminema z „Forgot About Dre”. Mimo że kilka razy się potknął, bez problemu nadążał za szybkim tempem numeru Dr. Dre.
Poniżej wideo:
Dlaczego Bieber sięga po Eminema?
Nie wzięło się to znikąd. Bieber wrócił niedawno z albumem „SWAG”, który ukazał się 11 lipca i mocno skręca w stronę R&B. Fani szybko zauważyli, że przy utworze „Yukon” w creditsach widnieje Eminem jako autor i współautor tekstu. To nie efekt wspólnego nagrania, a interpolacji wersów użytych wcześniej przez Eminema w kawałku „Untitled” z deluxe edycji albumu „Recovery” z 2010 roku.
„Forgot About Dre” pochodzi z albumu „2001” Dr. Dre z 1999 roku i do dziś uchodzi za jeden z najważniejszych numerów w historii hip-hopu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Snoop Dogg wystąpi w przerwie świątecznego meczu NFL transmitowanego przez Netflix. Raper będzie gwiazdą halftime show podczas starcia Detroit Lions z Minnesota Vikings 25 grudnia.
Netflix oficjalnie potwierdził, że Snoop Dogg zagra koncert w przerwie meczu Lions-Vikings, który odbędzie się w Minneapolis i będzie transmitowany globalnie. Show nosi nazwę „Snoop’s Holiday Halftime Party” i ma łączyć największe hity rapera, świąteczną oprawę oraz gościnne występy niespodziewanych artystów. Platforma zapowiada czysto rozrywkowy spektakl, skrojony pod widza, który w pierwszy dzień świąt siada przed telewizorem na futbol.
– NFL, Netflix i wujek Snoop w Boże Narodzenie? Serwujemy muzykę, miłość i dobre wibracje dla całego świata. To jest taka świąteczna magia, której nawet Święty Mikołaj nie zmieści do worka – powiedział w oficjalnym oświadczeniu. Netflix dorzucił do tego teaser wideo zapowiadający show, narrację powierzając George’owi Clintonowi. Legendarny muzyk rzuca w nim kultowe „bow wow wow, yippie yo yippie yay” z numeru „Atomic Dog”, który Snoop od lat cytuje i przetwarza w swojej twórczości.
Dla Snoopa to kolejny krok w roli pełnoprawnej gwiazdy mainstreamu, daleko wykraczającej poza rap. W ostatnim czasie pojawił się jako juror w programie The Voice, a także użyczył głosu do czołówki Monday Night Football. Jego obecność przy największych markach sportu i telewizji stała się normą, a nie wyjątkiem.
SNOOP DOGG'S HOLIDAY HALFTIME PARTY 🎄
— Netflix (@netflix) December 16, 2025
NFL Halftime Show – Lions vs. Vikings
LIVE on Netflix December 25 pic.twitter.com/RF0W74K5e4
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Waldemar Kasta zrezygnował z gali w Moskwie. „Przerwałem udział w wydarzeniu na żywo”
Raper wydał oświadczenie.
Szybka refleksja Waldemara Kasty po udziale w rosyjskiej gali ACBJJ. Raper zrezygnował w dalszym uczestnictwie w wydarzeniu i wydał oświadczenie.
Wczoraj informowaliśmy, że Kasta wziął udział w konferencji do gali ACBJJ 20 jako konferansjer. Podczas samej gali, która odbyła się 17 grudnia raper również uczestniczył, ale przerwał swoją obecność na moskiewskim wydarzeniu.
– Chciałbym wszystkich serdecznie przeprosić za moje nierozważne zachowanie. Współpracę z organizacją ACBJJ rozpocząłem wiele lat temu, natomiast teraz zdaję sobie sprawę, że uczestnictwo w gali odbywającej się dzisiaj w Moskwie było błędem, za który jestem gotów ponieść wszelkie konsekwencje – napisał.
– Byłem niemal od zawsze i bardzo chciałbym nadal być częścią Rodziny KSW i mogę mieć jedynie nadzieję, że moja nieprzemyślana decyzja nie przekreśli wspaniałych lat wspólnej drogi, a zaufanie jakim obdarzyli mnie Maciej i Martin uda mi się odbudować. Jednocześnie z całą mocą podkreślam, że natychmiast po zrozumieniu jak niestosownie postąpiłem, co zostało mi uświadomione przez Macieja Kawulskiego, zdecydowałem o przerwaniu udziału w odbywającym się na żywo wydarzeniu – dodał.
Obecność Kasty w czeczeńskiej organizacji odbiła się szerokim echem, ale ten błyskawicznie zareagował, przyznając się do błędu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Waldemar Kasta, od lat utożsamiany z KSW, pojawił się w Moskwie jako prowadzący wydarzenie czeczeńskiej organizacji głęboko zakorzenionej na rosyjskiej scenie sportów chwytanych.
Głos KSW na moskiewskiej scenie
Waldemar Kasta, przez lata rozpoznawalny jako konferansjer i głos KSW, poprowadził konferencję prasową przed galą ACB Jiu-Jitsu 20. Wydarzenie odbyło się 16 grudnia w Moskwie. To nie była jednorazowa wizyta – Kasta został zaangażowany również przy samej gali zaplanowanej na 17 grudnia w Dynamo Volleyball Arena. Walką wieczoru ma być starcie Armana Tsarukyana z Mehdim Baydulaevem.
Niezrozumiały ruch rapera
Decyzja o pracy w Rosji wywołała zdziwienie, bo raper od lat funkcjonuje w świadomości fanów jako część KSW. Tymczasem po rosyjskiej inwazji na Ukrainę federacja Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego przyjęła twarde, jednoznaczne stanowisko. Publicznie deklarowano solidarność z Ukrainą, a za słowami poszły decyzje biznesowe. KSW zakończyło współpracę z zawodnikami z Rosji i Czeczenii. Na tym tle wyjazd jednej z najbardziej rozpoznawalnych twarzy federacji do Moskwy wygląda co najmniej problematycznie.
KSW milczy
Na ten moment włodarze KSW nie odnieśli się publicznie do działań Kasty. Dla części fanów to zwykłe zlecenie. Dla innych – jawny zgrzyt z wartościami, które KSW samo postawiło na sztandarach po 2022 roku.
Wall-E w żaden sposób nie informuje, że jest częścią ACB Jiu-Jitsu i nie relacjonuje na swoich profilach swojej działalności w Rosji. Możemy się domyślać dlaczego, bo pierwsze komentarze w sieci nie są przychylne raperowi i jego nowej pracy.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
22-letni Kay Flock skazany na 30 lat więzienia. Dowodem były m.in. utwory rapera
„Wykorzystywał muzykę, żeby zarabiać i promować wojnę gangów”.
Kay Flock usłyszał wyrok. Nowojorski drillowiec został skazany na 30 lat więzienia za udział w działalności gangsterskiej, usiłowanie zabójstwa i przestępstwa z użyciem broni. Sąd federalny uznał go za jednego z liderów gangu Sev Side/DOA.
22-letni Kay Flock, czyli Kevin Perez, został we wtorek skazany w federalnym sądzie na Manhattanie. Ława przysięgłych już w marcu 2025 roku uznała go winnym udziału w spisku o charakterze racketeeringowym, usiłowania zabójstwa, napaści z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz oddania strzału z broni palnej. Chodziło o cztery strzelaniny z lat 2020-2021, a także oszustwa bankowe i internetowe, które – według sądu – miały służyć wzmacnianiu pozycji gangu.
Prokuratura domagała się 50 lat
Perez nie był bezpośrednim strzelcem, ale sąd uznał, że jako lider planował ataki. Sędzia Lewis Liman nie miał co do tego wątpliwości. – Zdaję sobie sprawę, że nie byłeś strzelcem – powiedział. – W pewnym sensie to, że dystansowałeś się od strzelanin, świadczyło o twojej pozycji przywódczej.
Prokuratura domagała się 50 lat więzienia. Patrick Moroney argumentował, że raper „napędzał spiralę przemocy”, chwalił się nią i prowokował rywali. – Był bardzo skuteczny w celebrowaniu przemocy i podjudzaniu konfliktu – mówił, podkreślając, że Perez wykorzystywał muzykę i social media „żeby zarabiać i promować wojnę gangów”. Prokurator przywołał też wpis rapera po procesie: – Wszystkie szczury muszą zginąć – twierdząc, że nie świadczy to o żadnej przemianie.
(Klip „Is Ya Ready” sprzed 4 lat – tylko na Youtube wykręcił 114 mln wyświetleń):
Wciągnięty do gangu jako 13-latek
Obrona chciała minimum – 10 lat – albo alternatywny plan resocjalizacji. Adwokat Michael T. Ashley podkreślał, że Perez wciągnięty został do gangu jako 13-latek przez starszego mężczyznę. – Kevin Perez był dzieckiem – ofiarą dorosłego, który go wykorzystał. Ukradziono mu dzieciństwo – przekonywał.
Sam raper zabrał głos krótko: – To, kim byłem w wieku 18 lat, nie jest tym, kim jestem dziś. Biorę odpowiedzialność za swoje czyny. Rozumiem, jaki wpływ miały one na mnie i moją rodzinę. Bóg obdarzył mnie talentem, by wspierać siebie, rodzinę i młodych ludzi. Znalazłem Boga. Czasem trzeba przejść przez ciemność, żeby zobaczyć światło.
30 lat więzienia dla rapera
Sędzia Liman, ogłaszając wyrok 30 lat więzienia, stwierdził, że działania rapera „stworzyły atmosferę strachu i terroru w społeczności”. – To kwestia szczęścia – twojego i innych – że nikt nie zginął – dodał. Zwrócił też uwagę na wpływ artysty na młodych fanów. – Twoimi ofiarami są też kolejne pokolenia młodych ludzi, którzy poszli tą samą drogą. Twoje życie zniszczyła działalność gangów, a ty zniszczyłeś życie innych.
Po ogłoszeniu wyroku matka rapera, Jackie, znana jako „Momma Flock”, zapowiedziała ze łzami w oczach dalszą walkę o syna.
Teksty jako dowód w sądzie
Adwokat Ashley zapowiedział apelację i skrytykował wykorzystanie tekstów rapera w procesie. – Orzecznictwo jasno mówi, że używanie muzyki w sprawach karnych jest wysoce niewłaściwe – stwierdził. Jego zdaniem wytyczne federalne „aż proszą się o reformę”.
(Warto wspomnieć, że w polskim sądzie również posługiwano się utworami jako dowód w sprawie. Było tak podczas procesu Bonusa RPK, który został skazany na 5,5 roku więzienia).
Głos zabrał też aktywista hip-hopowy Allen DeWane. – To rap siedzi dziś na ławie oskarżonych – powiedział. – RICO to odpowiedzialność zbiorowa – dodał. Porównał też tę sprawę do procesu Bobby’ego Shmurdy, ironizując: – Wiecie, kto jest liderem gangu? Ten z platynową płytą.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temuPeja do przewodniczącego Lewicy: „Czerwony nygusie”
-
News4 dni temu50 Cent kłamie w sprawie postrzelenia Tupaka w studiu? „Diddy i Notorious nie mieli z tym nic wspólnego”
-
News2 dni temuMisiek z Nadarzyna zatrzymany przez CBŚP. Co z karierą Karramby?
-
News2 dni temuNas ujawnił, dlaczego Eminem odmówił mu zwrotki
-
News19 godzin temuWaldemar Kasta dołączył do rosyjskiej federacji
-
News3 dni temu50 Cent chce wciągnąć Eminema do nowego „Street Fightera”
-
News2 dni temuTymek sprzedał swój katalog? Trill Pem mówi, że zniszczył psychicznie ich managera
-
News1 dzień temuSprzedał katalog za miliard dolarów, nie sprzedając go. The Weeknd ustawił nowy standard dla artystów