Sprawdź nas też tutaj

News

Tede o płycie „Karmagedon” i teoriach o dissach na Bedoesa i Taco Hemingwaya

Raper zdradził też datę premiery nowej płyty.

Opublikowany

 

Tede
Tede

Kilka tygodni temu TDF zapowiedział nową płytę „Karmagedon”. Raper był przy tym w bardzo bojowym nastroju. – Jak jesteś jedną z tych marnych c*p, co mi ubliżały, to pisząc ten kawałek, którym cię zjem, udało mi się ciebie nagrać – zapowiadał. Od razu pojawiły się nawiązania do płyty Eminema „Kamikaze”, na której reprezentant z Detroit zdecydował się rozliczyć ze swoimi wrogami. Czy TDF też ma takie plany?

Kuba Głogowski pojawił się w studiu NWJ, żeby porozmawiać z TDF-em na temat aktualnych wydarzeń i przy okazji rozegrać partyjkę w Jengę. Poruszono między innymi temat albumu „Karmagedon”, ewentualnych dissów na Bedoesa czy Taco Hemingwaya oraz „Projektu Tymczasem”.

Kogo zaatakuje TDF?

Kilka dni temu TDF udostępnił fragment tracklisty nowej płyty. Raper zaprezentował zdjęcie swojego Ipoda z takimi kawałkami jak: „Gęg gęg gęg”, „9 kobiet”, „Cafe O’belga”, „R Kelly” czy „Sie nie oraj”. Część z tych tytułów nawiązuje do popularnych numerów Bedoesa, Taconafide oraz do płyty Taco Hemingwaya. Czy TDF zamierza ich zaatakować? – Podobają mi się te teorie, bo to totalnie nie jest tak jak myślą – mówi raper tłumacząc, że dopiero później zorientował się, że podobne tytuły kawałków mają wyżej wymienieni artyści. Utwór „9 kobiet” traktuje o kobietach TDF-a. – Są trzy zwrotki, w każdej o trzech dupach z mojego życia – tłumaczy. – Kawałek „Gęg gęg gęg” w ogóle nie ma nic wspólnego z Bedoesem, a kawałek „Cafe O’belga” – nazwa wzięła się stąd, jak chodziłem sobie do jednej knajpy, o której nie wiedziałem jak się nazywa i sam ją sobie nazwałem „Cafe O’belga” (…) Natomiast nie mam żadnego problemu ani do Taco, ani do Quebo – przyznaje raper jednocześnie dodając. – Ci, których poruszam nie są w tytułach i to nie są nawet strzały w powietrze – zapowiada raper, nie ujawniając jednak w kogo zamierza wymierzyć linijki.

Tede przyznaje także, że listę kawałków, którą udostępnił, to tytuły robocze, które pewnie ulegną zmianie, a album „Karmagedon” został napisany w tydzień i w dwa dni został nagrany. Proces twórczy jednak nie dobiegł końca. – Nagrałem sobie demo tego, 13 kawałków i teraz raz w tygodniu robimy już na czysto – wyjaśnia szef NWJ. Z racji, że album ma się ukazać w kwietniu 2019 roku, do tej pory Tede ma zamiar nagrać jeszcze więcej numerów, więc możemy się spodziewać wydawnictwa dwupłytowego.

„Chłopaki, Projekt Tymczasem to reklama Piwa”

Jak zauważa gospodarz wywiadu, większość raperów, która wzięła udział w „Projekcie Tymczasem” była tym faktem mocno podekscytowana i reklamowała w swoich mediach społecznościowych tę akcję. Tede, który pojawił się w finale tego wydarzenia, występując na deskach teatru nie był tym tak poruszony. Dlaczego? – Chłopaki no, zajebista reklama piwa – mówi. – Możemy dopi*rdalać filozofię, ale to jednak była reklama piwa EB. Nie oszukujmy się. Wszystko zajebiście zrobione i w ogóle wow, ale nie czułem jakiejś przeżywki z tego. Oczywiście było bardzo miło, że miałem możliwość brania w tym udziału – tłumaczy.

Poniżej zapoznacie się z pełną rozmową Kuby Głogowskiego z Tede.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Pogrzeb Joki – rodzina udostępniła nekrolog

Poznaliśmy datę i szczegóły ceremonii.

Opublikowany

 

Przez

joka pogrzeb

Abradab ujawnił szczegóły uroczystości pogrzebowej swojego brata. Joka zostanie odprowadzony na miejsce wiecznego spoczynku w sobotę 10 maja.

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w sobotę 10 maja o godzinie 10.00 w domu pogrzebowym na cmentarzu parafii św. Szczepana w Katowicach – Bogucicach, po której zmarły zostanie odprowadzony w kondukcie żałobnym na miejsce wiecznego spoczynku – informuje pogrążona w smutku rodzina.

Joka zmarł 2 maja w wieku 47 lat. Przyczyna śmierci nie została ujawniona.

Czytaj dalej

News

Scena rapowa pożegnała DJ’a Hazela

„Ciężko w to uwierzyć, znaliśmy się”.

Opublikowany

 

dj hazel

Prawdopodobnie niewiele jest osób w Polsce, które nigdy nie bawiły się na baletach przy setach DJ’a Hazela. Śmierć legendy poruszyła również środowisko rapowe, czemu dano wyraz we wpisach w social mediach.

Jeszcze nie opadły emocje po doniesieniach o śmierci Joki, a mamy już kolejne przygnębiające wieści ze świata muzyki. Polska scena klubowa straciła właśnie jeden z filarów, tworzących ją od ponad 2 dekad. DJ Hazel zaskarbił sobie rzeszę wiernych fanów, którzy nie mogą się pogodzić z przedwczesną śmiercią. Hazel miał również kolegów w branży rapowej i doczekał się pożegnania z ich strony.

Najobszerniejszy wpis poświęcił mu Pawbeats, z którym miał on okazję zagrać symfoniczną wersję „Weź pigułkę” na Przystanku Woodstock w 2017.

– Michał był jednym z pierwszych, którzy nie bali się totalnie „nieakceptowalnych” jak na tamte czasy połączeń jak zagranie z Pawbeats Orchestra „Weź pigułkę” na Przystanku Woodstock. Dziękuję za najsłynniejszą banię w Polsce, za te 15 baniek, za bycie totalnym ziomalem z niepodrabialnym dystansem i kopalnią anegdot przy każdym bydgoskim (i nie tylko) spotkaniu. Serce pęka – napisał.

Poruszony śmiercią jest również Fusznik. – R.I.P DJ Hazel. – Ciężko w to uwierzyć, znaliśmy się… Wcześniej Jola, a teraz Michał… – napisał ZIP.

Kondolencje od Fusznika

Hołd zmarłemu oddał również Qbik. – Zagraliśmy kilka razy na żywo. Nie mogę w to uwierzyć – napisał na Instagramie.

W podobnym tonie utrzymany jest wpis Cypisa. – Szok nadal w to nie wierzę – przekazał. O śmierci Hazela poinformował też Słoń.

Czytaj dalej

News

Avi po raz kolejny pokazał swoje dobre serduszko

Raper wsparł chorych na raka.

Opublikowany

 

avi

Raper z Raszyna jest jedną z tych postaci, wokół których unosi się pozytywna aura. Oprócz swojej działalności muzycznej, Avi wielokrotnie udzielał się charytatywnie. Tym razem odwiedził podopiecznych pewnej fundacji.

Ostatnie miesiące w życiu Aviego możemy zaliczyć do pozytywnych. Chociaż fani od ponad dwóch lat oczekują na nowe projekty, nie mogą zarzucić raperowi lenistwa. Kamil aktualnie zajmuje się głównie ojcostwem, ale i w wolnych chwilach znajduje czas na działalność charytatywną. W ostatnich dniach odwiedził on podopiecznych fundacji Cancer Fighters. Oprócz poświęcenia im czasu, Avi przywiózł ze sobą liczne prezenty dla pacjentów Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży.

Filmik z wydarzenia wraz z relacją Fundacji znajdziecie poniżej, a nam pozostaje pogratulować Kamilowi pięknej inicjatywy!

Czytaj dalej

News

Sushi z Krakowa promuje się na śmierci Joki. Skandaliczna reklama

„W ramach tygodnia prosto od Joki z nieba”.

Opublikowany

 

joka kaliber44

Krakowski lokal Sushi Show wypuścił skandaliczną reklamę nawiązującą do śmierci Joki z Kalibra 44.

W minutowym filmie przedstawiono wizerunek śp. Joki i odegrano żenującą scenkę zmartwychwstania rapera: „Joka zszedł z nieba, żeby ostatni raz zarapować w Sushi Show” – czytamy w opisie nagrania.

Osoba z nagrania będąc już w lokalu zachęca do promocji tygodnia, kiedy za jej plecami widzimy telewizor z wizerunkiem Joki obok loga „Sushi show”.

– W ramach tygodnia prosto od Joki z nieba – śmieje się osoba z filmu.

Poniżej wideo:

Watch on TikTok

Nagranie zostało już usunięte z profilu restauracji, ale właściciele niewiele sobie z tego robią o czym świadczą takie wypowiedzi:

Czytaj dalej

News

Ten Typ Mes ma żal do Białasa i innych raperów, bo rehabilitują hip-hopolo

Były szef Alkopoligamii wyjaśnia, że wcale nie atakował Mezo, tylko innych raperów.

Opublikowany

 

ten typ mes

Ten Typ Mes zakończył beef z Mezo i wcale go nie odgrzewa – tłumaczy, dodając, że na jego celowniku znaleźli się m.in. Białas czy Rafa Ri, bo rehabilitują hip-hopolo.

To nie pociski w Mezo

Na początku kwietnia ukazał się singiel „God Bless” Mesa, w którym padają takie wersy:

„W tle leci głośno Mezo 'Kryzys’. A propos, co wy z tym hip-hopolo?. Którym playerem oszlifowałeś gusta, Napsterem? Jak nie jest zerem, to badziewie z My Music. Jak jest zerem, idź k***o umyj uszy i to lepiej Karcherem”.

Mes tłumaczy po czasie, że choć pada powyżej ksywka Mezo, to nie są wersy wymierzone w niego, bo oni zakończyli beef już dawno, stając twarzą w twarz i nie zamierza tego odgrzewać. Są to linijki wymierzone w raperów, którzy w dokumencie Netflixa rehabilitują hip-hopolo.

– W tym dokumencie to było dla mnie zaskakujące, że niektórzy raperzy odnoszą się z jakąś dziwną miętą do tamtych hip-hopolowych ekip, że to było fajne i spoko. Nie, to było nędzne wtedy i jest do dziś – mówi Mes w wywiadzie dla Eski.

Ten Typ Mes ma żal do Białasa i Ryfy Ri

We wspomniany dokumencie wypowiadają się m.in. Ryfa Ri i Białas. Wziął w nim udział nawet sam Mes. Nie podobają mu się jednak wypowiedzi kolegów i koleżanek po fachu na temat hip-hopolo.

– Ryfa Ri, która w moim odczuciu zawsze była ideologiem WCK, ekipy, z którą byłem kiedyś blisko związany, np. wydając płyty jej członków. Ona jako naczelny ideolog, wyrocznia tego, co jest konkretnym, prawdziwym rapem a co nie, zdawała mi się zapędzona w kozi róg na zasadzie: to co, to było nędzne czy nie było nędzne, to hip-hopolo, halo? Zaczęła formułować jakieś okrągłe zdania. Dla mnie tam nie ma nic okrągłego, to było po prostu guano. Potem do tej wypowiedzi Ryfy doszło kilku innych – Białas i inni zaczęli rehabilitować to hip-hopolo. Zupełnie nie rozumiem tego wątku w tym dokumencie – komentuje raper, któremu nie spodobał się wydźwięk dokumentu Netflixa o polskim rapie.

Hip-hopolo lepsze od dzisiejszego rapu?

Słuchacze bardzo często w komentarzach porównują dzisiejszy rap do hip-hopolo, stawiając znak równości. Według Mesa, hip-hopolowcy byli nawet lepsi, bo brzmieli mimo wszystko oryginalnie, zaś dzisiejsi twórcy robią wszystko na jedno kopyto korzystając z autotune’a.

– Punkt dla hip-hopolo. Mieliście swoje barwy głosów i od razu mogłem odróżnić. O, Doniu, szybko biegnę i zmieniam – dodaje Mes.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: