News
POSŁUCHAJ NOWEJ PŁYTY GAME’A
Dzisiaj premiera albumu "Blood Moon: Year Of The Wolf".
Na najnowszej kompilacji Game'a, gościnnie pojawili się: 2 Chainz, T.I., Yo Gotti, Ty Dolla $ign, French Montana, Too Short, Problem, Bobby Shmurda, Tyga, Jeezy, Kevin Gates i inni. W dniu premiery, krążek został udostępniony do damowego odsłuchu.
Tracklista:
1. Bigger Than Me
2. F.U.N.
3. Really (feat. Yo Gotti, 2 Chainz, Soulja Boy, T.I.)
4. Fuck Yo Feelings (feat. Lil Wayne, Chris Brown)
5. On One (feat. Ty Dolla $ign, King Marie)
6. Married To the Game (feat. French Montana, Sam Hook, Dubb)
7. The Purge (feat. Stacy Barth)
8. Trouble On My Mind (feat. Dubb, Jake, Papa)
9. Cellphone (feat. Dubb)
10. Best Head Ever (feat. Tyga, Eric Bellinger)
11. Or Nah (feat. Too $hort, Problem, AV, Eric Bellinger)
12. Take That (feat. Tyga, Pharaoh Prophet)
13. Food For My Stomach (feat. Dubb, Skeme)
14. Hit Em Hard (feat. Bobby Shmurda, Skeme, Freddie Gibbs)
15. Black On Black (feat. Young Jeezy, Kevin Gates)
16. Mad Flows (feat. Skeme)
17. Bloody Moon
18. I Just Wanna Be (feat. Stat Quo, SAP, King Marie)
Odsłuch:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Mata: „Koalicja Obywatelska was wyr*cha, tak jak PiS”
Polityczny numer rapera, który jeszcze przed premierą wywołał burzę.
Mata w nowym kawałku „Będę Prezydentem” nie uderza tylko w Karola Nawrockiego i PiS, ale także w Donalda Tuska i Koalicję Obywatelską.
Raper wypuścił stricte polityczny numer, którego snippety jeszcze na długo przed premierą zrobiły viral w social mediach. Mający aspiracje polityczne Młody Matczak, który w 2040 roku chce zostać prezydentem Polski – atakuje w nim dwie strony barykady – PiS oraz KO.
Mata „Będę Prezydentem” – tekst
Ciągle na topie jak Nasus
Robiłem pierwsze beaty smutny na laptopie Asus
Gada jakiś lamus ile mam w rękawie asów
Kurwy chcą oblodzić, choć nie jadę koło lasu
Suko, będę prezydentem, który złamał każde tabu
Oni złamali przysięgę — niewierni mężowie stanu
Uwierz, że nie będzie gorzej i się zastanów
Że skoro nawet sutener może, to też bym ja mógł
Suko będę prezydentem — ona mówi zajebisty Bentley, a to Brabus
Za wiele przeszedłem, żeby czekać na autobus
Pachnę świeżo jak arabus, ty pachniеsz jak świeży nawóz
Zmieszany z szamą na dowóz (z szamą na dowóz)
Kupiłem kwadrat koło sеjmu, chcę się wczuć po mału w klimat
Tak to blok z PRL-u, nie działa na piętrze klima
Mieszkałem koło burdelu, już lepiej nie przypominaj
Wpadali tam w garniturach, też popić no i wydymać
Będę prezydentem, suko, będę prezydentem
Nie ujdzie nic na sucho wam jak będę prezydentem
Będę prezydentem, suko, będę prezydentem
Dzwoni do mnie babcia Bronia — pyta, czemu jadę z nimi
Bo wkur*ili mnie, jak byłem po liceum ledwo w TV
Propaganda, zrobili, kurwa, skandal, z tego, że młodzież wali wiadra
Sześć lat później Koalicja robi reelsa na Instagram
Z wizerunkiem Nawrockiego, a w tle leci nowy Mata
Nie powiedziałem, że chodzi o niego, grożą wam za to teraz trzy lata
Wszyscy w szoku, jakim cudem młody ma inne poglądy niż tata
Kocham go całym serduchem, ale nie dam się kurwa upapiać
Wam więcej, aha, yeah
Dziwko, będę prezydentem, bo tak chcę
Rozkmiń, że mam jeszcze 15 lat, na służbę wojskową i edukację
Suko, będę prezydentem, który złamał każde tabu
Oni złamali przysięgę, niewierni mężowie stanu
Uwierz, że nie będzie gorzej — i się zastanów
Że skoro nawet sutener może, to też bym ja mógł
Suko będę prezydentem — ona mówi zajebisty Bentley, a to Brabus
Za wiele przeszedłem, żeby czekać na autobus
Pachnę świeżo jak arabus, ty pachniesz jak świeży nawóz
Zmieszany z szamą na dowóz
Kraj podzielony na pół — z jednej orzeł, z drugiej reszka
Łączy nas rządza pieniądza no i myśl antyradziecka
Kiedyś pocisnąłem Jacka, teraz nie pocisnę Leszka
Bo teraz pora na Tuska — Koalicja Obywatelska
Was wyrucha tak jak was wyruchał PiS
Co ja gadam jestem w tym tak samo jak wy jestem w tym
Obiecanki cacanki, weź już lepiej zamknij ryj
Znowu ani grosza prawdy – nawet raperzy są bardziej real (yeah)
Będę prezydentem suko, będę prezydentem
Nie ujdzie nic na sucho wam jak będę prezydentem
Będę prezydentem suko, będę prezydentem (ooo, yeah)
Trzech posłów poniżej 30 w sejmie o chuj chodzi?
Jak oni nie są za starzy, my nie jesteśmy za młodzi
Co wy możecie wiedzieć o problemach pokoleniowych
Generacji Z i alfa oprócz tego, że telefony są złe?
I trzeba je zabrać
Oprócz tego, że nie działa nasza komunikacja miejska
Dziecięca psychiatria w miastach też nie dojeżdża
Cóż szkodzi obiecać — przypadkiem wymsknęła się prawda
I cały kraj znowu dał się nabrać
Potrzebna jest moja partia jednak, ha
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
20 grudnia zmarł Michał Urbaniak – legendarny kompozytor jazzowy. Pożegnali go m.in. raperzy: Sokół, Peja, Numer Raz, Eskaubei, Belmondo czy Gural.
Sokół:
„Jeszcze we wrześniu widzieliśmy się na imprezie Sony Music Publishing, to zdjęcie z tego wieczoru Michał wysłał mi następnego dnia. Nasze drogi przecięły się równo 20 lat temu, kiedy zostaliśmy z Jędkerem (jako WWO) zaproszeni na trzecią część jego kultowego projektu Urbanator. Potem równo 10 lat temu zremiksował mój solowy kawałek „Rób to w co wierzysz”. Wielki muzyk, super człowiek. Żegnaj Michał.”
Eskaubei:
„Michał. Nie ma słów, którymi mógłbym wyrazić wdzięczność za wszystko, co od Ciebie dostałem. Wyznaczyłeś drogę którą staramy się podążać. Zawsze byłeś blisko, miałeś czas, dobre słowo, dawałeś nieustające wsparcie.
Dzięki Tobie przeżyłem najpiękniejsze chwile na scenie. Opiszę to wszystko dokładnie, kiedy opadną emocje. Nie czas i miejsce na szczegóły.
Pamiętam jak pocałowałeś mnie w policzek po naszym pierwszym wspólnym koncercie w Kołobrzegu. Odebrałem to jako błogosławieństwo muzycznego ojca. Pamiętam rozmowy, spotkania, występy, słowa wsparcia w sieci (chociażby te ostatnie), prywatne momenty. Kiedy przyszliście z Dorotą na nasz koncert pod koniec listopada, to był gest, którego, jak już pisałem wcześniej, nigdy nie zapomnę. Cieszę się, że mogłem wiele razy powiedzieć Ci jak bardzo Cię cenię i jak jesteś dla mnie ważny.
Jeśli chciałbym kiedykolwiek skończyć z muzyką, poproszę żeby ktoś przypomniał mi Twoje ostatnie słowa, które do mnie napisałeś. Twoje życie, muzyka, postawa są i będą wielką inspiracją.
Pokazałeś nam, Twoim muzycznym dzieciom, jak iść tą drogą. Dawałeś nam wiarę w siebie, pokazywałeś, że my też możemy i że cenisz to, co mamy do zaoferowania muzyce. Będę się starał z całych sił kontynuować ten kurs i zawsze będę nosił Cię w moim sercu.
FATHER URBZZ! NIGDY O TOBIE NIE ZAPOMNIMY. ZAWSZE BĘDZIESZ GRAŁ Z NAMI.”
Numer Raz:
„Kocham muzykę, kocham Ją za emocje, za szczerość, za spontaniczność i za dusze, której coraz bardziej brakuje we współczesnej muzyce. Kocham za takie chwile jak ta na zdjęciu w których spełniam swoje marzenia. Wielki szacunek Panie Michale i dziękuję, ze moglem i miałem ten zaszczyt wystąpić z Panem na jednej scenie. TALKING ALL JAZZ.”
Gural:
Salut Mistrzu!
RIP MICHAŁ URBANIAK 1943 – 2025
Belmondo:
To był zaszczyt mieć możliwość poznać Cię Michał. Dziękuję
L.U.C:
Zróbcie kochani w serduszkach Hałas dla tego Pana!
R.I.P. Michał Urbaniak.
Odszedł dziś wspaniały człowiek i wielki polski muzyk, którego talent docenił nawet sam Miles Davis.
Dziękuję Michale za Twój wędrujący talent i otwarty, eklektyczny umysł.
Twój duch i wspaniałe albumy pełne genialnych „sampli” łączących jazz, folk i hip-hop zawsze wyprzedzały epoki i były dla nas inspiracją.
Twoje pomysły i improwizacje porywały na inne planety!
Dziękuję za wspólne chwile na scenie, zwłaszcza te ostatnio podczas pożegnania z mikrofonem
na @brasswoodfest . Mam w sercu wielki smutek, ale i ogromną wdzięczność, że zdążyliśmy jeszcze kolejny raz wspólnie pomuzykować w naszym magicznym lesie i przytulić się zanim wyruszyłeś czarować dźwiękami inne galaktyki.
Fruń daleko i niech Twoja muzyka żyje jak najdalej i najdłużej!
Głębokie wyrazy współczucia dla rodziny
Peja:
R.I.P. Michał Urbaniak
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Michał Urbaniak nie żyje – jazzowy muzyk współpracował z raperami
„Hip-hop uratował jazz” – powiedział kilka lat temu.
Smutne wieści na finiszu roku. Michał Urbaniak nie żyje. Wybitny skrzypek, saksofonista i kompozytor zmarł w wieku 82 lat, a wiadomość potwierdzili jego bliscy w oficjalnym komunikacie w mediach społecznościowych.
„Michał Urbaniak. Żył i czuł wielkimi nutami. Odszedł w wieku 82 lat” – napisano na oficjalnym profilu artysty na Facebooku.
Urbaniak był jednym z tych artystów, którzy nie pytali o zgodę. Jako pionier jazz fusion konsekwentnie rozpychał granice gatunku, łącząc jazz z rockiem, funkiem i rapem na długo zanim stało się to modne. Współtworzony przez niego nurt UrbJazz był bezkompromisowy i wyprzedzał epokę, wpływając na całe pokolenia muzyków po obu stronach Atlantyku.

Światowy rozgłos przyniosła mu współpraca przy albumie „Tutu”, który zapisał się w historii jazzu jako jedno z najważniejszych wydawnictw lat 80. To wtedy nazwisko Urbaniaka na stałe weszło do globalnego obiegu, obok największych postaci sceny. Nie był dodatkiem do cudzych projektów – był pełnoprawnym współtwórcą brzmienia.

Choć od lat mieszkał w Nowym Jorku, nie odciął się od Polski. Regularnie wracał na koncerty, wspierał młodych muzyków i aktywnie promował Łódź, m.in. jako ambasador miasta w staraniach o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Do końca pozostał artystą w ruchu, bez nostalgicznego zamykania się w przeszłości.
Michał Urbaniak współpracował m.in. z Belmondo i Guralem. Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy, że Urbaniak pojawił się w Warszawie na koncercie Adriana Younge, który zrobił sobie z nim zdjęcie, które podpisał: „Dziękuję za twoją pracę, legendo”.
Kilka lat temu powiedział w wywiadzie: „Hip-hop uratował jazz”.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Taco Hemingway wraca na scenę w 2026 roku. Zapowiedziana trasa †††OUR obejmie cztery koncerty w maju, w tym jeden największy – na PGE Narodowy. Przedsprzedaż biletów rusza 21 grudnia.
Taco ogłosił projekt zatytułowany „2026 †††OUR”, który na ten moment trudno jednoznacznie sklasyfikować. Koncert, audycja, spektakl? Tego artysta nie precyzuje, ale jasno daje do zrozumienia, że chodzi o spotkanie na żywo i pełnowymiarowe wydarzenie sceniczne. Bez teasowania detali, bez tłumaczeń – komunikat jest prosty: maj 2026, Polska, cztery miasta.
Centralnym punktem trasy będzie występ 23 maja 2026 roku na PGE Narodowym w Warszawie. Za organizację odpowiada Revolume. Sprzedaż biletów została podzielona na dwa etapy – przedsprzedaż startuje 21 grudnia o 12:00, a regularna sprzedaż dzień później, 22 grudnia, o 10:00.
Poza Warszawą Taco zagra także w trzech dużych halach. 8 maja pojawi się we Wrocławiu w Hali Stulecia, 15 maja w Ergo Arenie na granicy Gdańska i Sopotu, a 30 maja zamknie trasę koncertem w Tauron Arenie Kraków.
Na dziś Taco nie zdradza ani formuły show, ani setlisty.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Sokół wspomina czasy, gdy był bezdomny i koczował na Dworcu Centralnym
Narrator promuje swoją nową książkę.
Dworzec Centralny od lat daje możliwość przetrwania osobom pozbawionym dachu nad głową. Wśród wielotysięcznej grupy Polaków, która doświadczyła piekła bezdomności, znalazł się również Sokół. Raper miał okazję obchodzić jedne ze świąt bożonarodzeniowych na śródmiejskim dworcu i zapadło mu to mocno w pamięci, o czym napomniał w rozmowie z TVP Kultura.
Problem bezdomności praktycznie nie istniał w Polsce do 1989 roku. Wszystko zmieniły bezwzględne reformy Leszka Balcerowicza, gdy wielu ludzi z dnia na dzień zostało bez jakichkolwiek środków do życia. Z okresu lat 90-tych pochodzą też wspomnienia Sokoła, który wylądował na ulicy w związku z zawirowaniami rodzinnymi i gwałtownym pogorszeniem swojego statusu materialnego. Narrator często wraca do tego okresu w wywiadach i utworach. – Spałem na schodach, a miałem dziadka na bankontach – nawija w utworze „Na cały świat”.
– Zdarzało mi się spać na klatce. Znalazłem nieużywaną spiżarnię, tam była mikroumywaleczka, kaloryfer, a była zima – relacjonował swoje przygody w rozmowie z Adamem Bodnarem w 2022 roku.
Teraz Sokół wybrał się na rozmowę do TVP. Czy to oznacza, że rządowa propaganda, którą kiedyś krytykował, mu nie przeszkadza, pod warunkiem, że rządzi Donald Tusk? Sokół zdecydował się dość specyficzny tajming – pojawił się na Woronicza w czasie, gdy mierzymy się z największą zapaścią służby zdrowia w historii, bo miliardy z podatków musiały popłynąć m.in. do mediów publicznych, zamiast na leczenie chorych Polaków (identyczna sytuacja jak za czasów PiSu). Raper wyjawił tam, że święta kojarzą mu się z „rodziną, bezdomnością, zapachem potu na Dworcu Centralnym”. Jak powszechnie wiadomo, Sokół wyrwał się z kryzysu bezdomności, więc czy mógłby być dziś wzorem dla Bastka do wyjścia na prostą?
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temuSokół wspomina czasy, gdy był bezdomny i koczował na Dworcu Centralnym
-
News4 dni temuRumunia: Wiz Khalifa skazany na więzienie
-
News3 dni temuTaco Hemingway „Latarnie wszędzie dawno zgasły”- nowa pyta promowana na Narodowym
-
News1 dzień temuYouTube dusi rap? Żabson z Wizem Khalifą nie przebili bańki, a w cieniu rośnie anonimowy LEAF
-
News3 dni temuFagata u Maty na Torwarze. „Jest najlepszą raperką w Polsce”
-
News23 godziny temuTaco Hemingway w „Wydarzeniach” Polsatu
-
teledysk2 dni temuJongmen siedzi, a jego kumple wypuszczają „Ponad Mury”
-
News2 dni temuTaco Hemingway znów na Narodowym – nowa trasa „†††OUR”