Sprawdź nas też tutaj

Wywiad

Imigrand: „Nasza scena wygląda dobrze przy innych scenach rapowych w Europie”

Rozmawiamy z entuzjastą Sokoła i PRO8L3MU.

Imigrand / Fot. Anna Pondel

Opublikowany

 

26 kwietnia swoją premierę miał album „777”. W związku z tym wydarzeniem przygotowaliśmy wywiad z jego autorem. Zahaczyliśmy o wiele ciekawych wątków związanych z projektem, jak również o zjawiska zachodzące na scenie. Imigrand jednym tchem wymienia najlepsze produkcje polskiego podziemia i mówi o planach związanych na przyszłość.

Większość naszych czytelników z pewnością pierwszy raz ma styczność z twoją ksywką – powiedz parę słów o sobie i o tym z jakich rzeczy można Cię kojarzyć?

Najprościej rzecz ujmując jestem jednym z wielu chłopaków robiących rap w Polsce. Zajmuję się tym od ponad 7 lat, swój pierwszy nielegal dla stricte lokalnego grona odbiorców wydałem w grudniu 2014r. Myślę, że osoby które spotkały się z moją twórczością, mogą kojarzyć mnie z supportów w wielu miastach Lubelszczyzny, podczas tras koncertowych innych artystów czy Juwenaliów.

Gdybyś miał zobrazować, skategoryzować jaki rodzaj rapu nagrywasz to jak byś go określił?

Zawsze starałem się robić rap, który jest autentyczny. By w każdym moim kawałku odbiorca słyszał, że jest to część mnie, że w ten sposób właśnie widzę pewne sprawy, że właśnie „ta” dana rzecz jest dla mnie ważna. Sam zawsze to definiowałem jako truskulowy niuskul, jeśli w ogóle istnieje coś takiego. Ja po prostu nagrywam na niuskulowych bitach, przy czym treść moich kawałków odbiega od dzisiejszych trendów typowych graczy z nowej szkoły. Którzy moim zdaniem nie mają nic ciekawego do przekazania. Myślę, też, że to jest to co mnie wyróżnia.

Jak z perspektywy czasu wspominasz „I’mGrand” i lokalny rapowy rynek?

„I’mGrand” było dla mnie przełomowym krokiem w przód jeśli chodzi o samą muzykę. Progres liryczny jaki dokonałem na tym albumie dał mi motywację do dalszego działania. Zauważyłem, że z płyty na płytę jest lepiej i powoli coraz więcej ludzi zaczyna to dostrzegać.

Lokalny rapowy rynek przyjął to dobrze na koncertach, po których otrzymywałem wiele pozytywnych opinii, że idę w dobrym kierunku. Nie mniej jednak jak nawijałem na tym albumie w kawałku „Czuję się wyżej” : „Mam duże oczekiwania nie słucham jęków/ Nie mieszczę się w moich planach na mym osiedlu / Jak podświadomość pozwala mi chwytać się chmur / To nie jest dziwne, że z niektórymi na pieńku”. Więc nie do końca jest tak różowo i pierwsze oznaki zawiści już też zdążyłem poznać.

Myślisz, że w dobie Internetu jest jeszcze podział na mainstream i underground?

Myślę, że nie. Z własnych obserwacji zauważyłem, że to by być znanym szerokiemu gronu odbiorców warunkuje dziś popularność. Jedni ją zdobywają robiąc naprawdę kozackie i oryginalne rzeczy, drudzy wybijają się na chwilowych trendach zalewając Internet czymś co nie ma żadnej wartości, ale wpada w ucho i ktoś to podchwytuje.

Co możesz powiedzieć na temat zjawisk zachodzących w głównym nurcie? Co Ci się podoba, co Cię drażni? Może chciałbyś coś zmienić?

Zacznę może od pozytywów, podoba mi się to, że nasza scena wygląda dobrze przy innych scenach rapowych w Europie. Mamy sporo dobrych technicznie graczy, pełnych charyzmy, odnajdujących się w najnowszym brzmieniu, ale jednak brzmiących oryginalnie.

Podoba mi się również to, że starsi raperzy są chętni na współprace z nowym pokoleniem, nie ma jakichś rażących podziałów. Nie podoba mi się natomiast to, że coraz bardziej to wszystko brnie w komercję, nie chodzi mi nawet o występowanie raperów w reklamach czy typowo komercyjnych projektach jak np. ten z EB (który uważam, że wyszedł kozacko, a każdy biorący w nim udział mógł się sprawdzić). Mowa jest o tym, że istnieją w Polsce raperzy, którzy całą swoją twórczość opierają na tym co jest modne i o tym też nawijają. Każdy ich kawałek podyktowany jest tym co będzie popularne i się sprzeda. Uważam, że kiedy nawijasz typowo pod publikę to nie jesteś żadnym artystą. Dla mnie muzyka to forma wyrażania siebie i nie wyobrażam sobie by ktoś mi mówił o czym mam rapować.

Jeśli mógłbym coś zmienić to na pewno mentalność słuchaczy. W obecnych czasach bardzo dużo się raperom wybacza. Ale może to tylko takie moje „stare podejście” do spraw…

Pytanie w drugą stronę – masz swoje ulubione płyty z podziemia z czasów kiedy ten podział był dosyć wyraźny?

Muszę przyznać, że nie sprawdzałem wielu podziemnych płyt, jeżeli już to z lokalnego podwórka. Natomiast płyty, które zapadły mi w pamięć jako typowe nielegale, które zrobiły na mnie wrażenie to na pewno VNM – „Na szlaku po czek”, Kuban – „Co za mixtape”, Taco Hemingway – „Trójkąt Warszawski” oraz Guzior – „Yllom”.

Nie myślałeś żeby zgłosić się do jakiego label’u z materiałem? Albo chociaż do jakiejś akcji pokroju SB Starter?

Myślałem, teraz gdy jestem pewny swojego nowego materiału bardziej niż kiedykolwiek wcześniej uważam, że nawet powinienem. Rozważałem napisanie do kilku wytwórni.

Jak wygląda u Ciebie sprawa z promocją materiału? Myślisz, że własny kanał, fanpage jest wystarczającym narzędziem do pokazania się? Masz w planie kolejne klipy?

Założyłem sobie na początku, że chciałbym wszystkie moje rzeczy trzymać u siebie na kanale i powoli budować go tak by docierać do coraz większego grona odbiorców.

Natomiast jestem świadom, że sam nie zdziałam tyle ile przy pomocy wytwórni, czy chociażby mając możliwość udzielenia wywiadu do takiego portalu informacyjnego jak Wasz. Staram się łapać nowe kontakty i mam nadzieję na to, że zostanę zauważony przez jakiś większy label, który będzie chciał mnie mieć w swoich szeregach. Tak, planuję kolejne klipy.

Jak długo pracowałeś nad „777” i co było najbardziej czasochłonne w całym procesie stworzenia albumu?

Nad „777” pracowałem właściwie od lipca 2018, wtedy zacząłem pisać pierwsze teksty na ten album. Było to jeszcze podczas moich wakacji w UK, jak tylko wróciłem do Polski pod koniec września to zacząłem pierwsze nagrywki. Planowo płyta miała ukazać się pod koniec marca, to natłok innych obowiązków związanych ze studiami czy pracą na pół etatu sprawił, że sesje nagraniowe wydłużyły mi się w czasie. Miałem też problemy charakteru technicznego, musiałem zmienić studio nagraniowe. Myślę, że to było właśnie najbardziej czasochłonne w procesie tworzenia albumu. Same teksty pisałem w przeciągu 6 miesięcy, niektóre leżały i czekały na nagranie, a niektóre z kolei zostały zastąpione nowymi.

Nawiązując do symboliki tytułu. Myślisz, że „777” będzie w sensie muzycznym, twoim rozbiciem banku w kasynie, twoje rzeczy rozejdą się szerzej?

Tak, wierzę w to i myślę, że poczyniłem ku temu odpowiednie kroki. Dając słuchaczowi dobry jakościowo materiał niosący ze sobą jakąś wartość liryczną.

„777”. Sprzedaj nam ten materiał. Dlaczego warto postawić na Ciebie?

„777” jak już wspominaliście w swoich wpisach dotyczących moich singli, to album, który oparty jest na złożonej symbolice. Symbolika ta jest po części antonimem wartości do których dąży dzisiejszy świat. Ten album wyróżnia jego treść, przekaz, trochę mniej brzmienie. Myślę, że ta płyta tekstowo jest czymś co powoli zanika na młodej polskiej scenie rap i czego zaczyna nam brakować. Mam na myśli takie wartości jak przyjaciele, rodzina, miłość, bystrość umysłu, własne zdanie. Podczas gdy słyszymy non stop wałkowane kawałki o hajsie, laskach, narkotykach, lansie – jakoby to były jedyne rzeczy o których może rapować młody raper. Dlaczego warto postawić na mnie? Bo nie jestem nijaki, mam coś do powiedzenia.

Zapewne jesteś nie tylko twórcą, ale również słuchaczem. Jakie pozycje z tego roku zrobiły na tobie największe wrażenie, albo wskaż te na które najbardziej czekasz.

Z Polski jak dotychczas najbardziej „PRO8L3M – Widmo” i Sokół – „Wojtek Sokół”. Natomiast ze Stanów to ostatnio cały czas na głośnikach „Offset – Father of 4”. Najbardziej wyczekiwaną przeze mnie płytą jest nowa produkcja J.Cole, jednego z najbardziej cenionych przeze mnie raperów na świecie. Z rodzimych wydawnictw to jestem ciekaw Gedza, Quebonafide i Rasmentalismu.

Jakbyś chciał pokierować swoją przygodą muzyczną w dłuższej perspektywie? Masz jakieś sprecyzowane plany?

Cały czas pracuję nad tym by zostać zauważonym przez większą wytwórnie muzyczną i podpisać profesjonalny kontrakt, zacząć jeździć z koncertami po całej Polsce i wydawać legalnie swoją twórczość. Na pierwszym miejscu stawiam muzykę, robię ją jak najlepiej potrafię, bo uważam, że obroni się sama. Jeśli chodzi o show biznes, pokierowanie moją karierą, to szukam do tego odpowiednich ludzi.

Więcej o płycie „777” przeczytacie tutaj.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Wywiad

Mei: „Bonus RPK i Kali byli prawilniakami i poszli w taką stronę” – wywiad

„Nie zarabiam z rapu i nie muszę kalkulować”

Opublikowany

 

mei wywiad bonus rpk

We wrześniu, podczas wizyty w Neapolu przeprowadziliśmy rozmowę z Mei. Raperka nie gryzie się w język i bez problemu rzuca ksywkami, co jest rzadkością na scenie.

Mei wypowiedziała się m.in. na temat kawałka Bonusa RPK wymierzonego w hejterów „XD” z udziałem Oliwki Brazil, który wzbudził sporo emocji i został krytycznie oceniony przez słuchaczy, zdobywając przeważającą ilość łapek w dół.

– Uważam, że facet mega strzelił sobie w kolano. To, na co pracował wiele lat zaprzepaścił swoim głupim ruchem. I to absolutnie nie chodzi o Oliwkę Brazil i oto, że ona nawija o „k*tasach, c*pkach i braniu po same migdały”. Zupełnie nie mam z tym problemu, bo ma taki styl. Poza tym technicznie jest bardzo dobra. Natomiast w tym duecie gorzej wypadł Bonus. Wyszedł bardzo amatorsko. Wygląda to tak, jakby tekst napisał w 2 minuty na kolanie i wpierał wszystkim, że tak nie jest – mówi Mei w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.

– Jest mi przykro, że osoby pokroju Bonusa, Kaliego, Dioxa idą w taką k*rwa stronę, a przez lata wpierali zasady i prawilność – dodaje.

„Tede, nie miałam na myśli Ciebie”

Mei odniosła się także do swojego wpisu na temat raperów, którzy poszli w disco-polo. Raperka nazwała to „muzyczną prostytucją”. Tede zacytował jej wpis, dodając emotkę „facepalm”.

– Mówiąc o tym, że ktoś romansuje z disco-polo – absolutnie nie miałam na myśli Tedego – wyjaśnia w rozmowie Mei. – Także Jacek, to nie było do ciebie. Po tobie się wszystkiego można spodziewać od zawsze. Ty nigdy nie grałeś prawilniaka czy kozaka. Byłeś zupełnie poza skalą, więc do ciebie nie piłam, ale akurat ty się odezwałeś. Myślałam o Kalim i Dioxie, bo bardzo szanuję ich warsztat i dokonania, ale jak usłyszałam kawałek Kaliego na prawie disco-polowym bicie i letniaczka Dioxa (…) wróć na dawne tory stary.

Poniżej wywiad, w którym także o: Mesie, Grande Connection, agencji Tomba, Liberze, Doniu, Fazim i nowej płycie „Synergia”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

DJ Soina: „OKI to dla mnie polski Travis Scott – wywiad

Uznanie od weterana nie tylko oczami, ale też słowami.

Opublikowany

 

dj soina

DJ Soina szykuje się do premiery nowej płyty „Kręci Mnie Vinyl 5”, a my poznaliśmy listę gości, którą artysta ujawnił przed naszymi kamerami.

Okazało się także, że prawie doszło do współpracy Soiny z Okim i Guralem w jednym numerze. Reprezentant młodej fali nagrał nawet refren, ale nie był zadowolony z efektu i na razie zawiesił tę współpracę.

– Szanuję, że jest z Lubina i nie wybił się na niczyich plecach, a technicznie jest mordercą. Dla mnie to jest polski Travis Scott – powiedział o Okim DJ Soina.

W poniższym wywiadzie poznacie gości nowej płyty, a także historię jak Cyganie przejęli klub, w którym grał DJ Soina.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kobra z Poznania od 12 lat nie nagrywa. Zapytaliśmy go, co aktualnie robi

Nagrywał z Bezczelem i był managerem Peji. Po latach Kobra ruszył z nowym projektem.

Opublikowany

 

Przez

kobra

Starsi słuchacze Kobrę mogą pamiętać ze składu Fataem, projektu z Bezczelem czy współpracy z Peją. 12 lat temu ukazał się jego ostatni album. Co dziś robi raper?

Odezwaliśmy się do Kobry, bo ten ruszył z całkiem nowym projektem. Postanowiliśmy go przy okazji podpytać, co robił przez ostatnie lata, jak nie nagrywał.

– Przez ostatnie 12 lat bywałem bardzo sporadycznie na scenie i w studio. Po „Golden Erze” przez długi czas czułem się wypalony artystycznie, a wypaleniu towarzyszył lekki zawód odbiorem ostatniego albumu oraz sporo zawirowań w życiu osobistym. Przez ten czas scena i trendy mocno się zmieniły i nie do końca czułbym się tam komfortowo. W latach 2014-2018 prowadziłem sklep ze streetwearem, a po zamknięciu, poza współpracą z Ryśkiem w charakterze managera, trafiłem do zupełnie innego sektora i jestem tam do dziś – mówi w rozmowie z GlamRap.pl.

Podcast „Co jest Rap”

Wczoraj w sieci zadebiutował nowy projekt Kobry – podcast „Co jest Rap”, który prowadzi z Binkiem. Skąd pomysł na taką formę?

– Pomysł podcastu pojawił się jakoś dwa, może trzy lata temu i nie była to moja inicjatywa, a Wojtka (Binka). Miał dość klarowną wizję tego, co chce zrobić, ale pomysł przeleżał w szufladzie. Ostatecznie, na początku roku rozpoczęły się konkretne działania, a pomoc otrzymaliśmy od naszych Ziomali – Igora i Siarki (realizacja), chłopaków z ZEROLOGO oraz Profesora Smoka. Początkowo prowadzących było trzech, zostało dwóch i w takiej formie można nas posłuchać. Żadnych ciężkich treści. Trochę hip-hopu, trochę humoru i jakieś real talki. Program nie ma stałego szablonu. Taki jest fajny, do kawki porannej – tłumaczy raper.

Kobra wróci do rapu?

Takie pytanie naturalnie paść musiało, ale nie mamy zbyt dobrych wiadomości.

– Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości – nie ma planów na powrót do muzyki w pełnym wymiarze. Będzie kilka featów u kolegów i to tyle. Nie mówię „nigdy”, ale dziś skupiamy się na podcaście. To dla nas całkowicie nowa forma i tak naprawdę uczymy się od podstaw – mówi Kobra.

Przy okazji przypominamy nasz niedawny artykuł o innym raperze z Poznania – Rafim, który zawodowo jest kierowcą tira.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Yurkosky: „Usunąłbym Fagatę z rap sceny” – wywiad

Aktywista hip-hopowy jest od 11 lat w branży.

Opublikowany

 

Przez

Na to pytanie nie wszyscy chcą odpowiadać, ale Yurkosky nie miał oporów, żeby stwierdzić, że według niego Fagata jest postacią szkodliwą i chętnie usunąłby ją ze sceny rapowej.

– Niech sobie robi co chce, ale uważam, że jej ruchy są szkodliwe. Nie chodzi mi o nawijanie, tylko całokształt. Niebieska platforma to dla mnie nowoczesna prostytucja – mówi w rozmowie z Danielem Szczerbakiem dla GlamRap.pl

Z Yurkoskym spotkaliśmy podczas festiwalu w Płocku. Hip-hopowy aktywista jest obecny na scenie od ponad 10 lat i teraz zajmuje się takimi projektami jak np. Under Twist czy managementem innych raperów.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Pikers: „Nie uważam się za legendę” – wywiad

Pikers o Szpaku, Kukonie, Young Igim, VNM, Książulo, a także… o pierogach ruskich.

Opublikowany

 

Przez

pikers

Do rozmowy z Pikersem podchodziliśmy kilkukrotnie, co wynika m.in. z tego, że raper stroni od mediów i niechętnie udziela tego typu rozmów. Po wielu turbulencjach w końcu udało się zarejestrować taki materiał, który otrzymał zielone światło.

Rapera zapytaliśmy m.in. czy uważa się za legendę polskiej sceny? – Takie rzeczy nie zależą ode mnie czy ludzie będą tak uważać. Nie odczuwam tego, żebym był jakąś legendą.

Tematy poruszone podczas rozmowy to m.in.:

  • Sprzedaż bitów
  • Płyta z Koneserem
  • VNM.
  • Kukon.
  • Young Igi.
  • Szpaku.
  • Pikersa chcieli pobić?
  • Fan chciał mu oddać dziewczynę na noc.
  • Ciekawostka o pierogach ruskich.
  • Polityka i Wybory 2025.
  • Książulo i jedzeniowi eksperci.

9P „2” – nowy projekt Pikersa

Aktualnie raper skupia się na promocji nadchodzącego projektu 9P „2”. Dzisiaj do sieci trafił nowy singiel z udziałem Fidela i Melona „Diablisko”. Preorder krążka jest dostępny na stronie healthnature.pl


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: