Sprawdź nas też tutaj

News

Gangster, który odsiedział 28 lat w więzieniu, wystąpił w klipie polskiego rapera

Były przestępca wyraził niedawno chęć pomocy Boxdelowi.

Opublikowany

 

Od prawej: Czeczen, Kilof

Czy Czeczen pójdzie drogą Malika i osiągnie popularność dzięki udziałowi byłego gangstera w teledysku? Raper zaprosił do klipu Kilofa, który spędził prawie 3 dekady w miejscu odosobnienia, tym samym bijąc wynik Słowika z czasów „Big Poppa”.

Kto wie, jak potoczyłaby się kariera Malika bez pomocy wspomnianego Słowika, który okazał się trampoliną do osiągnięcia pierwszych milionowych zasięgów. Później pozycję w gangsterskiej odmianie rapu pomagał mu ugruntowywać cudem ocalały ze strzelaniny w „Klifie” Jogi, tworząc intro do „Teraz i tu”. – Szacunek dla ludzi, dla szmat i prętów pogarda – słyszymy w przemowie. Jako ciekawostkę można dodać, że w utworze wystąpił również Sobota, do którego później pojawiły się zastrzeżenia o współpracę ze służbami.

Od tego momentu minęło kilka lat i właśnie opublikowano teledysk z byłym przestępcą, który prawdopodobnie ma zajechane najwięcej z nich wszystkich. – Janek, ile spędziłeś za murami więzienia? Za murami więzienia spędziłem około 28 lat, ale zostawmy to na inny odcinek – wyjawił w rozmowie na kanale John Gi.

W klipie Czeczena możemy zobaczyć go we fragmencie, gdzie trwają sparingi bokserskie. Kilof niedawno wyraził również chęć pomocy Boxdelowi, gdyby miał on problemy z Tomaszem Chicem.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 
Kliknij i skomentuj
Subscribe
Powiadom o

News

Fest Festival wraca, chociaż nie oddali wszystkim pieniędzy, a władze Parku nic o tym nie wiedzą

„To próba wywarcia presji”.

Opublikowany

 

Przez

fot. Adrian Chmielewski

Fest Festival, na którym fani postawili już krzyżyk ogłosił powrót w 2025 roku. Problem w tym, że organizatorzy nie rozliczyli się do końca z niedoszłymi uczestnikami odwołanego wydarzenia w ubiegłym roku. Co więcej, władze Parku Śląskiego są zaskoczone komunikatem organizatorów.

Powrót Fest Festivalu

– Fest Festival powróci 15-16 sierpnia 2025 roku. Najbliższy rok poświęcimy na odbudowę festiwalu i Waszego zaufania, aby coroczne spotkania na nowo wpisały się w harmonogram festiwalowych wydarzeń. Nie możemy się doczekać, aż znów Was zobaczymy w zielonym sercu Śląska z uśmiechami na twarzy – informuje Marcin Szymanowski, prezes spółki Fest Festival.

Władze Parku zaskoczone

– Jesteśmy zaskoczeni treścią komunikatu zamieszczoną przez Organizatora Fest Festivalu. O jego planach dowiedzieliśmy się dzisiaj z doniesień medialnych. W naszej ocenie jest to działanie mające na celu zmuszenie spółki Park Śląski do przedłużenia umowy dzierżawy terenu na kolejne lata oraz próba wywarcia presji na wszystkie instytucje mające wpływ na organizację tego wydarzenia – komentuje Aneta Miler, rzeczniczka Parku Śląskiego.

– Jednocześnie informujemy, że Spółka Park Śląski sprzeciwia się wszelkim próbom szantażu i ewentualnych prób przerzucenia odpowiedzialności na naszą Spółkę – dodaje.

Kompromitacja Fest Festivalu w 2023

Fest Festival w 2023 roku to jedna wielka klapa. Został odwołany na pięć dni przed rozpoczęciem. Organizatorzy do samego końca stwarzali pozory, że wszystko jest w porządku i prowadzili sprzedaż biletów jak długo było to możliwe.

– Część niedoszłych uczestników do dziś nie odzyskała pieniędzy. Pokrzywdzeni byli również wolontariusze, którzy aby móc pracować przy Fest Festivalu, musieli wpłacić kaucję w wysokości 699 zł fundacji Follow The Step. Jako rekompensatę za straty zaproponowano bilety na następną edycję wydarzenia i zniżkę na 2026 rok. Dziś na stronie festiwalu pojawiło się kilka dość ogólnikowych informacji na temat zwrotów kosztów poniesionych w 2023 roku – podaje Dziennik Zachodni.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Jakub Żulczyk we współpracy z Kaz Bałagane

Kazek bardzo rzadko udziela wywiadów.

Opublikowany

 

Przez

żulczyk kaz bałagane

Jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy włączył się w promocję najnowszej płyty Kaza Bałagane pt. „A nie mówiłem?”. Jakub Żulczyk przeprowadził z raperem rozmowę, której zapis w formie papierowego zina otrzymają wszyscy słuchacze zamawiający album w przedsprzedaży.

Kaz x Żulczyk – rozmowa

Kaz Bałagane niezwykle rzadko zabiera głos, a od jego ostatni wywiad minęło 5 lat temu. To niecodzienna okazja by dowiedzieć się czegoś więcej od jednego z najbardziej enigmatycznych przedstawicieli rodzimej sceny hiphopowej. Połączenie obu twórców wydaje się naturalne. W przeszłości Żulczyk korzystał z rozmów z Bałaganem pisząc swoje książki.

„No to powiem!” czyli rozmowę Kaza Bałagane z Jakubem Żulczykiem otrzymać można jedynie zamawiając płytę w preorderze na stronie www.aniemowilem.store

kaz bałagane figurka
Preorder nowego albumu Kazka został wzbogacony o taką figurkę

Kim jest Jakub Żulczyk

Jakub Żulczyk – pisarz i scenarzysta. Urodził się na Mazurach, studiował w Krakowie, żyje w Warszawie. Autor takich książek, jak „Ślepnąc od Świateł”, „Dawno temu w Warszawie” i „Wzgórze psów”. Współtworzył takie seriale, jak „Belfer”, „Warszawianka” i właśnie „Ślepnąc od Świateł”. Współprowadzi znany podcast „Co ćpać po odwyku” i jest współwłaścicielem platformy wydawniczej Newhomers. Muzyki słucha bez przerwy, w tym dużo rapu, w tym trochę polskiego.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Jędker wspomina rocznicę wydania „Chleba powszedniego” po wyrzuceniu go z ZIP Składu

Od wydania jedynej płyty składu minęło już ćwierć wieku.

Opublikowany

 

Kilka dni temu obchodziliśmy 25 rocznicę wydania „Chleba powszedniego”. Płyty bardzo przeciętnej, która jakościowo nigdy nie stała obok wydanych w tamtym okresie „Skandalu” czy „Nastukafszy”. Co nie znaczy, że na albumie nie brakuje dobrych momentów, zwłaszcza w wykonaniu Sokoła, który zdeklasował resztę i pokazał duży potencjał. Do wydarzeń z tamtego okresu powrócił Jędker, mimo iż kilkanaście lat później został scancelowany przez swoich „ziomków” i „przyjaciół”.

Gdyby przyjrzeć się uważniej fotografii zrobionej przy okazji premiery „Chleba powszedniego”, można doszukiwać się samospełniającego proroctwa autorstwa Jędkera. Wszyscy członkowie składu pozowali do zdjęcia, patrząc w obiektyw, natomiast nieobecny Jedi ostentacyjnie spoglądał w siną dal, jakby chciał coś zamanifestować. Niby drobiazg, jednak spoglądając na dalszy rozwój jego kariery, dość symboliczny.

ZIP Skład

Gdyby trzeba znaleźć największego kozła ofiarnego w polskim rapie, Jędker wygrałby ten konkurs w cuglach. Nikt nawet nie zbliżył się do ceny, jaką musiał zapłacić za udział w projekcie Monopol. Zaczynając od załamania kariery rapowej po wyautowanie towarzyskie, które prawdopodobnie musiało boleć jeszcze bardziej. Finalnie doszło nawet do tak absurdalnej sytuacji, że Jędker podzielił los Jeżowa z kultowego zdjęcia ze Stalinem, kiedy wygumkowano go z koncertu Zipów, który organizował Jimek, choć przecież jest jednym z autorów „Chleba Powszedniego”. Jednak Jedi najwyraźniej się tym mocno nie przejął, bo przy okazji 25-lecia wydania płyty oznaczył na Instagramie swoich byłych kolegów, celebrując rocznicę.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Manager Smolastego zarzuca organizatorom kłamstwa

Oświadczenie.

Opublikowany

 

Przez

Po dwóch niefortunnych koncertach Smolasty trafił do szpitala z zapaleniem gardła. Marcin Adamkiewicz, manager artysty wydał oświadczenie odnośnie ostatnich wydarzeń.

Adamkiewicz przedstawia inny punkt widzenia na odwołany koncert w Konstantynowie. Twierdzi m.in., że organizatorzy kłamali mówiąc ze sceny, że Smolasty odwołał koncert 10 minut przed występem. Ponadto według niego organizatorzy specjalnie chcieli wywołać falę nienawiści w stronę artysty.

Pełna treść oświadczenia:

W związku z wydarzeniami, które miały miejsce w Konstantynowie Łódzkim i pośrednio w Bydgoszczy, chcemy przedstawić szczegółowe wyjaśnienie sytuacji. Dnia 6 września, po zakończeniu koncertu w Bydgoszczy, Smolasty zdecydował się spędzić czas z fanami – robił z nimi zdjęcia, rozmawiał i przybijał „piątki” . Bezpośrednio po tych interakcjach udał się do auta, by wrócić do Warszawy. Zmęczenie po koncercie oraz nagłe zmiany temperatury (ze względu na włączoną klimatyzację i solidny upał tego dnia) wpłynęły negatywnie na stan jego zdrowia – nadszarpniętego intensywnym sezonem koncertowym.

Następnego dnia, 7 września, czyli w dniu koncertu w Konstantynowie Łódzkim, dowiedzieliśmy się, że artysta ma problemy z głosem. Nie uznaliśmy jednak, że sytuacja jest przesądzona, dlatego też na miejsce wydarzenia wysłaliśmy realizatorów dźwięku oraz zespół tancerek, które miały występować w trakcie koncertu, aby wszyscy byli w pełnej gotowości do realizacji koncertu. W porozumieniu z lekarzem podjęliśmy próbę ratowania sytuacji, jednak okazało się, że pomimo naszych starań, artysta nie był w stanie wystąpić na odpowiednim poziomie, który gwarantowałby jakość jego koncertu.

Około godziny 19:00 otrzymaliśmy ostateczne potwierdzenie, że Smolasty nie będzie mógł zaśpiewać. Aby nie zostawiać organizatora w trudnej sytuacji, natychmiast rozpoczęliśmy poszukiwania zastępstwa, co udało się zrealizować. Około godziny 19:30 poinformowaliśmy o zaistniałej sytuacji oraz o gotowości zastępstwa (nie na 10 minut przed godziną koncertu, jak błędnie przekazał organizator ze sceny). Niestety, spotkaliśmy się z całkowitym brakiem zrozumienia ze strony organizatora. Zamiast rzeczowej rozmowy, zostaliśmy zaatakowani szeregiem wulgaryzmów oraz obraźliwych komentarzy skierowanych do bookera, DJ-a oraz samego Smolastego.

Organizator stanowczo domagał się, aby DJ przyjechał i grał przez godzinę utwory Smolastego, co według jego opinii miało zadowolić uczestników wydarzenia. W równie nieelegancki sposób wypowiadał się na temat artysty, którego zaproponowaliśmy w ramach zastępstwa, podważając jego dorobek oraz autorytet. Pomimo tego, że jest to osoba z diamentowymi i platynowymi płytami, zdobytymi za swoje osiągnięcia muzyczne.

W trakcie rozmowy organizator w końcu zgodził się na zaproponowane zastępstwo. Z naszej strony zobowiązaliśmy się do pokrycia połowy stawki tego artysty. Po chwili, w kolejnej rozmowie telefonicznej, organizator zmienił jednak zdanie i zażądał kary w postaci podwójnej stawki. Na zakończenie prowadzący wyszedł na scenę, informując publiczność o nieobecności Smolastego, używając stwierdzenia: „Wczoraj zagrał w Bydgoszczy, dziś nie pojawi się w Konstantynowie… I teraz dajcie jakiś głos!” – co miało wywołać i oczywiście wywołało falę nienawiści skierowaną w stronę artysty. Następnie konferansjer dodał, że Smolasty wykazał się brakiem profesjonalizmu oraz szacunku, co było dalekie od prawdy, biorąc pod uwagę okoliczności zdrowotne, na które artysta nie miał wpływu.

Podkreślamy, że mieliśmy zastępstwo, które było w pełnej gotowości, aby dotrzeć do Konstantynowa i zapewnić ciągłość wydarzenia. Niestety, organizator zdecydował inaczej, pozbawiając uczestników możliwości kontynuacji koncertu w innej formie. Jesteśmy w stałym kontakcie z lekarzami i niebawem ogłosimy informację w związku z dalszym przebiegiem trasy koncertowe – przekazał Pudelkowi Marcin Adamkiewicz.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Mieszkanie za jedną zwrotkę – KęKę odrzucił propozycję

Raper wyjaśnia dlaczego.

Opublikowany

 

Przez

fot. Kamil Strudziński

KęKę w jednym z utworów ujawnił, że za zwrotkę oferowano mu mieszkanie. Teraz raper wyjaśnił bardziej szczegółowo, o co chodziło.

„Punktualność, na tym punkcie mam fiksację. Plus nie znoszę jak nie trzymasz się ustaleń. Raz musiałem się powtarzać, odrzuciłem im współpracę. Choć za zwrotkę chcieli płacić mi mieszkanie” – nawinął KęKę w numerze „Pełen obraz”.

Czy raperowi faktycznie oferowali mieszkanie za zwrotkę?

– Parę lat temu dostałem propozycję wzięcia udziału w projekcie reklamowym. Za nagranie zwrotki do kawałka otrzymałbym wynagrodzenie, pozwalające mi kupić np. średniej wielkości mieszkanie w Radomiu wtedy. Ale ustalaliśmy długo szczegóły i jak już wszystko było dogadane, to dostałem umowę, w której znowu wszystko trzeba było od nowa kreślić. Uznałem to za brak szacunku do mojego czasu i zrezygnowałem – wyjaśnia raper.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Smolasty w szpitalu – reakcja Patokalipsy powala na kolana

Krakowski skład umie w śmieszkowanie.

Opublikowany

 

Przez

smolasty szpital

Smolasty trafił do szpitala i jest podłączony pod kroplówkę. Patokalipsa postanowiła zareagować na te doniesienia.

Zbyt intensywna trasa koncertowa doprowadziła Smolastego do tego, że musiał być hospitalizowany. Tak przynajmniej wynika z jego relacji i dodanych zdjęć z łóżka szpitalnego. Nie wszyscy w to dowierzają, bo znajdą się głosy, że to próba załagodzenia sytuacji z dwoma koncertowymi wpadkami artysty. Tymczasem Patokalipsa w swoim stylu zażartowała z doniesień o Smolastym w szpitalu.

– Smolasty spoczywaj w pokoju – napisał krakowski skład. – Szpitalnym – dodał w komentarzach.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: