News
The Weeknd przechodzi do historii Spotify. 30 utworów z miliardem streamów
Pierwszy artysta z takim wynikiem.
The Weeknd coraz mocniej zaznacza swoją dominację w erze streamingu. Artysta zapisał się w historii jako pierwszy wykonawca, który może pochwalić się aż 30 utworami z wynikiem ponad miliarda odtworzeń na platformie Spotify.
Wśród jego najczęściej odtwarzanych numerów znajdują się globalne hity, takie jak „Blinding Lights”, „I Can’t Feel My Face” oraz „Starboy” – nagrany we współpracy z Daft Punk. Do tego grona dołączył także utwór „Timeless”, pochodzący z projektu Hurry Up Tomorrow, nagrany wspólnie z Playboi Carti.
Ten wynik tylko potwierdza skalę jego popularności. The Weeknd jest już 7-krotnym artystą z diamentową certyfikacją, a liczba jego miesięcznych słuchaczy przekracza 120,5 miliona, co plasuje go w ścisłej topce pięciu najpopularniejszych artystów świata na Spotify.
Warto przypomnieć, że już w 2024 roku jako pierwszy w historii platformy przekroczył granicę 21 utworów z miliardem streamów, wyprzedzając Drake’a, z którym wcześniej dzielił rekord przy 17 takich numerach.
Ten sam rok przyniósł również wyjątkowe wydarzenie – Billions Club Concert, zorganizowany we współpracy ze Spotify. Podczas kameralnego koncertu The Weeknd wykonał 25 utworów z miliardowym wynikiem, a na scenie towarzyszyli mu m.in. Teezo Touchdown oraz Ava Max. Występ został później udostępniony jako 45-minutowy film koncertowy.
Równolegle artysta przygotowuje się do zamknięcia rozdziału pod pseudonimem The Weeknd. Trwająca od 2022 roku After Hours til Dawn Tour powróci z międzynarodową częścią w kwietniu 2026 roku. Do listopada ogłoszono, że trasa sprzedała ponad 7,5 miliona biletów i przyniosła 1 miliard dolarów przychodu na przestrzeni 153 koncertów.
Na koniec warto dodać, że w świąteczny dzień Bożego Narodzenia Spotify należało do Drake’a, który został najczęściej streamowanym artystą dnia, notując 40 milionów odtworzeń. Jednak patrząc na skalę rekordów The Weeknda, walka o streamingową dominację pozostaje wyjątkowo jednostronna.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Mei grzmi, bo „Fagata została nazwana najlepszą raperką”
„Mainstreamowe choojki udający specjalistów, próbują zakłamywać rzeczywistość”.
Fagata zaczyna być legitymizowana nie tylko przez Matę, który podpisał z nią kontrakt, ale też przez fanpage, które określają ją jako „najlepszą raperkę”.
Profil Hype na Facebooku poinformował, że „Fagata jest najlepszą raperką mijającego roku”. Zrobiła się wrzawa, a mocny statement wydała na ten temat raperka Mei:
– Nie wiem na ile to jest sarkazm, a na ile te małe, pseudo mainstreamowe choojki udający specjalistów, próbują zakłamywać rzeczywistość, ale nazywanie niejakiej Fagaty „najlepszą raperką” to potwarz dla takich osobistości jak m.in AdMa, Paulina Olga Najda, PAULA, 3y Gun Kara, TAXITA czy Weronika Brzózka. A słuchaczy proszę – nie rezygnujcie z samodzielnego myślenia pod wpływem jakiś sponsorowanych (oby) wypocin – napisała.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Petycja wzywająca do deportacji Nicki Minaj do Trynidadu w kilka dni zebrała blisko 70 tys. podpisów i szybko stała się viralem. Autorzy dokumentu wskazują na jej publiczne konflikty, małżeństwo z Kenneth Petty oraz ostatnie polityczne deklaracje jako powód do usunięcia jej z USA.
Petycja pojawiła się na Change.org po serii kontrowersji z udziałem raperki. Jej autor, podpisujący się jako „Pedonika Minaj”, twierdzi, że artystka „wymknęła się spod kontroli i sprawia wrażenie osoby doświadczającej psychozy”. W opisie wskazano m.in. rzekome nękanie Carterów – Beyoncé i Jay-Z – oraz fakt, że Minaj jest żoną mężczyzny zarejestrowanego jako przestępca seksualny.
– Pomimo powagi jego wcześniejszych czynów, Minaj nadal zaciekle broni Petty’ego, rzekomo posuwając się nawet do zastraszania i grożenia jego ofiarom – napisał autor petycji. – Takie działania pokazują rażące lekceważenie prawa i bezpieczeństwa innych.
Sprawa nabrała tempa kilka dni po niespodziewanym występie Minaj na wydarzeniu Turning Point USA, gdzie otwarcie poparła Donald Trumpa i wiceprezydenta J.D. Vancea.
Jej polityczne deklaracje wywołały ostrą reakcję środowiska. Joe Budden publicznie zdystansował się od raperki, a krytyka w sieci tylko przybrała na sile. W petycji wrócił też wątek konfliktu Minaj z Jay-Z, któremu zarzucała próby blokowania jej kariery oraz niewypłacenie 20 mln dolarów z tytułu udziałów w TIDAL.
Wątek małżeństwa z Pettym również został szeroko nagłośniony. Para jest razem od sześciu lat, a w 2024 roku Minaj świętowała piątą rocznicę ślubu wpisem na Instagramie. – 24 lata po tym, jak spotkaliśmy się po raz pierwszy. Miłość od pierwszego wejrzenia. Jestem z ciebie taka dumna. Dziękuję, że łapiesz mnie… za każdym razem. Dziękuję za naszego małego BFF (odniesienie do ich syna).
Na ten moment petycja nie ma skutków prawnych, ale jej skala pokazuje, jak bardzo Minaj spolaryzowała opinię publiczną. Blisko 70 tys. podpisów to sygnał, że dla części odbiorców granica została przekroczona.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Dzigi uderza w Libiego NH. Pomówienie czy problem dla Wisły z Nowej Huty?
Poważne oskarżenia w kierunku ulicznego rapera.
Straszenie schowaniem do wora to coraz popularniejszy argument podczas konfliktów w środowisku rapowym. Ostatnio korzystał z tego Żurom w kierunku Kazika Klimat Kartela, a teraz podobną zapowiedź usłyszał nowohucki MC, Libi NH ze strony Dzigiego (Wisła Sharks).
Pozycja kibicowska krakowskiej Wisły u siebie w mieście prawdopodobnie nigdy nie była tak zła, jak obecnie. Osłabiona konfliktem wewnętrznym i przetrzebiona zeznaniami sześćdziesiątek ekipa jest jedynie cieniem dawnego potencjału. Potwierdzają to jesienne derby z Hutnikiem, które skończyły się kompromitacją Białej Gwiazdy. Wiślacy pojawili się na Suchych Stawach w zaledwie 200 osób i niewielkim wytłumaczeniem tej sytuacji może być fakt, że wiedzieli, iż nie wejdą na sektor gości (dostali 50 biletów).
Okazuje się, że to może nie być koniec wizerunkowych problemów Wisły. Jeden z jej liderów i prawdopodobnie najbardziej znany w Polsce Wiślak z Nowej Huty, Libi NH, jest na wojennej ścieżce z Dzigim. Dzigi m.in. twierdził, że ma kontakt z byłą partnerką ulicznego rapera i wielokrotnie przedstawiał go w jak najgorszym świetle. Teraz według Dzigiego konsekwencją wcześniejszych zachowań Libiego ma być zakaz grypsowania w więzieniu. Czy jest to tylko zwykłe bezpodstawne pomówienie czy jednak nadchodzący problem wizerunkowy dla całej Wisły z Huty? Zapewne przekonamy się wkrótce.
– Libi NH będzie chowany do wora na kryminale (przestaje grypsować) oficjalna informacja od kogoś blisko klimatu. Wisła sharks dopięła swego, szacunek dla wszystkich ludzi, którzy do tego doprowadzili. Każdy popełnia błędy, ale wzywanie swojego dziecka jest niedopuszczalne – napisał Dzigi. Więcej dodał w poniższym wideo:
@dzigi.sharks Libi NH wyjaśnienie ostateczne, co na to młoda ferajna? Tak się zachowują prawdziwi mężczyźni?
♬ dźwięk oryginalny – Dzigi Sharks🦈
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Bojkot Eurowizji w Polsce? Krytyka pod adresem TVP
„Duży kryzys wizerunkowy Eurowizji w Polsce”.
Instytut Monitorowania Mediów przeanalizował dyskusję w mediach społecznościowych w dniach 1-15 grudnia 2025 r., dotyczącą 70. Konkursu Piosenki Eurowizji. Decyzja Europejskiej Unii Nadawców (EBU) o dopuszczeniu Izraela, fala rezygnacji zachodnich nadawców oraz komunikat Telewizji Polskiej o pozostaniu w konkursie wywołały lawinę negatywnych komentarzy. Internauci zarzucają organizatorom „podwójne standardy”, a polskiemu nadawcy „brak kręgosłupa moralnego”.
W analizowanym okresie (1-15 grudnia) temat Eurowizji stał się jednym z dominujących wątków w polskiej przestrzeni social mediów (Facebook, X, Instagram, YouTube, TikTok). Punktem zapalnym była informacja o wycofaniu się z konkursu nadawców z Holandii, Hiszpanii, Irlandii, Słowenii oraz Islandii, a następnie potwierdzenie przez TVP, że Polska wyśle swojego reprezentanta do Wiednia.
Polska zostaje – internauci mówią NIE
Z danych zebranych przez IMM wynika, że spośród ok. 10,9 tys. postów i komentarzy dotyczących udziału Izraela w Eurowizji, 41% można zaklasyfikować jako te, w których odbiorca zajął jednoznaczne stanowisko na temat bojkotu – 97% z nich popiera bojkot, a tylko 3% jest głosów przeciwnych. Najwięcej komentarzy odnotowano na Facebooku (43% całości przekazu) i na platformie X (23% przekazu).
Użytkownicy używają emocjonalnego języka, pisząc o „tańcu na grobach”, „legitymizowaniu zbrodni” oraz wprost nazywając działania w Strefie Gazy ludobójstwem. Internauci masowo przypominają również błyskawiczną decyzję o wykluczeniu Rosji po inwazji na Ukrainę. Popularne są komentarze typu: „Skoro Rosja nie może, to dlaczego Izrael może?” oraz oskarżenia EBU o hipokryzję. Decyzja TVP o braku wycofania się z konkurs jest szeroko komentowana jako „wstyd”, „hańba” i dowód na „poddańczość” wobec sojuszników geopolitycznych, wbrew woli opinii publicznej. Wielu komentujących podważa sens udziału Izraela w konkursie, który z nazwy jest „europejski”.
Nieliczni przeciwnicy bojkotu przypominają, żeby nie mieszać sztuki i polityki. Część osób wskazuje, że krytyka Izraela jest motywowana antysemityzmem. Przypominane są również zbrodnie Hamasu i prawie Izraela do obrony.
Tomasz Lubieniecki, Kierownik działu raportów medialnych w IMM.:
Analiza danych pokazuje duży kryzys wizerunkowy Eurowizji w Polsce. Do tej pory kontrowersje wokół konkursu dotyczyły głównie jakości utworów czy kwestii światopoglądowych (LGBT). W tym roku mamy do czynienia z twardą geopolityką, która zdominowała debatę o rozrywce. Co istotne, polscy internauci wykazują ogromną solidarność z krajami, które zdecydowały się na bojkot. Decyzja TVP o pozostaniu w stawce jest odbierana przez większość komentujących nie jako neutralność, ale jako aktywne opowiedzenie się po jednej ze stron konfliktu. Warto zwrócić uwagę na argument o „podwójnych standardach” w kontekście wykluczenia Rosji. To on budzi duże emocje i poczucie niesprawiedliwości u polskiego odbiorcy.
Sarkazm jako broń internautów
Analitycy IMM odnotowali również specyficzną grupę komentarzy (stanowiącą istotną część dyskusji), która reaguje na sytuację czarnym humorem. Internauci masowo drwią, że fala rezygnacji innych państw to jedyna szansa dla Polski na sukces. „Jak wszyscy zrezygnują, to wreszcie zajmiemy historyczne 2. miejsce – zaraz za Izraelem” – to jeden z najpopularniejszych powielanych schematów ironicznych.
Jeśli TVP nie zmieni strategii komunikacyjnej, tegoroczny reprezentant Polski może mierzyć się z falą hejtu i brakiem wsparcia rodzimej publiczności jeszcze przed wejściem na scenę w Wiedniu. Choć trzeba wziąć pod uwagę, że opinie osób aktywnych w internecie nie zawsze pokrywają się z opiniami ogółu społeczeństwa i gdy część internautów wyrażała swoje oburzenie związane z udziałem Izraela w Eurowizji, to inni śledzili zmagania w Eurowizji Junior. Co prawda bez udziału Izraela, ale organizatorem była ta sama Europejska Unia Nadawców – dodaje Tomasz Lubieniecki z IMM.
Analizę na temat Izraela w kontekście Eurowizji przeprowadzono na podstawie polskojęzycznych postów i komentarzy w dniach 1-15 grudnia 2025 roku.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Drake i Kendrick Lamar od 10 lat napędzają cały gatunek rapowy
Uważa Jim Jones, który uwikłany jest w beef z 50 Centem.
Jim Jones dolał benzyny do ognia po beefie Drake’a i Kendricka Lamara. W rozmowie z Conwayem The Machine raper stwierdził, że bez ich obecności rap przeżywa wyraźną posuchę.
Jim Jones od lat obserwuje zmiany w hip-hopie i po zakończeniu głośnego konfliktu Drake vs Kendrick Lamar nie ma wątpliwości: scena wyhamowała. W programie Artist 2 Artist, prowadzonym przez Conway the Machine, Capo powiedział wprost, że to właśnie muzyka Drake’a i Kendricka przez dekadę niosła cały gatunek. Bez nich – jego zdaniem – robi się pusto.
Jones dorzucił też tezę, która najbardziej rozsierdziła fanów: Kendrick to wybitny artysta, ale nie zapewnia „klimatu”, jaki dawał Drake. Sporo osób się z nim nie zgodziło w komentarzach.
Cała sytuacja ma też drugie dno, bo sam Jim Jones jest aktualnie uwikłany w własny konflikt. Razem z podcastowymi partnerami – Maino, Fabolousem i Dave’em Eastem – wypuścił freestyle „Squatters”, wymierzony w 50 Centa. Najwięcej szumu zrobiły linijki Fabolousa, bo to on wszedł z Fifem w bezpośrednią wymianę ciosów.
Jim Jones and Conway The Machine talk about the Drake vs. Kendrick Lamar battle .Jim says music been messed up ever since they because people ain’t dropping as much .we're missing that 'outside' music from Drake that vibe is something that Kendrick can't deliver in the same way. pic.twitter.com/I5ADFc6BXg
— joebuddenclips/fanpage (@chatnigga101) December 28, 2025
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuTaco Hemingway numerem 1. w Wielkiej Brytanii
-
News4 dni temuSokół wyda płytę z Pezetem – czekamy na nią kilkanaście lat
-
News2 dni temuJosefowi Bratanowi spalili auto, a Alberta samochód oblali kwasem
-
News3 dni temuBorixon i Chada mieli nagrać wspólną płytę
-
News3 dni temuSentino odwołał ponad 70% koncertów: „Spakował walizki i wyjechał z Polski”
-
News2 dni temuPuszbarber o Sentino: „Wyciągnął nóż, w ludzi rzucał pieniędzmi”
-
News2 dni temuSyn Patrycji Markowskiej to początkujący raper, którego słuchają 94 osoby
-
News22 godziny temuDzigi uderza w Libiego NH. Pomówienie czy problem dla Wisły z Nowej Huty?