teledysk
Pierwsza taka współpraca GM2L i Def Jam Recordings Poland
Malik Montana promuje nowego artystę.

Szamz, po wielu latach obecności na rapowej scenie – nie tylko tej polskiej, ale i międzynarodowej – zwiększa tempo swoich ruchów i zapowiada solową ofensywę wydawniczą. Premiera singla „Tempo” to dopiero przedsmak muzycznych nowości artysty, przygotowywanych we współpracy z Def Jam Recordings Poland oraz GM2L – wytwórnią Malika Montany.
„Tempo” to Szamz w najlepszym wydaniu. Unikalne brzmienie Jersey drill, połączone z charyzmatycznymi i charakternymi linijkami to wizytówka, która nie tylko zadowoli wieloletnich fanów rapera, ale również przyciągnie uwagę nowych słuchaczy. Cały odbiór dopełnia stylowa i klimatyczna animacja przygotowana przez UFOSLIDE.
– Mając doświadczenie we współpracy z różnymi artystami mogę powiedzieć, że w Polsce pod względem vibe’u, feelingu czy muzykalności, nie spotkałem jeszcze drugiego takiego jak Szamz – mówi Malik Montana.
Szamz – bio
Szamz, a właściwie Szymon Świątczak, to polski producent muzyczny oraz raper. Urodzony w 1996 roku w Łodzi, związany z kolektywem Gimb Rap Attack, działający na scenie od 2013 roku. Jako producent uważany jest za pioniera drillu w Polsce. Ma na swoim koncie współprace z wieloma zagranicznymi gwiazdami, takimi jak Nicki Minaj czy Pop Smoke. Jako raper – jeden z ojców trapowych brzmień nad Wisłą, sukcesywnie torujący sobie drogę do wymarzonego Abu Dhabi. Po viralowej gościnnej zwrotce u Malika Montany na „OMDB”, artysta mocno postawił na solową twórczość, czego efektem jest współpraca wydawnicza z GM2L i Def Jam Recordings Poland.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

teledysk
Kazior publikuje zza krat klip z udziałem Saida Magomeda
„Jestem głodny zwycięstwa, mam krew na rękach”.

„Sa vash” to kolejny singiel z nadchodzącego albumu „No face, no case” Kaziora, którego premiera została przesunięta na 27 października. W klipie pojawił się zawodnik MMA – Said Magomed.
„Głowa do góry, kiedy idę do klatki” nawija Kazior w najnowszym singlu zatytułowanym „Sa vash”. Raper w ostatnim czasie borykał się z problemami, a aktualnie przebywa w berlińskim areszcie. Z uwagi na to, premiera jego płyty, która zaplanowana była na 23 września, została przesunięta na 27 października. Nie pokrzyżowało to jednak jego planów i GM2L opublikowało w piątek utwór „Sa vash” w serwisach streamingowych, który został dopełniony klipem. Pre-order w dalszym ciągu dostępny jest do zamawiania na stronie GM2L, także w zestawie m.in. z wagą cyfrową.
W teledysku wzięli udział zawodnicy Rzeszowskiego Klubu Sportów Walki, a wśród nich Said Magomed, który już 30 września podczas gali Babilon MMA 39, podejmie rękawice w walce z Fabiano Silvą. Tytuł najnowszego singla oznacza tyle, co „wojownik”, a obecny w klipie wilk symbolizuje pseudonim Saida-magomeda Abdulkadirova. „Sa vash” zostało zrealizowane w motywacyjnym klimacie, połączonym z charakterystycznym dla Kaziora, ulicznym sznytem.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Reprezentant QueQuality, autor bardzo popularnego singla „Dres”, serwuje fanom swój najnowszy banger „Dawaj ten sos” nagrany we współpracy z Alberto. Sprawdźcie koniecznie ten niezwykle energiczny numer wyprodukowany przez Premixma oraz SlvR’a.
Co ciekawe, na social mediach Miszela możecie zobaczyć prace w studio zorganizowanym na wyspie Bali – możemy się zatem spodziewać iż „Dawaj ten sos” to nie ostatni ruch rapera w najbliższym czasie. Karawana jedzie dalej!
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Agia kontynuuje promocję tegorocznej płyty „Prawda boli”. Do sieci trafił teledysk do kawałka „Każda postać” produkcji StreetSound.
Przy albumie „Prawda boli” Agia mogła liczyć na współpracę z doświadczonymi artystami Tafel JTS i Streetsound. – Widząc mój potencjał do rapowania postanowili mnie podnieść z dna i wręcz „zmusić” do powrotu do rapu. Pisząc teksty skupiałam się głównie na swoich błędach, porażkach i czynnikach, które wpływały na moje niepowodzenia. Wiedząc, jak wiele jest takich zagubionych osób jak ja, chciałam przekazać słuchaczom parę nieoczywistych złotych myśli z autopsji, na które warto zwrócić uwagę. Jako, że płyta powstała w Londynie, a produkcją muzyczną zajęli się StreetSound & Tafel JTS, przenieśli oni tutejszy vibe i inspirowali się tutejszym brzmieniem, takim jak drill i grime. Ja również świetnie odnalazłam się w nowych stylach i tempach, ale nie zapomnieliśmy o fanach odlschoolu i oni również znajdą na płycie coś dla siebie – mówi Agia.
Tegoroczna płyta Agi „Prawda boli” wciąż jest dostępna na stronie prawdaboli.com. Premiera albumu odbyła się 6 stycznia 2023 roku.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Takiej współpracy w historii polskiej muzyki jeszcze nie było! Jeden z najpopularniejszych raperów na krajowej scenie połączył siły ze wschodzącą gwiazdą NBA. Mowa oczywiście o duecie OKI i JEREMY SOCHAN. Owocem tej nietuzinkowej kooperacji jest klip do utworu “JEREMY SOCHAN”, w całości nakręcony i zrealizowany w amerykańskim San Antonio.
OKI już nie raz pokazał, że potrafi działać z rozmachem. Czy to przy okazji supergrupy OIO, tworzonej razem z Otso i Young Igim; czy też w opcji bijących rekordy popularności solowych projektów, zwieńczonych podwójnym sold-outem dedykowanego fanom HOMECOMINGU w rodzinnym Lubinie. Z nie mniejszym zainteresowaniem spotkał się też udział rapera w club2020, czyli flagowym projekcie wytwórni 2020 label.
Jednak tym razem artysta rozbił bank. W sieci już od jakiegoś czasu krąży snippet nowego utworu OKIego, zatytułowana właśnie “JEREMY SOCHAN”. Raper porównuje się w nim do pochodzącego z Polski koszykarza, który w 2022 roku został wybrany w drafcie NBA z numerem 9 przez San Antonio Spurs.
Jeremy Sochan zaliczył bardzo udany sezon, a z jego grą (zarówno w USA, jak i w rodzinnej Polsce) wiązane są ogromne nadzieje. Tymczasem OKI nawiązał kontakt ze sportowcem i zaprosił go do udziału w klipie do utworu, którego jest bezpośrednią inspiracją. Tak właśnie powstał nakręcony w całości w amerykańskim San Antonio teledysk “JEREMY SOCHAN” w reżyserii Maca Adamczaka i Marcina Kucińskiego. Producentem utworu jest bvdy47.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
teledysk
TPS i Rusina we wspólnym numerze – zaskakująca kooperacja
Ta współpraca budzi wiele emocji.

Rusina z ostatnim singlem przed premierą płyty – gościnnie plejada gwiazd z podziemia i zaskakujący uliczny featuring w numerze „Setki dróg” z TPS-em.
Do premiery ostatnich dni przeklętych dni, czyli nowego albumu Rusiny został niecały tydzień (29.09). Fani Rusiny dotychczas otrzymali trzy single: „millie”, „trzeźwym być” oraz „wygram albo umrę” – każdy z nich został ciepło przyjęty przez czekających na nowości słuchaczy oraz był w pełni solowym numerem.
Nie dziwi więc, że czwarty z singli jest wypełniony gościnnymi zwrotkami – na wyczekiwane „Setki dróg”, snippetowane wcześniej pod tytułem diamentowe płyty dograli się vkie, Aleshen, kidzlori oraz TPS, którego obecność na albumie była chyba największym zaskoczeniem podczas publikacji tracklisty. Teledyskiem do utworu klasycznie już zajęła się ekipa Xawito/Learnhowtohustle – ten drugi wraz z realmeyo współprodukował utwór.
„Ostatnie dni przeklętych dni” to owoc pracy Rusiny i jego ekipy oraz zbiór przemyśleń i emocji, jakie towarzyszyły newcomerowi z podpoznańskich Wronek w okresie po wydaniu debiutanckiego albumu ENERGIA WYGRYWANIA. Raper wraz z grupą podziemnych producentów oddaje hołd nowoczesnym brzmieniom z USA, które ukształtowały scenę hip-hopową na całym świecie, nie bojąc się trudnych treści.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
teledysk
Mati Szert: „Wystarczy dobrze rapować, by cię mieli za rapera”
Zawodnik MaxFloRec promuje album „Virrr”.

Równo za tydzień (29 września) ukaże się 2. oficjalny album Matiego Szerta zatytułowany „Virrr”. Raper postanowił przypomnieć dziś o tym fakcie, publikując kolejny singiel.
„Flater” to 6. zapowiedź nadchodzącego krążka reprezentanta MaxFlo. Od samego początku promocji „Virrru” artysta zapowiadał materiał zdecydowanie bardziej różnorodny niż debiut, a każdy kolejny singiel jedynie potwierdzał te zapowiedzi. Po wielu stylistycznych zawirowaniach Mati Szert wraca na chwilę do stylówki, z jakiej dał się poznać na debicie. Krótki acz treściwy numer jest jednocześnie intrem i trackiem otwierającym nadchodzący album.
„Virrr” został wyprodukowany w całości przez sorryfalkonna. Wydawnictwo zawierać będzie 14 premierowych utworów. Na krążku gościnnie udzielili się: Zdechły Osa, Ananas, Cater, Forti, Leehy oraz Bartko. Album ukaże się nakładem MaxFloRec. Ostatnie dni pre-orderu trwają na stronie MaxFloSklepu: https://maxflosklep.pl/MatiSzert_VIRRR.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News5 dni temu
Małolat K2 w szpitalu
-
News4 dni temu
Mata i FC Barcelona. Pierwsza taka sytuacja w historii
-
News5 dni temu
Tyskie odpowiada na konflikt Maty i O.S.T.R.-a
-
News2 dni temu
Bedoes zszokowany. Kończy współpracę z Gargamelem
-
News5 dni temu
Tede odmówił. Jego rolę w popularnym serialu zagrał Krzysztof Ibisz
-
News21 godzin temu
Mata zostanie wyjaśniony przez Grande. Youtube blokuje mu film
-
News2 dni temu
Zui: „Król jest jeden, król Sentino”
-
News3 dni temu
Enso nie chce być wykreowany przez wytwórnię. „Nie chcę być jak Mata”
Ten cwe1ik to farmazon
Mieszka w starym bloku na Wrzecionie
Auto stare clio
Podróbki zegarków
Pożyczone auta do teledysków
Zwykli kolesie z Afryki? Udający gangsterów
Wszystko kłamstwo tak jak u Cveltyno
W teledyskach statyści z agencji aktorskiej
Ale Szamz jest z Łodzi i mieszka w Łodzi. Jest też Polakiem.
Śmietana mieszka na Przy Agorze a nie na Wrzecionie. Nie przeczę jednak, że obie ulice są w bliskiej odległości.
Nawet się przecinają w dwóch miejscach
Josef Brata wali p()lki bez gumy
Boże jaki bzdury auu