Singiel
KęKę w osobistym singlu „2021”, w którym pożegnał się z ojcem
„Trzeci pogrzeb w trzy miesiące, k*rwa, co za akcja”.

Pod koniec minionego roku, KęKę w dyskusji z fanem ujawnił, że w 2021 umarli jego ojciec, babcia i wujek oraz miał wiele innych problemów, więc pojęcie „presji” nie jest mu obce. Teraz raper publikuje osobisty singiel „2021”, w którym podsumowuje miniony rok.
W premierowym kawałku KęKę opisuje m.in. jak jego ojciec został potraktowany przez służbę zdrowia, która chwilę wcześniej z otwartymi rękoma przyjęła od niego 100 tys. zł (W 2020 roku raper wpłacił taką kwotę na konto radomskiego szpitala). Później słyszymy, że KęKę w trzy miesiące musiał pożegnać trzech członków rodziny.
– Przez lata KęKę przyzwyczaił nas do szczerych opisów swoich przeżyć. Najnowszy utwór „2021” wpisuje się w ten nurt, jednocześnie wydaje się być jednym z najbardziej osobistych numerów w karierze artysty. Ponad 4 minuty czystego rapu bez refrenów i zbędnych wypełniaczy. Bezkompromisowy opis ciężkich, momentami tragicznych, wydarzeń z ubiegłego roku na długo zostanie w Waszej głowie. Jeśli lubicie rap naszpikowany emocjami, koniecznie sprawdźcie „2021”.
Za bit odpowiedzialni są Sergiusz i Newlight$, natomiast oprawa graficzna to praca Marty Smereckiej ze Studio Lepiej.
Oto jak KęKę zapowiadał powyższy singiel:
– Już od paru dni zbierałem się aby coś z tej okazji napisać, ale jakoś nie wychodziło. Na początku, życzę Wam wszystkiego dobrego. Zdrowia i aby wszystko co Was w Nowym Roku spotka było do uniesienia. Jeśli chodzi o podsumowanie 2021. Dla mnie był to rok lekko mówiąc średni. Ci którzy mieli okazję jakiś czas temu przeczytać dyskusję na moim FB pod jednym z postów, orientują się co i jak, więc w szczegóły nie będę póki co wchodził. Ze spraw bezpośrednio Was dotyczących myślę że najistotniejsze jest to, że od stycznia 2021 nie mogłem nic napisać. Poza dwoma gościnkami na zadany temat, zero. Próbowałem wielokrotnie, i nic. Za specjalnie o tym nie pisałem bo w czasach w których nie wiadomo co jest prawdą a co promocją, nie chciałem robić niepotrzebnego zamieszania.
– Nie za bardzo wiedziałem co z tym zrobić ani z czego to wynika. Mój rap od zawsze opisywał to co dzieje się u mnie, a tematów jak już wspominałem nie brakowało. No a później wywiązała się dyskusja o tym jak to nie wiem nic „o presji” bo materialnie żyje spoko. I nie wytrzymałem. W krótkim komentarzu napisałem co i jak. A parę dni po tym przyszło olśnienie. Nie wiem czy podświadomie nie chciałem nagrywać nic o ostatnich wydarzeniach, bojąc się że będzie to odebrane w sposób „nie żal się masz dobrze” czy dlatego że „może to nikogo nie obchodzi i zostaw to dla siebie” a może „tyle ciężkich rzeczy się wydarzyło że to aż nierealne”. Nie wiem która z tych rzeczy miała wpływ, ale kiedy napisałem to na FB, wszystkie te powody zniknęły. Bo już słowo się rzekło a ja się z tym skonfrontowałem. Usiadłem i napisałem kawałek. Wszystko co mi siedziało wyrzuciłem i wchodzę w Nowy Rok z lekkim sercem i „odblokowany” Jest dobrze. Kawałek niedługo usłyszcie. Nie będzie od nic zapowiadał. Tak po prostu #luźnerzeczy”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Kawałek w kolaboracji Kosy z DoubleK powstał w spontanicznych warunkach – informują raperzy.
„Market” to zestawienie dwóch unikalnych stylówek. Numer charakteryzuje się mrocznym klimatem traktującym o realiach życia poza ojczystymi granicami. Wszystko na prze-okrutnym drillowym podkładzie od HitEmBlock.
„Koniec gry, jazda z kur**mi, nie gramy z konfidentami. Młody G wciąż lata z towarem” – słyszymy w kawałku.
Singiel
Małpa: „Mogę fanów mieć dwunastu, lecz wśród nich samych wyznawców”
„Dla kontrastu” to trzeci singiel z nadchodzącego albumu toruńskiego rapera.

Małpa prezentuje trzeci singiel zapowiadający jego najnowszy album.
Utwór zatytułowany „Dla kontrastu” to mocny, aksjologiczny manifest, w którym artysta konsekwentnie prezentuje swoją niezależną i nonkonformistyczną postawę – cechującą jego twórczość od debiutu aż po dziś dzień.
W warstwie lirycznej Małpa nie unika ważnych tematów, stawiając pytania o wartości, autentyczność i granice kompromisu we współczesnym świecie. To utwór, który pokazuje kierunek, w jakim zmierza nowy materiał i daje przedsmak jego atmosfery.
Premiera płyty „Święte słowa” już 27 czerwca. Kolekcjonerskie wydanie albumu można zamawiać w preorderze na stronie www.malpa.store
Singiel
Gdyby Dawid Podsiadło miał zbuntowanego brata, który wychował się na rapie, nagrałby „Wilki”
„Ten numer to trochę autoterapia”.

Artysta otwiera się przed słuchaczami i opowiada o tym, co go ciągle rozdziera od środka, czyli dwóch wilkach, które siedzą w jego głowie.
– Ten numer to trochę autoterapia. Zawsze we mnie siedziały dwa wilki – jeden ciągnie na szczyt z chorą ambicją, a drugi najchętniej rzuciłby wszystko dla świętego spokoju. To jest to, co mnie napędza i jednocześnie męczy. Przyjdzie taki dzień, że wilki zaczną współpracować, chyba – mówi shymczyk.
Brzmi znajomo? Ten utwór trafia w punkt dla wszystkich, którzy próbują ogarnąć życie między presją sukcesu, a potrzebą wytchnienia. Szczere brzmienie z energicznym vibe’em – idealne na jazdy autem albo chwilę refleksji w słuchawkach.
“WILKI” to kolejny dowód na to, że shymczyk nie boi się mówić, jak jest. Artysta podtrzymuje tradycje budowania napięcia w swoich trackach – BPM’y przyspieszają wraz z jego nawijką, tworząc przestrzeń do wyobrażenia sobie tego, co dzieje się w jego głowie.
shymczyk, czyli postać, która coraz mocniej upomina się o należną uwagę i dzięki sumiennej pracy dociera do coraz szerszego grona słuchaczy. Jego utwór „Kiedy byłem”, odświeżona odsłona hitu zespołu Breakout, tygodniami utrzymywał się na listach przebojów m. in. radia Eska utrzymując się w TOP 10 notowania RAP 20. Regularnie publikuje utwory, które wyróżniają się świeżym brzmieniem i szczerością.

Po dwóch singlach z ciekawymi gościnkami od VNM i od Cassidy, dziś pojawił się utwór Bęsia bez gości. “Kosz” ma ewidentnie luźniejszy charakter niż poprzednie utwory zapowiadające album “Niech chronią ich te anioły”.
Produkcją zajął się Culten, który ma na swoim koncie single dla Kizo, Szpaku i Kaza Bałagane. Jak wynika z tracklisty albumu, Culten odpowiada za muzykę w czterech utworach.
30 czerwca premiera albumu “Niech chronią ich te anioły”. Kto będzie gościem na nowym krążku Bęsia? Goście z US i UK: Cassidy, Krizz Kaliko, Lady Leshurr i Holy Gabbana. Ponadto mocni zawodnicy z PL: VNM, Peja i Tomb. Produkcją zajęli się m.in.: PSR, Culten, Dj 600V, NewLight$ i 6L4NK.
Tracklista
- Niech Chronią Ich Te Anioły (Prod. Psr)
- Gonią (Prod. Psr)
- Rusz Głową (Prod. Secretrank)
- Ghetto Feat. Tomb, Cassidy (Prod. Dj600v)
- Dziupla Feat. Dj Flip (Prod. Secretrank)
- Bad Guy Feat. Krizz Kaliko, Peja (Prod. 6l4nk)
- Sukces (Prod. Swizzy)
- Rage Feat. Lady Leshurr (Prod. 6l4nk)
- Za Życia Feat. Holy Gabbana (Prod. 6l4nk)
- Słyszysz Miasto, To Jga (Feat. Pablo Novacci, Emenzino, Das Rzp) (Prod. Culten X Piotr Lemański)
- Supermax (Prod. Culten X Piotr Lemański)
- Z Dychy Na Głowę Feat. Vnm (Prod. Newlight$)
- Kosz (Prod. Culten)
- Pamiętaj, Że Osiedla Nigdy Nie Zapominają (Prod. Culten)
Singiel
Kronkel Dom i KęKę wchodzą na ring – niespodziewana współpraca
Raperzy prezentują „Main event”.

Dwóch raperów, dwa wyraziste style i wspólna misja – motywować, inspirować i przypominać, że droga na szczyt zawsze wiedzie przez ciężką pracę. Kronkel Dom i KęKę łączą siły w premierowym singlu „Main event”.
To utwór, który z łatwością może stać się hymnem pokolenia konsekwentnych. Na podniosłym bicie autorstwa DVDN raperzy snują opowieść o wysiłku, determinacji i wytrwałości, które doprowadziły ich do miejsca, w którym są dzisiaj.
„Main event” to nie tylko spotkanie dwóch artystów – to zderzenie doświadczeń, autentyczności i wspólnego przekazu. Kronkel Dom wnosi swój bezpośredni styl i nieszablonowe linijki, KęKę – refleksję, dojrzałość i charakterystyczny, inspirujący storytelling. Razem tworzą utwór, który daje słuchaczowi nie tylko energię, ale też powód, by działać.
Singiel ukazuje się wraz z klipem 30 maja i zapowiada intensywną kampanię promocyjną – zarówno na TikToku, jak i na Instagramowym kanale nadawczym Kronkel Doma, gdzie artysta angażuje swoją oddaną społeczność fanów. „Main event” to moment, w którym pasja spotyka dyscyplinę – i tworzy coś większego niż tylko kolejny numer. To dźwięk zwycięstwa.
-
News2 dni temu
Quebonafide nie wychodzi z konwencji. Wywiadu u Winiego nie oglądajcie
-
News1 dzień temu
Raper Banan – serial Netflixa śmieje się z Maty
-
News2 dni temu
Polska chce ekstradycji Jongmena z Dubaju
-
News8 godzin temu
Polski raper nakręcił klip z paniami na nagrobkach – zawiadomienie do prokuratury
-
News3 dni temu
„Mes odklejony, schizofrenia” – raper reaguje na krytykę
-
News2 dni temu
Mes nazywa „zdrajcami” słuchaczy, którzy nie zgadzają się z nim w kwestii Ukrainy
-
News2 dni temu
Mata i jego drużyna w EA SPORTS FC 25 – pierwsza taka sytuacja w historii
-
News2 dni temu
Molesta wyda po 17 latach nową płytę?