Sprawdź nas też tutaj

News

Bajorson opowiada o zakamuflowanych współpracownikach policji

„Nieraz padłem ofiarą ich kur***ich metod”.

Opublikowany

 

Bajorson raper
Bajorson

Wolnostylowiec z Błonia przymierza się do premiery debiutanckiej płyty. Kilka miesięcy temu podpisał on kontrakt z wytwórnią Step Records i zamierza jeszcze w tym roku wypuścić album „Kryminogenny”.

Nadchodzący krążek promuje kilka singli, w tym wydany kilka dni temu „Trywialnie”. Jak zdradził Bajorson, napisał go będąc jeszcze w więzieniu. – Pisząc ten utwór, miałem na myśli tzw. ‘skrytych konfidentów’, którzy niekiedy uchodzą za gangsterów. Są to zakamuflowani współpracownicy policji, których zadaniem jest zbieranie i dostarczanie poufnych informacji. Gdy oni sami dopuszczają się przestępstw, to w ramach swojego wykupienia, wystawiają nawet swoich. Nieraz padłem ofiarą ich kur***ich metod, niestety ciężko jest im cokolwiek udowodnić. Wszystko załatwianie jest w białych rękawiczkach. Kiedy inni przewijają się przez kryminały, oni ciągle tkwią w tym samym miejscu o coraz lepszym statusie. Są gorsi od zdeklarowanych konfidentów, pełzają jak żmije, a uśmiechając się, tryskają jadem. Jedyne co jest pewne to to, że boją się więzienia i zrobią wszystko, żeby tam nie trafić – tłumaczy raper w rozmowie z Rap News.

Album „Kryminogenny” ukaże się na rynku jesienią tego roku. Jak przyznaje raper, jest on zadowolony z kontraktu podpisanego z opolską wytwórnią.

Bajorson spędził w więzieniu 12 lat

Raper zawsze otwarcie mówił o swojej kryminogennej przeszłości nawiązując bardzo często do niej podczas bitew freestyle’owych, w których zaczynał swoją przygodę z rapem. Pod koniec 2017 roku opuścił więzienie. Wtedy też dowiedzieliśmy się, że Bajorson spędził za kratami łącznie 12 lat.

Sympatyczny wolnostylowiec z Błonia

Jeżeli myślicie, że Bajorson wziął się znikąd, mylicie się. To charyzmatyczny raper, znany z wielu bitew freestyle’owych. – Facet ma sylwetkę budującego formę nie tylko na kurczaku ochroniarza, ekspresję kompletnego szaleńca, a przy tym wszystkim – o dziwo- potrafi świetnie freestyle’ować. Hip hopowy publicysta, a w przeszłości wieloletni juror WBW Jakuza opowiadał mi kiedyś, że gdy pierwszy raz zobaczył na scenie Bajorsona był pewien, że ten gość jest zwyczajnie podstawiony, robi za sztucznie wykreowaną przez organizatorów ciekawostkę, która ma zabawiać zgromadzoną publikę. Jak się jednak okazało, nic bardziej mylnego… – tak o Bajorsonie pisaliśmy jakiś czas temu w felietonie: Najbardziej oryginalne postacie w historii polskiego freestyle’u.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

KęKę kupił sobie Porsche. To z okazji ważnej rocznicy

Ten model kosztuje ponad 600 tys. zł.

Opublikowany

 

Przez

fot. Kamil Strudziński

KęKę pochwalił się nowym nabytkiem. Raper kupił sobie Porsche Panamera o mocy ponad 500 km.

KęKę nabył nowe auto z okazji 10 lat trzeźwości. – To była długa droga. Coraz mniej czasu zostało, trzeba będzie więc momentami przyspieszyć – napisał pod zdjęciem z nowym autem.

Model to Panamera 4S E-Hybrid, hybryda plug-in o mocy 544 KM. Za takie auto trzeba zapłacić ok. 640 tys. zł.

Przypomnijmy, że w 2022 roku radomski raper zdissował markę KIA. Miał on bowiem duże problemy ze swoim autem i mnóstwo awarii, a był zbywany przez koncern.

Czytaj dalej

News

Kuqe 2115: „Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna”

Raper podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat dzisiejszej sceny rapowej.

Opublikowany

 

Przez

Jak wygląda konkurencja w rapie w 2025 roku opowiedział w jednym z podcastów Kuqe 2115, który w marcu wydał debiutancką solową płytę „Nareszcie w domu”.

– Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna i trudniej się przez to przebić, a jak się przebijesz, to trudno jest to bardzo utrzymać – mówi Kuqe w rozmowie z Zaiksem.

– Czasy się zmieniły. To podwórko jest już teraz bardzo duże (…) Jest tendencja do tego, że artyści pojawiają się i bardzo szybko znikają, bo konkurencja i przemiał jest duży. Małolaci, którzy teraz zaczynają brzmią często podobnie do siebie. Wybijają się te perełki oryginalne i im jest najłatwiej – tłumaczy.

Inną zauważalną tendencją wśród młodych raperów jest robienie sobie dłuższych przerw od muzyki i koncertowania. Powrót po takich przerwach często bywa spektakularny jak np. w przypadku Jana-rapowanie, który potrafił w dobę sprzedać 25 tys. biletów na koncerty.

Czytaj dalej

News

Kaczor o kumplach i zespole: „Wszyscy mnie zawiedli, tylko nie rodzina”

Gorzka refleksja rapera, ale też dobra informacja o płycie.

Opublikowany

 

Przez

kaczor raper

Poznański raper podzielił się ze słuchaczami gorzką, życiową refleksją. Wspomniał też o nowej płycie, która zbliża się wielkimi krokami.

– Lojalność = rzadkość. Ważniejszy jest pieniądz, próżność i poza. Byłem lojalny w stosunku do kumpli, zespołu który współtworzyłem, ekipy z którą latałem i wszystkich ważnych w moim życiu osób. Inaczej bym nie potrafił. Zawodzą wszyscy, tylko nie rodzina i to ta najbliższa. Niby to wiem od dawna, ale nadal mnie to wk**wia – napisał członek Killaz Group.

Nowa płyta Kaczora ma mieć premierę przed wakacjami. W maju ma wystartować preorder.

Czytaj dalej

News

Rozbity Koziołek nie kontynuował walki, bo bał się o swoje zdrowie

Czy raper ma pretensje do swojego partnera z klatki za to, co zrobił?

Opublikowany

 

Przez

koziołek

Walka Koziołka i Sequento z Marcinem Sianosem zakończyła się niespodziewanym wynikiem. Wygrał underdog, a raper został znokautowany.

Przebieg całej walki relacjonujemy w tym temacie: Raper nie ubił 130 kg Sianosa. W skrócie: w pojedynku 2 vs 1, Seuquento został zdyskwalifikowany za bicie w tył głowy i Koziołek został sam na sam z Siansoem. Ten rozbił mu głowę i znokautował, po czym raper się już nie podniósł. Jak ujawnił Koziołek po walce, nie wstał, bo bał się już o swoje zdrowie.

– Mogłem wstać, ale to by wyglądało tak, że przyjmowałbym ciosy, bo walka i tak już była przegrana. Nie wstawałem dla zdrowia, mówię to szczerze. Gdyby to była walka o życie, to bym wstał, ale, że to są freaki, to nie wstałem, żeby zachować zdrowie – mówi freestyle’owiec w rozmowie z TVreklama.

Koziołek nie ma też żadnych pretensji do swojego partnera z oktagonu, który zrobił faul i musiał opuścić klatkę. Jak mówi, Sequento był dużo lepiej przygotowany od niego, a faul to tylko przypadek w ferworze walki.

Czytaj dalej

News

Alberto z oficjalnym oświadczeniem po walce z Taazym

„Nie wziąłbym tego pasa po takiej wygranej”.

Opublikowany

 

Przez

alberto taazy oświadczenie

Jak zwykle przy walkach Alberto pojawią się różnego rodzaju afery, a później tłumaczenia. Nie inaczej jest po sobotnim starciu z Taazym na Fame 25.

Walka Alberto z Taazym została zakończona dyskwalifikacją rapera, bo podczas starcia do klatki wbiegł Josef Bratan i zaatakował streamera. Starszy z braci Simao wydał w tej sprawie oświadczenie:

– Za 3 faulem braciak nie wytrzymał ciśnienia i eksplodował. Taazy to wygrał trochę w dziwny sposób, ja na jego miejscu nie wziąłbym tego pasa po takiej wygranej, bo przegrywał ten pojedynek w stójce, wchodził do parteru, obalał, ale nic nie zrobił bo był klinczowany. Wtedy kolejny raz faulował główką. No cóż, życie, liczę na rewanż – mówi Alberto, który zadeklarował, że przy kolejnej walce, Josefa nie będzie w jego narożniku.

Jedyne pretensje jakie powinien mieć Alberto do kogokolwiek są właśnie do jego brata. Jeżeli raper twierdzi, że wygrywał i kontrolował walkę, to tylko osoba, która chciała mu zaszkodzić przerwała ten pojedynek. Jak zwykle w przypadku walk Alberto zamiast sportowego zachowania są różnego rodzaju afery, tłumaczenia i późniejsze domniemywania i gdybanie, co by było gdyby. A wystarczyło tylko wygrać po sportowemu i żadne tłumaczenia nie byłyby potrzebne.

Poniżej wideo:

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: