News
Członkowie Wu-Tang Clanu na płycie polskiego producenta
Międzynarodowy projekt z gwiazdorską obsadą.

Maro – polski producent, znany m.in. ze współpracy z czołówką świata muzycznego i zagranicznymi muzykami – zapowiedział za pośrednictwem social mediów autorski projekt pt. “Rejects”. Udzielili się na nim artyści z całego świata – wśród nich członkowie legendarnego Wu-Tang Clanu – Ghostface Killah i Raekwon, Deadly Hunta czy jedna z ikon brytyjskiego rapu – P Money. Z trailera albumu wynika, że jego premiera odbędzie się już w czerwcu.
Maro „Rejects” – międzynarodowa płyta
– Rejects jest opowieścią zabierającą słuchacza w inny, aczkolwiek podobny do naszego wymiar alternatywnej rzeczywistości. Przez kilka lat udoskonalałem tę historię pod względem muzycznym, jak i fabularnym. Musical jest dość eklektyczny z pozoru, ale gdzieś głębiej składa się on w jedną całość. Moim celem było to, żeby zarówno warstwa muzyczna, fabularna, jak i niezwykle ważna warstwa graficzna, obrazowały odbiorcy moje uniwersum. Ten album jest zbiorem moich fascynacji filmami, książkami, muzyką na których się wychowałem. Jest to podsumowanie zjawiska kulturowego, czasem pstrokatych, a czasem szarych lat 80tych i 90tych. Oczywiście na tym nie kończą się moje inspiracje i można też wyczuć w nim nutę całkiem nowych fascynacji. Oprócz pokazania się z muzycznej strony, chciałem opowiedzieć ludziom historię, pozwolić im zatrzymać się na chwilę, oderwać się od świata codziennego i ruszyć ze mną na tą fascynującą przygodę – tak Maro opisuje swój autorski projekt i jego koncepcję.
“Rejects” to futurystyczny audio-musical autorstwa Maro. Projekt fabularnie osadzony został w fikcyjnym, brutalnym świecie, równoległym do znanej nam rzeczywistości. Warunkiem do przeżycia w nim jest ciągła walka. Od pierwszej, aż do ostatniej pozycji na płycie, album tworzy spójną historię, przedstawioną w formie słuchowiska o nowoczesnej formie. Główny bohater projektu wyrusza w podróż do której zaprasza słuchaczy.
Raekwon, Ghostface Killah i Cappadonna
Świat Rejects opisany jest nie tylko w utworach muzycznych, ale także w słownej narracji projektu i fabularnych skitach. Jego obsada, złożona z międzynarodowych gości, wśród których są m.in.: Raekwon (US), Ghostface Killah (US), Cappadonna (US), P Money (UK), Awich (JPN), Lex Lu (US) czy Deadly Hunta (UK), wcieliła się w role fikcyjnych bohaterów. Oprócz szeregu artystów pojawiających się na tej produkcji, można odnaleźć w niej easter eggi – np. głos EVA – Electronic Video Agent, czyli Kia Huntzinger z kultowej gry Command and Conquer.
I choć warstwa muzyczna “Rejects” zrealizowana została w futurystycznym klimacie, to oscyluje od klasycznych hip-hopowych brzmień rodem z lat 90., do nowoczesnej elektroniki. Cechuje się ogromną różnorodnością, która została uzyskana dzięki wieloletniemu doświadczeniu Maro. Proces powstawania albumu trwał kilka lat, w trakcie których odbywała się staranna selekcja gości muzycznych oraz plastyków realizujących jego oprawę wizualną.
W efekcie ”Rejects” to nie tylko muzyka wyprodukowana na światowym poziomie, ale również graficzny artyzm w najwyższej formie.
Maro, czyli Marek Walaszek
Maro (Marek Walaszek) – kompozytor, DJ, producent muzyczny, inżynier dźwięku. Właściciel Addicted To Music Studios, twórca marki Bettermaker produkującej hi-endowy sprzęt studyjny. Pracuje z muzykami tworzącymi wiele różnych gatunków muzycznych, w tym hip-hop, pop i EDM. Jego umiejętności były wykorzystywane nie tylko przy powstawaniu pełnych albumów, ale także do ścieżek dźwiękowych do filmów, reklam i gier video. Współpracuje z artystami od Angoli po Szwecję i od Bliskiego Wschodu po Jamajkę. Na przestrzeni lat pracował nad wieloma produkcjami, remiksami, miksami i sesjami nagraniowymi, a na liście jego kooperacji pojawiają się takie marki jak Coca-Cola, Absolut, CD Projekt i Voice of Poland, a także artyści m.in. Borixon, Cilvaringz, DJ Mathematics, Flirtini, Jan Serce, Hemp Gru, Margaret, Marina, Dziarma, Method Man, Raekwon, Redman, Vienio, Sizzla, Wiley, WWO i wielu innych. Jego utwory znalazły się na ścieżce dźwiękowej do gry Cyberpunk 2077 oraz w duecie ze Skytechem stworzył międzynarodowy hit – remix utworu Sanah Invisible Dress.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Prawdopodobnie niewiele jest osób w Polsce, które nigdy nie bawiły się na baletach przy setach DJ’a Hazela. Śmierć legendy poruszyła również środowisko rapowe, czemu dano wyraz we wpisach w social mediach.
Jeszcze nie opadły emocje po doniesieniach o śmierci Joki, a mamy już kolejne przygnębiające wieści ze świata muzyki. Polska scena klubowa straciła właśnie jeden z filarów, tworzących ją od ponad 2 dekad. DJ Hazel zaskarbił sobie rzeszę wiernych fanów, którzy nie mogą się pogodzić z przedwczesną śmiercią. Hazel miał również kolegów w branży rapowej i doczekał się pożegnania z ich strony.
Najobszerniejszy wpis poświęcił mu Pawbeats, z którym miał on okazję zagrać symfoniczną wersję „Weź pigułkę” na Przystanku Woodstock w 2017.
– Michał był jednym z pierwszych, którzy nie bali się totalnie „nieakceptowalnych” jak na tamte czasy połączeń jak zagranie z Pawbeats Orchestra „Weź pigułkę” na Przystanku Woodstock. Dziękuję za najsłynniejszą banię w Polsce, za te 15 baniek, za bycie totalnym ziomalem z niepodrabialnym dystansem i kopalnią anegdot przy każdym bydgoskim (i nie tylko) spotkaniu. Serce pęka – napisał.
Poruszony śmiercią jest również Fusznik. – R.I.P DJ Hazel. – Ciężko w to uwierzyć, znaliśmy się… Wcześniej Jola, a teraz Michał… – napisał ZIP.

Hołd zmarłemu oddał również Qbik. – Zagraliśmy kilka razy na żywo. Nie mogę w to uwierzyć – napisał na Instagramie.
W podobnym tonie utrzymany jest wpis Cypisa. – Szok nadal w to nie wierzę – przekazał. O śmierci Hazela poinformował też Słoń.

Raper z Raszyna jest jedną z tych postaci, wokół których unosi się pozytywna aura. Oprócz swojej działalności muzycznej, Avi wielokrotnie udzielał się charytatywnie. Tym razem odwiedził podopiecznych pewnej fundacji.
Ostatnie miesiące w życiu Aviego możemy zaliczyć do pozytywnych. Chociaż fani od ponad dwóch lat oczekują na nowe projekty, nie mogą zarzucić raperowi lenistwa. Kamil aktualnie zajmuje się głównie ojcostwem, ale i w wolnych chwilach znajduje czas na działalność charytatywną. W ostatnich dniach odwiedził on podopiecznych fundacji Cancer Fighters. Oprócz poświęcenia im czasu, Avi przywiózł ze sobą liczne prezenty dla pacjentów Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży.
Filmik z wydarzenia wraz z relacją Fundacji znajdziecie poniżej, a nam pozostaje pogratulować Kamilowi pięknej inicjatywy!
News
Sushi z Krakowa promuje się na śmierci Joki. Skandaliczna reklama
„W ramach tygodnia prosto od Joki z nieba”.

Krakowski lokal Sushi Show wypuścił skandaliczną reklamę nawiązującą do śmierci Joki z Kalibra 44.
W minutowym filmie przedstawiono wizerunek śp. Joki i odegrano żenującą scenkę zmartwychwstania rapera: „Joka zszedł z nieba, żeby ostatni raz zarapować w Sushi Show” – czytamy w opisie nagrania.
Osoba z nagrania będąc już w lokalu zachęca do promocji tygodnia, kiedy za jej plecami widzimy telewizor z wizerunkiem Joki obok loga „Sushi show”.
– W ramach tygodnia prosto od Joki z nieba – śmieje się osoba z filmu.
Poniżej wideo:
Watch on TikTok
Nagranie zostało już usunięte z profilu restauracji, ale właściciele niewiele sobie z tego robią o czym świadczą takie wypowiedzi:

News
Ten Typ Mes ma żal do Białasa i innych raperów, bo rehabilitują hip-hopolo
Były szef Alkopoligamii wyjaśnia, że wcale nie atakował Mezo, tylko innych raperów.

Ten Typ Mes zakończył beef z Mezo i wcale go nie odgrzewa – tłumaczy, dodając, że na jego celowniku znaleźli się m.in. Białas czy Rafa Ri, bo rehabilitują hip-hopolo.
To nie pociski w Mezo
Na początku kwietnia ukazał się singiel „God Bless” Mesa, w którym padają takie wersy:
„W tle leci głośno Mezo 'Kryzys’. A propos, co wy z tym hip-hopolo?. Którym playerem oszlifowałeś gusta, Napsterem? Jak nie jest zerem, to badziewie z My Music. Jak jest zerem, idź k***o umyj uszy i to lepiej Karcherem”.
Mes tłumaczy po czasie, że choć pada powyżej ksywka Mezo, to nie są wersy wymierzone w niego, bo oni zakończyli beef już dawno, stając twarzą w twarz i nie zamierza tego odgrzewać. Są to linijki wymierzone w raperów, którzy w dokumencie Netflixa rehabilitują hip-hopolo.
– W tym dokumencie to było dla mnie zaskakujące, że niektórzy raperzy odnoszą się z jakąś dziwną miętą do tamtych hip-hopolowych ekip, że to było fajne i spoko. Nie, to było nędzne wtedy i jest do dziś – mówi Mes w wywiadzie dla Eski.
Ten Typ Mes ma żal do Białasa i Ryfy Ri
We wspomniany dokumencie wypowiadają się m.in. Ryfa Ri i Białas. Wziął w nim udział nawet sam Mes. Nie podobają mu się jednak wypowiedzi kolegów i koleżanek po fachu na temat hip-hopolo.
– Ryfa Ri, która w moim odczuciu zawsze była ideologiem WCK, ekipy, z którą byłem kiedyś blisko związany, np. wydając płyty jej członków. Ona jako naczelny ideolog, wyrocznia tego, co jest konkretnym, prawdziwym rapem a co nie, zdawała mi się zapędzona w kozi róg na zasadzie: to co, to było nędzne czy nie było nędzne, to hip-hopolo, halo? Zaczęła formułować jakieś okrągłe zdania. Dla mnie tam nie ma nic okrągłego, to było po prostu guano. Potem do tej wypowiedzi Ryfy doszło kilku innych – Białas i inni zaczęli rehabilitować to hip-hopolo. Zupełnie nie rozumiem tego wątku w tym dokumencie – komentuje raper, któremu nie spodobał się wydźwięk dokumentu Netflixa o polskim rapie.
Hip-hopolo lepsze od dzisiejszego rapu?
Słuchacze bardzo często w komentarzach porównują dzisiejszy rap do hip-hopolo, stawiając znak równości. Według Mesa, hip-hopolowcy byli nawet lepsi, bo brzmieli mimo wszystko oryginalnie, zaś dzisiejsi twórcy robią wszystko na jedno kopyto korzystając z autotune’a.
– Punkt dla hip-hopolo. Mieliście swoje barwy głosów i od razu mogłem odróżnić. O, Doniu, szybko biegnę i zmieniam – dodaje Mes.
News
Suja pokazał problemy z zębami. Powinien pilnie iść do dentysty?
Raper pokazał fanom swój próchniczy uśmiech.

Czy Suja był inspiracją dla Bonusa przy tworzeniu utworu „Spalony las”? Nie można tego wykluczyć. Gocławski weteran pojawił się w weekend na imprezie skate’ów, na której pokazał fanom swój próchniczy uśmiech.
Suja to jeden z tych raperów, którzy przykładają mniejszą wagę do wyglądu fizycznego. Twórca THS Kliki stał się przez to obiektem kpin części słuchaczy i musiał mierzyć z hejterskimi docinkami. Ich skala była na tyle duża, iż Sujbitron próbował odkleić od siebie łatkę menela. – Jest akcja, widzisz. Rzucam sobie te wszystkie koszykarskie akcje, rzucam se te rzuty-nierzuty.. I weź se przemyśl – jak ja bym był takim menelem, no to jakbym mógł grać w tego kosza? – wypalił podczas jednego z lajwów kilka miesięcy temu.
Sujbit dalej kontynuuje karierę amatorskiego sportowca, przykładając się do treningów, jednak musi mieć świadomość, że jego wydolność i forma fizyczna w dużej mierze zależą też od stanu uzębienia. I nie trzeba być stomatologiem, żeby pobieżnie ocenić, że raper ma z tym problem. Sujbitron pokazał fanom szeroki uśmiech, który nie pozostawił wątpliwości, że jest w nim dużo do naprawy i czas nie będzie działał w jego przypadku korzystnie, jeśli nie podejmie prób leczenia.

-
News3 dni temu
Śmierć Joki. Fani od miesiąca wiedzieli, że z raperem jest źle
-
News4 dni temu
Joka z Kalibra 44 nie żyje
-
News3 dni temu
Rapowa scena płacze. Pezet, Słoń, Włodi, Peja czy Pih żegnają śp. brata Jokę
-
News21 godzin temu
DJ Hazel nie żyje – legendarny polski artysta
-
News1 dzień temu
Sushi z Krakowa promuje się na śmierci Joki. Skandaliczna reklama
-
News3 dni temu
Arek Tańcula, który zdissował Tedego, ujawnił swoje zarobki z muzyki
-
News2 dni temu
Open’er wraca do TVP po 15 latach
-
News3 dni temu
Suja pokazał problemy z zębami. Powinien pilnie iść do dentysty?