News
HUKOS O OSZUSTWACH NA YOUTUBE I OLISIE

Parę dni temu RY23 wypowiedział się na temat hipokryzji w polskim rapie. Teraz Hukos mówi o nieuczciwych praktykach w świecie hip hopu.
Kupowanie like’ów na Facebooku jest już powszechnym zjawiskiem i wielu słuchaczy zdaje sobie z tego sprawę. Jednak dużo mniejsza ilość osób wie, że wyświetlenia na youtube, także można sobie… kupić.
Głośno na ten temat wypowiedział się Hukos, który mówi wprost, że w polskim hip hopie tego typu zabiegi są stosowane.
– Swego czasu narzekałem, że klip „Hajer” ma taką słabą oglądalność… Wszystko ma jednak swoje plusy, gdyż w naszym przypadku możecie być pewni, że nie stosujemy żadnych sztuczek podbijających wyświetlenia w celach promocyjnych – twierdzi raper. – To jedna z najbardziej skrywanych tajemnic tej branży, że stosuje się sztuczne nabijanie wyświetleń, żeby nieświadomym ludziom wmówić, że coś jest dobre. Ciekawe kto pierwszy w Polsce będzie miał jaja, by się przyznać, że stosuje takie sztuczki – dodaje.
Raper ujawnia w jaki sposób można zdobyć nieuczciwe wyświetlenia.
– Od najbardziej prymitywnych typu nabijanie wyświetleń youtube repeaterem, czy bezpośrednie kupowanie wyświetleń np. na alllegro, aż po zatrudnianie wyspecjalizowanych agencji, które tworzą całe kampanie promocyjne nabijające oglądalność za hajs – wylicza Hukos.
Wg Hukosa są to zagrywki frajerskie. Raper wspomina także o liście OLIS i robieniu płyty na fakturę.
– Cytując „hip-hop łamie mi serce gdy na to patrzę” bo na moich oczach z niezależnej muzyki będącej w opozycji do tandetnej popkultury sam przejmuje najbardziej frajerskie zagrywki komercyjne byle tylko wydoić hajs z ludzi. Te wszystkie złote płyty robione na faktury vat, kreatywne fakturowanie sprzedaży w celu jej podbicia, oszukiwanie listy OLIS itp. #farmazon # nie potrzebuje tego gówna.
Hukos, który jest zawodnikiem opolskiej wytwórni Step Records jest pewny swojej wytwórni i daje sobie rękę uciąć, że w przypadku jego płyt tego typu zabiegi nie są stosowane. Raper nie zamierza jednak podawać ksywek osób, które mają nieczyste sumienie.
– Nie zamierzam podawać ksyywek osób, które stosują takie praktyki. Rzucanie pseudonimami to juz byłoby pomawianie, bo nikt nikogo za rekę nie złapał, poza tym własnie kazdy to ukrywa, ale jak jestes kumaty to obserwuj co się dzieje i jak niektóre klipy maja skoki oglądalności – wyjaśnia raper.
W kwietniu tego roku informowaliśmy, że polski raper Toony, mieszkający na stałe w Niemczech kupował lajki na Facebooku. Hukos wspomniał także i o tym.
– Co do innych kwestii to przeciez nawet publicznie wypłyneło kilka afer, ze np raperzy kupowali lajki na fanpage np toony sam sie do tego przyznał – napisał Hukos na Facebooku.
Warto wspomnieć, że pod koniec 2012 roku wielkie koncerny muzyczne jak Sony czy Universal straciły miliardy wyświetleń. Firma Google, która jest właścicielem serwisu Youtube przeprowadziła akcję usunięcia fałszywych wyświetleń. Efektem było stracenie przez Universal, który ma pod skrzyłami m.in. Justina Biebera czy Rihannę, miliard wyświetleń. Ucierpiały również pojedyńcze kanały artystów takich jak Britney Spears, Chris Brown czy Beyonce. W ich przypadku mówimy o setkach milionów fałszywych wyświetleń.
Kwestią czasu jest więc przeprowadzenie podobnej akcji przez Facebooka.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Yungblud Twoim nowym rockowym idolem, który pojawi się w Polsce
„Idols” to najbardziej ambitny album w dotychczasowej karierze artysty.

Doceniony na całym świecie, niepowtarzalny brytyjski gwiazdor rocka Yunglud wydał swój wyczekiwany czwarty album zatytułowany „Idols”.
Artysta ruszy wkrótce w światową trasę koncertową, która obejmie także Polskę. 18 października artysta wystąpi w warszawskiej hali COS Torwar. W miniony weekend Yungblud wystąpił na drugiej edycji BludFestu, którego jest organizatorem
„Idols” to najbardziej ambitny album w dotychczasowej karierze artysty, a jednocześnie pierwsza część podwójnego wydawnictwa (druga część ukaże się później). Krążek ukazuje ewolucję 27-letniego Brytyjczyka, którego dwa poprzednie albumy trafiły na szczyt UK Charts, pojawiły się na Billboard 200 i zgromadziły ponad 6 mld streamów na całym świecie.
Premierze albumu towarzyszy publikacja klipu do znakomitego wykonania „Ghosts” na żywo. Poruszająca fortepianowa ballada jest jednym z najlepszych wokalnych występów w karierze artysty.
– Napisałem ją, spacerując nad Tamizą i myśląc o wszystkich, którzy szli tym samym brzegiem i o tym, co czuli. Znikamy w mgnieniu oka, życie jest krótkie. Nie zapominajcie go przeżyć. Outro „Ghosts” to kawałek inspirowany operą, konkretnie dziełem „Król i ja”. Gdy o tym mówiłem w kontekście rockowej płyty, wszyscy byli przekonani, że zwariowałem, ale pieprzyć to – to „Idols” – komentuje muzyk.
Złożone z 12 utworów „Idols” było nagrywane niedaleko rodzinnych stron artysty w północnej Anglii. Nad produkcją czuwał Matt Schwartz, wspierany przez Boba Bradleya. W nagraniach uczestniczył gitarzysta Adam Warrington. Pierwszym singlem było dziewięciominutowe „Hello Heaven, Hello”, które zdobyło dużą popularność w Stanach Zjednoczonych. O kolejnej piosence, „Lovesick Lullaby” BBC pisało, że to „połączenie sarkazmu Liama Gallaghera z harmoniami Beach Boys”. Kolejnym singlem było „Zombie”, któremu towarzyszył teledysk z udziałem Florence Pugh.
Na „Idols” Yungblud eksploruje temat kultu jednostki, tego jak szukamy uznania u innych, stawiając ich ponad własne życie. – Zwracamy się ku innym w poszukiwaniu tożsamości, zanim zwrócimy się ku sobie. Wiara w siebie, odzyskanie siebie, ewolucja i zmiana. Gdy dorastamy, tracimy wiarę w magię i tajemnicę. Zaczynamy wszystko racjonalizować. Wokół nas wyrastają ściany klatek. Zanim zjemy śniadanie, porównujemy się do piętnastu różnych osób – zauważa artysta.
Tuż przed premierą „Idols” Yunblud zawitał do BBC Radio 1, by wystąpić w „Live Lounge”. Artysta zaprezentował wówczas „Zombie”, a także – wspierany przez samego Richarda Ashcrofta – zagrał przejmującą wersję „Bitter Sweet Symphony”.
„Idols” ukazało się w wersji cyfrowej, na CD oraz w czterech wersjach winylowych – standardowej czarnej, limitowanej „Distant Smoke” z autografem, przygotowanej z myślą o niezależnych sklepach srebrnej „Supermoon”, dostępnej w empiku magenta „Wishing Well” oraz dwukolorowej „Hell and Back”, którą będzie można nabyć w sklepie Spotify. Każdy winyl zawiera czterostronicową książeczkę z tekstami oraz jedną z sześciu kolekcjonerskich, dwustronnych litografii – unikatowej dla każdego wariantu. Po zebraniu całego zestawu litografie złożą się w krzyżowy układ graficzny.
Tracklista
- Hello Heaven, Hello
- Idols Pt I
- Lovesick Lullaby
- Zombie
- The Greatest Parade
- Change
- Monday Murder
- Ghosts
- Fire
- War
- Idols Pt II
- Supermoon

Saful, członek grupy Dixon37 zaangażował się w promocję chińskiej marki samochodów BYD. Na swoim Instagramie podzielił się wrażeniami z jazdy testowej modelem Seal 5 DM, który określił jako „nowego gracza” na rynku.
Saful – nowy ambasador chińskiej motoryzacji?
– Pojawił się nowy gracz… Seal 5 DM od BYD Polska, którego ostatnio testowałem, to średni sedan, który wcale nie jest średniakiem. To naprawdę dobry samochód, który ma ambicje opanować polskie ulice i wyznacza nowe standardy” – napisał Saful w poście promującym markę.
BYD (skrót od „Build Your Dreams”) to chiński koncern motoryzacyjny założony w 2003 roku, z siedzibą w Shenzhen. Firma specjalizuje się w produkcji samochodów osobowych, użytkowych oraz autobusów, a na rynku europejskim zdobywa coraz większą popularność dzięki rozwojowi elektromobilności.

Raper z doświadczeniem reklamowym
To nie pierwsza współpraca reklamowa Safula z branżą motoryzacyjną. W przeszłości był ambasadorem salonu Lexus Warszawa-Wola. Obecnie współpracuje również z marką zegarków Eberhard oraz promował kosmetyki Old Spice Polska.
News
Kto pojawi się na koncercie Quebonafide – bukmacherzy podają ksywki
Robert Lewandowski czy Sokół. Kogo zobaczymy na Narodowym?

Za kilka dni Quebonafide po raz ostatni wystąpi przed publicznością. Pożegnalne koncerty artysty odbędą się w piątek 27 czerwca oraz w sobotę 28 czerwca na warszawskim PGE Narodowym. Wielu fanów zastanawia się, kogo raper zaprosi do wspólnego występu. Bukmacherzy już teraz publikują swoje przewidywania.
Kto wystąpi z Quebo?
W ciągu swojej kariery Quebonafide współpracował z wieloma artystami sceny hip-hopowej i popowej – zarówno jako gospodarz, jak i gość w cudzych projektach. Biorąc pod uwagę jego rozległą sieć kontaktów i wspólne nagrania, można oczekiwać, że pożegnanie z muzyką będzie pełne niespodzianek.
Analitycy przygotowali listę prawdopodobnych gości sobotniego koncertu (28 czerwca). Wśród typów znalazły się nazwiska dobrze znane słuchaczom Quebo.
Jednym z najbardziej prawdopodobnych gości scenicznych wydaje się Taco Hemingway. Artyści nagrali razem album „Soma 0,5 mg”, który okazał się ogromnym sukcesem i na trwałe zapisał się w historii polskiego rapu. Nic dziwnego, że kurs na jego pojawienie się podczas sobotniego koncertu wynosi zaledwie 1.15, co oznacza wysokie prawdopodobieństwo jego udziału.
Podobnie zresztą jest z Sokołem, na którego kurs również jest niewielki. Najmniej prawdopodobne według bukmacherów jest pojawienie się na koncercie Roberta Lewandowskiego.
Poniżej pełna lista:


Będący na wakacjach Małolat K2, postanowił uratować żółwia lądowego, przenosząc go z jezdni na trawę. Wideo ma po dwóch dobach ponad 6 mln wyświetleń.
Małolat K2 ratuje żółwia
– 2 minuty mnie nie zbawiły, a możliwe, że uratowałem mu życie – napisał raper pod filmem, na którym widzimy jak wysiada z auta, żeby przenieść zwierzę z jezdni na pobocze.
Poniżej wideo:
Raper z żółwikiem zrobili viral
Nagranie bardzo szybko wpadło w viral. – Jestem w ciężkim szoku, bo filmik z żółwikiem w ciągu doby zdobył ponad 3,5 mln wyświetleń – komentuje Małolat.
Po dwóch dniach nagranie zdobyło dokładnie 6.1 mln wyświetleń, 45 tys. lajków i 2500 komentarzy.


Z wielkim smutkiem środowisko muzyczne przyjęło informację o śmierci Grażyny Waglewskiej – żony Wojciecha Waglewskiego, lidera zespołu Voo Voo, a także matki znanych artystów – Fisza (Bartosza Waglewskiego) i Emade (Piotra Waglewskiego). Informację o jej odejściu przekazano publicznie za pośrednictwem nekrologu opublikowanego w „Gazecie Wyborczej”.
Oficjalne pożegnanie od Voo Voo i ART2 Music
W nekrologu opublikowanym w piątkowym wydaniu dziennika czytamy:
„Z głębokim żalem żegnamy Grażynę Waglewską. Składamy wyrazy najgłębszego współczucia Wojciechowi Waglewskiemu i Bliskim. Niech wspomnienie o Niej pozostanie jasne i ciepłe w sercach tych, którzy Ją kochali. Z wyrazami szacunku i wsparcia. Przyjaciele z Voo Voo i ART2 Music.”

Blisko 50 lat wspólnego życia i album dedykowany żonie
Grażyna i Wojciech Waglewscy tworzyli parę przez niemal pół wieku. Ich relacja była inspiracją dla twórczości muzyka. Na początku lat 90. lider Voo Voo nagrał dla żony album pt. „Waglewski Gra-żonie”, który uznawany jest za jeden z bardziej osobistych projektów w jego karierze. Tytuł krążka to bezpośrednia gra słów – ukłon w stronę Grażyny Waglewskiej i wyraz głębokiego uczucia.
-
News10 godzin temu
Zero gości na płycie Małpy. Raper szczerze: „Wszyscy mi odmówili”
-
News4 dni temu
Polski raper nakręcił klip z paniami na nagrobkach – zawiadomienie do prokuratury
-
News3 dni temu
Kaczor o konflikcie z Peją. Dlaczego nie chce mieć z nim kontaktu?
-
News2 dni temu
Diox zaczął robić disco i został zmiażdżony przez fanów. „Kopiuje Skolima”
-
News1 dzień temu
Peja na koncercie z flagą Palestyny. Raper nie uznaje państwowości Izraela
-
News2 dni temu
Alberto z gorszymi wyświetleniami niż podziemie. Trueman go wyśmiewa
-
News1 dzień temu
Topowy raper ujawnił, że zagra u Quebonafide na Narodowym
-
News1 dzień temu
Małolat K2 uratował… żółwia i zrobił na nim miliony