Sprawdź nas też tutaj

News

KOZAK, ŻUROM I TEDE – DYSKUSJA O KATALOGU RRX

Opublikowany

 

– Sprawa katalogu RRX była od lat niezabezpieczona prawnie.

Po naszej publikacji Kozak: "Żurom nie ma praw do katalogu RRX", na prywatnym – otwartym profilu Tedego na Facebooku rozgorzała dyskusja na ten temat między Żuromem a Krzysztofem Kozakiem i TDF-em. Rozmowa między nimi dotyczyła m.in. katalogu RRX jak i chęci odzyskania przez Tedego praw do swoich nagrań.

Przypomnijmy, że obecnie prawa do katalogu wytwórni RRX, w którym znajduje się kilkadziesiąt pozycji, a wśród nich takie klasyczne płyty jak "Wkurwione bity" DJ-a 600V "S.P.O.R.T." Tedego czy "Superelax" Onara i Ośki należą do nieznanego z imienia i nawiska wspólnika Andrzeja Żuromskiego. Żurom, który zarządza katalogiem w imieniu jego właściciela ustosunkował się do niedawnej wypowiedzi Krzysztofa Kozaka, takimi słowami (wszystkie poniższe wpisy mają zachowaną oryginalną pisownię):

"Kozak zdradził sam siebie; ) Miał katalog, żył ponad stan i doprowadziło go to do sprzedaży katalogu Januszowi Proficowi(MIL ).Ja od 2006 roku do 2013 roku miałem umowę słowna z Proficem (mieliśmy swoje różne rozliczenia i papiery ).Fakt, że "MIL" zniknął na jakiś czas i ja również miałem swoje problemy spowodowało to, że katalog został sfinalizowany całkowicie 2013 roku dopiero. W związku z faktem, że sprawa katalogu "RRX " była od lat nie zabezpieczona prawnie ja wraz ze wspólnikiem który kupił katalog wynajelismy specjalistów od przygotowania umów w tej dziedzinie i za ich pomocą oraz prawnika Profica udało się w sposób profesjonalny podpisać wreszcie umowę kupna legendarnego katalogu RRX. Wkrótce wyjdą wznowione nowe płyty i vinyle. Natomiast co do Kozaka : Boli go fakt i nie może pogodzić się ze stratą katalogu i upadkiem swojej wytwórni. Kto jest temu winien Krzysiu? Ty sam chłopie. .Nie umiałes zadbać o artystów i odeszli wydawać gdzie indziej ..Nie umiałes umów z nimi zrobić porządnych, to poszli gdzie indziej. Wisiałes pieniądze olbrzymie w tloczniach i Milowi to musiałeś mu sprzedać katalog za długi ..Nie żal się teraz i nie interesuj się sprawami katalogu do którego prawa straciłeś ponad 12 lat temu 🙂 Jakbyś sprzedał komuś samochód lub mieszkanie i ta osoba pogonila by je dalej to też byś śledził w bólach co dzieje się z twoim byłym majątkiem Emotikon smile? Jak coś się traci to boli, ale prawdziwy facet zaczyna od nowa budować swoją pozycję i zarabiać, a nie żali się w wywiadach i sugeruje ludziom swoją propagandę. Katalog ma się dobrze i fakt, że jest w rękach w chwili obecnej mojego wspólnika coś zmienia Emotikon smile? Nic".
 

Powyższy wpis skomentował jako pierwszy Tede: "WITAM JACEK GRANIECKI Z TEJ STRONY, ZNALAZLES JUZ TE UMOWY ZE MNA NA TE PLYTY?".

Między raperem a twórcą akcji Stop Pomówieniom wynikła taka oto dyskusja:

Żurom: Jacku Graniecki spotkamy się w następnym tygodniu ,weź swoje papiery a my przygotujemy swoje. Myślę, że nie jest to rozmowa biznesowa na Facebooka.

Tede: ANDRZEJU BIZNESMENIE JUZ OD MIESIACA DO MNIE JEDZIESZ JAK DOBRZE LICZE. JAK JUZ USTALILISMY JA NIE MUSZE MIEC PAPIEROW SKORO TY JE MASZ I MI JE POKAZESZ. CZEKAM WCIAZ. TO W OGOLE NIE JEST ROZMOWA BIZNESOWA.

Żurom: Jacku byłeś w USA z tego co mówiłeś i wróciłeś niecałe 2 tygodnie temu. Mój wspólnik cały czas podróżuje a ty koncertujesz,wiec zgrać trudno jest spotkanie w trzech(on jest prawnie właścicielem katalogu w tym momencie, więc musi być przy rozmowie )Napisz mi na priv kiedy dysponujesz czasem w następnym tygodniu (podaj dni i godziny najlepiej między 11 a 14 przed korkami ) ja mu dziś przedstawię terminy i na sztywno się zobaczymy w następnym tygodniu.

Tede: SZANOWNY ANDRZEJU WROCILEM DOKLADNIE MIESIAC I 5 DNI TEMU, TAK JAK CI PISALEM NA PRIV. I TAK JAK CI PISALEM NA PRIV JESTEM CODZIENNIE W TYGODNIU U SIEBIE W FIRMIE.

Żurom: Szanowny Jacku. Mój wspólnik przyjmie Cię u siebie w biurze na Wiejskiej. Ty masz sprawę do Nas a nie My do Ciebie. Chcemy wspólnie wyjaśnić sytuacje prawna twoich płyt i tyle. Kupiliśmy cały katalog za bardzo duże pieniądze i jego częścią są twoje płyty bo sprzedałes je kiedyś Kozakowi RRX. Wiec jeśli znajdziesz godzinę czasu w następnym tygodniu to się spotkajmy u Nas w biurze. Zapraszamy".

Tede: ALE JA NIE SPRZEDALEM ZADNYCH PLYT KOZAKOWI WIEC TO EWIDENTNIE NIE JEST MOJ PROBLEM. SPOTKAMY SIE ZATEM JAK TY I TWOJ WSPOLNIK Z WIEJSKIEJ POSTANOWICIE WPROWADZIC MOJE NAGRANIA PONOWNIE DO OBROTU Z TYM ZE NIE NA WIEJSKIEJ:)
PS. A TE PIENIADZE O KTORYCH OSTATNIO MI PISALES TO ZALEGASZ MI TY CZY TWOJ WSPOLNIK BO JUZ SIE GUBIE?:)))

Żurom: Jacek Graniecki pieniądze prywatne ja zalegam i to dług honorowy. Oddam i temat będzie załatwiony. Czyli wychodzi na to, że płyty sprzedawały się same od ich premiery do dzisiaj Emotikon smile Nigdy za nie pieniędzy od Kozaka nie dostałeś i słynnego niebieskiego samochodu w rozliczeniu Emotikon smile? No dobra, to spotkamy się po ich wydaniu. .Chciałem byś ty je wydawał według wspólnej umowy i porozumienia, ale jak nie chcesz i wolisz Sądy to twój czas i pieniądze. .Zmykam i dam znać w czerwcu jak będę miał siano prywatne dla Ciebie to podrzucę

Tede: A TY ANDRZEJ SLYSZALES O CZYMS TAKIM JAK LICENCJA?

Żurom: Słyszałem ,ale Kozak szef RRX sprzedał twoje płyty z pełnymi prawami autorskimi. Więc spytaj Kozaka czy miał prawa by tak postąpić ? Nie ma ani trochę zapisków o licencji żadnej na twoje płyty i terminu ważności tej licencji.

W tym momencie do rozmowy dołączył Filip Rauczyński, który współpracował z poprzednim właścicielem katalogu przy projektach graficznych albumów.

Filip Rauczyński: Andrzej Żuromski, jak Wy chcecie wydawać winyle (tak przeczytałem wyżej), jak cała poligrafia katalogu RRX praktycznie zaginęła i w chwili obecnej opiera się głównie na zrobionych przeze mnie skanach okładek 12×12 cm, które przerabiałem później Panu Proficowi na digipacki? Emotikon wink Nie chcę tych okładek oglądać w dużym formacie, błagam, nie wciskajcie tego ludziom!

Żurom: będziemy chcieli zrobić zupełnie nowe okładki i ładne wydania tych vinyli.

Powrót do rozmowy Tedego z Żuromem:

Żurom: Fakt jest jeden : Kozak stracił katalog za długi u Janusza Profica i ten mu doplacil parę złotych i na początku lat 00 kupił. Ja kupiłem katalog prawnie płacąc przelewem firmie MIL Janusza Profica i co dalej zrobiłem z katalogiem to moja sprawa. Fakt kolejny jest taki, że nim zarządzam póki co (reszta to umowa prawna z bieżącym właścicielem ) Kozaka od lat boli fakt straty "swojego majątku w formie katalogu ",ale to jego problem ,a nie mój. Już wkrótce nowe wydania płyt i vinyle. Miłego dnia. Pzdr 600. Tede spotkamy się w następnym tygodniu to pogadamy.

Tede: TO JEDNAK NIE MUSZE SIE FATYGOWAC NA WIEJSKA? + TAK ZUPELNIE A'PROPOS JESTEM W POSIADANIU TWOJEJ OSTATNIEJ PLYTY "W SLADACH" WIEC JAKBYS CHCIAL ROBIC WERSJE ZREMASTEROWANNA CZY JAKIES REMIXY TO MOZEMY SIE DOGADAC.

Żurom: Tyle, że moja płyta była zapłacona i posiada ja w zaufaniu Grzesiek. Ty mi za nią nic nie płaciłes i ja ją sfinansowalem w 100 % z własnego hajsu, Kozak natomiast zapłacił Ci za S.P.O.R.T i Wam za WFD Nastukafszy. Widzisz różnice?

Tede: WIDZE. PRZECIEZ NIKT BY TEGO NIE CHCIAL KUPIC A JA BYM NIE WPADL NA POMYSL ZEBY TO KOMUKOLWIEK CHCIEC SPRZEDAWAC BO TO NIE MOJE RZECZY. JA TO MAM JAKO FAN:) A NAWET JAKO FUN.

Żurom: Jacku miej i się śmiej, na zdrowie Emotikon smile Ja twoich new płyt też nie kupuje i nie słucham, bo twoje nowe wcielenie i teksty oraz wykonanie nie sprawiają mi radości w odbiorze "przekazu ". Są różne gusta i o nich się nie dyskutuje. Nie podoba się nie słucham czegoś i tyle. Mamy trzy sprawy do załatwienia i mam nadzieje, ze dojdziemy do porozumienia wspólnego i je załatwimy w 2016 roku jeszcze.

Tede: SZANUJE TO ZE NIE SLUCHAJAC MASZ POGLAD O ICH ZAWARTOSCI+ BARDZO ZABAWNA JEST TA KONWERSACJA.

Żurom: Przesluchalem parę losowych kawałków na YouTube i obejrzałem klipy. Stare oglądam co jakiś czas i do nich wracam, te obejrzałem raz i mi wystarczy :)Jakby tak wszyscy umieli kulturalnie rozmawiać jak my to świat byłby cudowny :)Gratuluję koncertu w Poznaniu, to akurat popieram i mógłbyś tam być co kwartał.
 

Do dyskusji dołączył również Krzysztof Kozak, prezentując skan umowy z Januszem Proficem, który zgodził się na upublicznianie przez Kozaka utworów z katalogu RRX na Youtube.

Krzysztof Kozak: ANDRZEJU "NAGRYWAJĄCY…" NA TWOJE 100 ZDAŃ_JEDEN ARRGUMENT. KNT.

Żurom: Krzysztofie , to ,że Profic wyraził zgodę na wrzucenie kawałków na YouTube która cofnął co ma oznaczać? Sprzedałes mu katalog z prawami czy nie Emotikon smile?Jedno pytanie, jedna odpowiedź (jeden argument faktyczny KNT?

Krzysztof Kozak: teraz piszesz Krzysztofie..? wcześniej pisałeś Kozak…

Żurom: Mogę napisać Kozak raz, a innym razem Krzysztofie .Ani jedno słowo ani drugie nie jest dla ciebie obraźliwe prawda ? Teraz napisze np KNT Chcesz się spotkać ze mną i Jackiem by wyjaśnić sprawę to jestem za. Pieniądze mu dałeś, samochód (żadna tajemnica bo sam mówiłeś o tym w wywiadach a on potwierdzal )Kupiłeś od niego albumy z prawami czy licencje na jakiś czas? MIL kupił cały katalog z prawami od ciebie i mi sprzedał taki również a ja dalej. Jeśli Jacek uważa,że ma prawa a My nie mamy to powstaje problem i na końcu tego problemu jesteś Ty jako pierwszy kupiec i sprzedawca tych albumów. Tutaj nie ma filozofii i piszę to publicznie, bo mnie zaatakowałes publicznie w wywiadzie i Tede udostępnił post z tą informacją. Katalog został uczciwie kupiony za bardzo duże pieniądze i minie minimum z 5-7 lat zanim się je wycofa najpierw ..Jacek sugeruje i straszy Sądem ..Co mam o tym myśleć ze wspólnikiem i Milem? Papier który podpisales jest ok ,czy lewy? Kto ma rację : Ty czy Tede ?My prawnie mamy takie umowy zrobione i zabezpieczone, że wszelkie roszczenia ( jeśli by były )uderzają w Ciebie i Mila. My kupiliśmy katalog cały z prawami i tyle. Jeśli teraz ktoś by chciał pieniądze znowu od Nas za to samo lub chciał zabrać naszą legalnie kupiona własność to powstaje poważny problem i na tym zakończę Kozaku Krzysztofie …

Krzysztof Kozak: nawet tego nie czytam, z Jackiem chętnie się spotkam no ale z Tobą ….

Żurom: To nie czytaj ,jak będą problemy to się chętnie z tobą spotkamy wszyscy …Dziękuję za merytoryczne odpowiedzi na faktyczne pytania. . .Fakt jest jeden, że Ty praw już nie masz od ponad 12 lat jak nie od 15 i tyle ..Więc jeśli dym robisz o katalog który sprzedales ,to nie wiem czemu to ma służyć Krzyśku ..Szkoda, że w wywiadzie nie wspomniałeś co było powodem pobytu w szpitalu i złamanej ręce jak i kto Ci potem pomagał prostować sprawy z pewnymi raperami i nie tylko. Ja z sentymentem wspominam czasy RRX lata 97-04 bo to były zwariowane lata. Jednak czas leci ,a ludzie dorośli robią porządki na różnych płaszczyznach i katalog jest jedną z takich rzeczy ."

Krzysztof Kozak: każdy ma prawo do wypowiadania swojego zdania /patrz Konstytucja / . Jeden proces o zniesławienie wygrałem. Wiem co mówię."

Żurom: Dobrze Krzysztofie …Każdy ma prawo do wypowiadania swojego zdania i tu się zgodzę…Jednak gdy chodzi o rozliczenia finansowe(potwierdzenie przelewu kupna mamy ),papiery kupna (mamy ) to kto kogo zniesławia? Tyle ..

Krzysztof Kozak: Używa pan Panie Andrzeju formy mamy, użyta forma wyrażnie mówi "mamy" i celowo nie używa Pan formy -mam. Jak bym powiedział " nie macie prawa do katalogu – to co innego..Słowo "mamy" odnosić się może do spółki , może odnosić się do organizacji… Wyrażnie w wywiadzie mówie, że pan nie ma tych praw osobiście. Tajemnicą jest kto podpisał ten dokument… Zajmował się pan Panie Andrzeju muzyką rapową, zajmuję się Pan działalnością społeczną, mam wrażenie, że zajmuje się Pan polityką, w stosunku do mojej osoby mam wrażenie, że działalnością moralno-publicystyczną. Czy czuje się Pan, że pomówiłem Pana o któreś z działań ?. hmm , Jestem szczęśliwy, że jest Pan prawym obywatelem i nie będzie mnie terroryzował ani straszył. Wiem to Wierzę w Pana szczere intencję. Mi chodziło tylko i wyłącznie o forme Pana wypowiedzi, gdzie jest róznica między słowem mam a słowem mamy. pozdrawiam i myślę, że nasze drogi rozeszły się bardzo dawno. Krzysztof Kozak.

 

Na tej wypowiedzi Kozaka dyskusja póki co się zakończyła. Lista albumów, które są w posiadaniu wspólnika Żuroma znajduje się tutaj.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

„Abracadabra” Malika Montany z gościem + remix. Dobry dzień dla fanów rapera

Malik Montana z dokładką po nowym singlu.

Opublikowany

 

Przez

malik montana

Wtorek obfity jest w nową muzykę od Malika Montany. Wypuścił on nie tylko remix kawałka „Hac A Dos”, ale także całkiem nowy singiel z udziałem Konesera.

„Hac A Dos” w nowej odsłonie

„Hac A Dos” w kompletnie nowej wersji autorstwa pieruuna. Jest to zdecydowanie świeże i nietypowe dla polskiej sceny rapowej brzmienie. Malik przyzwyczaił słuchaczy, że robi rzeczy po swojemu i nie zawodzi.

„Abracadabra” z Koneserem

Wraz z publikacją remixu, artysta niespodziewanie dorzucił kompletnie nowy utwór „Abracadabra” z gościnnym udziałem Konesera. Jest to kolejna kolaboracja artystów, którzy doskonale uzupełniają się klimatem. Za naprawdę szalony podkład odpowiadają Olek i RYGOR.

Czytaj dalej

News

Young Leosia wydała utwór, który trwa 20 sekund? Wyjaśniamy

Tłumaczymy, o co chodzi z nowym singlem Leokadii.

Opublikowany

 

young leosia raperka

Young Leosia wydała dzisiaj utwór „Tego nie było w planach”, który trwa zaledwie 20 sekund. Nagranie trafiło na social media i Spotify. Tak naprawdę jest tylko wynikiem błędu.

20 sekundowy numer Young Leosi

Young Leosia wydała 20 sekundowy kawałek – informują kpiąco rapowe fanpage. Przeciwnicy raperki pękają ze śmiechu i mają chwilę triumfu wymyślając kolejne epitety na jedną z najpopularniejszych raperek w kraju. Jeszcze inni – jak Newonce – starają się usprawiedliwić, że przecież na całym świecie kawałki są coraz krótsze. Niestety lub stety narracja wszystkim się posypała… bo był to tylko ludzki błąd.

Pomyłka dystrybucji

Young Leosia jest dystrybuowana przez Universal. Ktoś z wytwórni się pomylił i wrzucił nie tylko na TikToka, ale także na Spotify krótszą, 20-sekundową wersję nowego singla „Tego nie było w planach”.

– Pytacie mnie, czemu fragment nowej piosenki, który miał iść na Tiktoka pojawił się także na Spotify. Szczera odpowiedź jest taka, że nie wiem xd – skomentowała Young Leosia.

Promocja przy przypadek?

Czy była to faktycznie pomyłka, a może celowe działania wytwórni. Pasowałoby to przecież do tytułu singla i było całkiem ciekawą formą marketingu, bo w mgnieniu oka wszyscy dowiedzieli się, że Sara wydała nowy numer. Jak było naprawdę, tego się raczej nigdy nie dowiemy.

Czytaj dalej

News

Kazik Staszewski nawinął kultowe wersy Joki z Kalibra 44 pod pomnikiem

Kazik dobrze pamięta o filarze Kalibra.

Opublikowany

 

kazik joka

Gdyby trzeba było znaleźć znanych raperów, którzy autentycznie zniknęli artystycznie, Joka zajmowałby wysokie miejsce. Mimo dużego potencjału początkowego i statusu legendy sceny, do tej pory nie doczekaliśmy się jego solowej plyty i chyba nic na nią nie wskazuje. Filar Kalibra nie został jednak całkiem zapomniany, o czym przekonaliśmy się dzięki Kazikowi Staszewskiemu. 

Joka od wielu lat rzadko dość pojawia się na radarach społeczności rapowej. Może nie jest to jeszcze poziom Żuroma, który z dnia na dzień dosłownie zniknął bez słowa, ale filara Kalibra jest bardzo mało. Ostatnio duże emocje słuchaczy wywołał wywiad Joki w Trójce, który uruchomił lawinę komentarzy z troską o jego formę. 

O Joce pamięta również Kazik Staszewski. Trudno się dziwić, że tak jest, wszak obaj święcili największe sukcesy z tą samą wytwórnią wydawniczą – S.P. Records. Kazik przebywa obecnie na Węgrzech, gdzie dotarł do pomnika pisarza Mora Jokaia. Ta okoliczność została wykorzystana przez niego do stworzenia sytuacyjnego żartu.

– Gdzie jest Joka? Gdzie jest Joka? Znikł. Nie znikł, tu jest – nawinął wyraźnie rozbawiony Kazik.

Watch on TikTok

Czytaj dalej

News

„Kochana Polsko” – O.S.T.R. wspomina swój kultowy singiel

„Ten kawałek jest czymś więcej niż manifestem młodego człowieka, który kocha swój kraj”.

Opublikowany

 

Przez

ostr kochana polsko

W 2002 roku nakładem Asfalt Records ukazał się utwór O.S.T.R.-a „Kochana Polsko”. Promował on płytę „Tabasko”. Po latach Ostry wspomina ten jeden z największym klasyków polskiego rapu.

O.S.T.R. o numerze „Kochana Polsko”

– Dokładnie pamiętam dzień, kiedy powstał numer Kochana Polsko. Kiedy napisałem tekst i nagrałem ten kawałek od razu wiedziałem, że to musi być singiel. Do wszystkiego co robię podchodzę bardzo krytycznie. W 99% jestem niezadowolony z tego co stworzę i nie mogę tego słuchać. Czasem jednak dzieje się tak, że kiedy numer jest skończony mam wrażenie, że w momencie kiedy powstawał jakieś obce moce decydowały o tekście i każdym dźwięku. Wynika to z tego, że czasami uda mi się stworzyć coś, co podoba mi się w wyjątkowy sposób tak, że w trakcie odsłuchu mam wrażenie, że to nie jest mój numer tylko jakiegoś kozaka – wspomina raper.

Utwór wyjątkowy dla osób żyjących na emigracji

– Wydaję mi się, że ten kawałek jest czymś więcej niż manifestem młodego człowieka, który kocha swój kraj i jednocześnie nie potrafi zrozumieć rządzących nim mechanizmów. Wiele osób pracujących na emigracji mówiło mi, że dla nich „Kochana Polsko” jest czymś wyjątkowym, co pozwoliło im przetrwać ciężkie chwile za granicą. Nie ma nic piękniejszego dla twórcy niż usłyszeć, że jego muzyka znaczy dla kogoś tak wiele – dodaje.

Ciekawostki o „Kochana Polsko”

W 2018 roku Ostry zagrał utwór „Kochana Polsko” z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. W ubiegłym roku numer ten został przerobiony przez fana na wersję disco-polo.

Czytaj dalej

News

Bonus RPK odwiedził miejsce, gdzie „masowo katowano polskich bohaterów”

„Sam miałem nieprzyjemność siedzieć na sankcji w tym miejscu”.

Opublikowany

 

Przez

bonus rpk

Bonus RPK miał okazję poznać prawnuka rotmistrza Witolda Pileckiego. Raper odwiedził Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

– Jakiś czas temu miałem zaszczyt odwiedzić Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Kiedyś tu było jedno z najcięższych więzień w Polsce, gdzie masowo katowano oraz mordowano naszych polskich Bohaterów. Stracono wtedy m.in. rotmistrza Witolda Pileckiego, czyli jednego z odważniejszych ludzi tamtych czasów. Zwiedzając to miejsce, miałem okazję nie tylko poznać historię, ale również samego prawnuka Pileckiego od którego dostałem foto-album (widoczny na zdjęciach). Sam w 2015r. miałem nieprzyjemność siedzieć na sankcji w tym miejscu, dlatego mogłem porównać swoje wspomnienia do tego co tu się działo kilkadziesiąt lat wcześniej. Warto zobaczyć ten obiekt na własne oczy oraz posłuchać tych historii, od których włos jeży się na głowie, a serce pęka. Wszystkim polecam odwiedzić Muzeum na ul. Rakowieckiej 37 – napisał Bonus.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: