Sprawdź nas też tutaj

News

Sobota vs Wini – skąd wziął się ich konflikt?

Sobota ujawnił, dlaczego ich drogi z Winim się rozeszły.

Opublikowany

 

Wini i Sobota przez wiele lat byli nierozłącznym duetem na linii wydawca-raper. Wini postawił na Sobotę wszystko. To on był głównym filarem wytwórni StoproRap i jednocześnie promował markę Stoprocent. Jak to jednak często bywa w ostatnich latach, raperzy decydują się działać na własną rękę. Z bardzo prostego powodu. Nie chcą dzielić się zyskami i chcą podejmować autonomiczne decyzje bez konsultacji z innymi. Tym torem zdecydował się pójść również Sobota, który założył własną wytwórnię Flow Productions. Ta decyzja spowodowała, że między nim a Winim doszło do konfliktu interesów.

Początek konfliktu

Między wydawcą, a jego byłym podopiecznym napięta sytuacja była od dłuższego czasu. Medialnie konflikt zaczął się od wypowiedzi Winiego, że to on nauczył Sobotę rapować.

– Nie będę roztrząsał tej gównoburzy, którą pan Winicjusz sobie wymarzył. Wiecie doskonale wszyscy, że jestem autentycznym artystą na scenie. Wszystko, czego można było się o mnie dowiedzieć – począwszy od degrengolady, w której bywałem, od upadku, nabierania pewności siebie, wiary, aż po sam szczyt tej kariery – wszystko jest zawarte w moich piosenkach – komentował Sobota.

–  Jeżeli pan Winicjusz przyjdzie i zarzuci mi kłamstwo w tych piosenkach, wtedy będę mógł się wypowiadać na ten temat. Na temat tego czy mnie uczył rapować czy nie, to sobie przejdziemy innym razem, jeżeli pan Winicjusz będzie chciał bardzo drążyć ten temat. A tak to proszę sprawdźcie moje piosenki. Jeżeli ktoś tam znajdzie kłamstwo, to jestem w stanie skonfrontować to i z miejscem i z ludźmi, którzy byli świadkami tych wydarzeń, a jak trzeba będzie to nawet przenieść nas w czasie. Takiej gadki, że ktoś mnie uczył rapować, że „coś mi się wydaje, albo ja to tak pamiętam”, to przepraszam, ale na razie nie będę się do tego odnosił – kontynuował.

sobota i wini

Sobota poczuł się urażony

Z kolejnych medialnych doniesień dowiedzieliśmy się, że Sobota poczuł się urażony, ponieważ Wini stwierdził, że to on nauczył go rapować.

Nie wiem, co u niego słychać. Wielokrotnie mieliśmy się spotkać, zabiegałem o to, ale Michał był zajęty. Ostatnio usłyszałem, że sprawiłem mu przykrość, bo powiedziałem w jednym wywiadzie, że uczyłem go rapować. Nie miałem jednak intencji, żeby Michałowi coś ująć, a podobno tak to zostało odebrane. Z kolegą, który robił tamten wywiad, przejeżdżaliśmy akurat koło byłego klubu Szóstki w Szczecinie i przypomniało mi się, jak siedzieliśmy kiedyś w samochodzie pod tym lokalem i planowaliśmy nagrać pierwszy numer. To był mój koncept, więc tłumaczyłem Sobocie, w którym miejscu trzeba zakombinować z flow, gdzie zrobić przerwę i tym podobne. To jest jednak tylko anegdota, ale tego, że uczestniczyłem intensywnie w kreatywnym procesie pracy nad albumami Soboty – nikt mi nie zabierze i nie powie, że było inaczej – mówił Wini w rozmowie z Bartkiem Strowskim dla Newonce.

Sobota odniósł się do tej wypowiedzi Winiego:

Ja nikomu nie umniejszam zasług. Jest 50 kawałków, w których piszę, że Sobota to nie jest sukces jednej osoby i wymieniam wszystkich ludzi, którzy wokół mnie byli. Tych piosenek jest multum. Jeżeli Wini musiał powiedzieć w jakimś wywiadzie głupotę, bo to jest głupota totalna i nieprawda, żeby podnieść sobie samoocenę, to nie musiał tego robić. Wystarczy, żeby przesłuchał sobie płyty swojego podopiecznego z wytwórni i tam wszystko o nim jest, o wytwórni i jaki jestem dla niej wdzięczny. – mówił Sobota w magazynie Wudoo.

sobota i wini

Sobota ujawnia, dlaczego poróżnił się z Winim

Do tej pory zarówno Sobota jak i Wini nie mówili otwarcie dlaczego ich drogi się rozeszły. W piątek wieczorem Sobota podczas live’a na Youtube odpowiedział jednemu ze słuchaczy, skąd wynikł ich konflikt.

Nasze drogi się rozeszły. Ja chciałem przejść na swoje, Winiemu to nie pasowało. Ostatecznie trochę wyszło zgrzytowo między nami. Drogi się rozeszły, koniec. – stwierdził Sobota.

Podsumowanie konfliktu Soboty z Winim

Przypuszczalnie odejście Soboty ze Stoprorap było jednym z czynników, dla których Wini zdecydował się sprzedać wytwórnię. Czy możemy ocenić, że Sobota zachował się wobec Winiego nielojalnie próbując się usamodzielnić? Raczej nie. Chociaż Sobota wiele zawdzięcza Winiemu, który z magazyniera zrobił z niego jednego z najbardziej rozpoznawalnych raperów w kraju, to przez wiele lat obaj panowie na tej współpracy czerpali naprzemiennie korzyści. Patrząc na to, co dzieje się obecnie na scenie, Sobota i Wini bardzo długo ze sobą wytrzymali. Miejmy nadzieję, że to jednak nie ostateczny koniec ich współpracy i dzięki takiej rozłące będziemy jeszcze kiedyś świadkami realizacji wspólnych pomysłów Winicjusza i SOB.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

OG Kamka z pierwszym dużym kontraktem reklamowym

Raperka została ambasadorką dużej niemieckie sieci i nagrała dla niej numer.

Opublikowany

 

og kamka

OG Kamka, która zyskała rozpoznawalność dzięki udziałowi w pierwszej edycji programu „Rap Generation”, stawia kolejne kroki w mainstreamie. 20-letnia raperka, znana z numeru „To nie GTA”, podpisała swój pierwszy duży kontrakt i weszła we współpracę z niemiecką siecią drogerii Rossmann.

OG Kamka i Tymek w reklamie Rossmana

Do drogerii Rossmann trafiła właśnie nowa, limitowana kolekcja kosmetyków Everybody London. Z tej okazji ruszyła świeża kampania reklamowa, której ambasadorami zostali Tymek oraz OG Kamka. Para artystów nagrała wspólny utwór towarzyszący całej akcji – można go usłyszeć w spotach wyświetlanych w kinach, internecie, a od sierpnia również w telewizji.

Rapowy akcent w reklamie

„Zaraz wjedzie nowy drop. Nigdy wcześniej nie dostałem go. Wstawać mi się chcę nad ranem. Stanę z Wami przed Rossmannem…” – nawija Tymek w reklamowym numerze.
Kampania promuje ideę tzw. dropów, czyli limitowanych, comiesięcznych ofert kultowych marek, tworzonych z myślą o młodych klientach i dostępnych wyłącznie w Rossmannie.

Reklama z udziałem Tymka jest już dostępna w sieci. Klip z Kamką dopiero czeka na publikację, ale raperka udostępniła wideo zza kulis.

Poniżej wideo:

Czytaj dalej

News

50 Cent zdissowany przez ponad 200 kg Dave’a Bluntsa

„Twoja baby mama je kupę”.

Opublikowany

 

50 cent dave blunts diss

Dave Blunts postanowił publicznie uderzyć w 50 Centa po tym, jak legendarny raper w żartach skomentował jego wygląd.

Blunts przywołał rolę 50 w filmie „All Things Fall Apart” z 2011 roku, gdzie ten drastycznie schudł do roli chorego sportowca. Na Instagramie Blunts napisał:

– Dbam o zdrowie i wszyscy widzą, jak chudnę, a ty straciłeś tyle kilogramów dla tego słabego filmu, którego nikt nawet nie obejrzał.

Diss na 50 Centa

Blunts poszedł dalej i nagrał diss track, w którym rapuje:

„Curtis Jackson wanna diss me, n-gga must be smoking on Fif / Heard ya baby mama caught a gunshot, nine times, that’s 50 Cent / And I just got in the rap game but I’m ’bout as big as it gets/ Why the fuck is this old n-gga mad, ’cause his baby mama eating shit.”

W innym wersie dodał:

“Heard ya baby mama eat excrement, heard your baby mama eat poop / N-gga’s telling me I should back down, but that’s not what I’m ’bout to do / Curtis Jackson is a actor, n-gga, he ain’t really ’bout to shoot/ Curtis Jackson really don’t want no drama.”

50 Cent jeszcze nie odpowiedział

Na razie 50 Cent nie zareagował na te zaczepki. Ostatnio jednak sam zamieścił na Instagramie kpiące zdjęcie Kanye Westa z jego żoną Biancą Censori spacerujących po chodniku w bikini, co pokazuje, że humor mu dopisuje, mimo ataków młodszego rapera.

10 sierpnia 50 Cent wystąpi na PGE Narodowym. Wspierać go będzie ekipa 2115.

Czytaj dalej

News

Żurom zamierza poprosić Karola Nawrockiego o ułaskawienie

„Jestem niewinny”.

Opublikowany

 

żurom karol nawrocki

Żurom zorganizował transmisję, podczas której sporą jej część poświęcił na przedstawienie sytuacji prawnej i wspominki więzienne. Offbeatowiec czuje się pokrzywdzony wyrokiem, jaki musiał prawie w całości odbyć i zamierza walczyć o rehabilitację. Ostatnią deską ratunku ma być dla niego prośba o ułaskawienie do Karola Nawrockiego.

Żurom nie jest pierwszym raperem, który chciałby skorzystać z aktu łaski. Szlak nieskutecznie przetarł kilka lat temu Bonus RPK. Więcej szczęścia miał w latach 90-tych Słowik, gdy otrzymał wsparcie Lecha Wałęsy. „Bolek” miał wyjątkowo lekką rękę do podpisywania aktów łaski i pomagał prawie każdemu, kto go o to poprosił, ustanawiając niepobity do tej pory rekord niemalże 3500 ułaskawień w ciągu jednej kadencji.

Żurom przekonuje teraz, iż został pomówiony i planuje rozpocząć batalię w obronie dobrego imienia. Bój ma na celu wywalczenie odszkodowania za wyrok, jaki spędził w zakładzie karnym na Białołęce. Były właściciel katalogu RRX bardzo narzeka na warunki, w których musiał odsiadywać karę. Według niego był prześladowany przez służbę więzienną. – Mam nadzieję, że moja sprawa trafi do ponownego rozpoznania, w związku z tym, że ja jestem niewinny. Jakbym był winny, to bym cicho siedział – wyjawił bohater tego tekstu. – Ja będę walczył do samego końca i oczywiście, jeśli moja sprawa nie trafi do ponownego rozpoznania, to będę pisał, żeby nowy prezydent mnie ulaskawil – wyjawił Żurom.

Czytaj dalej

News

A$AP Rocky na wózku inwalidzkim, potrzebował pomocy przy wsiadaniu do auta

Fani są zaniepokojeni stanem zdrowia rapera.

Opublikowany

 

asap rocky
fot. @highbazed / TMZ

Zdjęcia opublikowane przez TMZ wzbudziły niepokój wśród fanów A$AP Rocky’ego. W poniedziałek raper został zauważony w West Hollywood, poruszając się na wózku inwalidzkim i potrzebując pomocy przy wsiadaniu do żółtego Hummera.

Według portalu wyglądał na „wyraźnie przytłoczonego” i zasłaniał twarz kocem. Na ten moment brak jest oficjalnych informacji o jego stanie zdrowia, a sam artysta nie skomentował sytuacji.

asap rocky na wózku inwalidzkim
fot. TMZ
asap rocky na wózku inwalidzkim
fot. TMZ

Ostatnie publiczne wystąpienia

Jeszcze niedawno A$AP Rocky pojawił się w świetnej formie podczas polskiego Clout Festivalu, gdzie przyleciał „sztucznym helikopterem” czy na Paris Fashion Week, gdzie zaprezentował swoją drugą kolekcję dla AWGE i zaskoczył fanów, pojawiając się na pokazie Diora Jonathana Andersona. Wcześniej, wraz z Rihanną, uczestniczył w światowej premierze filmu „Smerfy” w Brukseli, gdzie Rihanna użyczyła głosu postaci Smerfetki.

Trzecie dziecko i płyta „Don’t Be Dumb”

Raper i Rihanna spodziewają się trzeciego dziecka. Para ma już dwóch synów – urodzonych odpowiednio w 2022 i 2023 roku. Równocześnie Rocky pracuje nad długo wyczekiwanym czwartym albumem „Don’t Be Dumb”. Krążek nie ma jeszcze daty premiery, ale promują go single takie jak „Highjack”, „Tailor Swif”, „Ruby Rosary” czy „Pray4DaGang”.

Na razie nie wiadomo, co stoi za ostatnimi zdjęciami artysty na wózku inwalidzkim. Fani pozostają zaniepokojeni i czekają na oficjalne informacje.

Czytaj dalej

News

Mes stawia na bambi i Okiego oraz tłumaczy dlaczego

W jaki sposób zaskarbić sobie przychylność weterana?

Opublikowany

 

Przez

ten typ mes

Samouwielbienie Tego Typa Mesa jest tak znane w branży, że postanowił on kolejny raz udowodnić, że komentujący się nie mylą. Dlaczego jego ulubionymi artystami na scenie hip-hopowej są bambi i Oki?

– Musicie wiedzieć, że jako artysta od 20 bez mała lat siedzący w tej branży, jestem po prostu próżnym, egotycznym sku***ynem, któremu wystarczy powiedzieć coś miłego, zasugerować, że się go lubi, a potem to już pójdzie z górki – zaczął raper w krótkim nagraniu, które przed chwilą udostępnił.

Jednym z ulubionych raperów Mesa jest Oki. Dlaczego? Ma na to wpływ nazwa jego instagramowego konta @spietadresiara, która jest nawiązaniem do tytułu kawała Typa „Głupia spięta dresiara”.

– Kiedy zobaczyłem, że tak właśnie nazywa się jego konto, pomyślałem od razu – ziom. Robi się tak ciepło na brzuszku i potem można mnie zaliczyć do grona swoich słuchaczy, ale nie fanatyków – tłumaczy.

Mes ceni także życiową partnerkę Jeżyka – bambi. Za co? Bo w kawałku „Homecoming” odniosła się do jego wersów z kawałka „Nagła śmierć” („Jak miałam osiemnaście, to chciały mnie cztery wytwórnie. Teraz mam dziewiętnaście i przeplatam studia studiem”), który był wymierzony w Mezo.

– Ta piosenka miała za zadanie udowodnić światu, że jestem cool, a raper Mezo jest dętą parówą – podsumował warszawski weteran.

Poniżej wideo:

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: