News
Polak wydaje na muzykę niecałe 8 zł rocznie
To i tak kwota wyższa niż w latach poprzednich.
Przychody rynku muzycznego na świecie wzrosły o 9,7%. W Polsce łączna wartość sprzedaży fizycznej i cyfrowej wyniosła blisko 300 mln zł, a cały rynek wzrósł o prawie 3% w stosunku do roku poprzedniego – Związek Producentów Audio Video oraz Międzynarodowa Federacja Przemysłu Muzycznego (IFPI) podsumowały rok na rynku muzycznym.
To kolejny dobry rok zarówno na światowym, jak i polskim rynku muzycznym. Jak zaznacza IFPI, organizacja która reprezentuje sektor fonograficzny na świecie – to już czwarty rok z rzędu, w którym sprzedaż muzyki odnotowuje wzrost. Dane opublikowane przez IFPI w Global Music Report 2019 mówią o 19,1 mld dolarów przychodów na światowym rynku muzycznym w roku 2018.
Dla polskiej branży fonograficznej to także kolejny rok wzrostu. Łączna wartość krajowego rynku obejmująca sprzedaż fizyczną, cyfrową, synchronizacje i prawa producenckie wzrosła o 2,9% osiągając poziom 412,2 mln zł. Sama tylko sprzedaż cyfrowa po raz pierwszy przekroczyła próg 100 mln zł. Przeszło 105 mln przełożyło się na ponad 23-proc. wzrost w porównaniu do roku 2017 i stanowi już 35% sprzedaży muzyki w Polsce. Wyniki te zostały wypracowane dzięki systematycznemu wzrostowi streamingu, którego udział w sprzedaży cyfrowej stanowi już prawie 93%.
Polak wydaje na muzykę 7,89 zł rocznie
Łączna sprzedaż muzyki w Polsce według raportu w 2018 roku wyniosła 300 milionów złotych. Prosta matematyka pokazuje, że przeciętny Polak wydał w ubiegłym roku zaledwie 7,89 zł na muzykę. Powyższa kwota to i tak tendencja wzrostowa. Przed dwoma laty wydawaliśmy średnio 6,57 zł.
Wzrost przychodów ze streamingu
Na świecie przychody z tytułu streamingu wzrosły o 34% i stanowiły niemal połowę (47%) globalnych przychodów. Przyczynił się do tego w znacznym stopniu wzrost (o 32,9 %) płatnego streamingu opartego na modelu subskrypcji. Pod koniec 2018 roku serwisy streamingowe liczyły 255 milionów użytkowników, a przychody z płatnego streamingu stanowiły 37% wszystkich przychodów sektora nagraniowego.
– Miniony rok był czwartym z rzędu rokiem wzrostu, który uzyskaliśmy dzięki fantastycznej muzyce genialnych artystów, współpracujących z utalentowanymi, pełnymi pasji ludźmi w wytwórniach płytowych na całym świecie. (…) Będziemy kontynuować nasze działania na rzecz uznania i poszanowania praw autorskich na świecie, w tym także w zakresie rozwiązania problemu value gap poprzez stworzenie twórcom muzyki warunków niezbędnych do negocjowania sprawiedliwych umów. Przede wszystkim będziemy dążyć do tego, by muzyka mogła kontynuować swą ekscytującą podróż dookoła świata – skomentowała publikację raportu Frances Moore, dyrektor generalna IFPI.
Wzrost przychodów z tytułu streamingu na rynku światowym przewyższył znacznie spadek o 10,1% przychodów ze sprzedaży muzyki na nośnikach fizycznych i spadek o 21,2% przychodów z tytułu pobranych nagrań.
Spadek sprzedaży fizycznych płyt w Polsce
W Polsce sprzedaż fizyczna wypracowała w roku ubiegłym przychód na poziomie prawie 195 mln zł, co stanowi spadek o niecałe 8%. Repertuarowo na nośnikach fizycznych wzrost odnotowała jedynie muzyka klasyczna: 9 mln 270 tys. zł zostało wypracowane dzięki wzrostowi na poziomie 6,2% i wygenerowało 4,8% obrotu sprzedaży nośników fizycznych. Artyści krajowi i zagraniczni podzielili polski rynek nośników fizycznych praktycznie po równo, z lekką przewagą dla artystów światowych.
Płyty winylowe w ofensywie
Stabilny wzrost notują także płyty winylowe. W Polsce w 2018 roku wypracowały obrót na poziomie ponad 31 mln zł, przejmując przeszło 16% przychodu z nośników fizycznych. Wynik ten przełożył się na wzrost sprzedaży czarnych krążków o 8,6% w stosunku do roku poprzedniego.
Porównanie roku 2018 do 2017
Łączny przychód przemysłu muzycznego (rynek fizyczny + cyfrowy + prawa producenckie + synchornizacja): Polska +2,9%, Świat +9,7%.
Udział streamingu w łącznych przychodach – Polska +23,7%, Świat +46,9%.
Przychody ze sprzedaży muzyki cyfrowej: Polska +23%, Świat +34%
Przychody z tytułu sprzedaży nośników fizycznych: Polska -8%, Świat: -10,1%
Przychody z tytułu streamingu: Polska +29%, Świat +34%.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Marcin Flint o Quebonafide. „Przeciętny raper z przebłyskami”
Dziennikarz podszedł krytycznie do powrotu rapera z Ciechanowa.
Ochy i achy nad powrotem Quebonafide wręcz wylewają się z ekranu. Kali i Sokół są pełni uznania. Innego zdania jest dziennikarz Marcin Flint.
Flint krytycznie o „Futurama 3”
Dziennikarz nie udostępnił w swoich social mediach nowego klipu Quebonafide, zachęcił za to do sprawdzenia nowego klipu Mady.
– Powinienem pewno jak inni wrzucić tu neurotycznego, wiecznie nabzdyczonego narcyza teatralizującego swoje życie przez bardzo długie cztery minuty, ale ponieważ nie wybieram się w dresach Patagonii do Katalonii (xD), a pretensję toleruję tylko u Biszów tego świata, to zamiast tego udana dekonstrukcja i ukłon w stronę K44 z dobrą, niebanalną, brzmiącą po swojemu produkcją. I bardzo umiejętnie posklejanym klipem, który nie zawiera nawet śladowych ilości Krzysztofa Stanowskiego – napisał Flint.
Quebonafide to „opakowanie ponad wszystko”
Tak uważa dziennikarz, wdając się w dyskusję w komentarzach z innymi słuchaczami na temat powrotu Queby.
– Nikt tak nie łączy egzaltacji, hiperkonsumpcji i bieda-punchlines z WBW 2005. (…) Ja nie mówię, że jest źle. Kombinuje z flow, gra słowem, w bicie i w klipie mnóstwo jakości. Ale znowu – opakowanie ponad wszystko, zamieszanie niewspółmierne do tego, co zostało wniesione – uważa.
– Przeciętny raper z przebłyskami, żenujący performer i świetny pedagog szkolny – dodaje.
Raper miał już spięcie z dziennikarzem
Cztery lata temu, w numerze „Szubienicapestycydybroń”, Quebonafide odniósł się do krytyki Marcina Flinta w jego stronę.
– Kiedy umrę chcę, żeby wygłosił mowę ktoś taki jak Marcin Flint. Aksamitnym głosem. Niech mówi z pasją w tym, jak ten mały, dziwny poseł – nawinął.
Był to pstryczek w stronę Flinta, jeżeli chodzi o „aksamitny głos”, bo ten ma wadę wymowy i nie wymawia „r”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kendrick Lamar wydał płytę „GNX”. Odniesienia do Drake’a i nowy label
12 świeżych numerów K.Dota.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówiły, że ukaże się nowy album Kendricka Lamara i tak też się stało. Płyta „GNX” trafiła na streamingi, a w sieci pojawiła się jej wideo zapowiedź.
Gościnnie na 12-kawałkowym albumie pojawili się: SZA, Dody6, Roddy Ricch i AzChike. To pierwszy album K.Dota wydany poza wytwórnią Top Dawg Entertainment. Nie jest to zaskoczenie, bo ten ruch był planowany od dawna. „GNX” ukazał się w wytwórni założonej przez Kendricka i Dave’a Free – pgLang.
Odniesienia do Drake’a
Na albumie nie brakuje odniesień do beefu z Drakiem. W kawałku „Wacced Out Murals” wspomina o dissie „Taylor Made Freestyle”, który powstał przy pomocy sztucznej inteligencji. Na „GNX” pojawił się również numer „Heart Pt. 6”. Drake trollował swojego oponenta podczas beefu, sam wypuszczając numer „The Heart Part 6”.
GNX – co oznacza tytuł albumu?
Tytuł nowej płyty K.Dota odnosi się do modelu auta Buick Grand National Regal GNX. Raper nabył go jakiś czas temu, bo ma do niego ogromny sentyment.
– To ojciec namówił mnie na rapowanie. Kiedy się urodziłem, wróciłem ze szpitala w Buicku Regal z 1987 roku, podczas gdy mój tata puszczał Big Daddy Kane’a. Mówił: „To jest Rakim. Cały swój styl zawdzięczasz Rakimowi” Albo: „Posłuchaj Biz Marka”. Czasami siadam i słucham z nim hip-hopu, żeby zobaczyć, skąd pochodzą moje hip-hopowe korzenie – mówił Kendrick Lamar w 2012 roku w rozmowie z Complex.
Kendrick Lamar „GNX” – tracklista
- wacced out murals
- squabble up
- luther (ft. SZA)
- man at the garden
- hey now (Ft. Dody6)
- reincarnated
- tv off
- dodger blue (Ft. Ink, Roddy Ricch & Sam Dew)
- peekaboo (Ft. AzChike)
- heart pt. 6
- gnx (Ft. Hitta J3, Peysoh & YoungThreat)
- gloria (ft. SZA)
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Czy Malik wybaczył Sentino szukanie ratunku u boku policji? Wygląda na to, że tak. Przynajmniej według wersji Sento, który zapowiedział wspólny album z dawnym kompanem w 2025 roku. Jednak przy ocenie jego słów trzeba brać poprawkę, iż podczas nagrywania ostatniego lajwa nie wyglądał na w pełni trzeźwo myślącego i może być to kolejna odklejka.
– Pies zatrzymuje, nawet nie chce już dowodu – słowa z hitu „Zapytaj o mnie” Malika i Sentino okazały się nie do końca zgodne z losem, jaki w późniejszych latach spotkał Alvareza. Życie okazało się na tyle przewrotne, że to właśnie Seba zatrzymywał radiowóz w Poznaniu, kiedy został zaczepiony przez grupę kilku osób. Gdy dodamy do tego legendarne nagranie „halo policja” w Warszawie, gangsterski wizerunek Sentino mógł zostać trochę nadwątlony w oczach części fanów.
Czy powiedzonko „braci się nie traci” okaże się silniejsze niż opinia ulicznych słuchaczy? Takie wnioski płyną z ostatniego lajwa Sento, gdzie poruszono temat dawnych kompanów z GM2L. Entuzjazm, jaki towarzyszył Sentino, raczej nie mógł być tylko udziałem substancji, którą przyjął przed nagraniem. – Ja powiem wam szczerze. Ja wam to mówię oficjalnie. W przyszłym roku będzie płyta z Malikiem – wyjawił bohater tego tekstu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Konflikty między gangsterami przeniosły się ze świata realnego do internetu. Czasy zamachów i brutalnych porachunków zastąpił YouTube i Facebook. Nie inaczej jest w przypadku Kilofa i Masy, którzy obrzucają się wzajemnie błotem w socialach, a pierwszy z nich spróbował właśnie swoich sił jako raper.
– Janek, ile spędziłeś za murami więzienia? Za murami więzienia spędziłem około 28 lat, ale zostawmy to na inny odcinek – wyjawił bohater tego tekstu na kanale John Gi. Wielce prawdopodobne, że więzienny staż otworzył mu furtkę do wystąpienia w klipie Czeczena, w którym niedawno zagrał. Świat rapu najwyraźniej spodobał mu się tam na tyle, że postanowił spróbować swoich sił jako muzyk i otrzymaliśmy próbkę jego umiejętności na majku.
Kilof wybrał na debiut truskowy bit i skierował tam zastrzeżenia związane z brakiem charakterności Masy. – Nie masz moralności, ani zasad. Dla ciebie nie liczy się opinia, tylko kasa – nawija były gangster. Utwór wywołał mieszane odczucia internautów w komentarzach. – Dobra nuta, buja jak uchodźcami na pontonie – napisał jeden ze słuchaczy. Nie zabrało też porównań ze stylem Żuroma.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Taco Hemingway i PRO8L3M – kolejne dwie diamentowe płyty w polskim rapie
To pierwsze takie wyróżnienia w dyskografii labelu 2020.
Związek Producentów Audio-Video przyznał kolejne wyróżnienia, w tym diamentowe płyty – będące świadectwem, że dany album sprzedano w ilości 150 tysięcy egzemplarzy. Trafiły one w ręce Taco Hemingwaya oraz PRO8L3Mu, założycieli wytwórni 2020. To pierwsze takie płyty w historii labelu.
Trzeci diament w dorobku Taco Hemingwaya
Dla Taco Hemingwaya jest to trzecie diamentowe wyróżnienie za album w karierze. Pierwszą otrzymał za płytę „SOMA 0,5 MG” stworzoną w ramach kolektywu Quebonafide – 5 lat temu. Jego kolega z duetu Taconafide zdążył jeszcze uzyskać diament za „Egzotykę” oraz „ROMANTIC PSYCHO”.
Filip dorównał mu w ilości zdobytych nagród: w marcu diamentem pokryła się „POCZTÓWKA Z WWA, LATO’19”, a dzisiaj również ubiegłoroczny album „1-800 OŚWIECENIE”. Trafił on na streamingi oraz sklepowe półki 21 września, więc na sprzedaż 150 tysięcy egzemplarzy potrzebował zaledwie roku i dwóch miesięcy.
Grad wyróżnień dla Steeza i Oskara
PRO8L3M z kolei uzyskał wspomniany certyfikat sprzedaży za album „Art Brut 2”, będący kontynuacją ich dzieła, opartego na mieszaniu rapu z samplami z muzyki lat ’80. Teraz również uzyskali wyróżnienia w postaci potrójnej platyny za „FIGHT CLUB” oraz dwóch poczwórnych platyn – za „WIDMO” oraz „PROXL3M”. Wszystko wskazuje na to, że niebawem i oni dołączą do grona rapowych twórców, którzy mogą pochwalić się trzema diamentami.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
Raper z Ciechanowa znów zrobił zamieszanie.
Fani zachwycają się powrotem Quebonafide, a wśród nich jest również Kali, który śle do autora „Futuramy 3” wiele dobrych słów.
– Quebonafide jednym numerem pożarł i wypluł trzyletnie dokonania całej sceny. Nie mam w zwyczaju czegokolwiek proposować, ale nie da się obok tego przejść obojętnie. Po teledysku wpłynęły mi oczy, gdy po omacku szukałem przycisku replay. Nawet nie widzę chłopa w spódnicy i #mockingPanaNaszego – ocenił Kali.
– Wy go tam błagajcie na kolanach, żeby zrezygnował ze wszystkiego, co odciąga go od rapu. Strajk głodowy. Game Over – dodał.
Quebonafide udostępnił dzisiaj singiel „Futurama 3”, a także zapowiedział, że 14 marca 2025 roku odbędzie się wydarzenie, jakiego jeszcze nie było, czyli pożegnalny koncert online w systemie PPV.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temu
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
-
News3 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
teledysk5 dni temu
Oliwka Brazil: „Dziewczyny z branży mają chcice jak zwierzęta”
-
News2 dni temu
Quebonafide: „Sfingowałem swoją muzyczną śmierć”
-
News3 dni temu
Zwrotka podziemnego rapera robi furorę 3 lata po premierze
-
News20 godzin temu
Sokół kłania się Quebonafide
-
News4 dni temu
Bonus RPK: „Na tym mikrofonie Gabi nagrała diss na Chadę”
-
News3 dni temu
Malik płaci za zwrotki? Raper ujawnia, jak pozyskuje topowych raperów