Sprawdź nas też tutaj

News

Dziś (26.12) nasz świąteczny 🟢live z Pikersem

Macie jakieś pytania?

Opublikowany

 

pikers

Drugiego dnia świąt zgodnie z tradycją odpalamy świąteczny live. Tym razem naszym gościem będzie Pikers, a transmisja odbędzie się na Instagramie @glamrap.pl i @zabictrapera

🌎 Jeżeli macie jakieś pytania do rapera, to będziecie je mogli zadawać na czacie podczas streamu.

  • 26.12 (piątek), godz. 20.00

Zapisujcie godzinę i się widzimy 🙋‍♀️


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Raperzy popełnili ogromny błąd, oddali słuchaczy streamerom

„Teraz to raperzy muszą pojawiać się w sypialniach streamerów”.

Opublikowany

 

dj akademiks

DJ Akademiks uważa, że rap sam podciął sobie gałąź, na której siedział. Gonitwa za wyświetleniami sprawiła, że streamerzy przejęli uwagę młodej publiczności, a dziś to raperzy muszą walczyć o jej odzyskanie.

Akademiks w trakcie jednego ze streamów wprost stwierdził, że scena hip-hopowa sama napędziła boom na internetowych twórców. Jego zdaniem artyści, skupieni obsesyjnie na liczbach, masowo zaczęli pojawiać się u streamerów, nie dostrzegając długofalowych skutków.

– Raperzy popełnili ogromny błąd w ciągu ostatnich dwóch lat. Goniąc za liczbami, wszyscy poszli do streamerów. Musicie zrozumieć, że współpraca raperów ze streamerami dała tym gościom rekordowe poziomy rozpoznawalności – powiedział.

Jako przykład podał występ Tory’ego Laneza na streamie Adina Rossa w 2021 roku, na długo przed tym, jak artysta trafił do więzienia. Według Akademiksa to właśnie takie momenty budowały pozycję streamerów znacznie bardziej niż pomagały raperom.

– Streamerzy, wspinając się po szczeblach popularności, współpracują z raperami, ale końcowy efekt jest taki, że to streamerzy zyskują więcej niż artyści – ocenił.

Akademiks zwraca uwagę, że młoda publika coraz częściej wybiera długie, osobowościowe treści zamiast krótkich, trzyminutowych numerów, które bywają „hit-or-miss”. W jego opinii hip-hop oddał własnych odbiorców na tacy.

– Streamerzy świetnie poradzili sobie z odebraniem uwagi potencjalnych fanów raperom. Teraz to raperzy muszą pojawiać się w sypialniach streamerów, żeby spróbować odzyskać zainteresowanie – tłumaczył.

Na koniec podsumował, że część raperów dostosowuje się do nowej rzeczywistości i sami zostają streamerami.

– Kupujemy osobowość zamiast muzyki, która raz trafia, a raz nie. Drake okazjonalnie streamuje na Kicku, a Polo G otwarcie mówi o chęci zarabiania na formatach live.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Justin Bieber: „Nie jestem produktem”

Świąteczny i refleksyjny wpis artysty.

Opublikowany

 

justin bieber

Tuż przed świętami Justin Bieber opublikował serię emocjonalnych wpisów, w których wprost rozliczył się z przemysłem muzycznym. Artysta napisał, że nie chce być traktowany jak produkt i przyznał, że przez lata kariery przeszedł przez ból, który zostawił trwały ślad.

W wigilijnym poście Bieber odniósł się do swoich piętnastu lat w branży.

– Dorastałem w systemie, który nagradzał mój talent, ale nie zawsze chronił moją duszę. Były momenty, kiedy czułem się wykorzystywany, pospieszany i formowany w coś, czego nie do końca sam wybrałem. Taka presja zostawia rany, których nie widać na scenie.

W kolejnych zdaniach przyznał, że długo nosił w sobie gniew i ból:

– Przeszedłem przez cierpienie, które mnie ukształtowało, zanim miałem słowa, by je nazwać. Byłem w systemie, który zabierał więcej, niż chronił.

Najmocniejsze słowa padły jednak później. Bieber jednoznacznie odciął się od narracji narzuconej przez show-biznes:

– Nie jestem produktem. Nie jestem tym, czego żądał przemysł. Jestem synem. Nie chcę spalić przemysłu muzycznego. Chcę zobaczyć, jak staje się nowy – bezpieczniejszy, bardziej uczciwy i bardziej ludzki.

W opisie posta artysta podkreślił, że okres świąteczny to moment zatrzymania i refleksji.

Święta Biebera nie miały jednak wyłącznie ciężkiego tonu. Artysta dzielił się również prywatnymi, spokojnymi momentami z żoną Hailey Bieber oraz ich rocznym synem Jackiem Bluesem, pokazując zupełnie inną, rodzinną stronę swojego życia.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Quebonafide chciał zmian tuż przed drukiem książki Sokoła

„Byłem bardzo ciekawy, jak pop-kulturowo ta książka zostanie odebrana”.

Opublikowany

 

sokół

Wszystko wskazuje, że debiut literacki Sokoła zakończy się dużym sukcesem komercyjnym. W sieci pojawiają się już pierwsze opinie o książce, a dzięki wywiadowi Narratora z Newonce poznaliśmy zaufane grono osób, którym dał on do przeczytania „Wesołych Świąt” przed drukiem. Wiemy też, jak autor zareagował na wskazówki Quebo o potrzebie zmian w treści.

Skala środków i energii włożonych w promocję debiutu literackiego Sokoła, świadczy o tym, że założyciel Prosto potraktował premierę priorytetowo. Narrator przygotował się do wydania książki na tyle skrupulatnie, że podarował ją do przeczytania kolegom ze środowiska rapowego, literackiego i ulicznego, żeby sprawdzić reakcje, zanim masowo trafi ona do księgarń. „Wesołych świąt” dostali między innymi: Kukon, Steez, Jakub Żulczyk, Wojciech Friedmann i Quebonafide.

– A poza tym byłem bardzo ciekawy, jak pop-kulturowo ta książka zostanie odebrana, tak? Więc o to chodziło. Dostałem część pomysłów, uwag, jak to poprawić. Z jakichś na etapie redakcji drobnych uwag skorzystałem i one były bardzo pomocne. Na przykład, nie wiem, ktoś jakiś błąd logiczny mi znalazł. Ale nie było tam takich rzeczy, chociaż Kuba (Quebonafide) powiedział jedną ciekawą bardzo rzecz, a propos tego jak poprawić jedną z bohaterek. Nie skorzystałem z tego finalnie, trochę też, że za mało było czasu. A trochę też dlatego, że, ku**a, napisałem to tak, niech tak już to zostanie, tak? – wyjawił w rozmowie z Newonce Sokół.

Chwilę później okazał wdzięczność za odzew, który przyczynił się do podjęcia decyzji o puszczeniu „Wesołych świąt” do druku.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Drake ostrzega innych raperów, że nadchodzi „Iceman”

DJ Akademiks uważa, że Drake będzie strzelał w wielu kierunkach.

Opublikowany

 

drake iceman

Drake zapowiada ostatni etap prac nad albumem „Iceman” i wysyła jasny sygnał do branży. Podczas streamu zdradził, że rusza na finałową sesję nagraniową i ostrzegł konkurencję, żeby „zeszła mu z drogi”.

Drake pojawił się ponownie na livestreamie na Kicku u boku BenDaDonnna i choć nie podał konkretnej daty premiery „Icemana”, to dał najmocniejszy jak dotąd komunikat dotyczący płyty. Raper potwierdził, że wchodzi w ostatnią fazę nagrań i jasno zasugerował, że projekt jest bliski domknięcia. W trakcie transmisji powiedział:

– Wybieram się na ostatni wyjazd nagraniowy… jest o czym gadać. Pogadamy o tym. Iceman nadchodzi, lepiej zejdźcie mi z drogi.

Na krążku „Iceman” ciąży ogromna presja. Ostatni solowy album Drake’a ukazał się w 2023 roku, a od tamtej pory jego pozycja została wystawiona na próbę przez otwarty konflikt z Kendrickiem Lamarem. Dochodzi do tego mieszany odbiór pierwszych singli zapowiadających nowy materiał.

Część fragmentów nowych numerów Drake prezentował już wcześniej na streamach, a ich brzmienie sugeruje powrót do bardziej agresywnej i bezpośredniej formy. To tylko podkręciło oczekiwania fanów, którzy liczą, że „Iceman” będzie płytą odbudowującą jego pozycję po przegranym beefie.

Tymczasem DJ Akademiks przewiduje, że Drake na nowym albumie będzie strzelał w wielu kierunkach. To scenariusz, który nikogo nie powinien dziwić – Drake wielokrotnie pokazywał, że potrafi wracać do konfliktów nawet długo po ich wygaśnięciu.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Sarius: „Young Leosia jest spoko”

Czy Sarius nagrałby z Sarą?

Opublikowany

 

Przez

sarius leosia

Sarius nie śledził beefu Young Leosia z Fagatą, ale zna Sarę od dawna i ma o niej tylko dobre zadanie. Czy nagrałby z nią numer?

Tutaj odpowiedź nie jest już taka prosta, bo Sarius miałby wiele wytycznych, jak taki numer musiałby wyglądać i nie dał jednoznacznej odpowiedzi. Takowa pojawiła się jednak w przypadku ewentualnego featu z Fagatą. – Nie – postawił sprawę jasno raper.

– Young Leosia jest spoko, poznałem ją jak jeszcze była DJ-ką Żabsona. Zawsze się fajnie gadało i była taka „ludzka” – powiedział Sarius w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.

W wywiadzie poruszyliśmy też wątki beefów: Tedego i Mesa, Filipka i Przemka Fergusona oraz Eripe i Bedoesa. Szef Antihype wypowiedział się o Guziorze, Fagacie, Szadzie z 3W, Laikike1, VNM-ie, Tombie, Pono, Gibbsie i Żyto.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: