News
B.R.O. – OD BEEFU PO LEGALNY ALBUM!
B.R.O. podsumował 2012 rok.
Jak twierdzi raper, był to dla niego rok przełomowy. Wszystko zaczęło się od beefu z Pjentakiem i Plejerem, oraz bitwy w klubie „Why Not?”. Później B.R.O. dołączył do labelu Tedego, a już za parę dni na rynku ukaże się jego pełnoprawna, solowa płyta „High School”:
„Zakończył się 2012 rok, więc czas na podsumowanie go, zwłaszcza, że był to przełomowy rok w moim zyciu 🙂
Zaczynając 2012 na fanpage’u widniało niecałe 5tyś like’ów, natomiast zakończyliśmy go z liczbą przekraczającą ponad 50tyś fanów co pokazuje jak bardzo wyjątkowe były ostatnie 366dni.
Już na samym początku działo się bardzo dużo. Kawałek „Machine Gun”, następnie beef i słynna impreza w WhyNot. 2012 ewidentnie
wjechał z buta, a patrząc z perspektywy czasu wszystkie te wydarzenia były zdecydowanie pozytywnym bodźcem, który pchnął mnie i moją muzyke do przodu.Wtedy tak naprawde nastąpił duży krok w świadomości ludzi kim jestem i co robie. Zaczęliście się tutaj licznie gromadzić, a to zaowocowało zaproszeniami na koncerty w całym kraju. Jak na gościa bez legalnej płyty, bez feat’ów ze znanymi raperami i bez wysokobudżetowych klipów, uważam, że było to naprawde coś wyjątkowego, ale to Wasza zasługa. Nie był to jednak okres całkowicie usłany różami, bo w międzyczasie złapałem kontuzję, gdy grałem jeszcze zawodowo w piłkę. Mając 20 lat nadszedł czas na dokonanie wyboru, bo nie dało się połączyć muzyki, piłki a do tego jeszcze studiów. Zrezygnowałem ze sportu. To nie była łatwa decyzja bo porzuciłem coś co robiłem całe życie i wiązałem z tym przyszłość. Postawiłem na muzyke i myśle, że to była słuszna decyzja, zwłaszcza patrząc na to gdzie teraz jestem 🙂
W tym samym okresie moją muzyką zaczęły się interesować wytwórnie i dostałem kilka propozycji od label’ów z całego kraju. Suma sumarum na początku Kwietnia zasiliłem szeregi Wielkie Joł. W maju zacząłem prace nad albumem „High School”, jednak przez koncerty i sesje na uczelni szło to dość wolno z powodu braku czasu. Dopiero w wakacje na dobre wszedłem do studia i zacząłem nagrywać. Założeniem było nagrać 15-16 utworów, jednak wena i zajawka mnie nie opuszczała, więc ciągle chciałem dodawać coś nowego. Prace się przedłużyły, ale powstały 24 utwory, z których finalnie 19 znajduje się na krążku. Wiem, że wielu z Was było rozczarowanych, że płyta nie ukazała się na jesieni, ale chciałem żeby była to produkcja dopracowana w każdym calu.
Gdy doszło do tematów wydawniczych sprawy troche się skomplikowały. Miało na to wpływ kilka czynników, które wprowadziły zmiany i kolejne opóźnienia. Wynikiem tych zmian było to, że mój album ukaże się nakładem wytwórni UrbanRec, natomiast wytwórnia Wielkie Joł będzie patronowała to wydawnictwo. Wielu ludzi doszukuje się tutaj jakiś niedopowiedzeń i wewnętrznych konfliktów, ale nic takiego nie miało miejsca.
Od tamtej pory wyszyliśmy na długa prostą do celu jakim jest wypuszczenie materiału. Zaczęły pojawiać się klipy, graliśmy kolejne koncerty i ruszył Preorder 🙂 Ostatnie 2 miesiące były bardzo pracowite. Dużo koncertów, kręcenie klipów, wykańczanie okładki, mix i mastering materiału oraz nerwowe wyczekiwanie na gościnne zwrotki. To wszystko spowodowało, że mój sen ograniczył się do 4-5h na dobe i choć robota szła pełną to jednak koszt tej pracy był naprawde duży. Wraz z moim managerem pilnowaliśmy by wszystko zostało dociągnięte do końca i nie ukrywam, że trzymał on piecze nad tym materiałem tak samo jak ja, dbając o każdy szczegół. Ten okres był trudny i nerwowy ale dobiegł końca i obaj święta mogliśmy spędzić w spokojnej atmosferze. Sylwester zwięczył ten rok, spędziłem go w gronie ludzi, których uważam za prawdziwych przyjaciół i bez których nie był bym tu gdzie jestem.
To był wyjątkowy rok, który zgromadził w mojej głowie wiele wspomnień. Nagrałem sporo kawałków, byłem zaproszony na kilka
ciekawych projektów i zagrałem kilka dużych koncertów. Byłem na dwóch płytach, które były najlepiej sprzedającymi się płytami w
Polsce (Chada – Jeden Z Was; Donatan – Równonoc). Wszyscy moi prawdziwi fani zdecydowanie brali udział w tym sukcesie, dlatego uważam że to sukces nas wszystkich. Dzięki Wam doszedłem aż tutaj i mam ochote dojść jeszcze dalej, mam nadzieje że pomożecie mi w tym, zarówno w nowym roku i przez kolejne lata 🙂 Widzimy się na koncertach, eventach i może po prostu gdzieś przechodząc na ulicy. WIELKIE POZDRO DLA WAS WSZYSTKICH 🙂 BRO.
A na koniec podsumowanie roku w liczbach:
PONAD 50tyś LIKE’ÓW
9000km W TRASIE
25 KONCERTÓW W CAŁEJ POLSCE
PONAD 10 MILIONÓW ODTWORZEŃ UTWORÓW NA YOUTUBE
8 KLIPÓW
PONAD 40 NAGRANYCH UTWORÓW (łącznie z albumem który ukaże się 9 Stycznia 2013)
GOŚCINNIE : CHADA – Jeden Z Was, Donatan – Równonoc, Tede – Droga Do Odkupienia, Wice Wersa – O Niebo Więcej, Tuniziano-Howwa 3, Manifest – Manifestival, OCB – Internacjonalnie Mixtape, BCZ – Po Prostu BCZ.””
Premiera pierwszego, legalnego wydawnictwa B.R.O. – „High School”, odbędzie się 11 stycznia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
50 Cent chce wciągnąć Eminema do nowego „Street Fightera”
Luźna propozycja czy coś jest już na rzeczy?
Fifty zapowiedział, że chce wciągnąć Eminema do pracy nad muzyką do nadchodzącego filmu „Street Fighter”, w którym sam wciela się w Balroga.
Raper rzucił temat publicznie i jasno dał do zrozumienia, że celuje w nowy numer sygnowany przez duet znany z czasów Aftermath.
Jego pomysł pojawił się na Instagramie. – Załatwię Eminemowi, żeby zrobił muzykę do filmu „Street Fighter”. Nowa muzyka w drodze! – napisał 50 Cent. Na ten moment nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia, że Eminem faktycznie dołączył do projektu, ale biorąc pod uwagę ich wspólną historię i zaplecze u Dr. Dre, taka opcja nie brzmi wcale jak fantazja rzucona w próżnię.
Zapowiedź nowej muzyki zbiegła się w czasie z intensywnym medialnie okresem dla 50 Centa. Raper jest obecnie jednym z głównych tematów dyskusji wokół głośnego i skrajnie ocenianego serialu dokumentalnego Netfliksa „Sean Combs: The Reckoning”, który uderza w Diddy’ego.
Mimo wieloletniego konfliktu z Combsem, 50 Cent dystansuje się od zarzutów o osobistą vendettę. W rozmowie z GQ podkreślił: – Ja nie zrobiłem tego dokumentu. Zatrudniłem najlepszych możliwych ludzi do jego realizacji, dlatego podczas oglądania nie czuć niczyjego punktu widzenia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Jeż Jerzy, jeden z najpopularniejszych bohaterów polskiego współczesnego komiksu, przez lata towarzyszył czytelnikom pisma „Ślizg”. W tym roku świętuje swoje 30. urodziny.
Z tej okazji specjalny wywiad z ojcami Jerzego, Tomaszem Leśniakiem i Rafałem Skarżyckim, przeprowadził Tomasz Kołodziejczak, gospodarz vloga „Otwarte Komiksy”, a wcześniej wydawca serii (Egmont).
Autorzy opowiadają o kulisach powstania kolczastego bohatera i innych wspólnych projektach. Wspominają lata 90-te, mówią o relacjach na linii autor-wydawca, pieniądzach w branży komiksowej, swoich projektach filmowych. Wspólnie z Tomaszem Kołodziejczakiem po raz pierwszy publicznie zdradzają tajemnicę przejechania (na desce) Jeża Jerzego z Egmontu do Kultury Gniewu. To wywiad nostalgiczny, zabawny, sympatyczny.
Co z Jerzym mają wspólnego Sokół, Ero i Bilon pisaliśmy tu: Jeż Jerzy ma 30 lat.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Bastek planował się ogarnąć? Wymowny wpis krakowskiej legendy
Współzałożyciel Intoksynatora przeżywa teraz ciężki okres.
Czy Bastek jest jeszcze w stanie wydostać się z odmętów dna życiowego? Bezdomny weteran przechodzi teraz ciężki okres, ale jego najnowszy wpis mógł sugerować podjęcie odpowiedzialnych decyzji wobec swojej przyszłości.
Najprawdopodobniej nie tak wyobrażał sobie kiedyś Bastek miejsce, w którym się aktualnie znalazł. Melanżowy tryb życia doprowadził go do sytuacji, gdy nie może być on pewny nawet tego, co będzie za tydzień – w jego przypadku każdy dzień to wyzwanie i ogromna niewiadoma. Bass przyznał szczerze, że kilkukrotnie groziło mu nawet zamarznięcie i gdyby nie wpłaty od fanów na hostel w ostatniej chwili, moglibyśmy o nim mówić jedynie w czasie przeszłym.
Bastek wyjawił również, że jego zauroczenie alkoholem wynosi ponad 30 lat. Efekty są widoczne, ale jak na taki staż, to na pierwszy rzut oka mogłoby być z nim gorzej. Krakowska legenda jest świadoma sytuacji, bo to najczęściej poruszany temat w komentarzach na jego profilu. Fani lidera Intoksynatora wielokrotnie zachęcali go do ogarnięcia się i pójścia do pracy. Niedawno Bass opublikował wymowny wpis, który mógł oznaczać planowaną przemianę.
– Idę – wyjawił raper, prezentując historię życiową Jerzego Górskiego, narkomana, który rzucił heroinę i zajął się sportem, osiągając w nim olbrzymie sukcesy.

Niedługo później jeden z fanów dopytał Bastka, czy post oznacza plan pójścia na odwyk. – Idź!!! – odpisał mu wymownie Bass, co może oznaczać, że jednak nie chodziło mu o porzucenie destrukcyjnego trybu życia lub szybko zmienił zdanie w temacie.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Adrian Younge i Michał Urbaniak. „Dziękuję za twoją pracę, legendo”
Amerykański kompozytor spotkał się z polskim kompozytorem.
Adrian Younge zagrał w Warszawie koncert promujący album „Something About April III”. Na widowni pojawił się Michał Urbaniak, którego amerykański kompozytor po występie specjalnie uhonorował.
Younge opublikował na Instagramie wspólne zdjęcie z polskim muzykiem, podkreślając, jak ważny był to dla niego moment:
– To był prawdziwy zaszczyt spotkać Michała Urbaniaka na moim show w Warszawie. Dziękuję za twoją pracę, legendo – napisał artysta.
Urbaniak od dekad funkcjonuje jako punkt odniesienia dla twórców ze świata hip-hopu i soulu po drugiej stronie Atlantyku. Jego brzmienie było wykorzystywane przez czołowych producentów i raperów amerykańskiej sceny w tym A Tribe Called Quest, J Cole’a czy Madliba. Dla Younga, który konsekwentnie buduje most między soulem, jazzem i hip hopem, takie spotkanie nie było więc przypadkiem, a symbolicznym zderzeniem dwóch muzycznych światów.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
50 Cent znów uderza w Diddy’ego, komentując jego wygląd po aresztowaniu i pierwszych wizytach w sądzie.
W rozmowie z Us Weekly Curtis raper wrócił do momentu, w którym po raz pierwszy zobaczył materiały z udziałem Seana Combsa po zatrzymaniu. Jak przyznał, najbardziej zapadły mu w pamięć szkice z sali sądowej.
– Postarzał się w ekspresowym tempie – stwierdził. – Poszedł do więzienia, włosy miał kruczoczarne jak moje. A następnego dnia wyglądał już kompletnie inaczej. Widziałem tylko te rysunki z sali sądowej. Jak go narysowali, wyglądał jak szop pracz. Pomyślałem wtedy: kiedy to się stało? – dodał.
Wypowiedź padła przy okazji rozmowy o serialu dokumentalnym Netflixa „Sean Combs: The Reckoning”, którego 50 Cent jest producentem wykonawczym. Produkcja skupia się na narastającej liczbie oskarżeń oraz problemach prawnych twórcy Bad Boy Records. Choć temat jest poważny, Jackson nie odmówił sobie kolejnej publicznej szpileczki wbitej w wieloletniego rywala.
@usweekly 50 Cent gives his reaction to Diddy's shocking transformation from the courtroom to prison in an exclusive Us Weekly #coverstory ♬ original sound – Us Weekly
Raper odniósł się również do krążących spekulacji wokół samego dokumentu. Wspomniał między innymi o osobach z branży, które jego zdaniem powinny się w nim pojawić, oraz o pogłoskach dotyczących potencjalnego udziału członków rodziny Diddy’ego. Podkreślił też, jak szerokie konsekwencje dla całego środowiska mają obecne zarzuty wobec Combsa.
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków „The Reckoning” okazało się użycie niepublikowanych wcześniej nagrań z udziałem Diddy’ego. Do sprawy odniósł się jego wieloletni osobisty operator Michael Oberlies w rozmowie z Rolling Stone.
– Przez ponad dwa lata pracowaliśmy nad projektem poświęconym Diddy’emu. Materiały, o których mowa, nie zostały udostępnione przeze mnie ani przez nikogo upoważnionego do zarządzania archiwum Seana Combsa. Zrobiła to osoba trzecia, która zastępowała mnie przez trzy dni, gdy byłem poza stanem.
Oberlies zaznaczył również, że sytuacja nie miała związku z żadnym sporem kontraktowym, a wykorzystanie nagrań określił wprost jako „nieetyczne i nie do zaakceptowania”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News4 dni temuPopek odpiął wrotki – przemiana była chwilowa i wrócił do starych nawyków
-
News1 dzień temuBudda zbudował platformę za 6 mln zł i dziękuje Pezetowi
-
News1 dzień temuTen Typ Mes z odklejką ostateczną? Połączył Tedego ze stanem wojennym
-
News16 godzin temu50 Cent kłamie w sprawie postrzelenia Tupaka w studiu? „Diddy i Notorious nie mieli z tym nic wspólnego”
-
News2 dni temuTede nagrywa klip z Mandaryną – całkiem nowe „Ev’ry night”
-
Singiel3 dni temuŻabson & Wiz Khalifa „Klasyk” – mistrzowska kolaboracja dostępna
-
News2 dni temuPeja wspomina na płycie Gohę Magical