News
Ścieżka dźwiękowa do filmu „Król Lew” już dostępna
Nad albumem pracowali m.in. Pharrell Williams, Donald Glover i Beyonce.
Ścieżka dźwiękowa do nowej wersji „Króla Lwa” jest już dostępna w sklepach i serwisach cyfrowych. Na wyjątkowy album trafiły piosenki zaśpiewane przez polską obsadę oraz „Never Too Lave” w wykonaniu Eltona Johna i „Spirit” zaśpiewany przez Beyonce.
W piątek 19 lipca na ekranach polskich kin zagościła nowa produkcja Disneya, film w reżyserii Jona Favreau, który przywraca na ekran ulubione postacie w całkiem nowym wymiarze. Nowa adaptacja „Króla Lwa”, podobnie jak oryginał filmu z 1994 roku, to fantastyczna mieszanka akcji i humoru w przepięknej oprawie muzycznej. Ścieżkę dźwiękową do filmu tworzyli zdobywcy wielu nagród (w tym Oscara i Grammy), między innymi Elton John, Tim Rice oraz Hans Zimmer. Ten autorski dream team przygotował także specjalny, utrzymany w afrykańskim klimacie utwór „Never Too Late”, który usłyszymy podczas napisów końcowych filmu.
– Już sama muzyka ma na Ciebie ogromny wpływ – mówi Favreau. – Nawet jeżeli ktoś nie widział filmu czy przedstawienia, to i tak będzie w stanie poczuć magiczną moc, która z niej płynie. Jeżeli jednak ktoś widział film i dorastał z jego muzyką, to słuchając jej, może nagle i bezwarunkowo przywołać historię Simby oraz wszystkie wspomnienia i emocje z przeszłości. Nie tylko z czasów dzieciństwa, ale także wszystkich wydarzeń związanych z własnym doświadczeniem z filmem „Król Lew”.
– Zespół twórców i wykonawców, którzy wspólnie pracowali przy tym projekcie, jest wręcz niespotykany – dodaje Mitchell Leib, dyrektor generalny działu Muzyki i Ścieżek Dźwiękowych w The Walt Disney Studio. – Głęboka miłość i instynkt Jona Favreau do współpracy muzycznej zainspirowały Hansa Zimmera, Lebo M, Pharrella Williamsa, Eltona Johna, Tima Rice’a, Beyonce, Donalda Glovera i cały zespół do ogromnego zaangażowania artystycznego, czego efektem jest przejmująca podróż muzyczna, prawdziwa uczta filmowa.
Tracklista wydania polskiego
- Krąg życia/Nants’ Ingonyama – Monika Urlik, Lebo M. (4:01)
- Życie nie jest sprawiedliwe – Hans Zimmer (1:43)
- Świetliki Rafikiego – Hans Zimmer (1:52)
- Strasznie już być tym królem chcę – Paweł Szymański, Pola Piłat, Piotr Polk (3:22)
- Cmentarzysko słoni – Hans Zimmer (6:38)
- Dam wam znak – Artur Żmijewski (2:03)
- Pędzące stado – Hans Zimmer (7:46)
- Skaza przejmuje tron – Hans Zimmer (2:50)
- Hakuna Matata – Maciej Stuhr, Michał Piela, Paweł Szymański, Marcin Januszkiewicz (4:11)
- Simba żyje! – Hans Zimmer (3:38)
- Lew stary mocno śpi – Maciej Stuhr, Michał Piela (1:24)
- Pieśń o miłości – Zofia Nowakowska, Marcin Januszkiewicz, Maciej Stuhr, Michał Piela (3:02)
- Odbicie Mufasy – Hans Zimmer (5:09)
- Spirit – Beyoncé (4:37)
- Bitwa o Lwią Skałę – Hans Zimmer (11:01)
- Pamięć – Hans Zimmer (3:09)
- Never Too Late – Elton John (4:09)
- He Lives in You – Lebo M. (5:05)
- Mbube – Lebo M. (1:56)
Tracklista wydania zagranicznego
- Circle of Life/Nants’ Ingonyama – Performed by Lindiwe Mkhize; African vocals performed by Lebo M.; written and composed by Elton John and Tim Rice; „Nants’ Ingonyama” written by Lebohang Morake and Hans Zimmer; produced by Hans Zimmer; vocals produced by Stephen Lipson (4:01)
- Life’s Not Fair – Hans Zimmer (1:43)
- Rafiki’s Fireflies – Hans Zimmer (1:52)
- I Just Can’t Wait to Be King – Performed by JD McCrary, Shahadi Wright Joseph and John Oliver; written by Elton John and Tim Rice; produced by Pharrell Williams; co-produced by Stephen Lipson (3:23)
- Elephant Graveyard – Hans Zimmer (6:38)
- Be Prepared (2019 Version) – Performed by Chiwetel Ejiofor; written by Elton John and Tim Rice; produced by Hans Zimmer and David Fleming (2:03)
- Stampede – Hans Zimmer (7:46)
- Scar Takes the Throne – Hans Zimmer (2:50)
- Hakuna Matata – Performed by Billy Eichner, Seth Rogen, JD McCrary and Donald Glover; written by Elton John and Tim Rice; produced by Pharrell Williams; co-produced by Stephen Lipson (4:11)
- Simba is Alive! – Hans Zimmer (3:38)
- The Lion Sleeps Tonight – Performed by Billy Eichner and Seth Rogen; written by Luigi Creatore, Hugo Peretti, George David Weiss and Solomon Linda; produced by Pharrell Williams (1:24)
- Can You Feel the Love Tonight – Performed by Beyoncé, Donald Glover, Billy Eichner and Seth Rogen; written by Elton John and Tim Rice; produced by Pharrell Williams; co-produced by Stephen Lipson (3:02)
- Reflections of Mufasa – Hans Zimmer (5:09)
- Spirit – Beyoncé (4:33)
- Battle for Pride Rock – Hans Zimmer (11:01)
- Remember – Hans Zimmer (3:09)
- Never Too Late – Performed by Elton John; African vocal and choir arrangements created and produced by Lebo M.; written by Elton John and Tim Rice; produced by Greg Kurstin; additional production by Elton John and Matt Still (4:09)
- He Lives in You – Performed by Lebo M.; written by Mark Mancina, Jay Rifkin and Lebohang Morake; produced by Lebo M. and Mark Mancina (5:05)
- Mbube – Performed by Lebo M.; African vocal and choir arrangements created and produced by Lebo M.; written by Solomon Linda; produced by Pharrell Williams (1:56)
Ścieżka dźwiękowa do filmu „Król Lew” zawiera nowe wersje piosenek, które znamy już od lat z animacji Disneya z 1994 roku. Nowe aranżacje opracował południowo-afrykański kompozytor i wykonawca Lebo M, odpowiedzialny za partie wokalne i afrykański chór. Produkcję muzyczną wspierał też Pharrell Williams, popularny wokalista, autor tekstów i producent.
W polskiej wersji ścieżki dźwiękowej znajdziemy znane piosenki w tłumaczeniu Filipa Łobodzińskiego i Michała Wojnarowskiego zaśpiewane przez wyjątkową obsadę nowej wersji filmu.
Hans Zimmer zdał sobie sprawę z faktu, że to motywy muzyczne, które napisał do animacji, tworzyły emocjonalną podstawę opowiadanej historii. Dlatego właśnie ponownie zaprosił do współpracy osoby, z którymi pracował w 1994 roku – między innymi Lebo M, orkiestratora Bruce’a Fowlera, dyrygenta Nicka Glennie-Smith, aranżera Marka Mancina oraz Carmen Twillie – chórzystkę, która pierwotnie wykonywała piosenkę „Circle of Life” („Krąg życia”). Aby uzyskać efekt grania na żywo, do nagrań zatrudniono orkiestrę Re-Collective.
O filmie
Simba jest młodym prawowitym następcą tronu po swoim ojcu – królu Mufasie. Jednak nie wszyscy mieszkańcy królestwa cieszą się z jego narodzin. Następcą Mufasy był bowiem dotąd jego brat – Skaza, który nie zamierza tak łatwo oddać władzy. Knując spisek i posuwając się do zdrady, doprowadza do tragedii, w wyniku której to jemu przypada w udziale tron. Simba zostaje wygnany, ale pozostając wierny naukom swojego ojca, Mufasy, bierze sobie do serca swoje królewskie przeznaczenie. Z pomocą dwójki nowopoznanych przyjaciół zamierza odzyskać należne dziedzictwo. Wcześniej musi jednak odszukać swoją drogę ku dorosłości.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Max B po wyjściu zza krat wydał płytę. Goście: A$AP Rocky i French Montana
French Montana promuje jednocześnie wspólną płytę z raperem.
Max B wrócił na wolność 9 listopada, a teraz wypuszcza nowy album „Public Domain 7: The Purge (Patient Zero Deluxe)”. Na projekcie są m.in. A$AP Rocky i French Montana.
„Public Domain 7: The Purge” to kolejna odsłona serii „Public Domain” i pierwsze pełnowymiarowe wydawnictwo Maxa od wielu lat. Wersja „Patient Zero Deluxe” jest wypchana numerami i gośćmi – obok Rocky’ego i Frencha pojawiają się m.in. A Boogie Wit Da Hoodie, Lola Brooke, Red Cafe, a także pośmiertnie Chinx.
Nie ma tu tylko premierowego materiału. Max jedzie też na freestyle’u na znanych podkładach – bitach z „Pound Cake” (Drake i JAY-Z), „Get Ya Mind Right” (Jeezy) czy „Skills” (Gang Starr). To pokaz siły i przypomnienie, że „wavy” nie wyszedł z formy.
Jego poprzedni album „Negro Spirituals” wyszedł w 2021 r., kiedy Max jeszcze siedział. Raper spędził za kratami ok. 16 lat w związku ze sprawą z 2006 r. dotyczącą napadu, w którym zginął człowiek.
Po wyjściu z więzienia przywitał go French Montana, który wrzucił nagranie z ich spotkania i podpisał je: „Nie wymyślisz tego. Mój brat naprawdę wrócił do domu w moje urodziny. Alhamdulillah. Przeszedł to. Koniec z 'free you’.”
French pokazał też ujęcia ze studia i zapowiedział kolejny wspólny projekt z Maxem – „Coke Wave 3.5: NARCOS”, planowany na 9 stycznia 2026 r. Wcześniej wyszedł singiel „Make America Wavy Again”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Sentino, Avi i Kaz Bałagane zagrają na jednej scenie
Sentino wraca do koncertowania po 3-letniej przerwie.
Przyszły rok zweryfikuje plany Sentino odnośnie jego powrotu do koncertowania. Zapowiedziano już kilka koncertów z udziałem rapera, ale niczego nie możemy być pewni.
Autor serii albumów „Zabójstwo liryczne” przyzwyczaił nas do odwoływania koncertów w ostatniej chwili i podawania absurdalnych wymówek. W 2022 roku tuż przed występem w Krakowie nagrał film, w którym mówi, że jest 80 km od klubu, ale musi wracać do Warszawy, „bo pies ugryzł matkę w dłoń”.
Jak będzie tym razem czas zweryfikuje, bo kolejne wydarzenia z udziałem Sentino są promowane w sieci. Po styczniowych występach w klubach Energy 2000, raper ma się pojawić w Strefie 57 w Przytkowicach. Na scenie mają być obecni tego dnia również Kaz Bałagane i Avi. Kolejni raperzy mają zostać ogłoszeni wkrótce.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Waco odsunął się medialnie na bok w ostatnich miesiącach, czym zawiedzeni są fani bezkompromisowych wywiadów. Jednak wiemy na pewno, że w tym czasie nie zasypywał on gruszek w popiele pod względem formy i pochwalił się efektami na Instagramie.
Waco przyzwyczaił, że nie bierze jeńców, gdy wraca wspomnieniami do starych czasów. Legendarny producent słynie z niespotykanej na scenie szczerości, przez co zyskał sympatię wielu słuchaczy, znużonych ciągłym strzelaniem w powietrze reprezentantów środowiska rapowego. Można zakładać w ciemno, że gdyby tylko chciał, pionier mógłby ujawnić jeszcze wiele ciekawych historii, zwłaszcza z czasu początków istnienia Prosto.
Predyspozycje charakteru Waco, potęgowane tym, że jego potencjał twórczy jest znacznie większy niż pieniądze, które zarobił na muzyce, są łakomym kąskiem dla wszystkich, którzy dają mu medialny głos. Właśnie przekonaliśmy się też, że talent producencki idzie w parze z jego formą fizyczną. Widać, że Waco nie przespał ostatnich kilkunastu miesięcy, więc czy miałby jeszcze szansę zwojować freaki? – Dawaj do Fame MMA, roz***dol kilku na raz – czytamy jeden z komentarzy pod postem. Pytanie, czy multiinstrumentalista podjąłby się wyzwania, gdyby padła propozycja walki?
@waco_producer NIE SAMĄ MUZYKĄ CZŁOWIEK ŻYJE #sport #box #gym #waco #trening ♬ Smooth Strut (Syn) – Ah2
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Słoń i Sheller byli źli, że ludzie wpisywali sobie na FB, że uczęszczają do „WSRH”
„Nagle się okazało, że słucha nas sporo przysłowiowych czternastolatek”.
Akronim WSRH nie miał być żadnym „ruchem masowym”, a skończył jako żart, który realnie rozlał się po Polsce. W pewnym momencie setki osób miały na Facebooku wpisane, że „uczęszczają” do Wyższej Szkoły Robienia Hałasu. Słoń i Shellerini nie byli z tego zadowoleni.
Obecnie to zjawisko jest już dużo mniej popularne, ale był taki moment, że mnóstwo osób miało wpisane na FB: „Uczęszczał do: Wyższa Szkoła Robienia Hałasu”.
– Jak zdaliśmy sobie sprawę z tego, co się dzieje, to początkowo byliśmy z Shellerinim bardzo niezadowoleni. Po czasie zrozumiałem jednak, że tak jest ze wszystkim. Dla przykładu: otwiera się nowy klub. Klub jest niszowy i przychodzi do niego sto osób, które są z towarzystwa. Nie wpada tam nikt przypadkowy. Po czym bywalcy klubu zaczynają mówić o nowym miejscu swoim znajomym, przekonując, że grają tam najlepsi DJ-e i w ogóle jest super; klub nie musi wydać złamanego grosza na reklamę. Nagle się okazuje, że po dwóch miesiącach ze stu osób zrobiło się tysiąc, a po roku – trzy tysiące. To, co było alternatywne, staje się totalnym mainstreamem, a ci, co pamiętają początki klubu, narzekają: „Kiedyś było zaj*biście, a teraz wszyscy tu walą – mówił Słoń w rozmowie z Jackiem Balińskim w książce „To nie jest hip-hop. Rozmowy IV”.

WSRH przeszło dokładnie tę samą drogę: od podziemnego hasła, które rozumieli wtajemniczeni, do brandu kojarzonego szerzej niż samo środowisko, z którego wyszli. Nagle okazało się, że słuchają ich też osoby kompletnie spoza tej bańki.
– Byliśmy hardcore’owymi raperami z podziemia, aż nagle się okazało, że słucha nas sporo przysłowiowych czternastolatek, które w dodatku kupują nasze ciuchy, a ci, co mieli w tych bluzach chodzić, mówili, że nie chcą się z tym identyfikować. I… w sumie mnie to nie dziwi. Jak wychodziły najbardziej znane płyty Mobb Deepów, byłem chory na ten zespół; nie mogłem go słuchać, bo wszyscy słuchali Mobb Deepów. Płytę „Hell On Earth” pierwszy raz przesłuchałem w 2010 roku. Nie ściemniam. Historia zatoczyła koło”.
WSRH stało się przykładem tej samej historii, którą rap przerabiał już setki razy – tylko tu wyszło to szczególnie wyraźnie, bo mem z „uczęszczaniem” do fikcyjnej uczelni był u ludzi w profilach jak twarz pomazana markerem po dobrym melanżu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Hirek Wrona o Tau i jego dissie na Taco: „Argumenty rodem z piaskownicy”
Dziennikarzowi nie podoba się zachowanie kieleckiego rapera.
Tau skrytykował Taco Hemingwaya, że jego nowa płyta jest zbyt mroczna i negatywna. Legendarny dziennikarz muzyczny Hirek Wrona nie podziela opinii kieleckiego gracza.
Hirek Wrona uważa, że Tau niepotrzebnie nagrał numer uderzający w Wąsacza i według niego mogło chodzić tylko o podbicie sobie popualrności.
– Pojawił się Tau i jego diss na Taco Hemingway. Zrobiło mi się smutno, że tak zdolny raper i producent jak Piotrek (Tau) sięgnął po argumenty rodem z piaskownicy, chyba tylko po to by podbić sobie klikalność… Trudno byłoby Taco zrozumieć kieleckie klimaty i nawijać o nich ponieważ tam nie mieszka i nie zna ich. Tak jak trudno jest zrozumieć Tau klimaty warszawskich osiedli, klubów i ogólnie stolicy ponieważ w WWA bywa, a nie stacjonuje na stałe. Każdy człowiek ma swoją drogę. Niekiedy łatwiejszą, innym razem jest na niej więcej zakrętów. Trzeba jednak z nadzieją patrzeć przed siebie, a nie wylewać publicznie żalu o coś tam. Siłę człowiek buduje na pokorze wobec innych i pracy z innymi. Tau ma swoich słuchaczy – Taco swoich. Nie zmusimy wilka do weganizmu. Nie ruszajmy natury. Niech sobie rozkwita i płynie własnym nurtem. Nie rozumiem po co powstał ten utwór. Choć ogólnie wiadomo, że „śpiewać każdy może, raz lepiej raz gorzej”. Nie sądzę by Taco Hemingway zareagował na tę pieśń – napisał dziennikarz.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temuTau nagrał diss „Wesołych Świąt” na Taco Hemingwaya
-
News4 dni temuYouTube dusi rap? Żabson z Wizem Khalifą nie przebili bańki, a w cieniu rośnie anonimowy LEAF
-
News4 dni temuTaco Hemingway w „Wydarzeniach” Polsatu
-
News2 dni temuTaco Hemingway z 1. miejscem na świecie – historia dzieje się na naszych oczach
-
News2 dni temuSokół pochwalił się sprzedażą swojej książki
-
News2 dni temuTaco Hemingway: 130 tys. biletów sprzedanych w 5 godzin
-
News2 dni temuReakcja Bedoesa na diss Tau’a na Taco Hemingwaya
-
News4 dni temuTaco Hemingway przejął listę TOP50 Polska: 7 milionów odsłuchów płyty w 24h