News
MIEJSKI SORT ZASTRASZAŁ MAFIĄ I PRAWNIKAMI? OŚWIADCZENIE PRO REC
Wytwórnia Pro Rec odpowiada na oskarżenia Miejskiego Sortu i Dudka P56.
"Ze względu na falę bezpodstawnej krytyki, chcemy się odnieść do wpisu na Facebooku, zamieszczonego przez Kłyzę z Miejskiego Sortu. Nieprawdziwe oskarżenia godzą w dobre imię wytwórni Pro Rec. Mając na uwadze słuchaczy, klientów oraz interesy naszych artystów, poniżej oficjalne odniesienie się do fałszywych zarzutów, które mamy nadzieję położy kres ślepej i bezwarunkowej wierze swoim idolom.
Miejski Sort to jeden z pierwszych składów, który zdecydował się na wydanie płyty pod szyldem Pro Rec. Już na samym początku, doceniając twórczość składu , artyści otrzymali dobre warunki, lukratywne kontrakty oraz kilkadziesiąt tysięcy złotych z góry, z tytułu sprzedaży płyt. O obopólnym zadowoleniu ze współpracy może świadczyć fakt, że jeden z członków MS – Dudek, zdecydował się na wydanie u nas swoich dwóch solowych albumów.
Współpraca zaczęła się psuć w kwietniu 2014 roku, tuż po odmowie udzielenia zespołowi pożyczki finansowej na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zabezpieczeniem pożyczki miało być słowo Kłyzy, które dziś widać ile jest warte. Po szeregu oskarżeń ze strony Miejskiego Sortu, próby wymuszenia pieniędzy, straszenia najpierw mafią, później prawnikami, a na koniec groźbą utraty zdrowia, nagrania dissa na wytwórnię, 23.07.2014 roku wysłaliśmy do Dudka oficjalną informację o rozwiązaniu współpracy z życzeniami sukcesów w dalszym życiu zawodowym. Naszym celem było pokojowe i profesjonalne zakończenie sprawy we własnym gronie. Biorąc jednak pod uwagę podejście Kłyzy z MS, który dwa dni po naszym stanowisku, zamieszcza na portalu społecznościowym wpisy szkalujące dobre imię wytwórni, nie możemy pozostać bierni. Szanujemy ludzi, którzy kupują płyty u nas wydawane, szanujemy naszych artystów, co tym samym zobowiązuje nas do reakcji oraz przedstawienia prawdziwego biegu wydarzeń.
Jeżeli chodzi o koszulki, rzekomo wypuszczone bez zgody Miejskiego Sortu, to informujemy, że jeden z paragrafów umowy podpisanej przez obie strony, umożliwia wykorzystanie znaku firmowego (w tym przypadku logotypu) do stworzenia dedykowanej kolekcji odzieży, po wcześniejszej akceptacji artysty. Takową otrzymaliśmy – załączamy screen korespondencji na ten temat. Osobną kwestią są koszulki , promujące solowe wydawnictwo Dudka – Prorok56. Kolekcja sprzedawana jest od lutego, czyli momentu wypuszczenia preordera płyty. Tym bardziej dziwi nas fakt komentowania kolekcji w sposób negatywny, na kilka miesięcy po ich produkcji, sprzedaży niemal wszystkich wyprodukowanych koszulek oraz stosownym rozliczeniu finansowym z Dudkiem.
Od samego początku współpracy, wszystkie kwestie finansowe były na bieżąco regulowane. Z tytułu umów wydawniczych Dudek oraz Miejski Sort otrzymali ponad 100 tys. zł. Informujemy jednocześnie, że wytwórnia Pro Rec na bieżąco prowadzi rozliczenia z pozostałymi artystami i wszystkie z nich zostały uregulowane.
Oczywiście nadal jesteśmy związani umowami na dwa albumy Dudka oraz jedną płytę Miejskiego Sortu i zamierzamy sumiennie wywiązywać się z ich warunków. Żałujemy jednak, że Dudek, Kłyza i Warunia, po dużym wsparciu, jakie otrzymali od naszej wytwórni, postanowili rozwiązać współpracę w sposób, zaprzeczający jakiejkolwiek prawilności oraz obrazujący ich hipokryzję.
Ubolewamy również nad tym, że dwójka wydających u nas artystów, bez wysłuchania drugiej strony, poparła stanowisko Miejskiego Sortu. Tym samym chcielibyśmy się również odnieść do wpisu AK-47, który na swoim fan page’u również odnosi się w sposób negatywny do Pro Rec. Kwestią sporną był wniosek artysty, by klip finansowany przez wytwórnię, został zamieszczony na jego kanale. Nie praktykujemy tego typu działań, nie zostały one spisane w umowie, więc nasza odpowiedź była odmowna. Umowa z AK-47 wciąż nie została oficjalnie rozwiązana. Są to jednak wewnętrzne sprawy pomiędzy wytwórnią a AK-47 i nigdy nie zamierzaliśmy ich upubliczniać. Zaistniała sytuacja wymusiła jednak naszą reakcję.
Nie możemy pozwolić, by na trzyletniej pracy wytwórni, na wydanych w tym czasie albumach i na naszych artystach, cieniem kładły się nieprawdziwe oskarżenia, obrazujące tylko i wyłącznie hipokryzję i zakłamanie ich autorów. By raz na zawsze zakończyć temat, oddajemy sprawę Waszej ocenie.
Screen e-maila:

Screen prywatnej wiadomości:

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
DJ Khaled skończył pięćdziesiątkę, a Jay Z z ekipą z Roc Nation postanowili wjechać z prezentem, który rozwalił mu głowę.
Do jego garażu trafiło BMW M3 z 1991 roku, dokładnie taki sam model, jakim latał jako nastolatek.
Producent pokazał wszystko na Instagramie, wrzucając zdjęcia starej fotki sprzed lat i ujęcia, na których już jako dorosły gość siedzi w świeżo odrestaurowanym klasyku. Na aucie pojawiła się też spersonalizowana tablica rejestracyjna.
W jednym z nagrań Khaled trzyma swoje zdjęcie z czasów, gdy miał piętnaście lat. Opowiada, że wtedy organizował imprezy w wynajętych salach i wchodziło się za pięć dolarów:
– Miałem M3, hustlowałem. Miałem piętnaście, szesnaście lat i wrzuciłem do tego M3 system audio. Całe auto stanęło w płomieniach – wspomina.
Nowy prezent oczywiście systemu nie ma. „To jest legendarne” rzucił Khaled, kiedy zobaczył auto w perfekcyjnym stanie:
– Oszaleliście. Wiecie, jaki to klasyk. Hov, przestań, zaraz się popłaczę. Sprzedawałem buty z aligatora z bagażnika. To jest prawdziwy deal. Lenny S i Jay Z sprawili mi M3.
Całość pojawiła się chwilę po jego pięćdziesiątych urodzinach, które producent uczcił również viralowym klipem, w którym mianował się Ice Cream Manem, pokazując gigantyczną zamrażarkę wypchaną lodami. Wygląda na to, że wejście w szóstą dekadę naprawdę mu służy.
DJ Khaled shows off his gigantic freezer dedicated to all kinds of ice creams and desserts. 🤯🍨🍦
— My Mixtapez (@mymixtapez) November 30, 2025
pic.twitter.com/D8dnrCaPMQ
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
6ix9ine zacznie nowy rok za kratami
Raper żalił się przed sądem, że branża muzyczna nałożyła na niego bana.
Sąd w Nowym Jorku uznał, że raper ponownie złamał zasady nadzoru, więc tym razem od konsekwencji nie ucieknie.
W piątek władze sprowadziły rapera do sądu federalnego na Manhattanie. Przed sędzią Paulem Engelmayerem – tym samym, który prowadził słynny proces z 2019 roku – Tekashi usłyszał wyrok: trzy miesiące więzienia i dodatkowy rok dozoru. Odsiadkę zacznie 6 stycznia 2026.
Najmocniejszy moment rozprawy należał do samego rapera. 6ix9ine, ze złamanym głosem, opowiadał sędziemu, jak wygląda jego życie od czasu współpracy z organami ścigania. Podnosił do góry wydrukowane zdjęcia i notatki, wyliczając sytuacje, w których padał ofiarą przemocy, wyzwisk albo nękania. Twierdził, że od wyjścia na wolność w 2020 roku regularnie musi mierzyć się z agresją: wylewane drinki, grożenie pobiciem, wyrzucanie z knajp, cios w tył głowy po jednym z występów. Wspomniał też o sytuacji w Foot Lockerze, gdzie usłyszał, że „nie ma butów dla szczura” i ma natychmiast wyjść.
Raper tłumaczył, że wielokrotnie „po prostu odchodził”. Dodał też, że branża muzyczna się na niego wypięła:
– Muzyczni decydenci założyli mi blokadę. Nie mogę grać. Proszę, zobaczcie fakty i miejcie litość. Biorę pełną odpowiedzialność. Zdrowie psychiczne jest dla mnie najważniejsze”.
Engelmayer jednak wrócił pamięcią do jednego z pierwszych incydentów, tego z sierpnia 2020. Przypomniał, że wypuścił rapera wcześniej z więzienia z powodu problemów oddechowych i ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. Kiedy więc dowiedział się, że Hernandez w tym samym czasie chodził po restauracjach, uznał to za złamanie zaufania.
Po ogłoszeniu wyroku prawnik rapera Lance Lazzaro skomentował tylko krótko: – To uczciwa kara.
6ix9ine tells TMZ he isn’t worried about his looming 3 month prison sentence that’s set to begin in January 👀
— Net Klips (@NetKlips) December 6, 2025
pic.twitter.com/NitSv4HC0J
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stanęła 5-metrowa rzeźba przedstawiająca głowę Maty.
Znamy już wyniki tegorocznego Spotify Wrapped: po 4 latach Mata wrócił na podium, zostając najchętniej słuchanym artystą w Polsce. A że świętować można tylko na dwa sposoby – z rozmachem albo wcale – postanowiliśmy uczcić ten moment w naprawdę spektakularnym stylu – informuje Spotify.
Od 5 do 7 grudnia fani będą mogli wrócić wspomnieniami do letnich hitów tego roku i wejść prosto do świata 2039: ZŁOTE PIASKI. Przez trzy dni kultowy warszawski Pałac Kultury i Nauki zmieni się w miejsce spotkań największych fanów Maty. Odsłonięta zostanie gigantyczna, pięciometrowa rzeźba przedstawiająca głowę artysty, nawiązująca do okładki jego tegorocznej EP-ki, tworząc przyciągający wzrok, surrealistyczny hołd dla Złotych Piasków.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.
W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Słoń kupił psa. Właściciel hodowli okazał się fanem rapera
Poznaniak to wielki miłośnik zwierząt.
Po tym tytule algorytmy wyszukiwarek zgłupieją, ale fakt jest faktem i i należy go odnotować – Słoń kupił psa – Rottweilera.
Z relacji poznańskiego rapera wiemy, że jest on wielkim miłośnikiem psów i kotów, których ma po kilka w swoim domu. Teraz Słoń został także właścicielem małego Salvatore’a z hodowli „Wolf’s Army”.
– Dziś do swojego domku wyjechał SALVATORE Wolf’s Army, synuś VULKANA i FIFI. Życzę Ci maluszku dużo zdrówka i najlepszego życia, abyś dał wiele radości w swojej nowej rodzinie – napisał gospodarz hodowli, który okazał się być fanem rapera.
– To dość dziwne uczucie, kiedy po psa przyjeżdża człowiek tworzący moje playlisty na YouTube. W każdym razie maluch się nasłuchał głosu swojego nowego taty w ramach socjalu – dodał.
Na dniach ukaże się nasza rozmowa z raperem, którą niedawno przeprowadziliśmy.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News5 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News5 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
News2 dni temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News4 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News3 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News5 dni temuBedoes o problemach psychicznych Sentino
-
News5 dni temuBastek jest bezdomny. Kliczu zabrał głos: „Próbowałem…”
-
News3 dni temuFilipek odpowiada Fergusonowi po 7 godzinach – diss „Start up”