News
GHOSTFACE KILLAH: „DRAKE JEST GENIALNY”
Członek legendarnej formacji zachwala kanadyjskiego rapera.
Na trzecim solowym albumie Drake’a "Nothing Was The Same" znalazł się utwór zatytułowany „Wu-Tang Forever”. Swego czasu wywołał on w środowisku hip-hopowym sporo kontrowersji. Członkowie słynnego składu mieli na jego temat bardzo różne opinie. Wśród jego przeciwników znalazł się m.in. Inspectah Deck, który stwierdził, że utwór, prócz tytułu, w rzeczywistości ma niewiele wspólnego z Wu-Tangiem i nie powinien być tak nazwany.
Odmienne zdanie na temat Kanadyjczyka i jego twórczości ma inny członek legendarnej ekipy – Ghostface Killah. – On jest genialny – powiedział Ghostface podczas rozmowy z przedstawicielami prasy przed swoim koncertem w Toronto. – Nie patrzę na niego jak na większość rymujących dzieciaków. Myślę, że on naprawdę umie rzucać rymy, więc umieszczam go w innej kategorii – dodał.
Reprezentant Staten Island bronił również Drake’a, gdy wspomniano o tym, jak duża krytyka spadła na Drizzy’ego po wydaniu „Wu-Tang Forever”. Zarzucano mu wówczas głównie niski poziom liryczny. – Wielu ludzi próbuje z nim pogrywać. Ja też jestem autorem tekstów i gdy wystawiam moje anteny i słyszę kogoś, kto dobrze brzmi na bicie, ma rzesze fanów itd., to po prostu słucham go dalej – wyjaśnił. – On po prostu wpada mi w ucho. Wykonuje kawał dobrej roboty. Nie mogę mu nic zarzucić. Nie mogę powiedzieć o nim nic złego – wyznał.
Ghostface oznajmił także, że sam chce znaleźć kolejny talent na miarę Drake’a. W tym celu chce otworzyć w Toronto wytwórnię i chce rozpocząć przedsięwzięcie pod nazwą „Canada Takes the Mic.”. W ramach konkursu młodzi i utalentowani raperzy będą rywalizować między sobą o 100 tysięcy dolarów i kontrakt płytowy.
Przypomnijmy, że 13 lutego ukazał się czwarty studyjny album Drake’a zatytułowany „If You're Reading This It's Too Late”, który zaledwie pięć dni po premierze rozszedł się w nakładzie 498 tysięcy egzemplarzy oraz pobił rekord streamów w serwisie Spotify (w ciągu trzech dni odtworzono go aż 17 milionów razy).
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Były menadżer Sentino ujawnił, że miał on otrzymać 3 miliony złotych za walkę na Clout MMA. Nitrozyniak, któremu oferowano pojedynek z raperem potwierdził, że tego typu rozmowy były prowadzone.
3 miliony za walkę na Clout
Sentino wciąż nagrywający z Tomkiem Olejnikiem (ich kolejny utwór „Kolejna nocka” trafił na Youtube) sporo stracił tą szaloną współpracą nawet w oczach swoich najwierniejszych fanów. Byli współpracownicy rapera, jak Wujek Ali czy Trueman, z którymi artysta się pokłócił zaczęli też ujawniać kulisy współpracy z raperem. Jednym z ciekawszych wątków są 3 miliony złotych, jakie miał otrzymać Sentino za walkę na gali Clout MMA.
Opowiedział o tym Wujek Ali, który jeszcze niedawno był prze chwilę menadżerem rapera. Teraz szydzi on ponownie z byłego podopiecznego, kolejny raz potwierdzając, że tego typu oferta padła.
– Za 3 miliony PLN miałeś się w oktagonie tylko położyć ze strachu od Nitrozyniaka, a tu będziesz musiał napi*rdalać resztę twojego czasu na taksówce. Vom rapper zum taxifahrer – napisał Ali pod nowym zdjęciem Sentino na tle taxówki.
Nitro o walce z Sentino
Nitrozyniak ujawnił podczas swojego streama, że Sentino pod koniec 2023 roku miał podpisany kontrakt na trzy walki. W tym samym czasie ogłoszono, że wraca on grać koncerty w Polsce. Osoby odpowiedzialne za powrót rapera do kraju miały mu. m.in. zapewnić mieszkanie w Polsce, wychodząc także z propozycją walki do Nitrozyniaka.
– Zapytali się mnie czy chce się bić, a ja mówię: „Sławek (właściciel Clout MMA), on ani nie zagra żadnych koncertów, maksymalnie daję wam 1-2, ani bić się nie będzie – ujawnił Nitro.
Streamer ostatecznie powiedział, że jeżeli Sentino zagra chociaż trzy koncerty w kraju, to mogą ponownie do niego zadzwonić, bo tak tylko marnują jego czas. Finalnie jak wiemy Sentino zawalił koncerty, a jego walka się oczywiście nie odbyła.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Na początku kwietnia dowiedzieliśmy się, że White 2115 odszedł z wytwórni SBM Label, a jego nowa płyta zostanie wydana przez Sony Music Poland. Właśnie się dowiedzieliśmy, dlaczego raper zdecydował się na taki ruch.
White 2115 odszedł z SBM
Raper wyjaśnił swoim fanom podczas relacji na Instagramie, dlaczego zdecydował się zmienić barwy.
– Po pierwsze to chciałem robić coś swojego. Po drugie skończył się kontrakt. Trzeba kiedyś przejść na swoje, każdy ma swój czas. Ja chciałem swój czas w końcu mieć. Poza tym – małolaci, którzy tam teraz wydają, to też jest już nie do końca moja bajka. Mój skład, w którym ja się tam czułem dobrze, to był Borys, to był Mata, Janek-rapowanie, Beteo, wiadomo Białas i jakby to są ludzie, którzy są moim kręgiem. Nie ma ich, to miejsca dla mnie też tam już nie było – powiedział.
Wideo z wypowiedzią White’a możecie obejrzeć poniżej, klikając strzałkę w prawo.
Dlaczego raper nie wybrał labelu Bedoesa?
Podczas ogłoszenia, że White związał się z Sony Music, otrzymaliśmy od niego też wyjaśnienie, dlaczego nie zdecydował się wydać płyty w 2115 Label.
– 2115 to moi bracia i na zawsze będą moimi braćmi i nie ma sensu doszukiwania się jakiś spi*rdolonych konfliktów. 2115 mam w ksywie, 2115 mam w tuszu i 2115 mam w sercu. Po prostu po tak długim czasie bycia u kogoś chciałem wyjść na swoje, stąd taka decyzja. SBM, dzięki za wspólną przygodę i dziękuję Białas, bo się przy Tobie wiele nauczyłem i nagranie z Tobą płyty to było spełnienie moich marzeń – stwierdził.
Raper otrzymał po prostu lepszą ofertę wydawniczą od Sony Music i to właśnie z tym majorsem postanowił zawrzeć kontrakt płytowy.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
KęKę ujawnił, że wydziarał sobie wers z jednego ze swoich numerów, który znalazł się na albumie „Siara”.
Radomski raper poprosił fanów, żeby wysyłali mu swoje ulubione wersy z jego utworów. Wśród nich znalazł się ten pochodzący z kawałka „Jednorożec”: „Choć to może być zwykłe dla ciebie, dla mnie jakbym widział jednorożca”. Raper ujawnił, że zrobił sobie taki tatuaż.
– Bardzo lubię ten wers. Nawet go sobie wydziarałem – przyznał raper.
– Byłem na tatuażu ze starszym synem. I nawet spytałem go, czy według niego to spoko, że mam takie coś i czy nie jest to na wyrost. Bo choć chciałbym o sobie tak myśleć, to może jako ojciec nie do końca zasługuję, by tak na siebie patrzeć. Powiedział, że jak najbardziej mogę i że nie jest to na wyrost. I był to jeden z lepszych momentów w moim życiu – dodał.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Sentino prosi innych, żeby składali za niego donosy na policję
Raper zachowuje się coraz dziwniej.
Sentino nie będzie najlepiej wspominał współpracy z Nitro i Truemanem. Mimo iż wszystko zaczęło się obiecująco, to jak zwykle u Sento – coś musiało pójść niezgodnie z planami. Bohaterowie tego tekstu nie szczędzą sobie gorzkich słów, co ewidentnie odbiło się na stanie emocjonalnym Alvareza. Według relacji Truemana Sentino miał nawoływać, żeby któryś z jego fanów zgłosił na policję docinki oponentów jako „uporczywe nękanie, co jest chyba karalne”.
Z perspektywy czasu Sento może czuć rozgoryczenie z powodu, jak potoczyła się znajomość z Nitro i Truemanem. Z jednej strony zyskał sporo fejmu, ale chyba nie było to warte strat na płaszczyźnie zdrowia psychicznego, o które raper ewidentnie powinien teraz bardziej zadbać. Bełkotliwy ton jego nagrań na Instagramie może sugerować, że próbuje się od tego odciąć przy pomocy używek i źle znosi ostatnie zawirowania.
Pewne światło na tę sprawę rzucił Trueman. Na jego IG pojawiła się relacja, w której dzieli się informacjami o ruchach Sentino. – Na lajwie mówisz, „to co Trueman i Nitro robi to natarczywe nękanie co jest chyba karalne”, nawołujesz, żeby ktoś to zgłosił (tak jak mnie prosiłeś, żebym poszedł na policję w jakiejś tam twojej sprawie), a potem dzwonisz po ludziach, że zrobisz to 🔫 to 🔪 czy tamto. To zdecyduj się czy jesteś gangsta czy halo policja – napisał Trueman.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Poznaliśmy najbardziej płodnych polskich raperów, którzy mają na koncie największą ilość albumów. Pierwsze miejsca okupują weterani sceny.
Zdecydowanym liderem tego rankingu został Tede. W ciągu 30 lat na scenie warszawski raper wydał 65 projektów. Można tutaj przy okazji odnotować fakt, że TDF w pewnym momencie swojej kariery powołał do życia alter ego – DJ Buhha. Pod innym pseudonimem wydając darmowe mixtape’y. Jak tłumaczył, tak dużo nagrywa i ma tyle materiału, że nie jest w stanie wydawać aż tylu płyt, więc postanowił publikować darmowe mixtape’y jako Buhh.
Na drugim miejscu zestawienia znalazł się O.S.T.R. z liczbą 41 płyt, a podium zamyka Peja z 34 albumami. Zestawienie raperów z największą ilością płyt okupują więc weterani sceny, co raczej nie powinno dziwić.
Raperzy z największą ilością płyt – TOP 10
- Tede – 65
- O.S.T.R. – 41
- Peja – 34
- Białas – 32
- Fazi – 31
- Gural – 27
- Sentino – 26
- Proceente – 25
- Hans – 24
- Kuba Knap – 24
Podczas tworzenia zestawienia wzięto pod uwagę projekty solowe, realizowane w ramach różnych grup, a także mixtape’y oraz EPki i remastery. Zestawienie przygotowała ekipa FollowRap.com
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Młody raper ukradł okładkę płyty Iron Maiden i dostał pozew
To artysta podpisany w Atlantic Records.
20-letni OsamaSon twierdzi, że otrzymał pozew od Iron Maiden. Zespół twierdzi, że raper ukradł ich okładkę i trudno nie przyznać im racji.
Związany z Atlantic Records młody raper wydał w grudniu ubiegłego roku album „Flex Musix”. Okładka płyty jest praktycznie identyczna jak jedna z grafik promująca album Iron Maiden „Powerslave”, która przedstawia postać Eddiego.
– Iron Maiden mnie pozywa, więc okładka zniknęła – napisał raper na Instagramie, oznaczając Iron Maiden.
OsamaSon wydał w ubiegłym roku pierwszy solowy projekt „Osama Season”. Kilka miesięcy później ukazał się album „Flex Musix”. Raper ma 500 tys. słuchaczy na Spotify, a jego najpopularniejszy utwór „X & Sex” ma 7 milionów streamów.
Osamason is being sued by Iron Maiden over his 'FLXTRA' cover art pic.twitter.com/4CHf5ARoiQ
— Kurrco (@Kurrco) May 1, 2024
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News5 dni temu
Strachu odda całą gażę za walkę Psychotropowi?
-
News3 dni temu
Polscy raperzy, którzy wydali największą ilość płyt
-
News21 godzin temu
Sentino ma problemy ze skarbówką. „Nigdy nie zapłacił żadnego podatku”
-
News5 dni temu
Gzuz po raz pierwszy w Polsce
-
News4 dni temu
Szpaku z nowym wyrokiem za pobicie – sąd zmienił zdanie
-
Felieton5 dni temu
Widzieli we mnie zawód, dziś mam zawód raper – czyli co było przed hip-hopem
-
News3 dni temu
Sentino prosi innych, żeby składali za niego donosy na policję
-
News2 dni temu
KęKę zrobił sobie tatuaż z własnym wersem