News
MAXFLO STUDIO Z PRAWDOPODOBNIE NAJWIĘKSZYM SCRATCH SESSION W POLSCE

Na początku 2017 r. Katowice na chwilę zamieniły się w stolicę turntablizmu. Wszystko za sprawą 1. scratch session w MaxFloStudiu. – Przez nasze studio przewinęło się prawie 70 osób. Specjalnie z Łeby przyjechał aktualny finalista IDA Poland, J-COP – mówi organizator wydarzenia, DJ Samiryi. I już zapowiada powtórkę: – Chcemy z tego zrobić imprezę cykliczną. Następne spotkanie planujemy na 3 czerwca
„Skrecze są podstawą turntablizmu. Ich wynalazcą był Amerykanin Grand Wizard Theodore” – podaje słownik dołączony do „Antologii Polskiego Rapu” wydanej w 2015 r. przez Narodowe Centrum Kultury. Sam turntablizm określony został tam jako „sztuka kreatywnego wykorzystywania gramofonów i miksera”. Jest szansa, że w przyszłości w literaturze poświęconej polskiemu hip-hopowi pojawi się informacja o katowickim MaxFloStudiu jako o najpopularniejszym miejscu, w którym poprzez scratch session realizuje się tę ideę.
– W szczytowym momencie, kiedy całe studio (reżyserka, kabina, przedsionek, „kuchnia” i balkon) były zapełnione ludźmi, miałem uczucie, jakbym zorganizował sesję na miarę domówki z filmu „Projekt X” – wspomina organizator 1. scratch session w MaxFloStudiu, DJ Samiryi. – Działaliśmy łącznie na 16 gramofonach w dwóch niezależnych roomach. Sesja trwała od godz. 10 rano do godz. 3 następnego dnia. Dla wielu osób z zewnątrz może to być nonsens, że ludzie z różnych krańców Polski zjeżdżają się, żeby wspólnie „katować” uszy dźwiękiem „szurów”, „freshów” itp. W MaxFloStudiu promujemy jednak zajawkę i artystyczne podejście do tematu turntablizmu. Chcemy, by scratching zagościł u nas na dobre, a Śląsk stał się jego stolicą – dodaje.
W 1. scratch session udział wzięła śmietanka polskiego turntablizmu. Byli to m.in. DJ-e: Ben (Modulators, wielokrotny laureat m.in. IDA Poland i Dj Shop Workshop Battle), Gram (Diil Gang DJ), Pan Zimna Łapa (Polish IDA Champ 2012, WildstylerZ) czy – odpowiedzialny za realizację powyższego wideo – J-COP (finalista IDA Poland 2016). Nieprzeciętnym poziomem wykazali się również: DJ Stoprocent i DJ Majki. Na sesji pojawiła się też reprezentacja żeńskiego grona didżejskiego, Damn Lady i Szi.
– Turntablizm jest trudny do opanowania. Wymaga wielu godzin treningów, systematyczności, koncentracji, weny oraz zdolności manualnych. Spotkałem się nawet ze stwierdzeniem, że to niezły sport – mówi J-COP. – Na scratch session nie ma przypadkowych osób, ale nawet jeśli takowe by się znalazły, to na pewno zostaną, bo turntablizm ma właściwości uzależniające – śmieje się.
Scratch session to niepowtarzalna okazja dla debiutujących w tej sferze DJ-ów, by poznać najnowsze techniki drapania igłą. – Turntablizm jest na tyle świetną zajawką, że ludzie partycypujący w niej darzą siebie nawzajem szacunkiem. Młodszemu adeptowi tej sztuki daje to niesamowitego kopa motywacyjnego oraz możliwość nabrania doświadczeń od starszych zawodników – komentuje Samiryi. – Mamy w Polsce bardzo wysoki poziom freestyle scratchingu. Vazee, z którym przegrałem w finałach Mistrzostw Polski IDA 2016, został aktualnym mistrzem świata IDA World 2016 – dodaje J-COP. Przyznaje też, że na takim poziomie to już nie zabawa, a czysta rywalizacja: – To wyścig o bycie najlepszym. Często zaraz po scratch session odbywają się bitwy, które podnoszą na maxa adrenalinę u zawodników. Grzechem byłoby więc nie zorganizować bitwy w tak prestiżowym miejscu, jakim jest MaxFloStudio, przy okazji ściągając do niego skreczujących rywali z całej Polski.
Na apel DJ-a J-COPA odpowiedział już realizator MaxFloStudia, DJ Samiryi. Na Fan Page'u MaxFloStudia na Facebooku utworzone zostało wydarzenie „Scratch sesja MaxFloStudio #2”. Impreza zaplanowana jest na 3 czerwca br.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Legendarni MC’s stworzyli supergrupę? W składzie Rakim, KRS-One, Big Daddy Kane i Kool G Rap
Formacja ma się nazywać Mt. Rushmore.

Amerykańskie media hip-hopowe huczą od plotek – Rakim, KRS-One, Kool G Rap i Big Daddy Kane mają połączyć siły w ramach nowej formacji o nazwie Mt. Rushmore. To potencjalnie historyczne wydarzenie dla fanów złotej ery rapu.
Jak donosi serwis AllHipHop, czterech uznanych weteranów planuje wspólny projekt. Spekuluje się, że grupa mogłaby zostać wzmocniona jeszcze jednym kultowym nazwiskiem – Slick Rickiem, który niedawno przypomniał o sobie albumem „Victory”.
Czas na wspólny album?
Choć oficjalne potwierdzenie nadal nie padło, temat podjęły już kolejne media, w tym The Source, co może świadczyć o tym, że coś rzeczywiście jest na rzeczy. Gdyby wieść się potwierdziła, świat hip-hopu czekałby jeden z najbardziej nostalgicznych powrotów dekady.
Na razie fani mogą jedynie czekać na konkrety – i mieć nadzieję, że to nie tylko internetowy szum, a zapowiedź prawdziwego muzycznego wydarzenia.

Współtwórca duetu PRO8L3M wyprodukował muzykę do najnowszego filmu Łukasza Grzegorzka. Steez83 skomponował łącznie 18 utworów – w tym singiel przewodni „Miłość!” – stworzony we współpracy z Ralphem Kaminskim.
Soundtrack do „Trzech miłości” to pierwszy raz, kiedy Steez tak mocno zaangażował się w twórczość filmową. Autor muzyki do najnowszego filmu Łukasza Grzegorzka to współtwórca duetu PRO8L3M, który jako fenomen polskiej sceny, od ponad dekady wytycza ścieżki dla rozwoju nowych brzmień i narracji w muzyce. Jako producent muzyczny ma także na koncie dziesiątki współprac ze ścisłą czołówką polskiej sceny. Jego unikatowy styl przyniósł wiele sukcesów i tytułów, platynowych oraz złotych płyt, a także Fryderyka – nagrodę Polskiej Akademii Fonograficznej. Steez jest także jednym z założycieli labelu 2020, znanego z promowania najciekawszych zjawisk muzycznych polskiej sceny rap.
Muzycznym highlightem “Trzy Miłości Original Soundtrack” jest utwór “Miłość!”, stworzony wspólnymi siłami przez Steeza i Ralpha Kaminskiego. Teledysk do tego utworu możecie już obejrzeć na oficjalnym kanale YouTube 2020 Label.
Wszystkie wyprodukowane przez Steeza utwory to hipnotyczne kompozycje, oparte o ciepłe analogowe brzmienia syntezatorów. Stanowią one tło burzliwej miłosnej historii, opowiedzianej przez reżysera Łukasza Grzegorzka. „Trzy miłości” są skąpanym w neonowym świetle wielkomiejskim romansem i thrillerem erotycznym, śmiało eksplorującym namiętności i emocjonalne konflikty bohaterów uwikłanych w miłosny trójkąt. Lena (Marta Nieradkiewicz), czterdziestoletnia aktorka świeżo po rozwodzie, chce ułożyć swoje życie na nowo. Gotowa na zmiany szybko wpada w objęcia tętniącej nocnym życiem Warszawy, a zaraz potem Kundla (Mieszko Chomka) – młodego, charyzmatycznego studenta. Ich związek to eksplozja namiętności, w której stopniowo rozmywają się granice między bliskością i pożądaniem. Tymczasem Jan (Marcin Czarnik), były mąż Leny i ceniony prawnik, nie potrafi pogodzić się z końcem ich małżeństwa. Aplikacja szpiegowska zainstalowana na telefonie Leny oraz wynajęte mieszkanie naprzeciw jej okien stają się narzędziami kontroli nad nią. Czy to jeszcze nieszczęśliwa miłość czy już niebezpieczna obsesja?
Premiera kinowa już 5 września. Wydawcą dzieła jest Gutek Film.

W tym tygodniu zestawienie najlepiej sprzedających się płyt otworzył zespół Kult. W pierwszej dziesiątce pojawiły się także dwa debiutujące albumy rapowe.
Małpa z krążkiem „Święte słowa” nagranym ze Steve Nashem debiutuje na drugim miejscu zestawienia. Drugą nowością tygodnia jest album „Supernova” White Widow, który zajął 9. pozycję.
Oznacza to, że Małpie udało się otworzyć tydzień sprzedażowy lepiej od ekipy Maciasa i Barego.
OLiS – 10 najlepiej sprzedających się płyt (27 czerwca – 3 lipca)
- Kult – Kult Tenerife 29 11 2024
- Małpa, Steve Nash – Święte słowa
- Sobel – NAPISZ JAK BĘDZIESZ
- Dawid Podsiadło, Kaśka Socacka – „tylko haj. (ZORZA 2025)
- Alkatraz – Error
- sanah – Dwoje ludzieńków
- Quebonafide – ROMANTIC PSYCHO
- Billie Eilish – HIT ME HARD AND SOFT
- White Widow – SUPERNOVA
- KPop Demon Hunters Cast – KPop
News
„Lubię przelot Sentino, ale robię więcej i szybciej” – KØDI wypuszcza „BeReal” i ustawia tempo pracy w branży na nowo
Premiera płyty i nowy teledysk.

Gdy Sentino nagrał album w 24h, a Gracek – były członek ekipy Baba Hassan nagrał EP w niecałe 5h – scena biła brawo. KØDI nie potrzebuje braw – tylko przestrzeni. Co miesiąc wypuszcza nową EP-kę z pięcioma numerami, z których każdy powstaje od zera w jeden dzień. Teraz wraca z drugą odsłoną projektu: „BeReal” – uliczną, surową i maksymalnie prawdziwą.
W czerwcu KØDI wypuścił „MONOPOL EP” – materiał imprezowy, z wakacyjnym, klubowym vibe’em. W lipcu artysta wraca z kontrastem: „BeReal” to materiał dla tych, którzy cenią uliczny klimat, brudne brzmienie i bezpośredni przekaz.
Ale nie tylko klimat robi różnicę. Proces tworzenia to coś, co wyróżnia KØDI’ego na tle całej sceny. Każdy z pięciu utworów powstał w jeden dzień – beat, tekst, nagranie, mix, master. Pięć dni. Pięć kawałków. Zero zbędnej analizy.
— Kiedy tworzę w krótkim czasie, materiał jest spójny emocjonalnie. Nie rozciągam pracy, bo wiem, co chcę powiedzieć i czuję to w danym momencie. To daje prawdziwość, której dziś brakuje w rapie. – mówi KØDI.
Za produkcję, realizację i postprodukcję odpowiadają Krupek i Nbalvcky.
Sentino? Szacunek, ale to inna gra
W rozmowie z nami KØDI odniósł się do porównań ze znanym raperem:
— Lubię przelot Sentino. Cenię klimat, który tworzy. Ale ja robię więcej muzyki i robię ją szybciej. I to co miesiąc, nie raz na jakiś czas. No offense – stwierdzam fakty
Bo nikt inny w Polsce nie wypuszcza co miesiąc nowej EP-ki, robionej w tak krótkim i intensywnym czasie.
Klip z ulicy, nie planu zdjęciowego
Do „BeReal” powstał klip do singla „Banderas” – mocny, glitchowy, surowy. Kręcony w Warszawie – rodzinnym mieście KØDIEGO. To zupełnie inny kierunek niż kontrowersyjny „Alicante”. Tu nie ma ironii.
BeReal. Nie gadać – tylko robić
KØDI nie kalkuluje. Nie tłumaczy się. Nie szuka wymówek. Co miesiąc — 5 dni, 5 numerów, 1 klip.
— Najpierw posłuchaj. Potem oceniaj. Ale ja i tak zrobię swoje i nie mam zamiaru zwalniać – mówi.
Tracklista
- Mindset
- Banderas
- Abella Danger
- VOLARE
- Somelier

Wiele lat temu, po powrocie do kraju, Pppek związał się z federacją KSW, dla której stoczył kilka walk. Raper ujawnił w rozmowie z Szalonym Reportem, jakie miał stawki i ile zarobił.
Popek stoczył dla KSW cztery pojedynki. Trzy z nich przegrał: z Mariuszem Pudzianowskim, Tomaszem Oświecińskim i Erko Junem. Udało mu się wygrać tylko z Robertem Burneiką. Mimo minusowego rankingu, Popkowi udało się bardzo dobrze zarobić.
– Mam nadzieję, że Kawulski (włodarz KSW) się nie obrazi. Z każdej walki w KSW miałem ok. bańki – ujawnił Popek w rozmowie z szalonym Reporterem.
Dokładna kwota za każdą walkę oscylowała w okolicach 1 mln i 70 tys. zł. oznacza to, że za cztery pojedynki raper zgarnął 4 miliony złotych.
W kolejnych latach Popek związał się z federacjami Fame MMA i Prime MMA. Ostatnią walkę stoczył z Kasjuszem Życińskim w 2022 roku. Przegrał przez TKO w drugiej rundzie.
-
News3 dni temu
Quebonafide trzeci na świecie
-
News3 dni temu
Przepowiednia Quebonafide, którą wyjawił u Stanowskiego, spełniła się po tygodniu
-
News4 dni temu
Tede i historia o Paluchu: „Popijaliśmy szampana w angielskim hotelu”
-
News4 dni temu
Raper z Afryki nagrał z Quebonafide i zniknął na 9 lat
-
News3 dni temu
Artur Rawicz: „Zdiagnozowano u mnie raka”
-
News2 dni temu
Koniec teorii. Wiemy, dlaczego Taco nie pojawił się u Quebo na Narodowym
-
News2 dni temu
Żurom ma żal do Bonusa RPK?
-
News4 dni temu
Żurom odmówił wywiadu. Bandzior, który pobił Wilka, jednym z powodów