News
DOLAR, THEODOR, DUŻE PE, YOWEE I YMCYK KOMENTUJĄ FINAŁ WBW 2015

– Nie obyło się bez kontrowersji ale prawda jest taka, że dogrywka Edzia, Filipka i Babincziego była ciężka do oceny.
Sobotni finał Wielkiej Bitwy Warszawskiej przeszedł do historii za sprawą Edzia, któremu udało się obronić pas, czego nie dokonał nikt wcześniej. Nie obyło się jednak bez spornych sytuacji, o których już informowaliśmy i mocnych komentarzy Filipka i Flinta, a także Krzysztofa Kozaka. Teraz swoje oceny tegorocznego finału i poszczególnych bitew dodali także wolnostylowi weterani Duże Pe – prowadzący WBW, Theodor, a także Dolar, który siedział w jury, Ymcyk oraz finalista Yowee.
Duże Pe:
Dobrego zawodnika poznasz po tym jak wygrywa. Wielkiego – po tym jak z honorem przyjmuje swoją porażkę…
Dolar:
Wiele szamba wylało się od wczoraj na temat finału WBW, a konkretnie trójkowej walki pomiędzy Babincim, Filipkiem i Edziem. O to objaśnienie werdyktu:
Edzio:
– nawiązania do tematu
– brak przerywników
– logiczny łańcuch przyczynowo-skutkowy
– dykcja, emisja
– sceniczność
– punchline ( mało odgrzewanych rzeczy)
– energia
Filipek:
– nie nawiązywanie do tematu ( o czym Duże Pe mu wspominał na scenie)
– duża ilość przerywników
– permanentne powtarzanie punchline'ów użytych przez wielu zawodników
– nienawiazywanie walki z Edziem i nie flipowanie uderzeń.
– nie trafianie w beat
– energia
Babinci:
– nawiązywanie do tematu
– kontakt z publicznością i kontrola tłumu
– różnorodny flow
– elastyczność i dostosowanie do przeciwników
– nawijanie zgodnie z beatem
– sprawne używanie follow up'ów
– nieduża ilość, ale świeże punchline'y
– charyzma
– nawiązanie walki z oboma zawodnikami.
– dykcja
Nikt z naszej trójki nie zmieniłby werdyktu o czym rozmawialiśmy po całej imprezie. WBW to najstarsza bitwa w Polsce. Rozumiem, że nie wszystkim podoba się nasza decyzja, ale to nasze prawo. Tak jak i prawem odbiorców jest pytać, zastanawiać się i polemizować. Nie rozumiem tylko komentarzy i wiadomości " Dolar, Flint, Czeski wy k***y". Freestyle to pasja i zajawka ważna dla nas jako zawodników, ale nie jest to walka o życie, więc proponuje nie hejtować bez sensu. Pozdrawiam tyj którzy pytają a nie ślą chuje. Elo FLINT Czeski.
Theodor:
Wszystko mi jedno kto wygrywa, kto przegrywa. Po to jest jury żeby podejmować werdykty i decydować o tym kto odpada a kto przechodzi dalej. W Jury siedzieli goście którzy razem stali na podiach większej ilości bitew niż publiczność w ogóle widziała więc cieszę się że sam nie musiałem podejmować tej trudnej decyzji i stoję murem za tą podjętą przez nich!
Ymcyk:
1. Klub pękał w szwach. Nie sądziłem, że fristajl się zrobił teraz znów tak popularny, kolejka ludzi liczących jeszcze na bilety była mega długa. Reakcje publiki żywiołowe, ewidentnie niosło to zawodników.
2. Poziom w porządku, sprawdził się mój typ co do wygranej, żaden z zawodników bardzo nie odstawał od reszty, może troszkę Yowee, widać było, że trochę podcięła mu skrzydła porażka w pierwszej walce z Milem. Edek tworzy historię.
3. #teamBabinci. Świetnie że Babinci doszedł tak daleko, Wojtek leciał totalnie inaczej niż reszta, brzmiało to świetnie i świeżo.
4. Nie było jak dla mnie żadnego werdyktu, do którego się było można mocno przyczepić. Na gorąco w klubie może dałbym Yoweego w walce z Milem, raczej nie dałbym dogrywki w walce Filipka z Babincim, ale to detale, moim zdaniem wynik żadnego starcia nie został rażąco wypaczony.
5. Świetnie się bawiłem, wracam oglądać za rok, chociaż wracanie pierwszym porannym pociągiem to katorga.
Yowee:
Nie udało się nic wygrać ale i tak jestem zadowolony z występu. Ciesze się że mogłem poznać tylu świetnych ludzi: zawodników, organizatorów, fanów itd. Nie obyło się bez kontrowersji ale prawda jest taka, że dogrywka Edzia, Filipka i Babincziego była ciężka do oceny przynajmniej z mojej strony i każdy wynik był by kontrowersją (tak to oceniam na gorąco jako widz). Edziowi gratuluje historycznego wyczynu, wygrał zasłużenie. Babinci, zawodnik na którego najmniej stawiano wywrócił WBW do góry nogami. Pozdrawiam wszystkich których spotkałem i mam nadzieje widzimy się za rok.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Kendrick Lamar przebił Eminema. 12 mln dolarów za jeden koncert
Dla polskich raperów takie stawki są nieosiągalne.

Kendrick Lamar ustanowił nowy rekord i zdetronizował Eminema. Zgarnął bajońską sumę za jeden występ.
Kendrick Lamar z rekordowym zarobkiem za koncert
Ostatnio informowaliśmy, że Jennifer Lopez ma otrzymać za występ na Narodowym 4.5 mln zł. Porównywaliśmy to ze stawkami polskich raperów. Teraz dowiadujemy się o rekordzie, który wykręcił Kendrick Lamar w USA.
26 kwietnia w AT&T Stadium w Arlington, Kendrick Lamar wystąpił razem z SZA w ramach trasy Grand National Tour. Osiągnął on rekordowy dochód za jeden występ – 11,822 miliona dolarów. To najwyższy zarobek czarnoskórego artysty w historii.
Do tej pory rekord ten należał do The Weeknda, który w 2022 roku, zarobił 9,8 miliona dolarów podczas występu w SoFi Stadium w Los Angeles.
Eminem zdetronizowany
Warto wspomnieć, że już na początku trasy K.Dot zdetronizował Eminema, ustanawiając rekord najbardziej dochodowego koncertu rapowego w historii. Podczas otwarcia trasy zarobił on 9.1 miliona dolarów, przyciągając 47 tys. fanów. Po raz pierwszy rapowy koncert przyniósł zarobek powyżej 9 mln dolarów.
6 sierpnia Kendrick wystąpi na PGE Narodowym w Warszawie.

Cotygodniowe zestawienie najlepiej sprzedających się płyt przyniosło nam na podium dwa albumy rapowe. Walkę o szczyt OLiSu wygrał Sobel.
Bardal z Rów Babicze miał poważnego rywala, któremu całkiem realnie mógł zagrozić w walce o szczyt. Sobel z płytą „Napisz, jak będziesz” zajął pierwsze miejsce, ale czuje na plecach oddech Bardala, który pojawił się tuż za nim, na miejscu drugim.
Poza wspomnianymi wyżej albumami, w tym tygodniu zadebiutował również Slowez z albumem „Czuję się jak Slowez” na pozycji 20.
Poniżej zestawienie łączące sprzedaż fizyczną + streaming (25.04.2025 01.05.2025).
OLiS – TOP 10
- Sobel – Napisz, jak będziesz
- Bardal – HARD COCK
- Ghost – Skeleta
- Billie Eilish – HIT ME HARD AND SOFT
- Kaśka sochacka – Ta druga
- Lady Gaga – MAYHEM
- Sabrina Carpenter – Short n’ Sweet
- Grubson – MTV Unplugged
- Otsochodzi – TTHE GRING
- bambi – TRAP OR DIE

Jeżeli nie udało się wam załapać na urodzinowy koncert Szpaka, nic straconego. Zapis styczniowego koncertu został udostępniony na Youtube.
6 stycznia w katowickim MCK odbyły się urodziny rapera. Duża impreza przyciągnęła komplet publiczności. Poniżej profesjonalny zapis z całej imprezy, który trafił na kanał Szpaka.
Koncerty Szpaka w 2025
09.05 – Rzeszów, Juwenalia
10.05 – Kraków, Juwenalia
16.05 – Białystok, Juwenalia
17.05 – Toruń, Piernikalia
20.05 – Olsztyn – Kortowiada
30.05 – Warszawa, WAWA Student Festiwal
31.05 – Gdynia, Delfinalia
06.06 – Zielona Góra, Bachanalia
19.06 – Chorzów, ING Silesia Beats
22.06 – Before Festival
28.06 – Gorzów Wielkopolski, Amfiteatr Hip-Hop Festiwal
04.07 – Płock, Polish Hip-Hop Festival
11.07 – Sława, Rap Stacja
17.07 – Giżycko, Mazury Hip-Hop Festiwal
25.07 – Kołobrzeg, Sun Festival
17.08 – Emilianów, EMI Festival
22.08 – Poznań, Yello Festival

Nie żyje kolejny polski raper – Młody Kruk, który współpracował z wytwórnią SBM Label. Miał 22 lata.
Nie żyje Młody Kruk
Ciężki chwile dla polskiej muzyki. Po odejściu Joki i DJ-a Hazela, kolejny artysta odszedł na tamten świat. Nie żyje Młody Kruk, który spotkał się niedawno w studiu m.in. z Tombem.
– 7 maja niespodziewanie odszedł Adam, znany jako Młody Kruk, który jeszcze niedawno stworzył z nami wspólny utwór i vloga. Adam był przykładem osoby dzielnej, inspirującej i pełnej pasji. Mimo nieuleczalnej choroby i przeszkód, które w związku z nią napotkał, codziennie udowadniał, że warto walczyć o marzenia.
Od Adama nauczyliśmy się wiele, jednak najważniejszą lekcją, którą chcielibyśmy się z Wami podzielić, jest życie pełnią życia. Bez względu na przeszkody walczcie o siebie i swoje marzenia – informuje SBM Label.
„Ten rap” Młodego Kruka
W kwietniu Młody Kruk pojawił się w Nobocoto Studio w towarzystwie DJ Johnnego, Lanka i Tomba.
– W studiu była bardzo fajna, luźna i zabawna atmosfera. Chłopaki otworzyli mi głowę i dali poczucie, że mam autentyczny głos i styl. Do końca życia będę Wam wdzięczny, chłopaki. Za to, że mi odpowiedzieliście na wiadomość i że zorganizowaliście mi sesję w studiu. Że ogarnęliście mi dojazd do warszawy. Zrobiliśmy mega dobry i zajebisty numer – pisał Młody Kruk przed miesiącem.
W 2024 roku Młody Kruk wydał debiutancki singiel „Ten Rap”. W lutym tego roku ukazał się jego kolejny numer „Może nie, może tak”. Nie zdążył on wydać płyty.

Abradab ujawnił szczegóły uroczystości pogrzebowej swojego brata. Joka zostanie odprowadzony na miejsce wiecznego spoczynku w sobotę 10 maja.
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w sobotę 10 maja o godzinie 10.00 w domu pogrzebowym na cmentarzu parafii św. Szczepana w Katowicach – Bogucicach, po której zmarły zostanie odprowadzony w kondukcie żałobnym na miejsce wiecznego spoczynku – informuje pogrążona w smutku rodzina.
Joka zmarł 2 maja w wieku 47 lat. Przyczyna śmierci nie została ujawniona.
-
News2 dni temu
Współpracownik DJ Hazela ujawnia: strzelił sobie w głowę
-
News4 dni temu
DJ Hazel nie żyje – legendarny polski artysta
-
News4 dni temu
Sushi z Krakowa promuje się na śmierci Joki. Skandaliczna reklama
-
News5 dni temu
Open’er wraca do TVP po 15 latach
-
News2 dni temu
Zmarł młody polski raper – informuje SBM Label
-
News22 godziny temu
Peja, Kali, WSZ, Rahim na pogrzebie śp. brata Joki
-
News4 dni temu
Sentino ujawnił swoje zarobki z muzyki
-
News4 dni temu
Ten Typ Mes ma żal do Białasa i innych raperów, bo rehabilitują hip-hopolo