News
POPEK WRÓCIŁ DO POLSKI!

– Paweł od 5 minut nie jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania – poinformował Rozbójnik Alibaba.
Z powodu problemów prawnych Popek od prawie dekady mieszkał w Londynie. Oficjalnie nie mógł przyjechać do Polski ponieważ był poszukiwany listem gończym. Raper funkcjonujący w kartotekach policyjnych pod nazwiskiem Paweł Mikołajuw zgodnie z oficjalną stroną poszukiwani.policja.pl jest poszukiwany listem gończym za kradzież z włamaniem.
Świetne wieści płyną do nas jednak z obozu Gangu Albanii. Rozbójnik Alibaba poinformował, że przez ostatnie sześć miesięcy pracował nad tym, aby załatwić wszystkie formalności i ściągnąć oficjalnie Popka do kraju. Udało się! Król Albanii przyjechał dzisiaj do Polski i z zapowiedzi wynika, że już całe albańskie trio będzie promować na koncertach nowy projekt "Ciężki Gnój".
– Ostatni mój czas spełniałem sie także w roli menadżera, lubię podejmować nowe wyzwania, pierwszym jakie sobie postawiłem we współpracy z Popkiem to ze ściągnę go do polski… Przez ostatnie pół roku gdy okazało sie ze za to czas sie zabrać było wiele nerwów i zamieszania – aż do dziś gdyż Paweł od 5 minut nie jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania, dziękuje każdemu kto pomógł i do tego sie przyczynił a w szczególności : Mecenas Michał Żuraw, Primo Men oraz Klaudia i całej reszcie ludzi która była z nami, teraz zaczynamy trasę koncertowa jako Gang Albanii w komplecie ( Pop Borixon Alibaba ) oraz Popek Solo. Borygo jedziemy już do Ciebie otwieraj szampana. Widzimy sie mordki w całej Polsce oraz Europie na audiencji króla i jego świty. przed nami zapewne ciężki rok, ale z Wami sie spotkać aż morda sie cieszy jak dziecku na cukierka! – napisał Alibaba.
Popek jedynie dodał: – OD DZIŚ JESTEM W POLSCE !!! DO ZOBACZENIA NA KONCERTACH SOLO I GANGU ALBANII – napisał na Facebooku.
Przypomnijmy, że o powrocie Popka do Polski informowaliśmy pod koniec marca: Powrót Króla do Kraju?
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Trzy tygodnie temu Tede uderzył w Tego Typa Mesa numerem „64 lajny”. Mes od tamtej pory zapowiadał odpowiedź, jednak wciąż jej nie opublikował. Kilka dni temu tłumaczył, że jest w trakcie nagrań, ale… zawiódł sprzęt – jego komputer uległ awarii.
W nocy na Instagramie rapera pojawiło się nagranie sugerujące, że problem został rozwiązany. To może oznaczać, że długo wyczekiwany diss jest już blisko.
Mes dwukrotnie zapewniał, że odpowie na atak Tedego. W ubiegłym tygodniu cytował przysłowie:
– Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie. Teraz, gdy sprzęt wrócił do pełnej sprawności, fani zastanawiają się, czy w końcu dostaną „słodki” efekt tej cierpliwości.

News
Diss Bedoesa wrócił po perturbacjach na Youtube
Klip znów jest dostępny, ale nie wiemy na jak długo.

Utwór „Helikopter w ogniu”, który został zdjęty przez producenta Firmy w związku z roszczeniem praw autorskich, znów jest dostępny, ale z ograniczeniami.
Diss wrócił na kanał 2115, ale jest ustawiony jako „niepubliczny”. Oznacza to, że żeby go obejrzeć trzeba posiadać do niego link. Kawałka nie da się też wyszukać przez youtubową wyszukiwarkę.
Na razie nie znamy jego statusu prawnego i nie wiemy, jak długo diss będzie dostępny. Bedoes i Zich nie komentują na razie powrotu kawałka.

Matheo poprawił dzisiaj Tedego, że to nie on „go odkrył” i otrzymał ripostę od Mei, która opowiedziała o nieprzyjemnej sytuacji z producentem.
Pod naszym artykułem „Matheo wypiął się na Tedego? Producent przedstawia inną wersję niż raper”, komentarz zostawiła raperka Mei, która opisała swoje doświadczenie z producentem, który miał ukraść jej projekt.
– Jeżeli chodzi o Matheo to zetknęłam się z nim raz – dostałam od kogoś paczkę jego bitów, jakoś 2011 rok. Jeden z nich bardzo wpadł mi w ucho i wysłałam mu prośbę o wyprodukowanie utworu we współpracy z bardzo znanym włoskim artystą wysyłając już mu swój pilot. Oczywiście nie musiał się godzić, mógł mu się ten pomysł nie spodobać, mógł mu się nie spodobać mój wokal, cokolwiek… zaznaczam, że było to collabo już uzgodnione z managerką wspomnianego artysty. Matheo przestał się odzywać, zupełnie ignorował próby kontaktu po czym artystę, którego mu podsunęłam usłyszałam na projekcie, nad którym w tym właśnie czasie pracował z rapującymi braćmi z Wawy. Nie ukrywam, podjebka projektu zabolała. Za tę akcję nie mam o nim dobrego zdania – napisała Mei.
Wysłaliśmy oficjalne zapytanie do Matheo w tej sprawie. Jeżeli odpowie, przekażemy wam natychmiast jego stanowisko.

Blisko dwa lata temu informowaliśmy, że Eldo nagrywa kolejny solowy album, który powstaje na bitach O.S.T.R.-a. Krążek miał się ukazać w maju tego roku, ale tak się nie stało.
Jak ujawnił wtedy raper, cały materiał będzie oparty wyłącznie na bitach łódzkiego producenta. Ich wspólna praca zaczęła się od kilku koncertów, które zagrali w 2023 roku. To właśnie wtedy wpadli na pomysł, aby połączyć siły w studiu.
Po jednym z występów Eldo odwiedził O.S.T.R.-a w jego domu. Kilkugodzinna rozmowa utwierdziła go w przekonaniu, że to artysta, z którym chce nagrać płytę. – Od razu poczułem, że mamy podobne spojrzenie na muzykę i podejście do pracy – podkreślał autor „Eternii”.
Jeśli chodzi o brzmienie, Eldo stawia na klasyczny, rapowy charakter projektu. Choć w utworach pojawią się subtelne, nowoczesne elementy, całość będzie utrzymana w tempach 88–94 BPM, które – jak przyznaje – są dla niego najbardziej naturalne. Raper zapowiedział też, że album będzie hołdem dla tradycyjnej szkoły rapu, jednocześnie oferując świeżą energię w duchu współczesnej sceny.
Kiedy ostatecznie ukaże się krążek? Jak poinformował Eldoka na antenie radiowej Czwórki, premiera następcy albumu „Psi” odbędzie się jesienią tego roku. Jednym z gości na albumie będzie prawdopodobnie Bedoes, o którym weteran wielokrotnie bardzo pozytywnie się wypowiadał.
News
Bedoes ostro do publiki na koncercie 50 Centa, która za nim nie przepada
„Ta kultura nie jest zarezerwowana tylko dla was”.

Support ekipy 2115 przed 50 Centem na Narodowym nie wszystkim przypadł do gustu. Podczas koncertu Bedoes zwrócił się do niezadowolonych fanów.
Młody Borek wyczuł, że jest grupa osób, której nie podoba się występ jego ekipy przed weteranem sceny. W pewnym momencie zwrócił się do nich słowami:
– Ja jestem szczery, nie lubię walenia w ch**a. Wiem, że może nie wszyscy, którzy tutaj są, przepadają za tym, że akurat my gramy tutaj support. Widzę tutaj ludzi starszej daty, którym może niekoniecznie podoba się to, że małolaty się tutaj bawią. Zaraz będzie 50 Cent i pewnie przyszliście na 50 Centa. Czy wam się to podoba, czy nie, ta kultura nie jest zarezerwowana tylko dla was. My też na niej wyrośliśmy, wychowaliśmy się na 50 Cencie. Mamy to samo we krwi. I to, że mamy wtyczki i tak dalej, że poszliśmy z duchem czasu, to znaczy tylko to, że robimy taką muzykę i teraz są takie czasy.
Jeśli nie bujasz głową, jak małolat wylewa swoje serce na scenę, to ch*j z tym. My i tak to robimy – powiedział Bedoes.
-
News3 dni temu
Były chuligan Wisły drwi z wyglądu nowohuckiego rapera
-
News5 dni temu
Weteran sceny skontaktował się z Grande Connection. Potwierdzi, że jest ghostwriterem?
-
News3 dni temu
Bedoes 2115 „Helikopter w ogniu” – diss na Eripe
-
News4 dni temu
Wini z syndromem Sentino? Przeprasza Tedego i znów go obraża
-
News3 dni temu
Peja sprawił Bedoesowi przykrość
-
News2 dni temu
Ten Typ Mes i kłótnia o rap i pop na antenie TVN24
-
News2 dni temu
Firma zablokowała diss Bedoesa na Eripe
-
News18 godzin temu
Matheo wypiął się na Tedego? Producent przedstawia inną wersję niż raper