Sprawdź nas też tutaj

News

TEDE O „VANILLAHAJS”, PŁYCIE Z REMIXAMI, ROZPADZIE WFD CZY PEJI I KONCERTACH W POZNANIU

Opublikowany

 

– Po płycie "Elliminati" moje życie się zmieniło, a płyta #kurt_rolson tylko utwierdziła pewne zmiany – mówi Tede w wywiadzie dla Radia Sygnały.

Z kilkoma najistotniejszymi wątkami, które zostały poruszone w rozmowie z warszawskim raperem zapoznacie się poniżej. Cały wywiad możecie obejrzeć tutaj. Poruszone tematy to m.in. nadchodząca płyta "Vanillahajs" i towarzysząca jej zmiana tytułu, blokowanie koncertów w Poznaniu przez Peję, remixy i pojawienie się całego wydawnictwa z tego typu numerami, plenerowa impreza urodzinowa w Mielnie, rozpad Warszafskiego Deszczu a polityka, a na koniec luźny temat dotyczący wagi rapera.

 

"Vanillahajs" w maju:

Kilka miesięcy temu, zapowiedziana została nowa płyta Tedego "Vanilla Ice". To właśnie ksywka Roberta Van Winke'a miała być tytułem nowego krążka Warszawiaka, plany się jednak zmieniły. – Pomyślałem, że może być taka sytuacja, że jeżeli zrobimy napis na okładce "Vanilla Ice" większy niż Tede/Sir Michu, to sprytny prawnik może dojść do jakiegoś wykorzystania nazwy do celów marketingowych. Żeby uprzedzić tego rodzaju historie, postanowiliśmy dodać literkę "H" i tak to się samo nasuwało, a finalnie jest to teraz jeden wyraz, co też ma bardzo proste uzasadnienie – tłumaczy Tede.  – Od jakichś trzech lat jest taka tendencja, że każdy tytuł płyty, który ma więcej niż jeden wyraz, zostaje z automatu skrócony. Więc jakbyś wydał wieloczłonowy tytuł, to finalnie i tak będzie skrótem. Dlatego, żeby uniknąć "V.H." albo "V.A" to będzie "Vanillahajs" jako jeden wyraz – wyjaśnia raper.

 

"Vanillahajs" będzie wydawnictwem jednopłytowym. – Ogranicza nas ilość czasu na jednym dysku i jest to zamierzony efekt. Tą ilość czasu [80 minut – przyp. red.] już przkroczyliśmy, mamy 84 minuty. Jeden kawałek siłą rzeczy musi odpaść – tłumaczy TDF, który przy nowej płycie zamierza wprowadzić selekcję kawałków i umieścić na płycie tylko wybrane nagrania.

 

Peja, koncert w Poznaniu i autobusy z fanami:

Mimo wielu lat po beefie, konflikt Tedego z Peją w dalszym ciągu istnieje i ma się jak najlepiej. Jak mówi szef #NWJ, ostatni raz widział się ze swoim oponentem w 2010 roku w Mielnie, kiedy Peja zorganizował w czasie jego urodzin swoją imprezę, na której pojawiło się m.in. Hemp Gru. Wtedy także odbyło się spotkanie face-to-face Tedego z Peją, z którego jednak nic nie wyniknęło. Czy dzisiaj wspólne spotkanie tych obydwu raperów jest możliwe? – Nie ma takiej możliwości, ja nie jestem człowiekiem, nie jestem godzien spotkania się z królem Ryszardem – ironizuje Tede. A gdyby do spotkania doszło przypadkowo, co by się wydarzyło? – Nie wiem, zależy czy byliby z Ryśkiem koledzy, to przecież o to chodzi.

 

Tede od wielu lat nie może zagrać koncertu w Poznaniu z powodu sprzeciwu Peji, który w tym konkretnym przypadku, jak sam przynaje działa zarówno formalnie jak i nieformalnie. – Dzień dobry, koncertu nie ma. Dobrze, dziękuję i przepraszam – tak w maju, Peja wyjaśniał jak odbywa się odwoływanie koncertów Tedego w jego mieście.

 

– Na pewno trzeba brać pod uwagę taki wariant, że straszną kompromitacją dla Księcia byłoby to, jakbyśmy mieli fajny koncert w Poznaniu. Powinno być tak, że nikt nie przyjdzie, ale jakby przyszło za dużo ludzi, to już w ogóle byłaby totalna kompromitacja – mówi Tede, który jak twierdzi, od roku nie stara się o koncerty w stolicy Wielkopolski. – Regularnie, co jakieś 3-4 tygodnie pojawia się propozycja i już nawet nie podejmujemy tych rozmów – tłumaczy muzyk.

 

Twórca albumu "#kurt_rolson" opowiedział też anegdotę związaną ze zrobieniem sobie zdjęcia w jednym ze sklepów w Poznaniu. – Jakieś cztery tygodnie temu, byłem w Berlinie z moimi dwoma kumpali, z których jeden ma sklep w Poznaniu – Run Colors ze sneakersami. Wracając, wjechaliśmy do tego Starego Browaru i do tego sklepu i przy okazji zrobiłem sobie w nim zdjęcie z płytą Młodego Grzecha. Z paru źródeł dostałem informację, że rano już było dzwonione, że jak to jest możliwe i kto dopuścił do tego, że ja tam byłem. Nie wiem czy do Kulczykowej też było dzwonione, ale to jest jakaś jedna wielka paranoja. Jeżeli po zdjęciu na Instagramie było dzwonione, to co by było gdybym faktycznie grał koncert w Poznaniu. Jedyna opcja zagrania tam, zresztą bardzo bym chciał, to jest zagranie na jakichś Juwenaliach, tego raczej by nie odwołał – mówi Tede.

 

17 stycznia w warszawskim klubie Proxima odbył się koncert Tedego i ekipy Wielki Joł, na którym pojawili się także fani rapera z Poznania. Było to możliwe dzięki przewiezieniu słuchaczy z Poznania do stolicy specjalnymi autokarami. Przed całą akcją pojawiły sie jednak różne spekulacje, że może dojść do różnych niemiłych sytuacji. Jak to wyglądało z technicznego punktu widzenia opowiedział sam Tede. – To są miejsca sprzedane firmie turystycznej, są autokary wynajęte przez tę firmę, ludzie zawierają umowy z tą firmą, więc rozumiem, że w razie jakichś problemów ta firma działa adekwatnie do sytuacji. Nie wyobrażam sobie zwijania asfaltu czy kopania rowów przeciwczołgowych – tłumaczy raper. Finał tej akcji możecie obejrzeć w relacji: Poznań i Warszawa na koncercie Tedego.

 

Płyta z remixami?

W ostatnim czasie, od warszawskeigo rapera wyszło kilka remixów, zarówno graczy z polski jak i ze Stanów. Jak sam mówi, kiedyś remix był czymś innym niż teraz, jednak w tym momencie nie chce się w to zagłębiać. Niepodważalne jednak są milionowe wyświetlenia kawałków, które zostały wzięte na warsztat przez TDF'a, mowa tu m.in. o remixie numeru Gurala "Pięć". – Grając koncert w Katowicach razem z Guralem w Mega Clubie, stałem i słuchałem jego koncertu i wpadłem na pomysł zrobienia remixu kawałka "Pięć". Najpierw myślałem, że zrobię remix sam siebie, ale to byłoby już totalnie bezsensu i uznałem, że to będzie świetny kawałek, bo go lubię – zdradza Tede, który przed wypuszczeniem remixu do sieci, wysłał go do akceptacji do Gurala.

 

Jedak według Tedego, remixy polskich numerów to bardzo grząski grunt. – Więcej polskich kawałków raczej nie będę remixował, bo po pierwsze myślę, że wielu z tych, których kawałki bym zremixowal, miałoby pretensje, że to zrobilem – tłumaczy raper dodając, że m.in. dlatego remix zwrotki Krzysztofa Kozaka z # Hot16challenge, zatytułowany "Słek posypany" znalazł się najpierw na Facebooku, a dopiero później na Youtube. – W międzyczasie miałem już kontakt z Krzyśkiem, który zaprosił mnie na swoją płytę. Nie wiem czy taka wyjdzie, ale w ramach rewanżu za możliwość zremixowania tego epokowego #hot16 oczywiście się zgodziłem. Co z tego wyjdzie, zobaczymy.

W związku z tak licznymi remixami, które w ostatnich miesiącach się pojawiły m.in. także "Kot Gigant" czy "CoCo" Tede ma w planach wydanie ich zbiorczo jako jedno wydawnictwo. – Nie będę tutaj rzucał datami, ale myślałem nad zebraniem tych, które już się ukazały oraz tych, które się nie ukazały oraz nagraniu kilku, które się ukażą z tamtymi. Ale ponieważ robię różne rzeczy w międzyczasie i nagrywam płytę (u mnie musi być tak, że musi być ten moment – wchodzę i robię, a nie planuję tego jakoś strategicznie do przodu). Już miałem nagrywać kolejny remix, ale nagrałem dwa bangery na płytę – tłumaczy Tede.

 

Plenerowa impreza urodzinowa:

Mówiąc o urodzinach Tedego, od razu przychodzi nam na myśl nadmorska miejscowość Mielno, w której co roku, raper organizuje dla swoich fanów specjalną imprezę. Nie inaczej będzie także w 2015, jednak prawdopodobnie z dość istotnym wyjątkiem. – Wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazują, że będzie impreza plenerowa, ponieważ tyle osób nam nie weszło do klubu, że chcemy zrobić w sobotę impreze plenerową, a w niedzielę afterparty w Bajce – wyjaśnia Tede.

 

W 2014 roku, klub Bajka nie pomieścił ponad 200 fanów warszawskiego rapera. Według relacji TDF'a w środku zmieściło się ok. 1400-1500 osób. Mowa jest też o specjalnej urodzinowej płycie. Przypomnijmy, że w 2014 w limitowanym nakładzie ukazał się krążek "#kurort_rolson", który można było zdobyć za darmo w klubie.

 

Rozpad Warszafskiego Deszczu:

Przenoszenie dyskusji politycznych na forum muzyczne nie do końca się sprawdza – uważa Tede, który na własnej skórze się o tym przekonał. – Zespół Warszafski Deszcz m.in. dlatego się rozpadł – twierdzi raper. – Marian był wtedy ekstremalnie po drugej stronie barykady i każdy byl dla niego Żydem i trudno było się nam w pewnym momencie porozumieć. Oczywiście były też inne rzeczy, które mialy też wpływ na to, że nasz zespół przestał funkcjonować, natomiast jedną z nich było radykalne podejście – dodaje.

 

Tede zrzuca wagę:

– Ej, schudł będą mówić jak schudnę/I jak Ace Hood nie obudzę się Bugatti-smutne – nawija Tede w kawałku "Nowy Rok" i faktycznie chudnie, co jest zauważalne m.in. na zdjęciach, które raper udostępnia w sieci – pisaliśmy o tym jeszcze w październiku.

 

– Przy 15 kilogramach przestałem liczyć, żadnej diety nie stosuję, jak zacznę stosować to wtedy powiedzą, że schudłem – mówi artysta. – To nie jest po koncertach, tylko po innych zajęciach sportowych, które uprawiam dokładnie od premiery płyty #kurt_rolson", ale się tym nie dzielę ponieważ to jest moja prywatna rzecz. A jak widzę raperów i ich selfie z siłowni czy męskiej szatni, to po prostu nie chciałbym brać udziału w tym performance, wolę blessingi – przyznaje Tede.

fot. M. Strojewski


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Pezet wyda płytę „Muzyka popularna”

Znamy datę startu preorderu i pierwszego singla.

Opublikowany

 

pezet muzyka popularna

Pezet, jedna z czołowych postaci polskiej sceny hip-hopowej, ogłosił premierę swojego ósmego solowego albumu zatytułowanego „Muzyka Popularna”. Preorder płyty oraz pierwszy singiel promujący wydawnictwo, „Zizu”, będą dostępne 3 czerwca 2025 roku.

Nowy album kontynuuje tradycję nadawania tytułów związanych z różnymi gatunkami muzycznymi, jak w przypadku wcześniejszych płyt: Muzyka Klasyczna, Muzyka Poważna, Muzyka Rozrywkowa, Muzyka Współczesna czy Muzyka Komercyjna. Wyjątkiem w tej serii był album Radio Pezet. Produkcja Sidney Polak z 2012 roku.

„Muzyka Popularna” będzie drugim wydawnictwem Pezeta w 2025 roku. Wcześniej, w marcu, artysta wydał EP-kę zatytułowaną 00.

Ostatni pełnowymiarowy album Pezeta, Muzyka Komercyjna, ukazał się we wrześniu 2022 roku i zdobył status podwójnie platynowej płyty. Jego poprzednik, Muzyka Współczesna, osiągnął status diamentowej płyty, potwierdzając niezmiennie wysoką pozycję rapera na scenie.

Fani Pezeta mogą spodziewać się premiery singla „Zizu” oraz startu przedsprzedaży albumu Muzyka Popularna już 3 czerwca.

Czytaj dalej

News

Suja ocenił „Bambiszonki” i zażartował z chrupek Bambi

Kolejny raper spróbował nowego produktu Bambi.

Opublikowany

 

Przez

suja bambiszonki

Kolejny raper po Kizo ocenił chrupki od Bambi. Tym razem jest to Suja THS Klika, który opowiedział również krótką anegdotę.

Kizo uważa, że chrupki od Bambi mogłyby być trochę bardziej chrupkie. A co o nich sądzi samozwańczy mistrz kulinariów?

– Dobre. Tak jak mówiłem, podobne do Cheetosów – ocenił „Bambiszonki” Suja. Opowiedział też krótki dowcip:

– Można powiedzieć, że Bambi dała nowe hasło na polski rynek. Spotyka się dwóch typów i jeden mówi: „Ty, jaka jest ta twoja nowa dziewucha? No jaka, taka bambiszonka. Ładna i łatwa – zażartował.

Sujbitron nawiązał do naszego felietonu na temat nazwy „Bambiszonki”, która nie jest zbyt fortunna.

Poniżej wideo:

Czytaj dalej

News

Największy hit Cypisa będzie zakazany po wyborach?

Powody do obaw może mieć wielu polskich raperów.

Opublikowany

 

cypis

Cypis niespodziewanie dał asumpt do ożywionej dyskusji o wolności słowa na finiszu wyścigu prezydenckiego. Czy za śpiewanie jego największego hitu będzie można trafić do więzienia, jeśli wybory wygra Rafał Trzaskowski?

Obóz rządowy próbował niedawno przeforsować ustawę o mowie nienawiści. Przeciwnicy nowego prawa twierdzili, że pod powierzchownie szlachetną inicjatywą krył się zespół prokuratorów, którzy mają śledzić treści w internecie i stawiać zarzuty za stanowiska niezgodne z lewicowo-ekologiczną doktryną. Jak to wygląda w praktyce widzieliśmy na przykładzie Wielkiej Brytanii, gdzie np. oskarżano internautów za cytowanie piosenek rapowych. Przekonała się o tym Chelsea Russell, gdy skazano ją na 500 godzin robót społecznych za zacytowanie utworu z „N-word” Snoop Dogga na Instagramie.

Powody do obaw może mieć zatem wielu raperów, w tym też ci, którzy nie kryli sympatii do Trzaskowskiego. Przykładem jest tu chociażby Sokół i utwór „Życie depcze wyobraźnię”, gdzie padają wersy o „adoptowaniu dzieci przez ped***w”. Na podobnym wózku jedzie Cypis ze szlagierem „JBĆ PIS”. Rafał Trzaskowski nie chciał wprost odpowiedzieć, jak będzie traktowana wspomniana piosenka, gdy wygra wybory i podpisze ustawę, co już zapowiedział. – Zostawmy w tej chwili to – oznajmił wymijająco, czym dał szerokie pole do interpretacji swoich intencji.

Czytaj dalej

News

Paluch i Taco Hemingway mają najwięcej wyróżnień w branży muzycznej

Wśród singlowych rekordzistów również znajduje się raper.

Opublikowany

 

Przez

paluch auto
fot. bartekm__

Polscy raperzy są w czołówce artystów, którzy zdobyli najwięcej wyróżnień w ciągu 30 lat przyznawania Złotych i Platynowych w naszym kraju.

Dziś mija dokładnie 30 lat od chwili, gdy Związek Producentów Audio Video po raz pierwszy w historii przyznał w Polsce Złote i Platynowe Płyty – prestiżowe wyróżnienia dla najlepiej sprzedających się wydawnictw muzycznych.

26 maja 1995 r. ZPAV ogłosił pierwszych laureatów certyfikowanych wyróżnień. Złotą Płytą uhonorowani zostali:

· Edyta Górniak za debiutancki album Dotyk,

· Edyta Bartosiewicz za Sen,

· Hey za Live,

· oraz Majka Jeżowska za Kolorowe dzieci.

Platynowe wyróżnienia trafiły natomiast do:

· Maanamu za album Róża,

· zespołu Hey za płytę Ho.

Od tamtego czasu ZPAV przyznał już ponad 12,5 tys. wyróżnień, a sama certyfikacja stała się nieodłącznym elementem polskiego przemysłu muzycznego – zarówno dla albumów, jak i singli cyfrowych.

Certyfikacja Złotych, Platynowych i Diamentowych Płyt od 30 lat odzwierciedla zmieniający się rynek muzyczny w Polsce. To nie tylko symbol sukcesu artystycznego, ale też ważny wskaźnik kondycji branży fonograficznej. Dostosowując zasady przyznawania wyróżnień do realiów cyfrowego świata, dbamy o to, by tytuł Złotej Płyty miał swoją wagę i znaczenie – mówi Anna Ceynowa, dyrektorka komunikacji ZPAV.

Nowa era certyfikacji

W ciągu trzech dekad zmieniały się nie tylko progi sprzedaży, ale i zasady przyznawania wyróżnień. Od 2015 r. Złote, Platynowe i Diamentowe Płyty mogą zdobywać także single cyfrowe, których premiery miały miejsce po 1 stycznia 2015 r.

Od 1 stycznia 2025 r. obowiązuje również nowy, znacznie bardziej wymagający regulamin, dostosowany do dynamicznie rosnącego rynku cyfrowego. Przykładowo, by zdobyć Złotą Płytę za singiel, konieczne jest wygenerowanie przychodu w wysokości 125 tys. zł, podczas gdy w 2015 r. wystarczyło 10 tys. zł.

W przypadku albumów zmieniono m.in. przelicznik wartości sprzedaży cyfrowej oraz wprowadzono nowe zasady zliczania winyli (jeden winyl = 2,5 CD). Zniesiono także rozróżnienie progów sprzedaży dla repertuaru polskiego i zagranicznego: od 2025 r. każdy album musi osiągnąć ten sam poziom, by uzyskać Złotą, Platynową czy Diamentową Płytę.

Kto zdobył najwięcej?

Na liście artystów z największą liczbą wyróżnień znajdują się m.in. Taco Hemingway, Paluch oraz legendarny zespół Queen – wszyscy z ponad 30 wyróżnieniami albumowymi. Wśród rekordzistów singlowych są sanah i Malik Montana, których liczba wyróżnionych utworów, biorąc pod uwagę solowe nagrania, duety i kolaboracje, przekracza już setkę.

Należy podkreślić jednak, iż Złota Płyta za singiel i za album to dwie różne kategorie, o odmiennych progach, sposobach obliczeń i „trudności zdobycia”.

****

Związek Producentów Audio Video (ZPAV) jest stowarzyszeniem producentów fonogramów i wideogramów muzycznych, zrzeszającym ok. 90% rynku muzycznego w Polsce. Posiada zezwolenie ministra kultury i dziedzictwa narodowego na zbiorowe zarządzanie prawami producentów fonograficznych. Od momentu powstania w 1991 r. ZPAV prowadzi działania na rzecz dynamicznego rozwoju rynku muzycznego w Polsce. Jest grupą krajową Międzynarodowej Federacji Przemysłu Fonograficznego (IFPI), która zrzesza i reprezentuje światowy przemysł muzyczny (ponad 1 400 firm w 66 krajach). ZPAV działa na forum legislacyjnym, współpracuje z organami ścigania i wymiaru sprawiedliwości w dziedzinie ograniczenia naruszeń praw autorskich i pokrewnych, prowadzi szerokie działania edukacyjne oraz promocyjne, wspierające rozwój rynku muzycznego, m.in. opracowuje Oficjalną Listę Sprzedaży (OLiS) oraz przyznaje wyróżnienia Złotych, Platynowych i Diamentowych Płyt.

Od 1995 r. ZPAV jest organizatorem Fryderyków – nagród muzycznych, przyznawanych przez środowisko muzyczne: muzyków, autorów, kompozytorów, producentów muzycznych, dziennikarzy i branżę fonograficzną, zrzeszonych w Akademii Fonograficznej.

Czytaj dalej

News

Bonus RPK poparł Trzaskowskiego? Tajemniczy wpis rapera

BGU ujawnił też, na kogo głosował w pierwszej turze wyborów.

Opublikowany

 

bonus rpk
fot. IG/bonusrpk_official

Czy Rafał Trzaskowski może liczyć na sympatię kolejnego rapera? Pierwszym okazał się Suja, a teraz niemałą sensację dwuznacznym postem wywołał Bonus. Raper wrzucił na sociale zdjęcie produktu, który jest symbolem Rafała Trzaskowskiego w tej kampanii i słuchacze doszukują się tu podtekstu wyborczego.

Baton Prince Polo jest od ponad miesiąca nieodzownie kojarzony z Rafałem Trzaskowskim. Polityk użył go jako oręż walki o głosy, apelując do prezydenta USA. – Tam się je Prince Polo. Najlepszy, możliwy symbol współpracy pomiędzy Polską, a Stanami Zjednoczonymi – mówił w kwietniu kandydat obozu władzy na prezydenta.

Od tej pory baton stał się znakiem rozpoznawalnym polityka i jego sympatyków. Symbol kampanii Rafała Trzaskowskiego pojawił się niespodziewanie na socialach Bonusa i fani skojarzyli go jednoznacznie z decyzją co do głosu w wyborach prezydenckich. Bonus wyjawił również pod postem, że w pierwszej turze zagłosował na Sławomira Mentzena.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: