Sprawdź nas też tutaj

News

Liroy i Fazi pogodzeni po 25 latach

Wiemy, kto pierwszy wyciągnął rękę.

Opublikowany

 

fazi liroy

W 1995 roku ukazał się najgłośniejszy diss w polskim rapie – AntyLiroy nagłego Ataku Spawacza. Po 25 latach od tych wydarzeń Fazi, lider zespołu pogodził się z kieleckim raperem.

Fazi i Liroy podali sobie ręce

O sztamie z Liroyem Fazi opowiedział całkiem przypadkiem podczas rozmowy z Wuwuniem. Ujawnił on, że Liroy wysłał mu ostatnio swoje CBD. To spore zaskoczenie, bo do tej pory raperzy byli skonfliktowani.

– Jestem z Liroyem pogodzony – oznajmił członek Nagłego Ataku Spawacza. – Ja do niego pierwszy napisałem. Na którymś zjeździe tak mnie męczył moralniak, że stwierdziłem, że trzeba się odezwać i normalnie po męsku porozmawiać – wspomina Spawacz.

– Pogadaliśmy. Byłem też miło zaskoczony jego odzewem. Jak zamykasz tego typu sprawy po tylu latach, to jakby spadł z ciebie fragment jakiegoś kamienie, który się za tobą ciągnął – dodaje.

Fazi o pogodzeniu się z Liroyem rapował już w ubiegłym roku w numerze „Kapsalon”. Panowie podali sobie ręce prawdopodobnie w okolicach 2020 roku, czyli po ok. 25 latach od rozpoczęcia konfliktu.

Pierwsza wersja AnyLiroya, czyli dissu na kieleckiego rapera pojawiła się w 1995 roku. Była to solówka Faziego. Zaatakował on Liroya za rzekomą komercyjność i brak autentyczności. Kielczanin był wtedy na topie, a jego kaseta „Alboom” sprzedała się w pół milionowym nakładzie.

AntyLiroy – Nagły Atak Spawacza i Peja dissują Liroya

– Pamiętam, jak w lipcu 95 miałem imieniny i dostałem od kolegi z bloku (Siekiery) kasetę Liroya. I na tej imprezie, w kółko, słuchaliśmy tego najebani. Na drugi dzień posłuchałem tego jeszcze kilka razy i zaczęło mi to jednak nie pasować. Byłem wtedy fanem House of Pain i Cypress Hill, a tam było pełno zajebanych motywów i mi to bardzo się nie spodobało. Nie wiedziałem nawet, co to jest diss, ale miałem potrzebę nagrać na niego jakiś kawałek – wspomina Fazi w rozmowie z Dawidem Balcerkiem dla Freshmag.pl.

Peja dogrywa się do AntyLiroya

Dopiero później do numeru dograł się Peja:

– Najpierw ten kawałek nagraliśmy sami, ale z racji, że chodziłem z Rychem do szkoły i bywałem u niego na Staszica, to się zgadaliśmy. Przechodziłem wtedy z metalu na rap, dużo słuchałem składanki „Judgment Night”, a Rychu zaczął mi wtedy pokazywać różne rzeczy z west coast’u. Okazało się, że jemu też nie spodobał się ten numer Liroya, więc stwierdziliśmy: dobra nagrywamy na niego kawałek – dodaje Spawacz.

– Pamiętam to dobrze, bo wtedy wróciłem właśnie z podbitym okiem z wyjazdu z ŁKS-em – to była niedziela. Wbiliśmy do studia nagrywać swoje rzeczy, a tam Spawacze – spotkaliśmy się przypadkowo. Oni mieli ten podkład Snoop Dogga i przygotowywali się do nagrania numeru. Słyszałem już wcześniej pierwszą wersję utworu i podzielałem zdanie o mejdżersach, komercyjności i tych kradzionych samplach. Wtedy byłem mocno konserwatywnym słuchaczem rapu i to mi w sumie wystarczyło. Do tego z czasem doszedł też ten kapitalny sukces Scyzoryka, co nam poznańskim pyrom przeszkadzało. Zadziałałem na zasadzie impulsu, nie było tutaj żadnej filozofii. Pomyślałem, że coś napiszę i się dogram. Była akcja i reakcja, dogadaliśmy się w 5 minut – wspomina Peja.

Co ciekawe, najpopularniejsza wersja AntyLiroya udostępniona na Youtube, która został wrzucona przez przypadkową osobę i ma blisko 3 mln odsłon została opatrzona zdjęciem Faziego i Wuwunia.

Peja też pogodzony z Liroyem

Peja dużo wcześniej od Faziego pogodził się z Liroyem. Przełom w konflikcie obu panów nastąpił po wydarzeniach w Zielonej Górze, kiedy Liroy niespodziewanie wsparł Rycha swoją osobą i zaatakował Tedego.

– „W sumie w całej tej akcji z Ryśkiem zająłem tylko swoje stanowisko. To ewidentny dowód tego, że wpływ na moje decyzje ma zdrowy rozsądek, a nie uprzedzenia, choć nie zawsze tak bywało. Jeśli chodzi o Ryśka, wytłumaczyliśmy sobie pewne sprawy. Fakt, że jesteśmy trochę starsi, widzimy pewne rzeczy z innej perspektywy, a Rysiek po jakimś czasie zachował się ok wobec mnie – powiedział Liroy w Polityce w 2012 roku.

– „Nie ma sporu. Aczkolwiek – nie ukrywam – my wszyscy mamy dość mocne ego. Każdy z nas walczy całe życie i mamy do tego szacunek, dla nas to coś więcej niż tylko muzyka, więc jeśli ktoś to narusza, to reagujemy – dodał raper.

Tymczasem na początku tego roku doszły do nas takie wieści: Peja & Liroy coś razem szykują? „Wspólny wróg jednoczy”

peja liroy


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Tede nagrywa klip z Mandaryną – całkiem nowe „Ev’ry night”

Rapera i wokalistkę połączył Sir Mich.

Opublikowany

 

Przez

tede mandaryna

Pamiętny numer Mandaryny „Ev’ry night” ma już 20 lat. Sir Mich wspólnie z wokalistką postanowili stworzyć nową wersję hitu i zaprosili do niego Tedego.

Ostatnio Mandaryna przecięła się z Pawbeatsem, pojawiając się m.in. na jego koncercie. Była żona Michała Wiśniewskiego teraz znów wchodzi na rapowe podwórko. Usłyszymy ją w nowym numerze Sir Micha z Tede „Ev’ry night” , który nawiązuje do jej pamiętnego hitu i słynnej wpadki w Sopocie dwie dekady temu.

W najbliższą niedzielę, 14 grudnia w warszawskim klubie Enklawa odbędzie się realizacja klipu do ich wspólnego kawałka.

– Masz +18 i chcesz być częścią niezapomnianej przygody i przeżyć „Everynight” raz jeszcze? Nagrywamy taneczny, klubowy teledysk i potrzebujemy Waszej obecności! Zdjęcia odbędą się w klubie ENKLAWA w niedzielę (14.12.2025) od 9:00 do 15:00. Preferowany ubiór to stylówki klubowe/kolorowe. Udział w teledysku jest non-profit. Jeśli jesteś zdecydowany- zapisz się do wydarzenia. Ilość miejsc jest ograniczona więc prosimy o punktualność ponieważ ilość miejsc jest ograniczona – czytamy na stronie wydarzenia na FB.

Mandaryna i Sir Mich byli w ostatni czwartek gośćmi na streamie Tedenovelive, gdzie odpowiedzieli o tej kooperacji.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Fanka ssie raperowi palce u stóp podczas koncertu

HoodTrophy Bino jest wyraźnie zadowolony.

Opublikowany

 

HoodTrophy Bino

Losangeleski raper opublikował w sieci dosadny materiał, na którym kobieta ssie mu palce u stóp podczas imprezy klubowej. Całą sytuację obserwuje i nagrywa kilka osób stojących dookoła, a sam Bino nie wygląda na skrępowanego faktem, że wszystko dzieje się publicznie.

Do nagrania dorzucił opis, który tylko dolał oliwy do ognia: – Pytają, czy mogą ssać mi palce na koncertach. Pieprzyć to, chodź tu mała – napisał pod wideo, nie kryjąc, że traktuje całą sytuację jak element show.

Sprawa szybko zaczęła być łączona z jego życiem prywatnym. W połowie sierpnia Bino zaczął spotykać się z Chrisean Rock, jednak relacja rozpadła się po kilku tygodniach. W czasie ich krótkiego romansu po internecie krążyły już nagrania, na których Chrisean wykonuje ten sam gest wobec rapera. Wcześniej podobne sceny pojawiały się też w jej relacji z Bluefacem.

Co ciekawe, para zdążyła nawet wspólnie wystąpić w wywiadzie dla nowojorskiego Power 105.1, gdzie zapowiedziała pracę nad pełnowymiarowym albumem gospel, związanym z nowym muzycznym kierunkiem Chrisean. Projekt jednak nigdy nie doczekał się realizacji.

Poniżej wideo:


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Żabson w Fortnite. Szafka rapera pojawiła się w grze

Zestaw kosztuje 3000 V-dolców.

Opublikowany

 

Przez

żabson fortnite

Fortnite dorzucił do sklepu limitowaną ofertę z wyraźnym polskim śladem. „Szafka Żabsona” wpadła do Item Shopu i zostanie tam tylko do 12 grudnia.

Zestaw przeceniono do około 3000 V-dolców (ok. 100 zł), czyli taniej o mniej więcej 1200 względem normalnej wyceny.

Nowy pakiet to skórka i dodatki dobrane tak, by od razu kojarzyły się z Żabsonem. Trafił do gry dokładnie w momencie, gdy raper mocno uderzył w temat Fortnite, zarówno na socialach, jak i w samym uniwersum. Fortnite Polska podkręciło atmosferę tekstem „Wciąż W, bo never lose!”, czym jasno zaznaczyło ton całej współpracy.

W tle ruszył też program na Youtube „FORTZIOMAL”, czyli autorski format Żabsona inspirowany Fortnite. W programie uczestnicy mierzą się na torze przeszkód i w zadaniach rywalizacyjnych, a wszystko z udziałem popularnych twórców.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Tyrone „Fly Ty” Williams – nie żyje architekt sceny hip-hopowej

To on wydawał takich klasyków jak Big Daddy Kane czy Kool G Rap.

Opublikowany

 

fly ty

Zmarł Tyrone Fly Ty Williams, człowiek który nie tylko widział narodziny hip hopu, ale sam dokładał cegły do jego fundamentów. Miał 68 lat.

Tyrone „Fly Ty” Williams odszedł w poniedziałek w Nowym Jorku. Informację o jego śmierci potwierdzili MC Shan i Rocky Bucano, szef Hip-Hop Museum. Nie podano przyczyny zgonu. Bucano napisał w mediach społecznościowych:

– Dziś po południu dostałem druzgocącą wiadomość, że mój przyjaciel i brat w tej kulturze, Tyrone „Fly Ty” Williams, odszedł. Fly Ty był kimś znacznie większym niż byłym CEO Cold Chillin’ Records. Był jednym z filarów architektury hip hopu. Zaufanym współpracownikiem, obrońcą artystów i jednym z pierwszych ludzi w branży, którzy naprawdę rozumieli siłę i potencjał naszej kultury.

Zanim jednak Fly Ty zajął się muzycznym bizneseemm, dorastał w Brooklynie, w osiedlu Albany. Wychowywany przez dziadków, nasiąkał gospel, Motownem i Jamesem Brownem, a bliskość kościoła długo wskazywała mu drogę w stronę posługi religijnej. Później życie zweryfikowało ten plan i skierowało go w stronę hip hopu.

W 1986 roku, mając 27 lat, Williams powołał do życia wytwórnię Cold Chillin’, działającą jako filia Prism Records. Ten label stał się symbolem złotej ery rapu i dał dom tak ikonicznym artystom jak MC Shan, Biz Markie, Big Daddy Kane, Marley Marl, Roxanne Shanté czy duet Kool G Rap i DJ Polo, tworzących legendarne Juice Crew.

Williams miał wyjątkowy talent do interesów i wizję, którą podzielało niewielu. To on dopiął kluczowe umowy dystrybucyjne, m.in. z Warner Bros., co wprowadziło hip hop do mainstreamu w tempie, którego wcześniej nikt nie przewidział. Dla wielu pionierów był człowiekiem, który jako pierwszy dał im poważną platformę i szansę realnego zaistnienia w przemyśle. Cold Chillin’ działało aż do 1998 roku.

Zanim powstało Cold Chillin’, Williams był menedżerem i partnerem biznesowym jednego z najważniejszych radiowych głosów epoki. Chodzi o legendę WBLS, DJ-a Mr. Magica. To właśnie przy Fly Ty’u startował Rap Attack, jeden z pierwszych komercyjnych programów w całości poświęconych hip hopowi, który otworzył eter dla nowych raperów, DJ-ów i producentów.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Wściekły Bastek odpowiada na komentarze, żeby poszedł do pracy

Raperowi puszczają nerwy.

Opublikowany

 

bastek

Bastek niespodziewanie wyrasta na rapera, który wywołuje ogromne emocje wśród słuchaczy. Do niedawna nieco zapomniana krakowska legenda odzyskuje hajp w nietypowy sposób – idąc ścieżką kloszarda i opisując swoje przygody z ulicy. Ostatnia relacja lidera Intoksynatora raczej nie pozostawia wątpliwości, czy planuje on wziąć się w końcu za siebie i iść do pracy.

Postać Bastka polaryzuje słuchaczy rapu. Na pewno nie można mu odmówić talentu – na początku wieku przerastał pod tym względem lwią część kolegów z branży, którzy później osiągnęli niemałe sukcesy finansowe. Słychać to najdobitniej, gdy posłuchamy go na tle chociażby Firmy. Bass trafił w czasy, gdy scena dopiero raczkowała pod względem zarobków, a później stopniowo zaczął odstawiać na bok zajawkę muzyczną na rzecz alkoholu. Bastek wyrósł w międzyczasie na jednego z najbardziej wiarygodnych raperów w historii – pasja do melanżu, o której od zawsze nawijał, była tak mocna, że doprowadziła go do bezdomności.

Mimo ciężkiej sytuacji i niekiedy wręcz krążącego widma zamarznięcia na ulicy, Bass nie sprawia wrażenia szczególnie zmartwionego. Raperowi nie brakuje również swoistej buty i charakterystycznej przewózki, która została mu jeszcze ze starych czasów. Bastek odniósł się właśnie do komentarzy, żeby się ogarnął i zaczął pracować. Lider Intoksynatora był bardzo zdziwiony, że ktokolwiek ośmielił się mu tak doradzić. Weteran wyjawił również, iż woli prosić fanów o wsparcie finansowe niż napadać z nożem na przypadkowych ludzi.

– Jadę do Katowic właśnie, ale to jest dziwna afera, te komentarze. Co byś wybrał, napisać na Facebooku, że brakuje ci pieniędzy do hostelu czy wyjść z nożem na ulicę i władować dychę na takim frajerze, który się rozpisuje w komentarzach o pracy? – pyta raper.

Poniżej wideo:


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: