News
MATHEO: „MODA NA TRAP NIEDŁUGO SIĘ SKOŃCZY”
– Jeśli więc mogę mieć jedną uwagę do twórców bitów, to taką, aby skończyć już to zauroczenie Ameryką.
Matheo, który współpracuje z czołówką polskiej sceny rapowej i przez wielu uważany jest za czołowego bitmejkera w kraju ma jedną uwagę do polskich producentów.
– Ogólnie staram się skupiać wyłącznie na sobie i nie tracić czasu na rzeczy, na które nie mam wpływu. Jednakże dopływają do mnie czasem różne produkcje i słucham od czasu do czasu echa mojego naturalnego środowiska. Jeśli więc mogę mieć jedną uwagę do twórców bitów, to taką, aby skończyć już to zauroczenie Ameryką, bo nie wszystko musi wyglądać i brzmieć jak Ameryka, żeby było fajne. Moda na trap niedługo się skończy razem z ambientami na bazie padów, wokali czy zniekształconych dźwięków, więc warto pomyśleć trochę w przód i kreować, a nie tylko odtwarzać brzmienie dla swoich podopiecznych raperów, czyli zacząć być producentem – powiedział raper w rozmowie z interia.pl.
Obecnie w polskim hip hopie dominuje moda na newschool. Myślisz, że wkrótce zastąpi je moda na brzmienie, które na swoich płytach stworzyli Kendrick Lamar i Anderson .Paak. i raperzy odbiją w kierunku R&B i soulu?
– Tak jak wspomniałem wcześniej, jestem przekonany, że nastąpi pewnego rodzaju przeciążenie. Ludzie po pewnym czasie się nudzą, aczkolwiek w Polsce z 2-3 letnim opóźnieniem. Czy pójdzie to w stronę brzmienia Kendricka tego nie wiem, aczkolwiek podoba mi się idea takiej muzyki, gdzie potrzeba trochę więcej niż paru przysłowiowych "presetów i loopów z internetu". Niemniej jednak ja ostatnią płytę Kendricka uważam za asłuchalną. Znacznie bardziej podobała mi się płyta J Cole'a, który miał również dużo nawiązań do złotej ery rapu i R&B, ale przynajmniej nie męczył – odpowiada producent.
Matheo obecnie pracuje nad albumem producenckim, projektem Empire Music Studio, który pojawi się w marcu, a także nad kilkoma albumami, mixtape'em oraz trzema EP-kami, w tym jedną z Quebonafide.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Sokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
Pierwszy wywiad z raperem po śmierci kolegi.
Sokół udzielił pierwszego wywiadu po śmierci Pona. Narrator był gościem wspólnika Bonusa RPK, Janusza Schwertnera na kanale Goniec. Jeden z pierwszych wątków rozmowy dotyczył Misi i wiemy już, że ZIP Skład nie pozostawi jej bez wsparcia.
Przedwczesne odejście twórcy marki Wizjoner kryje za sobą wiele tajemnic i dram, ze słynną zrzutką na czele. Raper miał skomplikowaną sytuację życiową i materialną, przez co teraz rykoszetem dostaje się jego córce oraz byłej partnerce. Jednak na horyzoncie pojawiła się właśnie realna szansa na zabezpieczenie materialne dziecka, którego nie był w stanie zapewnić lekkomyślny Pono.
Deklaracja w tej sprawie padła ze strony Sokoła. Raper wyjawił, że poczyniono już pierwsze kroki, żeby wesprzeć Misię.
– Mamy jakieś pomysły, wiesz, które się nie dzieją z dnia na dzień, dlatego nie chcemy o nich mówić, dopóki nie będziemy pewni, że to jest już na tyle poukładane, że można oznajmiać światu. Mamy bardzo poważne pomysły jako grupa, żeby po pierwsze go upamiętnić, a po drugie zabezpieczyć jego córkę. No wiesz, a co innego możesz zrobić naprawdę? – wyjawił Narrator w trakcie rozmowy ze wspólnikiem Bonusa RPK.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Akash wydał nową płytę. „Starałem się stworzyć niebanalne dzieło”
Raper wypuścił również musical.
Dzisiaj, 12 grudnia ukazała się nowa płyta Akasha „Sześcian”. To filozoficzna opowieść, która stała się fundamentem filmowego musicalu.
– Moi Drodzy słuchacze… Chcę Wam podziękować z całego serca za Wasze wsparcie, Waszą obecność, za każdy gest… Jestem tak szczęśliwy. Starałem się z całych sił, aby stworzyć dla Was niebanalne dzieło, które dotyka głębi egzystencjonalnej. Wędrówka przez Zamek Iluzji, która językiem symboli zrzuca zasłony ułudy, odsłaniając to, co pierwotne, proste i trwałe… jak rdzeń pola. Jestem Wam bardzo wdzięczny. Dziękuję za wszystko co dla mnie zrobiliście. Jesteście wielką częścią powstania albumu „Sześcian”, jak i musicalu, który jest kwintesencją moich wewnętrznych twórczych potrzeb – komentuje raper.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Snoop Dogg jedzie na zimowe Igrzyska do Włoch, ale część osób jest oburzona
„Czego on będzie ich uczył, jak palić trawkę?”
Snoop Dogg znów wchodzi do gry, tym razem w olimpijskim anturażu. Legendarny raper pojawi się przy zimowych igrzyskach jako nieformalny mentor kadry USA.
Amerykański Komitet Olimpijski i Paraolimpijski potwierdził, że Snoop Dogg będzie wspierał sportowców Stanów Zjednoczonych podczas XXV Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo. Co istotne, jego udział ma charakter wolontariacki i skoncentruje się głównie poza arenami rywalizacji. Raper ma motywować zawodników, brać udział w materiałach telewizji NBC oraz pojawiać się w studyjnych segmentach okołoolimpijskich.
Raper podkreśla, że nie zamierza wchodzić w rolę trenera czy eksperta od techniki. Jego celem jest wsparcie mentalne i budowanie pewności siebie wśród sportowców. Jak zaznaczył, chce przekazać drużynie „odrobinę mądrości z boku aren”, czyli doświadczenie kogoś, kto od dekad funkcjonuje pod ogromną presją i światłami reflektorów.
Nie wszyscy jednak są zachwyceni tym pomysłem. W sieci szybko pojawiły się komentarze krytyczne.
- „Czego on będzie ich uczył, jak palić trawkę?”
- „Przesada. Koleś jest nie do zniesienia”
- „Więc proaktywnie postanowiliśmy zrobić z tegorocznych igrzysk olimpijskich kompletną parodię?”
To tylko część głosów, które wybrzmiały po ogłoszeniu decyzji USOPC.
Dla Snoopa to nie jest debiut w olimpijskim świecie. Podczas letnich igrzysk w Paryżu w 2024 roku zyskał sporą sympatię widzów jako specjalny korespondent, a później pojawił się także w trakcie ceremonii przekazania symbolicznej pałeczki kolejnemu gospodarzowi igrzysk w Los Angeles w 2028 roku.
Zimowe igrzyska w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo odbędą się w dniach 6–22 lutego. W rywalizacji wezmą udział także reprezentanci Polski.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Unikatowe gadżety Quebonafide trafiły do sprzedaży
Ktoś chętny na kanapę z okładki „Eklektyki”?
Unikatowe rekwizyty związane z kultowym projektem „Północ-Południe” i albumem „Eklektyka” trafiły do sprzedaży. Cały dochód zasili zbiórkę na utrzymanie trójki dzieci zmarłego w tym roku Janka Hernika.
Do kupienia są dwa kasetony wykorzystane przy projekcie „Północ Południe” oraz charakterystyczna kanapa znana z okładki płyty „Eklektyka”. Przedmioty pochodzą z magazynu rekwizytów Props i zostały przekazane do sprzedaży dzięki zgodzie samego rapera. Akcja ma jasno określony cel pomoc rodzinie Janka Hernika, wybitnego rekwizytora filmowego, który przez lata budował swoje archiwum z pasją i dbałością o detale.
Rekwizytornia Props to miejsce stworzone z miłości do filmu i scenografii. Przez ponad 20 lat Hernik kompletował meble, oświetlenie, tekstylia oraz unikatowe dodatki z różnych epok od klasycznych form po designerskie perełki. Po jego śmierci magazyn prowadzi Adam Janiszewski, wieloletni współpracownik, prawa ręka i bliski przyjaciel rekwizytora, który kontynuuje tę pracę i dba o zachowanie dorobku Propsa.
Sprzedaż ruszyła dziś, 2 grudnia, o godzinie 10.00. Zainteresowani mogą kupić rekwizyty bezpośrednio w siedzibie Props przy ulicy Przecławskiej 5, budynek 11, lokal B. To jedna z tych okazji, gdzie rapowa historia spotyka się z realnym wsparciem poza sceną.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Popek odpiął wrotki – przemiana była chwilowa i wrócił do starych nawyków
Raper znów imprezuje, tym razem na Cyprze z Adrianem Ciosem.
Przez ostatni rok słyszeliśmy wszyscy o przemianie Popka. Opowiadał o tym u Żurnalisty i Kuby Wojewódzkiego. Mówił, że sięgnął po Biblię, miał nawracać. Nic z tego nie wyszło, bo demony rapera znów wróciły.
Po aferze z psem Popek odciął się od sieci, poszedł na odwyk, a później zrobił sobie kampanię wybielającą u Żurnalisty i Wojewódzkiego. Kiedy większość fanów mu wybaczyła, koncerty się znormalizowały, ten postanowił odpiąć wrotki i pójść w melanż do nielubianego Adriana Ciosa.
Popek od kilku dni przebywa na Cyprze, w domu Adriana Ciosa. Osoby z otoczenia patoinfluencera ogrzewają się ciepełkiem rapera, publikując z nim rolki i relacje. Robione są też wspólne streamy podlewane alkoholem – Popek znów jest w swoim żywiole.
Nie zapominajmy jednak, co mówił jeszcze kilka tygodni temu o Wojewódzkiego:
– Boga odnalazłem na ostatnim odwyku. Przeczytałem Stary i Nowy Testament i bardzo mi się ta Święta Księga spodobała.
Raper miał też wystartować z projektem nawracającym:
– Za niedługo startujemy. Moim głosem będę recytował Biblię u mnie na social mediach. Pierwszy raz dostąpię ekskomuniki” – żartował podczas programu.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuPono nie zostawił żadnego majątku, tylko długi. Matka córki rapera zabrała głos
-
ranking3 dni temuMata przejął największe polskie miasta, a Pezet stworzył ogólnopolski hymn
-
News12 godzin temuSokół ma pomysł, jak zabezpieczyć finansowo córkę Pona
-
News1 dzień temuPopek odpiął wrotki – przemiana była chwilowa i wrócił do starych nawyków
-
News3 dni temuJeden z największych sklepów streetwear ogłosił upadłość
-
News2 dni temuWściekły Bastek odpowiada na komentarze, żeby poszedł do pracy
-
News3 dni temuBonus RPK stanął po stronie córki Pona. Ośmieli tym Sokoła?
-
News4 dni temuDoda obejrzała dokument 50 Centa o Diddym: „Zboczeniec”