teledysk
O.S.T.R. w hołdzie Rotmistrzowi Pileckiemu
Raper promuje film.

Na kanale Asfalt Records pojawił się klip do utworu O.S.T.R – Pilecki. Klip promuje film “Raport Pileckiego”, który pojawi się w kinach 1 września.
Żołnierz AK, rotmistrz Witold Pilecki z narażeniem życia celowo daje się aresztować, by zostać osadzonym w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Tam organizuje konspiracyjny ruch oporu Armii Krajowej, a po 947 dniach w obozowej niewoli i brawurowej ucieczce pisze raporty, w których podejmuje próbę informowania świata o Holokauście oraz innych zbrodniach. Następnie bierze udział w Powstaniu Warszawskim oraz walczy w II Korpusie Polskim generała Andersa we Włoszech. Po powrocie do Polski zostaje aresztowany przez władze komunistyczne, bestialsko przesłuchiwany i pod pretekstem szpiegostwa skazany na śmierć. Podczas ostatniego widzenia z żoną powiedział: „Ja już żyć nie mogę, mnie wykończono, Oświęcim to była igraszka”. Skazano go na karę śmierci. Prezydent Bolesław Bierut nie zgodził się na ułaskawienie. Wyrok na rotmistrzu Pilecki wykonano 25 maja 1948 roku w Warszawie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

teledysk
PUMA celebruje swoje 75-lecie, więc Avi zaprasza na „Grand Prix”
„Nie bój się działać pod prąd i sięgaj po najwyższe cele”.

Nowy teledysk Aviego, w którym gościnnie pojawia się Jann, to idealne podsumowanie hasła Forever.Faster., którym komunikuje się PUMA. Tak samo zresztą, jak sam tekst utworu „Grand Prix”, za którego produkcję odpowiada Magiera.
– To do nas należą te dni. Wiemy jak to jest nic nie mieć. Jak widzisz cel, no to biegnij. Po coś więcej niż puchar i wieniec – rapuje w nowym kawałku Avi. To słowa o robieniu kariery, walce z przeciwnościami losu i konkurentami, wierze w zwycięstwo i niepoddawaniu się za wszelką cenę. Idealnie pasują on też do sportowej, bokserskiej rywalizacji, którą ukazuje teledysk. Wreszcie: to Forever.Faster. w pigułce – mantra PUMA, legendarnej firmy kończącej w tym roku 75 lat. Od ponad siedmiu dekad wspiera ona sportowców i dopinguje ich w wyścigu o topowe miejsca na podium, ale i promuje satysfakcję z pokonywania własnych granic. Otwarcie mówi o byciu sobą i o tym, że czasami ważniejsza od starcia z przeciwnikiem jest walka z własnymi ograniczeniami. – Nie bój się działać pod prąd i sięgaj po najwyższe cele – mówi Avi przy okazji promocji singla „Grand Prix”. O to właśnie chodzi w Forever.Faster.
Wróćmy do samego klipu Aviego, bo jest tu na czym się skupić. Za jego wizualny aspekt odpowiada Piotr Kujda (reżyser) i Igor Połaniewicz (operator). „Grand Prix” to historia dwóch kumpli, których łączy robota i pasja. Młodzi mechanicy pracują na co dzień w warsztacie samochodowym, ale kochają boks i spędzają każdą chwilę na treningu. Wkrótce jeden z nich dostaje szansę wejścia do ringu i wzięcia udziału w ważnym pojedynku. Podczas walki coś się jednak wydarza i nasi bohaterowie muszą uciekać. Czy zawinił menadżer, grany popisowo przez Aviego, czy jednak ich szef uniósł się honorem i to druga strona rozpoczęła nagonkę i nocny pościg? Tego możemy się tylko domyślać. Podobnie jak tego, kto prowadził na punkty w walce, bo sędzia – w tej roli Jann – nie zdradza nam tego do końca.
„Grand Prix” idealnie wpasowuje się w 75-lecie marki PUMA. Zresztą z jubileuszem koresponduje już sam tekst utworu Aviego, w którym przywoływane są legendy sportu współpracujące przez lata z marką – kierowca wyścigowy Lewis Hamilton i piłkarz z tzw. „ręką Boga”, czyli Diego Maradona. Fabularnie w klipie wszystko się składa – mamy rywalizację, przełamywanie barier, pokonywanie przeszkód, nieustanny rozwój i emocje do ostatniej minuty – fani sportu dobrze to znają. Wspomniane wcześniej hasło Forever.Faster. manifestuje się też jeśli chodzi o dobór bohaterów tej jubileuszowej kampanii. Jak? I kto jest tu Forever., a kto Faster.? Już tłumaczymy.

Zacznijmy od Aviego. Z jednej strony tegoroczny debiutant, który dopiero w tym roku zdecydował się wydać solowy album „Mały Książę”. Z drugiej strony to już legenda polskiej sceny rapowej, który ma na koncie mocną płytową trylogię nagraną z Louisem Villainem. Avi to konkretny zawodnik, którego pewność siebie manifestuje się w tekstach i poparciu wśród fanów. Ufali mu oni przy poprzednich płytach, uwierzyli też w solowe wydawnictwo („Mały Książę” okazał się jednym z 5 najpopularniejszych albumów pierwszego półrocza w Polsce!). Szczery przekaz Aviego to ukłon w stronę tradycji, klasyki, ponadczasowości. To właśnie Forever. – niezachwiany pewniak, na którego zawsze można liczyć. Jann to natomiast czarny koń ostatnich miesięcy. Wszyscy pamiętamy zamieszanie, które towarzyszyło finałowi krajowych eliminacji do tegorocznej Eurowizji. Wszyscy pokochali 24-letniego wokalistę, wybrano go głosem fanów, ale to jednak Blanka pojechała do Liverpoolu. Nikt nie mówił tutaj jednak o porażce – dla wielu osób Jann i tak był wygrany, bo na własnych zasadach, nie idąc na kompromisy, osiągnął sukces i zachował twarz. Młody, odważny i pewny siebie. Skory do eksperymentów i przełamywania schematów – w stylu i w muzyce. Czy może być coś bardziej Faster. niż to? Czy tych dwóch artystów – Aviego i Janna – można było lepiej dobrać? To teraz czas na wspólny album!

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
teledysk
Bambo the Smuggler na kanale StoproRap z imprezowym „Lej!”
„Łączy nas coś więcej niż alkohol”.

Bambo the Smuggler prezentuje nowy kawałek na kanale StoproRap.
Utwór pt. LEJ! to najnowszy singiel Bambo the Smugglera. Raper ugruntował swoją pozycję w podziemiu kolaboracjami z takimi artystami jak – Smokepurpp, Mobbyn, Sentino czy JWP.
Utwór 27-latka został wyprodukowany przez utalentowanych producentów młodego pokolenia, czyli BarTiego oraz D$T, natomiast mixem zajął się Pazzy. Za teledysk odpowiada Patryk C.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Duet Darii Zawiałow i Taco Hemingwaya ponownie zaskakuje! Choć zaledwie tydzień temu ukazał się nowy album rapera z gościnnym udziałem wokalistki w utworze „Mix Sałat”, to nie koniec współpracy artystów! Właśnie ukazał się nowy utwór „SUPRO”, który zaskakuje wyjątkowo melodyjnym wokalem Hemingwaya oraz niebanalnym teledyskiem.
Artyści w „SUPRO” prowadzą transkontynentalny dialog – Daria z bezkresnej, amerykańskiej pustyni, a Taco z warszawskich ulic. Surrealizmu tej sytuacji dodaje fakt, że w rolę Taco w teledysku wciela się legendarny aktor – Tomasz Kot!
– Pomysł, aby zaangażować do tego projektu Tomka powstał bardzo spontanicznie. „SUPRO” jest napisane i zaśpiewane przez nas z lekkim przymrużeniem oka. Zależało nam więc na tym, aby teledysk do tego numeru również nie był brany całkowicie na poważnie.
Chwilę później wpadliśmy na pomysł „a co by było gdyby Filipa zagrał aktor?”. I w zasadzie od razu przyszedł nam do głowy Tomasz Kot. Razem z Taco ogromnie szanujemy jego postać i kunszt, a poza tym panowie przy pomocy odrobiny charakteryzacji okazało się, że są do siebie zaskakująco podobni!
Tomek – ku mojemu zdziwieniu – zgodził się na udział w klipie praktycznie tego samego dnia, kiedy nieśmiało do niego napisałam i wszedł w to z ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem, pomimo wielu zawodowych obowiązków. Jestem przeszczęśliwa i mega dumna z tego, że mogę mieć w jednym projekcie u swego boku dwóch tak wspaniałych artystów! – opowiada Daria.
Premiera nowego singla zbiega się z kolejnym, ogromnym sukcesem na koncie artystki. 25 września Daria przebiła magiczną granicę 2 milionów słuchaczy na Spotify! Jest trzecią Polką w historii platformy, której udało się zgromadzić tak wielką rzeszę słuchaczy.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

„Biegnij!” to kolejny singiel tria Łona x Konieczny x Krupa, promujący nadchodzący album „TAXI”. I nie jest to — wbrew tytułowi — piosenka o skłonności taksówkarzy do joggingu, ale pełna nagłych zwrotów akcji opowieść o sytuacjach, w których kierowca najchętniej uciekłby przed klientem.
– Mój przyjaciel Roxi, który przejeździł parę ładnych lat na taryfie, opowiedział mi kiedyś jak wygląda sylwestrowa noc z punktu widzenia taksówkarza. Okazuje się, że jest dokładnie jak w dobrym horrorze: zaczyna się sielankowo, a potem ni stąd, ni zowąd wszyscy zaczynają cię gonić. Z grubsza o tym jest „Biegnij!” – opowiada o nowym singlu Łona.
Trio promuje najnowszy singiel relacją z występu na żywo zarejestrowaną w legendarnym taksówkarskim spocie, czyli poznańskim „Barze u Gosi”. Koncert miał miejsce w ramach festiwalu sztuk społecznych Off Opera 2023 organizowanego przez SMAK — Stowarzyszenie Młodych Animatorów Kultury. Video jest czwartą częścią wizualnej serii promującej nadchodzące wydawnictwo.
Równocześnie z singlem trio ogłasza rozpoczęcie jesiennej trasy koncertowej. Łony, Koniecznego i Krupy będzie można posłuchać na żywo w: Katowicach (26.10), Toruniu (2.11), Gdańsku (3.11), Warszawie (16.11), Krakowie (19.11) i Wrocławiu (15.12). Bilety do nabycia na Going.
„TAXI” to rezultat współpracy szczecińskiego rapera z muzykami ze składu Siema Ziemia: Andrzejem Koniecznym i Kacprem Krupą. To album koncepcyjny: z rozmów prowadzonych z taksówkarzami i taksówkarkami przez Łonę i Zuzę Głowacką (producentkę wykonawczą albumu) twórcy utkali oni album „TAXI” — uniwersalną, a przy tym osobistą wypowiedź o współczesności, muzycznie zaczepioną między hip-hopem, jazzem i elektroniką.
Album „TAXI” można nabyć na stronie Def Jam Recording Poland i sklep.dobrzewiesz.net. W limitowanej edycji albumu znajdziemy m.in. samochodowe dodatki oraz książeczkę, w której Zuzanna Głowacka i Łona dzielą się kulisami rozmów z taksówkarkami i taksówkarzami. Oprócz tego rozszerzone wydanie zawiera trzy dodatkowe utwory: wyjątkowe remiksy oraz piosenkę „Aorta” z tekstem Jacka Budynia Szymkiewicza — zmarłego w ubiegłym roku wokalisty szczecińskiej grupy Pogodno.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Po kilkumiesięcznej przerwie Filipek prezentuje słuchaczom kolejny kawałek z nadchodzącego albumu.
“Tak jak Ty” to energiczny singiel, za produkcję którego odpowiada Tribbs. Teledysk nakręcony podczas pobytu rapera w Grecji nie pozwoli nam szybko zapomnieć o lecie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
teledysk
Kazior publikuje zza krat klip z udziałem Saida Magomeda
„Jestem głodny zwycięstwa, mam krew na rękach”.

„Sa vash” to kolejny singiel z nadchodzącego albumu „No face, no case” Kaziora, którego premiera została przesunięta na 27 października. W klipie pojawił się zawodnik MMA – Said Magomed.
„Głowa do góry, kiedy idę do klatki” nawija Kazior w najnowszym singlu zatytułowanym „Sa vash”. Raper w ostatnim czasie borykał się z problemami, a aktualnie przebywa w berlińskim areszcie. Z uwagi na to, premiera jego płyty, która zaplanowana była na 23 września, została przesunięta na 27 października. Nie pokrzyżowało to jednak jego planów i GM2L opublikowało w piątek utwór „Sa vash” w serwisach streamingowych, który został dopełniony klipem. Pre-order w dalszym ciągu dostępny jest do zamawiania na stronie GM2L, także w zestawie m.in. z wagą cyfrową.
W teledysku wzięli udział zawodnicy Rzeszowskiego Klubu Sportów Walki, a wśród nich Said Magomed, który już 30 września podczas gali Babilon MMA 39, podejmie rękawice w walce z Fabiano Silvą. Tytuł najnowszego singla oznacza tyle, co „wojownik”, a obecny w klipie wilk symbolizuje pseudonim Saida-magomeda Abdulkadirova. „Sa vash” zostało zrealizowane w motywacyjnym klimacie, połączonym z charakterystycznym dla Kaziora, ulicznym sznytem.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temu
Bedoes zszokowany. Kończy współpracę z Gargamelem
-
News2 dni temu
26 lat temu policja zatrzymała Włodiego, Wilka i Sokoła
-
News5 dni temu
Zui: „Król jest jeden, król Sentino”
-
News23 godziny temu
Josef Bratan vs Wiewiór – raper kilkukrotnie na deskach
-
News4 dni temu
Taco Hemingway pobił rekord Maty
-
News1 dzień temu
Fazi „dojechał” Alberto? Zawodnik GM2L odpowiada
-
News1 dzień temu
Young Leosia i Bambi w studiu Fame MMA. „Nagrywamy płytę jak Drake i 21 Savage”
-
News3 dni temu
Waldek Kasta idzie na wojnę z hejterami
ON, TADEK Z FIRMY (P1ZDEUSZ SPOD JUBILITA) JADA NA PORUSZANIU UCZUC PATRIOTYCZNYCH WSROD POLACZKOW
TO SIE NAZYWA VIRTUE SIGNALLING – SYGNALIZOWANIE ZE SIE MA TAKIE GLEBOKIE CNOTY NA PUBLICZNY POKAZ
PS.
OSTRY TY LEPIEJ ZŁÓRZ CHOŁD ZDROWEJ RZYWNOŚCI BO WYGLADASZ JUZ NIECIEKAWIE…
Jeszcze kiedyś tu coś napiszesz i jesteś walony na dziure kalafiorze iebany
Jak wpie**ala batony Kizzersa „na tony”
Możesz mu jedynie za wieszak na rondle służyć pecie!
Powstanie warszawskie weźcie doczytajcie wg co to był za bezsensowny ruch i chyba jako jedyni po islamistach Polacy wykorzystywali dzieci w walkach
To był twój ostatni komentarz tutaj. Od tej pory coś napiszesz i jesteś łamany cvelozo
Dokładnie. Zychowicz napisał dającą wiele do myślenia książkę Obłęd’44 o błędnej i wręcz samobójczej decyzji o podjęciu powstania. Oczywiście z perspektywy historii i czasu każdy jest mądry, ale już w tamtym czasie istniało mnóstwo przesłanek o tym, że jest to wystawienie się na rzeź bez realnych szans na jakiekolwiek powodzenie. Polska zawsze była chłopcem do bicia i prowadzona jest od upadku do upadku, z krótkimi epizodami hossy, która kończy się zawsze albo wojną albo rozbiorem, ewentualnie komuną lub innego rodzaju upadkiem. 'Historia lubi się powtarzać’ to powiedzenie które w przypadku tego kraju sprawdza się jak w przypadku żadnego innego i to co teraz dzieje się za wschodnią granicą jest tylko intrem do kolejnego roz piź dzielu, na którym zyskają inni, a Polska co najwyżej i przy dobrych wiatrach, po raz kolejny zostanie ofiarą własnego losu.
Co ty piardolisz kasztanie bezzębny. Obłęd 44 to książka o Kalibrze, napisana przez ciotkę Magika i jedyne co tam jest o powstaniu to powstanie Kalibra
Co ty huhu jku wiesz o Kalibrze.
Nie wiesz nawet tego, że zespół założył raper Kali i wykonawca muzyki country Ber i było to 44 sierpniomaja 1936r. Sam Daniel Magikal mówił o tym w wywiadach, to ten co grał w tym zespole na pianinie
Brat daira z ewc Siema z tej strony brat Daria z ewc pozdrawiam
Siema i dziękuję:)
Pozdrawiam 3miasto i EWC. Będę niedługo w Layupie, warto? Nie widziałam poprzednich edycji niestety
I ZNOWU BĘDZIESZ PISAŁA ŻE POZNAŁAŚ JAKIEGOŚ GRAFICIARZA I GO BĘDZIESZ PÓŹNIEJ NA GLAMRAPIE OBRAŻAĆ? XD
Kim ty kurfa jesteś, że wszystko o mnie wiesz?
Racja.
Tak słuchaj zychowycza, który nie ma pojęcia o historii albo celowo gada te bzdury w mediach bo przyjął pieniążki od rządu
Zychu ma racje z powstaniem
Kolejny populistyczny kawalek?
ZAPŁACILI MU ZA TAKI KAWAŁEK
Za darmo to on nawet nie spluwa
ZAPŁACILI TO NAGRAŁ TAKI KAWAŁEK
On powinien złożyć hołd Rothmansom za niska cenę
Jeśli ten dziadek nie zejdzie szybko że sceny to tylko zniszczy swoją legendę.
Jeszcze raz coś takiego tu napiszesz i jesteś walony na dziure
Już zniszczył propsowaniem batonów kizzersa i tym wersem o cip*ie Leosi
Powinien, bo do młodych nigdy nie trafi, a Jego „starzy” słuchacze już zdążyli wyrosnąć z rapu. Ale pewnie jeszcze nagra ze 30 albumów, a kupcem ostatniego będzie tylko on sam.
byłem w 2007 roku na jego koncercie w Muzeum Powsta i żartował sobie grubiańsko z Lecha Kaczyńskiego, coś o kaczce w cieście.. I nie wydawał się zbyt patriotyczny..
Ostał 500+ to mu sie odmieniło
Z kaczora szkodnika trzeba sie smiac patriotyzm to nie jest pisorstwo i debilizm !! ostry to uparty korwinista
Chce mieć cnoty jak Pilecki, niech idzie jako uchodźca lasem do Polski (z tą broda przejdzie)a potem opowie jak go traktował Srasz gOoWniczna oraz jak było w ośrodku dla uchodźców tzn więzieniu albo nie wiem niech idzie na szpiega jako dziadek do domu opieki gdzie się będą nad nim znęcać pielęgniarze albo niech przebrany za Afganke da się zgwałcić pod Kabulem albo przyjmie 100 batów za walkę o prawa kobiet
Ale nie, on leży pod kocem i pierdzi i wymyśla jak tu wbić szpile młodszemu ćwierć wieku od niego MACIE XD
coś z sensem
Piątka dla Ostrego! Niech lewi milczą
Starszyzna walczyła o polskość i o polskę oraz o przyszłość młodych Polaków!
Witold Pilecki był kłamcą. Kiedy, będąc w obozie koncentracyjnym, współwięźniowie pytali go o to jak się czuje, odpowiadał, że dobrze się czuje a nawet bardzo dobrze. Było to, jak sam później przyznał, kłamstwem, które wymyślił, żeby utrzymać wysokie morale wśród współwięźniów. Naprawdę czuł się ujowo, bo takie jest życie, że czujesz się ujowo, a później umierasz. Dziwi mnie to, że nikt dziś nie piętnuje kłamcy. Najwyraźniej kłamstwo jest akceptowane kiedy wychodzi z ust bohatera.
weź przygłupie zamknij lepiej ryj