Sprawdź nas też tutaj

Wywiad

The Returners: „Nie szukamy poklasku u małolatów skaczących do disco polo |WYWIAD

Opublikowany

 

Dzisiaj rozmawiamy z duetem The Returners, który 13 maja wypuścił na rynek nowy album "Nowa stara szkoła".

 

Czego was nauczyła współpraca z Dioxem w takiej bezpośredniej produkcji z jednym raperem? Pytam w nawiązaniu do wypowiedzi Sherlocka: „W końcu człowiek uświadomił sobie, że wpadł w paskudną pułapkę bycia beatmakerem, jednoosobowym ciałem/instytucją odpowiedzialną za niepowodzenie numeru i jednocześnie całkowicie niezauważalnym złotym chłopcem do generowania sukcesów innych ludzi”. Zgodzicie się z jego refleksją?

Przed Dioxem zrobiliśmy jeszcze kilka płyt z raperami, więc nie była to dla nas jakaś nowość współpraca z jednym raperem – 2 płyty z El Da Sensei, całe "Zapiski" z Eldo + dużo numerów, które robiliśmy wcześniej z Małpą, ale nigdy jakoś się nie ukazały w konkretnej formie. Wiesz, każdy raper, a właściwie osoba to inna historia i inna współpraca, z jednymi dogadywało się lepiej, z innymi gorzej, jeszcze z innymi jesteśmy jak bracia. Całe albumy robi się spoko, lubimy to dużo bardziej aniżeli robienie pojedynczych kawałków na różne albumy, fajnie tworzyć całe projekty. A co do roli producenta i cytatu, który przytaczasz – trochę tak jest jak mówi kolega po fachu – osoba producenta, czy dj'a  jest mocno pomijana w świadomości słuchacza, słuchacze kochają raperów, ich postacie, często nie wnikają  zbytnio kto produkuje dany kawałek. Dlatego na naszej nadchodzącej płycie staraliśmy się też przemycić dużo kawałków, gdzie znajdziecie tylko naszą muzykę, bez rapu jako takiego.

 

W zalewie obecnych produkcji, gdzie tak naprawdę mało znaczy własny styl producenta –fragment prasówki „Nowej starej szkoły”. Jeżeli nie styl to co tak naprawdę jest ważne? Często mówi się, że polscy producenci wkraczają na poziom międzynarodowy. Co wy o tym sądzicie? Jeżeli już mówimy o poziomie międzynarodowym. Ostatnio głośny temat – słyszeliście odrzut Timbalanda na Empire?

Wiesz, jak słyszymy większość tych nowych rzeczy, mniejsza z ksywkami, bo nie mamy nawet nikogo konkretnego na myśli i chodzi raczej o zjawisko – słychać wszędzie to samo; te same próbki, te same wtyczki, te same patterny, przejścia, wszystkie te brzmienia i próbki są na wyciągnięcie ręki w tych czasach i są wszędzie bliźniaczo podobne. Ile było takich samych bitów, ludzie już nawet kserują zagraniczne hity sprzed roku, dwóch i podpisują jako swoje produkcje. I ludzie to kupują jeszcze, nikt nie mówi, że to jest złe. Coś co jest czymś nowym wg ludzi, w zasadzie czymś nowym nie jest, to jest tylko powielanie tego, co jest nowe. My tak to odbieramy w dużej większości przypadków, mało jest gości, którzy robią coś co jest ich własne od początku do końca, wypracowaną stylówą przez lata – stylówa wielu z nich to ta, którą usłyszeli x czasu temu i jest teraz ich. O to chodziło. My staramy się kombinować, wiadomo, że po latach człowiek szuka nowych rzeczy i zmienia się trochę pogląd na to wszystko, ale wydaje mi się, że czuć, że to nadal The Returners – jest mocny bęben, brud, sampel, są skrecze. Kończąc już wątek producentów bez własnego stylu etc. to jest masa utalentowanych producentów w Polsce, robiących totalnie różną muzykę – od truskulowych łbów, do gości robiących nową szkołę w przekozacki sposób. Co do kawałka – zbytnio Timbalanda tam nie czuć, ciekawe jaki ułamek jego produkcji tam jest zawarty.

 

Z najnowszych produkcji znaleźliście się na nowej płycie Małpy, donGURALesko, Białasa z Quebonafide, Prosto Mixtape IV (chyba, że coś pominąłem).  Z których produkcji jesteście szczególnie zadowoleni? Z takich pojedynczych strzałów gdzie będzie można was jeszcze usłyszeć?

Cały czas gdzieś gościnnie się udzielamy, w momencie tego wywiadu, niedługo prócz naszej płyty ukazują się jeszcze nasze produkcje/skrecze na płytach Bonsona, Shelleriniego, Pelsona, czy Otsochodzi. Najbardziej jesteśmy zadowoleni z produkcji z Małpą, bo to była współpraca na zasadzie takiej, że siedzieliśmy razem w naszym domowym studio, aranżowaliśmy razem te numery, wpadaliśmy wspólnie na pomysły, wiesz.. znamy się masę lat i jest między nami taka ziomalska nić porozumienia, bo zaczynaliśmy wiele lat temu razem. Z Guralem też dobrze nam się współpracowało przy "Magnum Ignotum", mieszkamy w jednym mieście, spędziliśmy dużo czasu w studio razem, raz nawet Gural był u nas z winylami i słuchaliśmy sampli, mówił z czego by chciał bity, często jakieś dziwne pomyśly, tak powstały właśnie "Reflektory". Dołożyliśmy tam swoją cegiełkę jeszcze lekko przy mixie bitów, taka ciekawostka. Oczywiście nie mówię, że numery z innych płyt to jakaś chujnia, bo raz, że bit do kawałka Białasa i Quebo miał być na naszym producenckim albumie i mega go lubimy, tak samo jak cały numer, a dwa, że wydaje nam się, że wszystko trzyma niezły poziom. Doceniamy bardzo robienie muzyki razem, czuć bardziej to co się robi na linii producent-dj-raper, inaczej niż tylko wymieniając mp3 i wavy przez internet.

 

„Nowa stara szkoła” to uleganie trendom i pogoń za poklaskiem młodych słuchaczy. Obalcie tezę. Jakie wymagania stawia dziś stworzenie płyty producenckiej?

Generalnie ta płyta była wypadkową wielu rzeczy, jej line up ewoluował, część osób, które miały być na płycie na niej się nie znalazły, co sprawiło, że towarzystwo na płycie mocno się wymieszało. Mamy takie, a nie inne gusta rapowe i staraliśmy się zrobić płytę z ludźmi, których muzę szanujemy i lubimy, nie tylko z ksywkami. Fajnie, że mieliśmy okazję współpracować z tyloma osobami przy tym albumie, co było czasem trochę, czasem mocno problematycznie w procesie powstawania, ale udało się. Podziwiamy Laskę z Magierą, że udało im się zrobić tyle Kodexów. Jeśli chcesz zrobić płytę producencką z tyloma raperami – nie polecamy, hehe. Co do pierwszej części pytania to wydaje nam się, że nie ulegamy na tym albumie ślepo trendom, my tu poklasku wśród małolatów skaczących do jakiegoś hiphopolo, które jest modne teraz nie szukamy i gardzimy tym, szanujemy korzenie – nie mamy przypałowych refrenów na autotune, werbla Young Chop'a w co 3 kawałku, coverów zagranicznych bitów, mamy na całej płycie mnóstwo skreczy, cutów, całe numery, gdzie zamiast rapu masz trzy skreczowane rymujące się szesnastki, więc wydaje mi się, że stoimy w opozycji do tego, co się teraz dzieje w rapie. Jeśli odpalisz pierwszy numer na albumie, zrozumiesz o co chodzi, "Nowa Stara Szkoła" to jest tylko nazwa, chcemy pokazać oldskulowy już teraz rap w rożnych formach.

 

Ostatnio napisałem artykuł dotyczący najciekawszych kolaboracji na waszej płycie. Wytypowałem między innymi Włodiego i Otsochodzi, a także BBQ. Macie swoich faworytów?

CHWIAŁ: Jesteśmy mega zadowoleni, że udało nam się zrobić numery z zespołami, które ciężko już/dopiero spotkać razem, czyli Proximite, BBQ, czy Ortega Cartel.
LITTLE: Ja z całego albumu najbardziej lubię zwrotkę Flojda, oczywiście nie umniejszając nikomu, ale od 1. sekundy gdy wchodzi w bit to ja to czuję. Ciężko wybrać swojego faworyta z tylu kawałków z płyty, mi przynajmniej.

 

Kto miał decydujący głos w sprawie finalnej wersji zaproszonych gości? Istniała taka możliwość, że na przykład VNM sam zadecydował, że w numerze z nim znajdzie się jeszcze Flojd?

To, że numer powstał akurat z Flojdem wyszło bodajże trochę z inicjatywy VNM'a, lecz my nie mieliśmy zupełnie nic przeciwko, bo mega jaraliśmy się jego zwrotką na płycie 'Propejn' i zajebiście, że doszło do tej kolaboracji, bo to mega utalentowany gość. Generalnie dawaliśmy gościom swobodę w działaniu, chociaż wiadomo, że decydujący głos należał do nas i jeśli my byśmy kogoś nie zaakceptowali to na płycie by się nie znalazł.

 

Przy 25 numerach na pewno są momenty lepsze i gorsze. Które byście w jakiś sposób wyróżnili?

Ten album nie ma lepszych i gorszych momentów, ma same konkretne. Skit po kawałku Mielona.

 

W jakiś sposób jesteście przeze mnie kojarzeni ze Szpadyzor Records. Skąd decyzje, że to Prosto wyda waszą płytę?

Wydaje nam się, że jesteśmy kojarzeni z tą wytwórnią, bo sporo współpracowaliśmy ze Szpadyzorem przy okazji płyt Mielzky'ego, to nie była tylko strona muzyczna, ale też i organizacyjna, bardziej od strony Chwiałasa. Zrobiliśmy dużo muzyki dla DGE i Szpadyzorni, czasem migniemy w Rabbicie i pewnie dlatego, hehe. Z Prosto współpracowaliśmy przy okazji płyt z Dioxem, wydaliśmy u nich jeden singiel na wosku jako The Returners i dogadaliśmy się jakiś czas temu, mamy tam pełną swobodę.

 

Waszym zdaniem lepsze pieniądze możecie zarobić wydając płytę producencką, czy robiąc pojedyncze podkłady?

Ciężko powiedzieć, przy naszym podejściu/przypadku chyba lepiej robić pełne projekty, bo staramy się nie robić numerów z każdym, nie robić hurtowni ze swojej muzyki, co moglibyśmy robić, sprzedając bity na szerszą skalę i pewnie byłoby z tego więcej hajsu. Nie czerpiemy natomiast zbytnio przyjemności z numerów, którymi się nie jaramy, ultra fanami polskiego rapu też nie jesteśmy, więc nie sprzedajemy bitów tylko by je sprzedać komukolwiek i zarobić hajs, mamy jakieś zasady.

 

Co będzie miarą sukcesu tego albumu?

Sukcesem jest to, że go skończyliśmy w takiej formie jakiej jest, hehe. Jeśli ludzie docenią ten album tak jak na to zasługuje i szybko o nim nie zapomną, oczywiście fajnie jakby się też spoko sprzedał, wiadomo, ciężko powiedzieć coś konkretniejszego 🙂


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Wywiad

Mei: „Bonus RPK i Kali byli prawilniakami i poszli w taką stronę” – wywiad

„Nie zarabiam z rapu i nie muszę kalkulować”

Opublikowany

 

mei wywiad bonus rpk

We wrześniu, podczas wizyty w Neapolu przeprowadziliśmy rozmowę z Mei. Raperka nie gryzie się w język i bez problemu rzuca ksywkami, co jest rzadkością na scenie.

Mei wypowiedziała się m.in. na temat kawałka Bonusa RPK wymierzonego w hejterów „XD” z udziałem Oliwki Brazil, który wzbudził sporo emocji i został krytycznie oceniony przez słuchaczy, zdobywając przeważającą ilość łapek w dół.

– Uważam, że facet mega strzelił sobie w kolano. To, na co pracował wiele lat zaprzepaścił swoim głupim ruchem. I to absolutnie nie chodzi o Oliwkę Brazil i oto, że ona nawija o „k*tasach, c*pkach i braniu po same migdały”. Zupełnie nie mam z tym problemu, bo ma taki styl. Poza tym technicznie jest bardzo dobra. Natomiast w tym duecie gorzej wypadł Bonus. Wyszedł bardzo amatorsko. Wygląda to tak, jakby tekst napisał w 2 minuty na kolanie i wpierał wszystkim, że tak nie jest – mówi Mei w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.

– Jest mi przykro, że osoby pokroju Bonusa, Kaliego, Dioxa idą w taką k*rwa stronę, a przez lata wpierali zasady i prawilność – dodaje.

„Tede, nie miałam na myśli Ciebie”

Mei odniosła się także do swojego wpisu na temat raperów, którzy poszli w disco-polo. Raperka nazwała to „muzyczną prostytucją”. Tede zacytował jej wpis, dodając emotkę „facepalm”.

– Mówiąc o tym, że ktoś romansuje z disco-polo – absolutnie nie miałam na myśli Tedego – wyjaśnia w rozmowie Mei. – Także Jacek, to nie było do ciebie. Po tobie się wszystkiego można spodziewać od zawsze. Ty nigdy nie grałeś prawilniaka czy kozaka. Byłeś zupełnie poza skalą, więc do ciebie nie piłam, ale akurat ty się odezwałeś. Myślałam o Kalim i Dioxie, bo bardzo szanuję ich warsztat i dokonania, ale jak usłyszałam kawałek Kaliego na prawie disco-polowym bicie i letniaczka Dioxa (…) wróć na dawne tory stary.

Poniżej wywiad, w którym także o: Mesie, Grande Connection, agencji Tomba, Liberze, Doniu, Fazim i nowej płycie „Synergia”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

DJ Soina: „OKI to dla mnie polski Travis Scott – wywiad

Uznanie od weterana nie tylko oczami, ale też słowami.

Opublikowany

 

dj soina

DJ Soina szykuje się do premiery nowej płyty „Kręci Mnie Vinyl 5”, a my poznaliśmy listę gości, którą artysta ujawnił przed naszymi kamerami.

Okazało się także, że prawie doszło do współpracy Soiny z Okim i Guralem w jednym numerze. Reprezentant młodej fali nagrał nawet refren, ale nie był zadowolony z efektu i na razie zawiesił tę współpracę.

– Szanuję, że jest z Lubina i nie wybił się na niczyich plecach, a technicznie jest mordercą. Dla mnie to jest polski Travis Scott – powiedział o Okim DJ Soina.

W poniższym wywiadzie poznacie gości nowej płyty, a także historię jak Cyganie przejęli klub, w którym grał DJ Soina.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kobra z Poznania od 12 lat nie nagrywa. Zapytaliśmy go, co aktualnie robi

Nagrywał z Bezczelem i był managerem Peji. Po latach Kobra ruszył z nowym projektem.

Opublikowany

 

Przez

kobra

Starsi słuchacze Kobrę mogą pamiętać ze składu Fataem, projektu z Bezczelem czy współpracy z Peją. 12 lat temu ukazał się jego ostatni album. Co dziś robi raper?

Odezwaliśmy się do Kobry, bo ten ruszył z całkiem nowym projektem. Postanowiliśmy go przy okazji podpytać, co robił przez ostatnie lata, jak nie nagrywał.

– Przez ostatnie 12 lat bywałem bardzo sporadycznie na scenie i w studio. Po „Golden Erze” przez długi czas czułem się wypalony artystycznie, a wypaleniu towarzyszył lekki zawód odbiorem ostatniego albumu oraz sporo zawirowań w życiu osobistym. Przez ten czas scena i trendy mocno się zmieniły i nie do końca czułbym się tam komfortowo. W latach 2014-2018 prowadziłem sklep ze streetwearem, a po zamknięciu, poza współpracą z Ryśkiem w charakterze managera, trafiłem do zupełnie innego sektora i jestem tam do dziś – mówi w rozmowie z GlamRap.pl.

Podcast „Co jest Rap”

Wczoraj w sieci zadebiutował nowy projekt Kobry – podcast „Co jest Rap”, który prowadzi z Binkiem. Skąd pomysł na taką formę?

– Pomysł podcastu pojawił się jakoś dwa, może trzy lata temu i nie była to moja inicjatywa, a Wojtka (Binka). Miał dość klarowną wizję tego, co chce zrobić, ale pomysł przeleżał w szufladzie. Ostatecznie, na początku roku rozpoczęły się konkretne działania, a pomoc otrzymaliśmy od naszych Ziomali – Igora i Siarki (realizacja), chłopaków z ZEROLOGO oraz Profesora Smoka. Początkowo prowadzących było trzech, zostało dwóch i w takiej formie można nas posłuchać. Żadnych ciężkich treści. Trochę hip-hopu, trochę humoru i jakieś real talki. Program nie ma stałego szablonu. Taki jest fajny, do kawki porannej – tłumaczy raper.

Kobra wróci do rapu?

Takie pytanie naturalnie paść musiało, ale nie mamy zbyt dobrych wiadomości.

– Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości – nie ma planów na powrót do muzyki w pełnym wymiarze. Będzie kilka featów u kolegów i to tyle. Nie mówię „nigdy”, ale dziś skupiamy się na podcaście. To dla nas całkowicie nowa forma i tak naprawdę uczymy się od podstaw – mówi Kobra.

Przy okazji przypominamy nasz niedawny artykuł o innym raperze z Poznania – Rafim, który zawodowo jest kierowcą tira.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Yurkosky: „Usunąłbym Fagatę z rap sceny” – wywiad

Aktywista hip-hopowy jest od 11 lat w branży.

Opublikowany

 

Przez

Na to pytanie nie wszyscy chcą odpowiadać, ale Yurkosky nie miał oporów, żeby stwierdzić, że według niego Fagata jest postacią szkodliwą i chętnie usunąłby ją ze sceny rapowej.

– Niech sobie robi co chce, ale uważam, że jej ruchy są szkodliwe. Nie chodzi mi o nawijanie, tylko całokształt. Niebieska platforma to dla mnie nowoczesna prostytucja – mówi w rozmowie z Danielem Szczerbakiem dla GlamRap.pl

Z Yurkoskym spotkaliśmy podczas festiwalu w Płocku. Hip-hopowy aktywista jest obecny na scenie od ponad 10 lat i teraz zajmuje się takimi projektami jak np. Under Twist czy managementem innych raperów.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Pikers: „Nie uważam się za legendę” – wywiad

Pikers o Szpaku, Kukonie, Young Igim, VNM, Książulo, a także… o pierogach ruskich.

Opublikowany

 

Przez

pikers

Do rozmowy z Pikersem podchodziliśmy kilkukrotnie, co wynika m.in. z tego, że raper stroni od mediów i niechętnie udziela tego typu rozmów. Po wielu turbulencjach w końcu udało się zarejestrować taki materiał, który otrzymał zielone światło.

Rapera zapytaliśmy m.in. czy uważa się za legendę polskiej sceny? – Takie rzeczy nie zależą ode mnie czy ludzie będą tak uważać. Nie odczuwam tego, żebym był jakąś legendą.

Tematy poruszone podczas rozmowy to m.in.:

  • Sprzedaż bitów
  • Płyta z Koneserem
  • VNM.
  • Kukon.
  • Young Igi.
  • Szpaku.
  • Pikersa chcieli pobić?
  • Fan chciał mu oddać dziewczynę na noc.
  • Ciekawostka o pierogach ruskich.
  • Polityka i Wybory 2025.
  • Książulo i jedzeniowi eksperci.

9P „2” – nowy projekt Pikersa

Aktualnie raper skupia się na promocji nadchodzącego projektu 9P „2”. Dzisiaj do sieci trafił nowy singiel z udziałem Fidela i Melona „Diablisko”. Preorder krążka jest dostępny na stronie healthnature.pl


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: