Sprawdź nas też tutaj

Wywiad

Paluch: „Mam świadomość, że zaliczam progres |WYWIAD

Opublikowany

 

Po 1,5 rocznej przerwie od ostatniego materiału Paluch wraca z legalnym albumem – „10/29”, czyli 10 krążkiem nagranym w wieku 29 lat.

My z Paluchem rozmawialiśmy na dwa tygodnie przed  premierą, która zaplanowana jest na  4 marca.

 

Na 2015 rok już wcześniej zaplanowałeś sobie przerwę od wydawania albumów. Z perspektywy czasu myślisz, że ta przerwa dobrze Ci zrobiła?

Patrząc na finalną wersję albumu myślę, że zdecydowanie na plus. Miałem trochę więcej czasu, a mniej spinki, bo zawsze działam według planu i jak sobie coś założę to chcę dotrzymać terminu. Założyłem, że album wydam w marcu więc czasu miałem więcej. Odpowiadając na pytanie – tak na plus.

 

„Made in Heaven” było i tekstową i muzyczną odskocznią od tego co robiłeś do tej pory. Teraz czytamy w opisie płyty, że wracasz do życiówek. W takim razie MIH był jednorazowym strzałem?

„Made in Heaven” było utrzymane w większości w klimacie trapowym dlatego uważam, że odbiłem od mojej konwencji. Też na to miał wpływ Chris Carson odpowiedzialny za całość muzyczną. Lirycznie to była głównie bragga, czy jakieś przechwałki, ale jestem zadowolony z tego materiału i nie spodziewałem się, że aż tak dobrze się przyjmie. Nowy album ma trochę formułę koncepcyjną, bo wszystko to co we mnie siedziało i kumulowało się przez jakiś okres mogłem w końcu powiedzieć na „10/29” i są to bardziej życiowe teksty niż na „Made in Heaven”.

 

Mówisz, że wracasz do życiówek, do bardziej klasycznych bitów, płyta powstawała w oparach dymu niebieskiego Camela. Zapowiada się powrót starego Palucha. Powiedz coś więcej o klimacie „10/29”.

„10/29” jest muzycznym miksem, bardzo przekrojowy materiał. Tekstowo jest raczej spójna. Jest parę braggowo/bangerowych numerów. Na 18 może 3-4 tracki, reszta to życiówki.

 

W „Halo ziemia”, jednym z singli promujących płytę, dosyć mocno wytykasz bolączki tej sceny. Są na niej jeszcze jakieś tendencje/zjawiska, które Cię wkurwiają?

Nie wiem kiedy ukaże się ten wywiad, być może po ukazaniu się singla „Odpocznij”. Tam też jest trochę na ten temat. Dużo rzeczy ma swoje plusy i minusy, ale wkurwia mnie to, że świeżaki mogą się w sekundę stać kimś kto cokolwiek znaczy. Ktoś kto w podziemiu nie znaczy nic, nic nie zrobił dla tej sceny nagle jest rozchwytywany. Nie chodzi o to, że odczuwam jakiś ból związany z tym, że ktoś odnosi sukces. Tylko niech te dzieciaki mają kurwa jakiekolwiek pojęcie czym jest hip-hop, bo my obracamy się w kręgu hip-hopu i jeżeli ktoś jest raperem jest też hip-hopowcem. Z tych młodych raperów nie wszyscy są chujowi, tyle że niektórzy maja nadmiar potrzeby wybicia się. W sposób, który moim zdaniem, jest nachalny.

 

Przy okazji Made in Haven współpracowałeś z Quebo z Solarem i Białasem z SB. Z drugiej strony jesteś członkiem DIIL Gangu. Powiedz mi jak Ty łączysz ideologicznie dwa tak skrajne światy?

Z chłopakami z SB nie różni nas dekada wiekowa, bo to są raptem 2-3 lata, ale różnica wiekowa odbiorców już jest ogromna. Oni są z innej fali raperów i mają po prostu młodszych odbiorców. Powiedzmy, że pierwsza fala to jest Rychu, Tede, Sokół. Druga fala to jestem ja, Słoń, Te-Tris, Wena. Trzecią falą jest właśnie SB Maffija, takimi „świeżakami”. To świeżakami oczywiście w cudzysłowie, bo przecież Białas i Solar mają ogromne zaplecze na scenie freestylowej. Quebonafide też nie jest gościem z dupy. Zrobił robotę w podziemiu dlatego go szanuję. Czy to wszystko się godzi? Ja będąc w DIIL Gangu działam po swojemu, bo nigdy Hemp Records nie było moim wydawcą, a to że jestem w ich ekipie i ich wspieram nie oznacza, że nie jestem indywidualnością i chcę wyrażać siebie we własny sposób. Akceptacja jest obustronna. Zresztą to widać, bo Jongmen 4 marca wydaje płytę i jestem tam ja, jest tam Białas. Będziemy do tego kręcić klip.

 

Jeszcze zatrzymując się przy Białasie. Widziałeś opinię na CGMie, że twój refren w „To jest hip-hop” jest najlepszym refrenem w polskim rapie od „Pollocka” Bisza?

Bardzo mi miło jeżeli ktoś takie opinie wyraża. Czy to jest refren, czy zwrotka to staram się to zrobić na 100%. Numer, który podesłał mi Białas bardzo mi się spodobał i siedziałem przy nim tak samo jak przy każdym refrenie, który robię. Mam świadomość, że zaliczam progres. Też pod kątem śpiewanego flow, a treściowo cztery wersy to nie jest jakiś mega wyczyn. Może dlatego to tak siadło, że to nie ma to długości zwrotki – no nie wiem. Cieszę się, że mogło to tak wzbogacić numer.

 

Do życia ma być powołana pierwsza hip-hopowa stacja. Naszła mnie w tym momencie taka refleksja, czy Ty jako niezależny artysta, który sam się wydajesz i dbasz o promocję, będziesz zabiegał o to, żeby się wyświetlać w takiej stacji? Myślisz, że to jest potrzebne w tak rozpowszechnionej dobie Internetu?

Uważam, że to jest zajebista opcja i czekałem na to od lat. Fajnie, że będzie promowana ta muzyka. Do mnie też już się odezwali.

 

Nie tak jak w przypadku Eski?

Od początku miałem jednoznaczne stanowisko wobec telewizji. Byłem oczywiście za, tyle żeby to miało ręce i nogi. Na Eskę się wkurwiłem o tyle, że podpierdalali mi klipy z youtube, a ja o tym w ogóle nie wiedziałem. Fajnie by było jakby ktoś w ogóle napisał do mnie e-maila. Z tą telewizją hip-hopową jest o tyle dobrze, że się odezwali, z umową, z wyszczególnieniem wszystkich szczegółów dotyczących grania moich teledysków. Także wejdę w to i ważne żeby ta telewizja rozwijała się w zdrowy sposób. Jeżeli oni żyją z tego, że puszczają teledyski, które my kręcimy za niemałe pieniądze, to fajnie jakbyśmy też coś z tego mieli.

 

Jakbyś dostał propozycję prowadzenia jakiegoś autorskiego programu w takiej stacji to przyjąłbyś?

Nie, uważam że wystarczająco opiniotwórczy mogę być robiąc rap i nie potrzebuję do tego prowadzenia jakiegoś programu. Tak jest na dzień dzisiejszy, może się to kiedyś zmieni. Tylko krowa nie zmienia zdania.

 

Ekipa BOR się powiększyła. Dołączył do was Kobik i Deoen. Powiedz mi jak wygląda werbunek do waszego Biura?

Jeżeli chodzi o wejście w szeregi wytwórni to ja jestem głównym sądem. To ja decyduje o tym kto może dołączyć, a kto nie. Oczywiście jest jakiś research. W przypadku Kobika było tak, że się mega zajarałem jego materiałem, więc się odezwałem i przyjął propozycję, a z Deoenem było tak, że Chris Carson mi go pokazał i do niego zadzwoniłem.

 

Planujecie w ramach BOR coś większego?

Są takie plany. Pierwszym materiałem będzie album Julasa – naszego producenta i DJ Taek’a, czyli duet producent/dj. Będzie dużo fajnych gości i to wyjdzie pod naszą banderą. Po za tym jest plan na płytę BOR Crew. Nie wykluczam, że ktoś niedługo ktoś dołączy do naszej ekipy.

 

Do tej pory były 4 teledyski. Przed premierą „10/29” możemy się czegoś spodziewać? Rozumiem, „Zepsuty” był wydany pod podwójną platynę i promocja „Lepszego życia diler” jest już zakończona?

29 lutego wychodzi kolejnym klip – „Odpocznij”. Później do kawałka „Swoje miejsca”. Powstaną jeszcze dwa klipy. W najbliższą środę – 24 lutego jedziemy na Śląsk kręcić ujęcia do „Maniaka”. W sumie będzie 8 teledysków, może 9. Zobaczymy jak wyjdzie to czasowo i finansowo. Odnośnie „Zepustego” to promocja albumu jest zakończona i tak jak mówisz puściliśmy ten teledysk dla fanów za podwójną platynę. Ja wymyśliłem scenariusz, IX Liter Filmy to kręcili – myślę, że wyszedł fajny obrazek, w którym nie biorę udziału.

 

Za chwilę wchodzisz na scenę wrocławskiej Hali Stulecia. Powiedz dlaczego lubisz przyjeżdżać do Wrocławia?

Wrocław to jest mega hip-hop. Przez dłuższy czas nie miałem tutaj słuchaczy i byłem kojarzony ze sztywniutką ulicą, ale lubię Wrocław za klimat miasta i za odbiorców, którzy są nastawieni na dobry hip-hop, a nie jakąś kryminalną fazę i to bardzo doceniam. Zawsze jest hałas!


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Wywiad

Mei: „Bonus RPK i Kali byli prawilniakami i poszli w taką stronę” – wywiad

„Nie zarabiam z rapu i nie muszę kalkulować”

Opublikowany

 

mei wywiad bonus rpk

We wrześniu, podczas wizyty w Neapolu przeprowadziliśmy rozmowę z Mei. Raperka nie gryzie się w język i bez problemu rzuca ksywkami, co jest rzadkością na scenie.

Mei wypowiedziała się m.in. na temat kawałka Bonusa RPK wymierzonego w hejterów „XD” z udziałem Oliwki Brazil, który wzbudził sporo emocji i został krytycznie oceniony przez słuchaczy, zdobywając przeważającą ilość łapek w dół.

– Uważam, że facet mega strzelił sobie w kolano. To, na co pracował wiele lat zaprzepaścił swoim głupim ruchem. I to absolutnie nie chodzi o Oliwkę Brazil i oto, że ona nawija o „k*tasach, c*pkach i braniu po same migdały”. Zupełnie nie mam z tym problemu, bo ma taki styl. Poza tym technicznie jest bardzo dobra. Natomiast w tym duecie gorzej wypadł Bonus. Wyszedł bardzo amatorsko. Wygląda to tak, jakby tekst napisał w 2 minuty na kolanie i wpierał wszystkim, że tak nie jest – mówi Mei w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.

– Jest mi przykro, że osoby pokroju Bonusa, Kaliego, Dioxa idą w taką k*rwa stronę, a przez lata wpierali zasady i prawilność – dodaje.

„Tede, nie miałam na myśli Ciebie”

Mei odniosła się także do swojego wpisu na temat raperów, którzy poszli w disco-polo. Raperka nazwała to „muzyczną prostytucją”. Tede zacytował jej wpis, dodając emotkę „facepalm”.

– Mówiąc o tym, że ktoś romansuje z disco-polo – absolutnie nie miałam na myśli Tedego – wyjaśnia w rozmowie Mei. – Także Jacek, to nie było do ciebie. Po tobie się wszystkiego można spodziewać od zawsze. Ty nigdy nie grałeś prawilniaka czy kozaka. Byłeś zupełnie poza skalą, więc do ciebie nie piłam, ale akurat ty się odezwałeś. Myślałam o Kalim i Dioxie, bo bardzo szanuję ich warsztat i dokonania, ale jak usłyszałam kawałek Kaliego na prawie disco-polowym bicie i letniaczka Dioxa (…) wróć na dawne tory stary.

Poniżej wywiad, w którym także o: Mesie, Grande Connection, agencji Tomba, Liberze, Doniu, Fazim i nowej płycie „Synergia”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

DJ Soina: „OKI to dla mnie polski Travis Scott – wywiad

Uznanie od weterana nie tylko oczami, ale też słowami.

Opublikowany

 

dj soina

DJ Soina szykuje się do premiery nowej płyty „Kręci Mnie Vinyl 5”, a my poznaliśmy listę gości, którą artysta ujawnił przed naszymi kamerami.

Okazało się także, że prawie doszło do współpracy Soiny z Okim i Guralem w jednym numerze. Reprezentant młodej fali nagrał nawet refren, ale nie był zadowolony z efektu i na razie zawiesił tę współpracę.

– Szanuję, że jest z Lubina i nie wybił się na niczyich plecach, a technicznie jest mordercą. Dla mnie to jest polski Travis Scott – powiedział o Okim DJ Soina.

W poniższym wywiadzie poznacie gości nowej płyty, a także historię jak Cyganie przejęli klub, w którym grał DJ Soina.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kobra z Poznania od 12 lat nie nagrywa. Zapytaliśmy go, co aktualnie robi

Nagrywał z Bezczelem i był managerem Peji. Po latach Kobra ruszył z nowym projektem.

Opublikowany

 

Przez

kobra

Starsi słuchacze Kobrę mogą pamiętać ze składu Fataem, projektu z Bezczelem czy współpracy z Peją. 12 lat temu ukazał się jego ostatni album. Co dziś robi raper?

Odezwaliśmy się do Kobry, bo ten ruszył z całkiem nowym projektem. Postanowiliśmy go przy okazji podpytać, co robił przez ostatnie lata, jak nie nagrywał.

– Przez ostatnie 12 lat bywałem bardzo sporadycznie na scenie i w studio. Po „Golden Erze” przez długi czas czułem się wypalony artystycznie, a wypaleniu towarzyszył lekki zawód odbiorem ostatniego albumu oraz sporo zawirowań w życiu osobistym. Przez ten czas scena i trendy mocno się zmieniły i nie do końca czułbym się tam komfortowo. W latach 2014-2018 prowadziłem sklep ze streetwearem, a po zamknięciu, poza współpracą z Ryśkiem w charakterze managera, trafiłem do zupełnie innego sektora i jestem tam do dziś – mówi w rozmowie z GlamRap.pl.

Podcast „Co jest Rap”

Wczoraj w sieci zadebiutował nowy projekt Kobry – podcast „Co jest Rap”, który prowadzi z Binkiem. Skąd pomysł na taką formę?

– Pomysł podcastu pojawił się jakoś dwa, może trzy lata temu i nie była to moja inicjatywa, a Wojtka (Binka). Miał dość klarowną wizję tego, co chce zrobić, ale pomysł przeleżał w szufladzie. Ostatecznie, na początku roku rozpoczęły się konkretne działania, a pomoc otrzymaliśmy od naszych Ziomali – Igora i Siarki (realizacja), chłopaków z ZEROLOGO oraz Profesora Smoka. Początkowo prowadzących było trzech, zostało dwóch i w takiej formie można nas posłuchać. Żadnych ciężkich treści. Trochę hip-hopu, trochę humoru i jakieś real talki. Program nie ma stałego szablonu. Taki jest fajny, do kawki porannej – tłumaczy raper.

Kobra wróci do rapu?

Takie pytanie naturalnie paść musiało, ale nie mamy zbyt dobrych wiadomości.

– Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości – nie ma planów na powrót do muzyki w pełnym wymiarze. Będzie kilka featów u kolegów i to tyle. Nie mówię „nigdy”, ale dziś skupiamy się na podcaście. To dla nas całkowicie nowa forma i tak naprawdę uczymy się od podstaw – mówi Kobra.

Przy okazji przypominamy nasz niedawny artykuł o innym raperze z Poznania – Rafim, który zawodowo jest kierowcą tira.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Yurkosky: „Usunąłbym Fagatę z rap sceny” – wywiad

Aktywista hip-hopowy jest od 11 lat w branży.

Opublikowany

 

Przez

Na to pytanie nie wszyscy chcą odpowiadać, ale Yurkosky nie miał oporów, żeby stwierdzić, że według niego Fagata jest postacią szkodliwą i chętnie usunąłby ją ze sceny rapowej.

– Niech sobie robi co chce, ale uważam, że jej ruchy są szkodliwe. Nie chodzi mi o nawijanie, tylko całokształt. Niebieska platforma to dla mnie nowoczesna prostytucja – mówi w rozmowie z Danielem Szczerbakiem dla GlamRap.pl

Z Yurkoskym spotkaliśmy podczas festiwalu w Płocku. Hip-hopowy aktywista jest obecny na scenie od ponad 10 lat i teraz zajmuje się takimi projektami jak np. Under Twist czy managementem innych raperów.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Pikers: „Nie uważam się za legendę” – wywiad

Pikers o Szpaku, Kukonie, Young Igim, VNM, Książulo, a także… o pierogach ruskich.

Opublikowany

 

Przez

pikers

Do rozmowy z Pikersem podchodziliśmy kilkukrotnie, co wynika m.in. z tego, że raper stroni od mediów i niechętnie udziela tego typu rozmów. Po wielu turbulencjach w końcu udało się zarejestrować taki materiał, który otrzymał zielone światło.

Rapera zapytaliśmy m.in. czy uważa się za legendę polskiej sceny? – Takie rzeczy nie zależą ode mnie czy ludzie będą tak uważać. Nie odczuwam tego, żebym był jakąś legendą.

Tematy poruszone podczas rozmowy to m.in.:

  • Sprzedaż bitów
  • Płyta z Koneserem
  • VNM.
  • Kukon.
  • Young Igi.
  • Szpaku.
  • Pikersa chcieli pobić?
  • Fan chciał mu oddać dziewczynę na noc.
  • Ciekawostka o pierogach ruskich.
  • Polityka i Wybory 2025.
  • Książulo i jedzeniowi eksperci.

9P „2” – nowy projekt Pikersa

Aktualnie raper skupia się na promocji nadchodzącego projektu 9P „2”. Dzisiaj do sieci trafił nowy singiel z udziałem Fidela i Melona „Diablisko”. Preorder krążka jest dostępny na stronie healthnature.pl


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: