Singiel
Vix.N – „No name”
Za tydzień premiera kolejnego krążka oraz klipu z KaeNem.
Dziś (9.04) do sieci trafiła 1. odsłona kolejnej EP Vixena. Zwiastunem nowego krążka jest numer „No name”. Wiemy już, że „50% EP”, którego emocją przewodnią będzie frustracja, ukaże się już za tydzień.
Na MaxFloRecTV dostępny jest już 1. singiel z „50% EP” Vixena. Premierowy utwór z 2. tegorocznego wydawnictwa artysty zatytułowany jest „No name”.
Singiel, podobnie jak poprzednią epkę, wyprodukował JRS. Dokładnie za tydzień, 16.04, do serwisów streamingowych trafi kolejne wydawnictwo – „50% EP”. Wtedy też na MaxFloRecTV pojawi się 2. z 4 odsłon klipowego miniserialu. Kontynuacją fabularnej historii z teledysku do „Melodio” będzie wideo do „STFU”. W utworze gościnnie będzie można usłyszeć, a w klipie zobaczyć KaeNa. Kolejne części serialu ukazywać się będą przy okazji następnych krążków artysty. Vixen na ten rok zapowiedział wydanie aż 4. Zapowiedź najnowszego odcinka można już obejrzeć tutaj.
Najnowsze single Vixena, począwszy od „No name’a”, na YouTube będą dostępne pod lekko zmodyfikowaną ksywą artysty. Od teraz zamiast „Vixen” wpisujemy „Vix.n”. Zabieg ten spowodowany jest podejrzeniem ograniczania zasięgów przez algorytmy serwisu. Podobna sytuacja niedawno miała miejsce z Guralem.
Zmiana ta dotyczy wyłącznie YouTube’a, więc w serwisach z muzyką cyfrową artysta nadal figuruje jako Vixen. Posłuchaj utworu „No name” w ulubionym serwisie, klikając tu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Singiel
Pezet zaczął śpiewać – raper zaskakuje słuchaczy
Pezet pojawił się gościnnie w singlu Margaret.
Numer „Mamy farta” z gościnnym udziałem Pezeta to zapowiedź rozszerzonej wersji albumu „Siniaki i cekiny”, a także… klubowej trasy artystki. Raper zaskakuje swoją zwrotką, w której… śpiewa.
W swoim szóstym albumie studyjnym artystka powróciła do popu, ale nie do tej Margaret, którą znaliśmy z list przebojów w pierwszej połowie minionej dekady. Dojrzała i jako osoba, i jako artystka, co doskonale słychać było już od pierwszej zapowiedzi albumu – singla „Tańcz głupia”, który podbił listy przebojów oraz był najczęściej słuchanym w radiu utworem zeszłych wakacji.
Erę „Siniaki i cekiny” zdecydowanie można już okrzyknąć sukcesem. Album pokrył się złotem jeszcze przed premierą, a sama artystka otwierała w tym roku galę Fryderyków, podbijała radiowe stacje i wydała podwójny singiel ze światową gwiazdą, Alvaro Solerem.
Teraz przyszedł czas na ciąg dalszy tej pełnej sukcesów historii. W „Mamy farta”, singlu promującym rozszerzoną wersję albumu, do Margaret dołączył Pezet, a jego zwrotka zdecydowanie może zaskoczyć wieloletnich fanów hip-hopu. Do sprzedaży trafiły również bilety na klubową trasę artystki, a 15 listopada światło dzienne ujrzą „Siniaki i cekiny ciąg dalszy”. Płyta po raz pierwszy dostępna będzie w wersji CD.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Singiel
Były dziennikarz „Uwagi!” rapuje o przemocy domowej
Albumu inspirowanego znanymi bajkami Disneya, Pixara i DreamWorks jeszcze nie było.
Rabo to podziemny raper, który pod inną ksywką nagrał już dwie EP-ki. Były dziennikarz programu „Uwaga!” i YouTuber zajmujący się tematyką filmów animowanych, przymierza się do wydania kolejnego minialbumu.
EP-ka „Życie to nie bajka” to album inspirowany znanymi bajkami Disneya, Pixara oraz DreamWorks, które stanowią punkt wyjścia do opowiadanych historii. Skąd pomysł na taki koncept? Rabo przez wiele lat prowadził na YouTube kanał poświęcony animacjom, na którym zebrał widownię przekraczającą 100 000 widzów. Pewnego razu wpadł na pomysł, by połączyć obie pasje w jeden projekt.
Jednym z singli na nadchodzącym minialbumie jest „Nie chcę być twoją zabawką”, jeden z najbardziej technicznych numerów w repertuarze artysty. Nacisk położony został również na lirykę – w zależności od tego, czy słuchamy kawałka z teledyskiem czy bez, można go odebrać na dwa różne sposoby, dzięki czemu znaczenie numeru nie jest takie oczywiste. Diss Chudego z „Toy Story” na jego właściciela Andy’ego czy może bunt ofiary przemocy domowej wykrzyczany w stronę oprawcy? Na to pytanie każdy słuchacz musi sobie odpowiedzieć sam.
Premiera EP-ki „Życie to nie bajka” ma się odbyć 26 października. Wszystkie dotychczas wydane numery znajdziecie tutaj.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Tego duetu nie trzeba specjalnie przedstawiać. White 2115 i Chivas mają już na koncie kilka wspólnych kawałków w różnych konfiguracjach, ale tym razem połączyli siły w singlu promującym nadchodzący album pierwszego z nich.
„Sto tysięcy razy” można posłuchać we wszystkich serwisach streamingowych, a teledysk jest dostępny na kanale White’a na YouTube.
Historia przyjaźni i muzycznej współpracy White’a 2115 i Chivasa liczy wiele lat. Przez ten czas stworzyli kilka wspólnych hitów i wszystko wskazuje na to, że „Sto tysięcy razy” również może otrzymać to miano. Ten utrzymany w punk-rapowy utwór to kwintesencja stylu, dzięki któremu White 2115 i Chivas zgromadzili rzesze fanów. Kawałek promuje jednocześnie nadchodzący solowy album White’a 2115, którego premiera nadchodzi wielkimi krokami.
Singiel „Sto tysięcy razy” jest dostępny we wszystkich serwisach streamingowych, a na YouTube ukazał się wraz z teledyskiem w reżyserii Ice Bobo.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Po czerwcowej premierze „Polonnu” i niedawnej przewózce z Paluchem, Białas wraca z całkiem nowym singlem „Rozkład jazdy” na bicie Lanka.
„Rozkład jazdy jest znany, jazda z ku***mi. Bo zrobili z mordy d*pę, a potem się zesrali” – nawija Białas w nowym kawałku, w którym oprócz prostego, wulgarnego refrenu znajdziemy też kilka celnych panczy.
Okładka singla zwiastuje nowy projekt Białasa. Na szybie przystanku widnieje znana nam fraza „Polish Trap Tutorial”, a na froncie u góry „Deluxe Polonn”. W grze podobno wciąż jest możliwość wydania przez Białasa albumu „H8M6”, a krążące pogłoski wskazują, że mógłby się on ukazać w 2025 roku.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Singiel
PlanBe „Ty i Ja” – sypialniany numer. Podbije topki playlist?
Planek zahacza o RnB, jersey i afrohouse.
PlanBe nie zwalnia tempa. Zaledwie dwa tygodnie od ostatniej premiery wypuszcza kolejny singiel, tym razem o skrajnie innym klimacie.
Po koncertowym bangerze „Na całość”, który PlanBe wypuścił zaledwie dwa tygodnie temu, przyszedł czas na coś dla fanów spokojniejszego brzmienia w wykonaniu artysty. Jak sami wiemy, Plan zawsze słynął z niewymuszonych lovesongów, które podbijały topki wszystkich playlist i jak widać w dalszym ciągu nie zapomniał jak to się robi.
„Ty i Ja” to sypialniany numer zahaczający o takie gatunki jak RnB, Jersey czy Afrohouse. Artysta przyzwyczaił przez lata swoich odbiorców, że sprawnie przeskakuje pomiędzy mocniejszymi numerami, a softowym brzmieniem i po raz kolejny udowadnia to rozstrzałem pomiędzy dwoma skrajnymi singlami wydanymi w ostatnim czasie, ale „Ty i Ja” to nie kolejny płytki numer o miłości z serii tych do zapomnienia po jednym odsłuchaniu. Zdecydowanie można tu upatrywać dojrzalszej treści zmieszanej z osobistymi odczuciami artysty, z dużą dozą intymności i nocnego klimatu. Dla podkreślenia ładunku emocjonalnego zawartego w tekście, numer został wydany razem z Lyric Video na kanale YouTube artysty.
Z tego co widać po ostatnich ruchach, PlanBe po dwóch albumach z Sir Michem, wchodzi na nową ścieżkę i nie ma zamiaru zwalniać tempa. W komentarzach coraz częściej widać zadowolenie odbiorców z takiego obrotu spraw i określanie tego jako „powrót do starego dobrego klimatu” do jakiego PlanBe przyzwyczaił swój fanbase. Pozostaje czekać na kolejne single, z nadzieją że Plan nie wytraci prędkości i jednocześnie w dalszym ciągu utrzyma formę wzrostową jeśli chodzi o jakość.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
W tym tygodniu informowaliśmy, że Budda zamierza po odejściu z Youtube’a zacząć muzyczną karierę. Louis Villain zaprosił go na płytę, a ich numer trafił o północy na Spotify.
Budda chyba faktycznie zamierza zająć się rapem po odejściu z YT, a gościnka u mainstreamowego rapera ma mu zapewnić wiarygodność. Motoryzacyjny influencer udzielił się gościnnie w singlu „Pardon”.
„Polski rap to mój poligon, a ich miny mówią, że ich boli to”– rapuje Budda.
Kawałek znajdzie się na płycie „In blanco”, której premiera odbędzie się 18 października.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temu
Te buty stały się symbolem hip-hopu. Wu-Tang Clan znów zrobił to po 25 latach
-
News3 dni temu
Mes zwrócił się z apelem do hejterów: „Слава Україні”
-
News5 dni temu
Saful mocno o Jakimowiczu, który promuje Białoruś
-
News2 dni temu
Quebonafide podał konkrety odnośnie pożegnalnego koncertu
-
News6 godzin temu
Sokół w ogniu krytyki słuchaczy za udział w show Netflixa
-
News2 dni temu
ReTo zmieszany z błotem za remiks Jeden Osiem L
-
News1 dzień temu
Bonus RPK zagrał z playbacku na gali boksu w Chojnicach
-
News3 dni temu
Jak siostra Alberto i Josefa Bratana poradziła sobie z rywalką?