ranking
30 najlepszych rapowych płyt z USA (5/6) |PODSUMOWANIE 2016 ROKU

Oj, szalone to było dwanaście miesięcy! Masa muzycznych wydarzeń, ogrom plotek co, kto, z kim i dlaczego, kilka ciekawych beefów, a przede wszystkim bardzo dużo świetnej muzyki, do której będziemy zapewne wracać przez wiele najbliższych miesięcy, a w niektórych przypadkach to może nawet i lat.
Wypadałoby więc w jakiś sposób zebrać większość najciekawszych tytułów do kupy i podsumować ten świetny rok! A więc, zapraszamy do sprawdzenia sześcioczęściowego podsumowania tego co działo się w amerykańskim rapie.
Ranking najlepszych rapowych płyt z USA w 2016 roku: miejsca od 10 do 4.
Zobacz też: miejsca od
10. Gucci Mane – Everybody Looking
Jeden z największych wygranych tego roku. Po bardzo długim czasie, Guwop w końcu opuścił więzienne mury, wyglądając przy tym jak po wczasach na Malediwach i zabrał się za to, co chyba potrafi najlepiej, wracając do nagrywania trapowych bangerów. Od maja do grudnia zdążył nagrać trzy pełnoprawne albumy i wypuścić jeszcze przy okazji po jednym mixtapie z Future i Lil Uzi Vertem, co jest naprawdę imponującym wynikiem. Oczywiście każdy z projektów stoi na co najmniej przyzwoitym poziomie, jednak to pierwsze uderzenie w postaci „Everybody Looking” jest chyba najlepszym tegorocznym materiałem Gucciego. „Real trap shit” – to w zasadzie mówi wszystko o tym albumie – pełen świeżości i energii raper zamknął się w studio z Mike WiLL Made It i Zaytovenem, więc nie mogło być w przypadku takiego składu żadnej wpadki. I faktycznie, bo „Everybody Looking” to aktualnie jedna z najlepszych pozycji w dyskografii La Flare.
9. J. Cole – 4 Your Eyez Only
„2014 Forest Hills Drive” stanowiło przyklepanie pozycji J. Cole'a w muzycznym biznesie i jego muzyczne „magnum opus”, więc siłą rzeczy musieliśmy poczekać nieco dłużej na kolejny album podopiecznego Jaya-Z, by mógł on w spokoju przygotować kolejną petardę. I tak jak w przypadku „Born Sinner”, a „2014FHD” mieliśmy tylko rok przerwy, tak na „4 Your Eyez Only” przyszło nam czekać dwa lata. No i co? No i znowu mamy pozamiatane, Jermaine pokazał, że do spółki m.in. z Drake'em i Kendrickiem Lamarem jest na szczycie rapowego biznesu. Sprzedażowo także – krótko mówiąc – rozpierdala, bo w pierwszym tygodniu na Billboardzie może pochwalić się prawie ilością 500 000 sprzedanych kopii.
8. Mac Miller – The Divine Feminine
Świetny krążek. Raper świetnie połączył na najnowszym albumie tematykę pełną miłosnych uniesień z rapem, soulowym brzmieniem wypełnionych po brzegi przeróżnymi instrumentami, jak saksofon czy trąbka i jeszcze do tego swoje koślawe podśpiewywanie, to wychodzi nam… hitowy, melodyjny materiał! Mac pożegnał się już całkowicie na „The Divine Feminine” z psychodelicznymi brzmieniami prezentowanymi na chociażby „Watching Movies With The Sound Off” i dodał jeszcze więcej luźniejszego klimatu w porównaniu do „GO:OD AM” i jak się okazuje wszystko wypaliło jak należy.
7. Danny Brown – Atrocity Exhibition
„Gdzie jest Danny Brown?” – zaczęli zastanawiać się słuchacze, gdy niebezpiecznie zaczęła zbliżać się trzecia rocznica wydania świetnego przecież krążka „Old”, a od tego momentu u rapera trwała cisza jak makiem zasiał. No i cóż, po premierze „Atrocity Exhibition” wyjaśniło się skąd tak długa przerwa w życiorysie, bowiem takich albumów jak ten nie nagrywa się raczej w 1,5 miesiąca. Różnorodność i wielowymiarowość w kwestii produkcji ale też i w warstwie tekstowej daje nam na tyle oryginalny krążek, jakiego w rapie dawno nie było. A może jest to trochę zbyt oryginalna rzecz jak na obecne czasy, bo – jak pokazują suche cyfry – materiał wśród słuchaczy przeszedł gdzieś bokiem, tonąc w nieco mniej złożonych i prostszych w odbiorze tytułach.
6. YG – Still Brazy
Chyba bardziej niż w promocję swojego albumu, YG zaangażował się w tym roku w kampanię przeciwko Donaldowi Trumpowi – jednak manifestacyjne kawałki, „antytrumpowa” trasa koncertowa i ostre opinie wygłaszane na Twitterze nie pomogły i jak wiadomo biznesmen sięgnął ostatecznie po zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Raper miał prawo czuć się zawiedziony podwójnie, bo wydaje się, że przez te wszystkie okołopolityczne działania, rykoszetem oberwało także „Still Brazy” i niestety nie powtórzyło ogromnego sukcesu legalnego debiutu. A wielka szkoda, bo – może jest to dość ryzykowna opinia – sequel stoi chyba nawet na wyższym poziomie niż „My Krazy Life”. Przed premierą tegorocznego albumu sądziłem, że „Still Brazy” może być lekkim zawodem, ale to, co znajdziemy na krążku naprawdę zasługuje na ogromny props. Jeżeli w jakiś sposób ominęliście tegoroczny album YG, to radzę szybko nadrobić braki, bo „Still Brazy” to konkretna dawka odświeżonej klasyki z zachodniego wybrzeża.
5. Kendrick Lamar – untitled unmastered.
Na następcę „good kid, m.A.A.d. City” przyszło nam czekać trzy lata, więc raczej nikt nie spodziewał się kolejnego projektu Kendricka Lamara w ciągu roku od premiery „To Pimp A Butterfly”. A tu proszę, K-Dot z zaskoczenia wydał na świat „untitled unmastered.”, która niby jest tylko kompilacją niewydanych w wersji studyjnej, a prezentowanych podczas występów na żywo, ale i tak wzbudziło to sporo szumu w środowisku. Raper po raz kolejny rozkochał zarówno recenzentów, jak i oddanych mu słuchaczy, a koledzy po fachu mogą zazdrościć takich odrzutów, jakie udało mu się nagrać. I jeszcze jedynkę na Billboardzie tymi odrzutami zrobił. Niesamowita sprawa.
4. Travi$ Scott – Birds In The Trap Sing McKnight
Jedno po tym albumie jest pewne – już chyba nikt nie weźmie na poważnie zapowiedzi Travi$a odnośnie daty premiery jego albumów. Z tego co pamiętam, to „Birds…” raper zapowiadał nie tak całkiem długo po ukazaniu się „Rodeo” i podawał do wiadomości jakieś milion różnych dat, kiedy jego nowy projekt trafi na rynek. No, ale skoro album ostatecznie się ukazał, to nie ma już sensu zbyt długo rozgrzebywać niesłowności La Flame. „BITTSM” powszechnie uważa się za bardziej spójne niż legalny debiut, chociaż dla niektórych raper być może przesadził z tą spójnością, bo podczas niezbyt uważnego słuchania można odnieść wrażenie, że numery zlewają się w całość. Jeśli jednak poświęci się kilka odsłuchów na zapoznanie się z materiałem, to naprawdę można spędzić z nim wiele przyjemnych chwil. No i nareszcie dostaliśmy wspólny numer z Kid Cudim, który – podobno – był przyczyną opóźnienia premiery „Rodeo”. La Flame czekał wówczas na zwrotkę od swojego idola i stwierdził, że dopóki Cudder się nie dogra, to album na półki nie wejdzie. Cóż, domyślam się, ze wytwórnia nie do końca była zadowolona z szalonego pomysłu rapera i na ten featuring musieliśmy czekać aż do premiery „Birds In The Trap Sing McKnight”. Czekać było warto, bo „Through The Late Nite” to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy numer na płycie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

ranking
Numery, które chce usłyszeć Twoja dziewczyna (subiektywna selekcja)
Kizo i Sobla w tym zestawieniu nie znajdziecie.

Jak co roku zostaniemy dzisiaj obsypani serduszkami, wyznaniami i widokiem uroczystych kolacji na Instagramie. W radiach i na Spotify będziemy przerzucać się najbardziej uroczymi i wzruszającymi numerami – z Soblem i Kizo na czele. Ale jeśli chcecie nieco zaskoczyć swoje partnerki, typiara z GlamRapu zebrała utwory niepodbijające list przebojów, a trafiające w sedno i tworzące ciepłe wspomnienia na wasz temat. Wyjdziecie na romantyków, którzy musieli się lekko bardziej zaangażować. Nie ma za co.
Opał – „Oksytocyna„
Zaczniemy numerem pełnym życia, radości i werwy – idealnym na Wasze pierwsze wspólne walentynki. Tytułowa oksytocyna to hormon przywiązania, ale i zaufania oraz miłości. Opał wesoło wspomina swoje pierwsze razy, z nostalgią patrząc w przeszłość. Obecność jego partnerki wspomaga jednak wydzielanie szczęścia.
Białas – „Dominicana„
Król braggi i punchline’ów ma przebłyski lovesongów i chwilowe wyjście ze skorupy twardego ulicznika. By pokazać swej wybrance nieograniczoną miłość, raper dosłownie wybiera się z nią na drugi koniec świata. Ale nie o sam gest tu chodzi. Na Dominikanę leci się średnio 16 godzin. Dla osoby z aerofobią nawet krótki rejs jest katorgą, a co dopiero taki. Cóż za współczesny romantyzm!
Lordofon – „Missouri„
Jak nie samolotem, to za wybranką można pieszo iść, np. nad rzekę Missouri. Tym razem Wujek Google nie podpowie mi, jak długa będzie to wyprawa, ale musicie Maćkowi uwierzyć, że naprawdę mu na tej babie zależy. Znowu gitarkowo, wzruszająco, lovesong typu ładny i do zapętlenia .
VBS – „Może ja”
Jak już odbiegliśmy od klasycznego rapu wykonywanego przez hip-hopowych artystów, to pobiegnijmy jeszcze kawałek dalej. VBS moi mili – pamiętacie go jeszcze? Parę lat temu popełnił utwór kołysankowy, utulający ukochaną do snu w akompaniemencie fortepianu. A kobitki lubią takie rzeczy. No, do mnie chociaż trafia.
Pro8l3m – „Półsny„
Pośpiewał też Oskar, w tym ultrakrótkim numerze, który nie przebił się zbytnio przez inne bangery z „Ground Zero”. Swoją drogą – wokalne popisy głosu duetu zaskakują w bardzo pozytwny sposób. Chociaż raper eksperymentuje z nimi od dłuższego czasu, wciąż są niesamowicie świeże. A kawałek trwa 2 minuty z sekundami, nawet nie ma co go streszczać, lepiej samodzielnie sprawdzić.
Rover – „Diabelski Młyn”
Każdy z nas ma jednego artystę, którego CD kupuje w ciemno, a na album czeka bardziej niż na Kevina w Wigilię. Moim jest kielecka legenda, która niestety mikrofon odłożyła na kołek. Ale co nam pan Mateusz zostawił, moi drodzy! Utwór „Diabelski Młyn” to ukryta perełka, o której wspomnę niezależnie od redakcji czy stanu matrymonialnego. Jest ślicznie lirycznie, emocjonalnie, istny rollercoaster relacyjny. Ważne żeby nie wypuścić drugiej dłoni ze swojej.
Floral Bugs – „Clay Jensen”
Jak wszyscy wiemy, relacje międzyludzkie to nie tylko droga usłana różami, ale i cierniami. Floral Bugs wraca do swoich horrorcore’owych korzeni tworząc lovesong osadzony w pełnej mroku rzeczywistości. Co by było gdyby wybranka jego serca odeszła, znalazła kogoś nowego i zapomniała o autorze poniższej pieśni? Jeśli by do tego doszło, szczerze współczuję następcy rapera.
Dwa Sławy feat. Ten Typ Mes – „Ostatni Puzzel”
Żeby nie było za smutno, na poprawę wchodzą Sławy (czekali ponoć fani) z pełnią cierpliwości i wyrozumiałości do płci pięknej. Sami jednak bijąc się w piersi, pokazują że spory dają się rozwiązać, a nie ma nic piękniejszego niż spokój, współpraca i wzajemny szacunek w relacji (możliwa nadinterpretacja).
Meek, Oh Why? – „Wspaniały świat”
„Ten świat to ja, to Ty gdy się śmiejesz, czy słońce czy wiatr, czy deszczyk ze śniegiem” – ileż tu beztroski, prawda? Tekst niezwykle prosty, wprost pokazujący emocje autora. A okraszony jego niesamowitym głosem, jedynie podnosci kąciki ust i rozszerza źrenice.
Pawbeats feat. Bisz – „Niemożliwość pożegnań”
Zakończymy wyniośle, aż się łezka w oku zakręci. Duet z Bydgoszczy nie potrafi zrobić rzeczy dotykających serduszka, schowanego nawet za największym kamieniem. Patent podobny do tego użytego przez Bugsa, jednak w bardziej realistycznej i pozbawionej tortur fizycznych formie. Ale czyż torturą nie będzie wieczna rozłąka? Jeśli nie jesteście w stanie samodzielnie tego uargumentować, Bisz zrobi to za Was. Ja się natomiast z Wami żegnam i życzę obok osoby, z którą to pożegnanie będzie niemożliwością.
ranking
Mężczyźni słuchają najczęściej Diho, a kobiety Bambi – ranking
Lista najchętniej słuchanych artystów z podziałem na płeć.

Mężczyźni słuchają najczęściej raperów, a kobiety raperek – wynika z zestawienia opublikowanego przez profil „Obliczenia i analizy w rapie”.
Na szczycie męskiej playlisty znalazł się Diho, a tuż za nim Sentino i Belmondo. Damska widownia wybiera najchętniej Bambi, Oliwkę Brazil i Dziarmę.
jak podają autorzy zestawienia, analiza została przeprowadzana za pomocą programu, który uwzględnia nie tylko statystyki ze wszystkich platform streamingowych, ale również ogólny ruch internetowy w podziale na płeć we wszystkich innych aplikacjach.
Najczęściej słuchani raperzy wśród mężczyzn
- Diho – 90,6% (odsetek męskich słuchaczy)
- Sentino – 87,4%
- Belmondo – 85,8%
- Louis Villain – 85,6%
- Gruby Mielzky – 84,8%
- Alcomindz – 84,6%
- Asster – 84,5%
- Rusina – 82,0%
- Kaz Bałagane – 79,8%
- Tomb – 79,9%
Najczęściej słuchani raperzy wśród kobiet
- Bambi – 77,3% (odsetek damskich słuchaczy)
- Oliwka Brazil – 69,5%
- Dziarma – 69,7%
- Eryk Moczko – 64,3%
- Smolasty – 63,6%
- Sobel – 62,8%
- Kacperczyk – 62,1%
- Taco Hemingway – 59,5%
- B.R.O. – 58,0%
- Quebonafide – 55,0%
News
Najlepiej sprzedające się trasy rapowe 2024 roku
To najlepszy rok w historii i największy udział kobiet.

To najlepszy rok na scenie amerykańskiego hip-hopu w historii – informuje Billboard, publikując zestawienie najlepiej sprzedających się rapowych tras koncertowych.
Artyści rapowi mieli udział 5.7% w rynku, biorąc pod uwagę 100 najlepiej sprzedających się tras koncertowych w 2024 roku. To najwyższy wynik w historii. W 2023 roku było to 2.7%, a w 2022 3.4%.
Znacznie większą rolę w tym roku odegrały też kobiety. Na liście 10 najlepiej sprzedanych tras mamy aż 4 raperki. Kiedyś nie było ich więcej niż jedna.
10 najlepiej sprzedających się tras rapowych 2024
10. Childish Gambino
- Przychód: $23.4M
- Sprzedanych biletów: 197,000 biletów
- Ilość koncertów: 18
9. Future
- Przychód: $27.9M
- Sprzedanych biletów: 233,000 biletów
- Ilość koncertów: 21
8. Rod Wave
- Przychód: $28.7M
- Sprzedanych biletów: 244,000 biletów
- Ilość koncertów: 19
7. Megan Thee Stallion
- Przychód: $40.2M
- Sprzedanych biletów: 336,000 biletów
- Ilość koncertów: 26
6. Missy Elliott
- Przychód: $41.8M
- Sprzedanych biletów: 304,000
- Ilość koncertów: 29
5. Doja Cat
- Przychód: $46M
- Sprzedanych biletów: 382,000
- Ilość koncertów: 31
4. 50 Cent
- Przychód: $63.7M
- Sprzedanych biletów: 553,000
- Ilość koncertów: 47
3. $uicideboy$
- Przychód: $65.9M
- Sprzedanych biletów: 621,000
- Ilość koncertów: 60
2. Nicki Minaj
- Przychód: $99.8M
- Sprzedanych biletów: 712,000
- Ilość koncertów: 62
1. Travis Scott
- Przychód: $168.1M
- Sprzedanych biletów: 1.4M
- Ilość koncertów: 69
News
Polski rap nie podbija świata. Najczęściej słuchani artyści poza krajem – 2024
Na liście nie ma ani jednego polskiego rapera.

Spotify Wrapped 2024 podkreśla rosnący wpływ polskiej muzyki na światową scenę. Artyści tacy jak kets4eki i Nosgov zdobywają uznanie dzięki unikalnym brzmieniom hyperpopu, sigilcore i phonku, które podbijają międzynarodową publiczność. Polska staje się kluczowym graczem w kształtowaniu globalnych trendów muzycznych – od przebojów viralowych po kinowe pejzaże dźwiękowe, łącząc tradycję z nowoczesną kreatywnością.
Polska muzyka podbija świat
Na szczycie listy globalnych ambasadorów znajduje się kets4eki, którego hyperpopowe utwory, takie jak „Hands up!” i „party addict” osiągnęły łącznie ponad 100 milionów odtworzeń poza Polską. Z kolei Tribbs, plasujący się na drugim miejscu, redefiniuje muzykę klubową i festiwalową, łącząc elektroniczne brzmienia z melodyjnymi refrenami.
Polska obecność w muzyce filmowej i gamingowej również jest zauważalna. Marcin Przybyłowicz i P.T. Adamczyk, odpowiedzialni za kompozycje do “Cyberpunka 2077” i “Wiedźmina”, zajmują odpowiednio 5. i 7. miejsce, udowadniając, że polskie ścieżki dźwiękowe potrafią wzruszyć odbiorców na całym świecie. Artyści tacy jak Maestro Chives i ConKi, łączący różne gatunki, stali się synonimami polskiej kreatywności muzycznej na arenie międzynarodowej.
Międzynarodowe przeboje
Polskie utwory zdobywają serca słuchaczy na całym świecie. LET’S GET FCKED UP Aloka stało się imprezowym hymnem globalnej publiczności, a Royalty (#2) Egzoda, Maestro Chivesa i Neoniego łączy hymnologiczną energię z emocjonalną głębią. kets4eki z utworem party addict (#4) potwierdza, że hyperpop to gatunek o uniwersalnym zasięgu.
Zaskoczeniem na listach okazał się także Jann, uczestnik Eurowizji, z Gladiatorem oraz Let You Down Dawida Podsiadło promujący serial Netflixa „Cyberpunk: Edgerunners”. Innowacyjne podejście polskich artystów do globalnych trendów umacnia ich pozycję na światowej scenie.
Najczęściej słuchani polscy artyści za granicą
- kets4eki
- Tribbs
- Maestro Chives
- ConKi
- Marcin Przybyłowicz
- Dawid Podsiadło
- P.T. Adamczyk
- Rnbstylerz
- Hania Rani
- Abel Korzeniowski
Najczęściej odtwarzane polskie utwory za granicą
- Alok, Mondello’G, CERES, Tribbs – LET’S GET FCKED UP
- Egzod, Maestro Chives, Neoni – Royalty
- 6arelyhuman, kets4eki – Hands up!
- kets4eki – party addict
- Rnbstylerz – Like Wooh Wooh – Radio Edit
- Jann – Gladiator
- ConKi, Rolipso, Runforrest – Sleep
- Dawid Podsiadło – Let You Down
- ConKi – Life
- ConKi, B.R.T., Shiah Maisel – The World is Mine
News
Poznań słucha Bambi, a reszta Polski Taco Hemingwaya
2024: Najczęściej słuchani artyści w największych miastach Polski.

W ramach długo wyczekiwanego Wrapped 2024, Spotify prezentuje zestawienie najpopularniejszych artystów i utworów w największych polskich miastach: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Łodzi i Poznaniu. Chociaż Taco Hemingway niezmiennie króluje na listach przebojów w większości miast, w Poznaniu w tym roku na szczycie znalazła się bambi.
Dominacja na listach przebojów
Taco Hemingway, podobnie jak w latach poprzednich, utrzymuje tytuł najczęściej słuchanego artysty w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku i Łodzi, potwierdzając swoją stałą popularność. W Poznaniu jednak tegoroczne podium należy do bambi, która prześcignęła Taco Hemingwaya, umacniając swoją pozycję jako wschodząca gwiazda. Na czołowych miejscach w każdym z wymienionych miast znalazł się również Gibbs, który dzięki swoim sukcesom w 2024 roku był jednym z najważniejszych artystów polskiej sceny.
Najpopularniejsze utwory 2024 roku
Utwór i like the way you kiss me Artemasa zdobył serca słuchaczy w Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu, zajmując pierwsze miejsce w tych miastach. W Łodzi i Poznaniu dominowała jednak Woda Księżycowa Kubiego Producenta, bami, Fukaja i stickxra. Na top listach pojawiły się także inne hity, takie jak Chyba że z Tobą zespołu MODELKI, które cieszyły się dużą popularnością w całej Polsce.
Rap wciąż na szczycie
Rap pozostaje najpopularniejszym gatunkiem muzycznym w Polsce, co odzwierciedla jego wiodącą rolę w krajowej kulturze muzycznej. Artyści tacy jak Young Leosia, Oki czy PRO8L3M utrzymują swoją pozycję w ścisłej czołówce, śmiało konkurując z międzynarodowymi gwiazdami, w tym Taylor Swift i Travisem Scottem.
Najczęściej odtwarzane utwory w Warszawie
- Artemas – i like the way you kiss me
- Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
- Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
- Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
- HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
- Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
- Vixen – Ne Rozumiju
- BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
- Beautiful Things – Benson Boone
- B012 – Bletka
Najczęściej słuchani artyści w Warszawie
- Taco Hemingway
- Gibbs
- bambi
- Oki
- sanah
- Young Leosia
- Travis Scott
- PRO8L3M
- Taylor Swift
- White 2115
Najczęściej odtwarzane utwory w Krakowie
- Artemas – i like the way you kiss me
- Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
- Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
- Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
- Vixen – Ne Rozumiju
- HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
- Beautiful Things – Benson Boone
- Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
- Plaster – Deemz, Szpaku
- B012 – Bletka
Najczęściej słuchani artyści w Krakowie
- Taco Hemingway
- Gibbs
- bambi
- sanah
- Oki
- White 2115
- Taylor Swift
- Szpaku
- PRO8L3M
- Travis Scott
Najczęściej odtwarzane utwory we Wrocławiu
- Artemas – i like the way you kiss me
- Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
- Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
- Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
- Vixen – Ne Rozumiju
- Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
- HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
- Beautiful Things – Benson Boone
- BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
- Lose Control – Teddy Swims
Najczęściej słuchani artyści we Wrocławiu
- Taco Hemingway
- Gibbs
- Oki
- bambi
- sanah
- Travis Scott
- Young Leosia
- PRO8L3M
- Szpaku
- @atutowy
Najczęściej odtwarzane utwory w Gdańsku
- Artemas – i like the way you kiss me
- Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
- Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
- Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
- Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
- HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
- BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
- Vixen – Ne Rozumiju
- B012 – Bletka
- Beautiful Things – Benson Boone
Najczęściej słuchani artyści w Gdańsku
- Taco Hemingway
- Gibbs
- bambi
- Oki
- sanah
- Young Leosia
- Travis Scott
- PRO8L3M
- Mata
- @atutowy
Najczęściej odtwarzane utwory w Łodzi
- Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
- Artemas – i like the way you kiss me
- Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
- Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
- Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
- HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
- BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
- Vixen – Ne Rozumiju
- B012 – Bletka
- Te numery – PG$, Young Leosia, bambi, francis
Najczęściej słuchani artyści w Łodzi
- Taco Hemingway
- bambi
- Gibbs
- Oki
- Young Leosia
- sanah
- White 2115
- PRO8L3M
- Bedoes 2115
- Chivas
Najczęściej odtwarzane utwory w Poznaniu
- Woda Księżycowa – Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr
- Artemas – i like the way you kiss me
- Przester – PG$, Young Leosia, bambi, francis
- Chyba że z Tobą – MODELKI, Vłodarski
- Drive – 4Money, Gibbs, Jonatan, Opał
- HERO – Bletka, Kizo, clearmind, papablessbeatz
- BFF – @atutowy, PG$, Young Leosia, bambi
- Vixen – Ne Rozumiju
- Plaster – Deemz, Szpaku
- B012 – Bletka
Najczęściej słuchani artyści w Poznaniu
- bambi
- Taco Hemingway
- Gibbs
- Oki
- Young Leosia
- White 2115
- Travis Scott
- sanah
- Mata
- Szpaku
-
News3 dni temu
Wujek o sprzedaży książek na ulicy: „Dowiedziałem się, że to totalny upadek”
-
News4 dni temu
Jongmenowi anulowali paszport. Chcą ściągnąć rapera z Dubaju
-
News2 dni temu
Szpaku odbiera Popkillera za Young Multiego i mówi o Fagacie
-
News4 dni temu
O.S.T.R. nie odwoła swojego festiwalu mimo żałoby narodowej
-
News11 godzin temu
Kafara boli serce jak widzi, co robi jego kolega ze sceny
-
News3 dni temu
Mata ujawnił, dlaczego McDonald’s się od niego odciął
-
News9 godzin temu
Bonus RPK odwołał koncert, bo klub należy do funkcjonariusza CBŚP
-
News2 dni temu
Mata chce iść do wojska