Sprawdź nas też tutaj

News

Bóg zstępuje na ziemię, czyli Quebonafide w Nowym Sączu |RELACJA

Opublikowany

 

Nie mam w zwyczaju pisać relacji z randomowych koncertów. Premiera czy festiwal to co innego. Udając się do Nowego Sącza jechałem tam tylko i wyłącznie z myślą uczestnictwa w koncercie Quebonafide, które zawsze niosą ogień. Jednak całe wydarzenie tak przerosło moje oczekiwania, że postanowiłem poświęcić temu kilka słów.

Nic nie zapowiadało, że będzie to jakiś wyjątkowy koncert. Co więcej, przekraczając bramy klubu dowiedziałem się, iż już na starcie uczestniczę w imprezie. Nie był to jednak koncert, a wixa, która była preludium tego pandemonium. Z uśmiechem na twarzy przemierzałem zakątki lokalu. Dziewięćdziesiąt procent uczestników wydarzenia nie wyglądało na typowych słuchaczy rapu, a co dopiero fanów Quebonafide. Byłem ciekaw jak sam zainteresowany zareaguje, gdy przyjdzie grać mu dla takiej publiki.

 

Lekko po 23 zaczęły grać supporty i tu znowu dopadła mnie konsternacja. Jedni pod sceną machają rękami, inni zaś bliżej baru tańczą parami "przytulańce" do tych "lżejszych" numerów. Zadałem sobie pytanie – co jest? Już nie mogłem doczekać się headlinera, gdyż w takim wypadku można było się spodziewać wszystkiego. I właśnie to wszystko nastąpiło, jednak w zupełnie innym znaczeniu, niż myślicie.

 

W końcu! Wesoła ekipa pojawiła się w klubie. Nastąpiła euforia, klub oszalał i eksplodował. Czułem się jakbym był na występie zagranicznej gwiazdy, która pierwszy raz gra w Polsce. Quebo, żeby dotrzeć na scenę musiał skorzystać z eskorty ochroniarzy. Gdyby nie oni, zostałby rozszarpany przez tłum wyznawców, którzy chcieli zedrzeć z niego szaty i poczuć, jak część tej "boskości" spływa na nich. Od razu dodam, iż nie był to pierwszy występ Ciechanowianina w stolicy Sądecczyzny. Gdy już cały zespół znalazł się na scenie rozpoczęło się prawdziwe święto hip-hopu. Dosłownie wszyscy napierali na barierki przed sceną. Każdy w klubie stawał się żywą definicją tego, co zwykły człowiek rozumie pod znaczeniem słowa obłęd. Sądeczanie godnie przyjęli Kubę, więc ten już na początku odwdzięczył się im małym prezentem. Zaraz przy pierwszym tracku, tym z Brazylii, w tłum poleciały dwie piłki. Jedna nawet wróciła na scenę jednak szybko z powrotem znalazła się po drugiej stronie sali.

 

Lokal był jak w transie, wszyscy bez wyjątku dawali do zrozumienia, że żaden tekst rapera nie jest im obcy. Było tak dużo energii, że już po kilku numerach wjechał Hype. No i od razu stage diving. Pierwszy i nie jedyny. Las rąk był tak gęsty, że Quebo wręcz płynął po swoich fanach. Było ich tak wielu, że również bez problemu mógłby stąpać po ich dłoniach i nikomu nie stałaby się krzywda. Czas stage divingu owocnie wykorzystywały najzagorzalsze fanki, która raz po raz sięgały i "łapały" najświętszy talizman swojego ulubieńca.

 

W końcu Quebo wrócił na scenę i dalej bombardował klub swoim entuzjazmem i muzyką. Zaprezentował on przekrój całej swojej kariery od eklektyki po najnowsze tracki. Było też spokojnie i nastrojowo, lecz zaraz potem ogień i kolejny skok w publikę. Tym razem również nie obyło się bez ekscesów. Jeden z najwierniejszych fanów "dopadł" rapera. "Dusząc" go chciał wraz z nim udać się w rejs po rękach uczestników wydarzenia. Było to tak zabawne, że nawet Krzy Krzysztof zamiast podbijać Quebe uraczył wszystkich wybuchem śmiechu. Zaznaczam, iż mimo tak szalonych akcji nikt w czasie koncertu nie ucierpiał.

 

Na zakończenie standardowo, musiał zostać zagrany obecnie największy benger reprezentanta QueQuality − Madagaskar. I tym razem, podobnie jak opisywałem w swojej relacji z Katowic tłum został "poświęcony" litrami wody, która za każdym razem na refrenie w hektolitrach leciała w stronę uczestników imprezy. Zapomniałbym. Podczas występu ze sceny można było usłyszeć przeboje przyjaciół Quebo. Była Pokora Żabsona czy Blakablaka Białasa. SB może być spokojne o swój zbliżający się koncert w Nowym Sączu, publika najbardziej żywiołowo reagowała na wersy Biziego.

 

Jak to zazwyczaj po koncercie, przyszła pora na zdjęcia. Tutaj także trzeba podziękować ochronie, która sprawnie koordynowała fanami, którzy wchodząc na scenę robili sobie zdjęcia ze swoim ulubieńcem. Gdyby nie oni, Quebo w jednym kawałku nie wróciłby do domu.

 

Był to jeden z lepszych koncertów Quebonafide na jakim byłem, mimo początkowego niedowierzania, że może się to udać. Sądecka publika dobrze czuje newschoolowy klimat. Raperzy grający tam mogą być spokojni o frekwencje pod sceną.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Kendrick Lamar przebił Eminema. 12 mln dolarów za jeden koncert

Dla polskich raperów takie stawki są nieosiągalne.

Opublikowany

 

Przez

Kendrick Lamar raper

Kendrick Lamar ustanowił nowy rekord i zdetronizował Eminema. Zgarnął bajońską sumę za jeden występ.

Kendrick Lamar z rekordowym zarobkiem za koncert

Ostatnio informowaliśmy, że Jennifer Lopez ma otrzymać za występ na Narodowym 4.5 mln zł. Porównywaliśmy to ze stawkami polskich raperów. Teraz dowiadujemy się o rekordzie, który wykręcił Kendrick Lamar w USA.

26 kwietnia w AT&T Stadium w Arlington, Kendrick Lamar wystąpił razem z SZA w ramach trasy Grand National Tour. Osiągnął on rekordowy dochód za jeden występ – 11,822 miliona dolarów. To najwyższy zarobek czarnoskórego artysty w historii.

Do tej pory rekord ten należał do The Weeknda, który w 2022 roku, zarobił 9,8 miliona dolarów podczas występu w SoFi Stadium w Los Angeles.

Eminem zdetronizowany

Warto wspomnieć, że już na początku trasy K.Dot zdetronizował Eminema, ustanawiając rekord najbardziej dochodowego koncertu rapowego w historii. Podczas otwarcia trasy zarobił on 9.1 miliona dolarów, przyciągając 47 tys. fanów. Po raz pierwszy rapowy koncert przyniósł zarobek powyżej 9 mln dolarów.

6 sierpnia Kendrick wystąpi na PGE Narodowym w Warszawie.

Czytaj dalej

News

Sobel czy Bardal z Rów Babicze. Kto sprzedał więcej płyt?

Zacięta walka o szczyt OLiSu.

Opublikowany

 

Przez

sobel raper

Cotygodniowe zestawienie najlepiej sprzedających się płyt przyniosło nam na podium dwa albumy rapowe. Walkę o szczyt OLiSu wygrał Sobel.

Bardal z Rów Babicze miał poważnego rywala, któremu całkiem realnie mógł zagrozić w walce o szczyt. Sobel z płytą „Napisz, jak będziesz” zajął pierwsze miejsce, ale czuje na plecach oddech Bardala, który pojawił się tuż za nim, na miejscu drugim.

Poza wspomnianymi wyżej albumami, w tym tygodniu zadebiutował również Slowez z albumem „Czuję się jak Slowez” na pozycji 20.

Poniżej zestawienie łączące sprzedaż fizyczną + streaming (25.04.2025 01.05.2025).

OLiS – TOP 10

  1. Sobel – Napisz, jak będziesz
  2. Bardal – HARD COCK
  3. Ghost – Skeleta
  4. Billie Eilish – HIT ME HARD AND SOFT
  5. Kaśka sochacka – Ta druga
  6. Lady Gaga – MAYHEM
  7. Sabrina Carpenter – Short n’ Sweet
  8. Grubson – MTV Unplugged
  9. Otsochodzi – TTHE GRING
  10. bambi – TRAP OR DIE

Czytaj dalej

News

Nie musisz wychodzić z domu, żeby zobaczyć urodziny Szpaka

Niespodzianka dla fanów od rapera.

Opublikowany

 

Przez

szpaku

Jeżeli nie udało się wam załapać na urodzinowy koncert Szpaka, nic straconego. Zapis styczniowego koncertu został udostępniony na Youtube.

6 stycznia w katowickim MCK odbyły się urodziny rapera. Duża impreza przyciągnęła komplet publiczności. Poniżej profesjonalny zapis z całej imprezy, który trafił na kanał Szpaka.

Koncerty Szpaka w 2025

09.05 – Rzeszów, Juwenalia
10.05 – Kraków, Juwenalia
16.05 – Białystok, Juwenalia
17.05 – Toruń, Piernikalia
20.05 – Olsztyn – Kortowiada
30.05 – Warszawa, WAWA Student Festiwal
31.05 – Gdynia, Delfinalia
06.06 – Zielona Góra, Bachanalia
19.06 – Chorzów, ING Silesia Beats
22.06 – Before Festival
28.06 – Gorzów Wielkopolski, Amfiteatr Hip-Hop Festiwal
04.07 – Płock, Polish Hip-Hop Festival
11.07 – Sława, Rap Stacja
17.07 – Giżycko, Mazury Hip-Hop Festiwal
25.07 – Kołobrzeg, Sun Festival
17.08 – Emilianów, EMI Festival
22.08 – Poznań, Yello Festival

Czytaj dalej

News

Zmarł młody polski raper – informuje SBM Label

„Odszedł niespodziewanie”.

Opublikowany

 

Przez

młody kruk nie żyje

Nie żyje kolejny polski raper – Młody Kruk, który współpracował z wytwórnią SBM Label. Miał 22 lata.

Nie żyje Młody Kruk

Ciężki chwile dla polskiej muzyki. Po odejściu Joki i DJ-a Hazela, kolejny artysta odszedł na tamten świat. Nie żyje Młody Kruk, który spotkał się niedawno w studiu m.in. z Tombem.

– 7 maja niespodziewanie odszedł Adam, znany jako Młody Kruk, który jeszcze niedawno stworzył z nami wspólny utwór i vloga. Adam był przykładem osoby dzielnej, inspirującej i pełnej pasji. Mimo nieuleczalnej choroby i przeszkód, które w związku z nią napotkał, codziennie udowadniał, że warto walczyć o marzenia.

Od Adama nauczyliśmy się wiele, jednak najważniejszą lekcją, którą chcielibyśmy się z Wami podzielić, jest życie pełnią życia. Bez względu na przeszkody walczcie o siebie i swoje marzenia – informuje SBM Label.

„Ten rap” Młodego Kruka

W kwietniu Młody Kruk pojawił się w Nobocoto Studio w towarzystwie DJ Johnnego, Lanka i Tomba.

– W studiu była bardzo fajna, luźna i zabawna atmosfera. Chłopaki otworzyli mi głowę i dali poczucie, że mam autentyczny głos i styl. Do końca życia będę Wam wdzięczny, chłopaki. Za to, że mi odpowiedzieliście na wiadomość i że zorganizowaliście mi sesję w studiu. Że ogarnęliście mi dojazd do warszawy. Zrobiliśmy mega dobry i zajebisty numer – pisał Młody Kruk przed miesiącem.

W 2024 roku Młody Kruk wydał debiutancki singiel „Ten Rap”. W lutym tego roku ukazał się jego kolejny numer „Może nie, może tak”. Nie zdążył on wydać płyty.

Czytaj dalej

News

Pogrzeb Joki – rodzina udostępniła nekrolog

Poznaliśmy datę i szczegóły ceremonii.

Opublikowany

 

Przez

joka pogrzeb

Abradab ujawnił szczegóły uroczystości pogrzebowej swojego brata. Joka zostanie odprowadzony na miejsce wiecznego spoczynku w sobotę 10 maja.

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w sobotę 10 maja o godzinie 10.00 w domu pogrzebowym na cmentarzu parafii św. Szczepana w Katowicach – Bogucicach, po której zmarły zostanie odprowadzony w kondukcie żałobnym na miejsce wiecznego spoczynku – informuje pogrążona w smutku rodzina.

Joka zmarł 2 maja w wieku 47 lat. Przyczyna śmierci nie została ujawniona.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: