News
WARSAW CHALLENGE – ŚWIĘTO HIP HOPU W NOWEJ ODSŁONIE
Nowa formuła imprezy i zmiana lokalizacji.
Już 13 i 14 maja w Forcie Bema odbędzie się kolejna edycja Warsaw Challenge – największej imprezy breakdance’owej w Polsce. Na fanów hip-hopu czeka rywalizacja najlepszych tancerzy z całego świata oraz występy gwiazd rapu z Polski i zza granicy. Tegoroczna odsłona wydarzenia zaskoczy nie tylko oryginalną lokalizacją, lecz także nową formułą tanecznych zawodów.
Idea Warsaw Challenge powstała w 2005 roku. Początkowo miała to być jedynie niewielka impreza łącząca zawody breakdance z koncertami lokalnych raperów. Jednak ogromne zainteresowanie fanów i współpraca ze znanymi gośćmi sprawiły, że z roku na rok Warsaw Challenge zmieniło swoje oblicze. Obecnie to największe w Polsce oraz jedno z największych w Europie wydarzeń dla fanów hip-hopu, odwiedzane przez tysiące uczestników głodnych bitew tanecznych na najwyższym poziomie oraz koncertów gwiazd polskiego i światowego formatu. Tegoroczna edycja imprezy odbędzie się w nowym miejscu i według zmienionych zasad, ale ponownie połączy to, co w hip-hopie najlepsze – taniec, muzykę i freestyle.
– Wydarzenie to jest miejscem spotkań nie tylko polskich fanów hip-hopu, ale również licznych zagranicznych gości. Co dla nas bardzo ważne, Warsaw Challenge nie zamyka się tylko w młodzieżowym środowisku hip-hopowym. Od wielu lat w imprezie uczestniczą osoby reprezentujące różne pokolenia, które chcą spędzić swój wolny czas w otoczeniu pozytywnych emocji związanych ze spektakularnymi zmaganiami tancerzy – mówi Robert Zydel, dyrektor Biura Marketingu Miasta.
Nowa formuła imprezy
13 maja na scenie Warsaw Challenge w bitwach 1 na 1 w systemie pucharowym zmierzą się utytułowani tancerze z całego świata. 14 maja, czyli drugiego dnia wydarzenia, odbędą się zawody grupowe. W tym roku organizowane według nowej formuły.
– Tegoroczna impreza pod względem tanecznym ulega dużej zmianie. W zawodach grupowych rezygnujemy z systemu pucharowego, a przyjęty model będzie modyfikacją formuły „undisputed”, przypominającą zasady znane między innymi z zawodów piłkarskich. Przed publiką nadal zaprezentuje się osiem ekip podzielonych na dwie grupy. Każda z ekip stoczy ze sobą pojedynek, za który sędziowie przyznają punkty. Do finału przejdzie po jednej drużynie z każdej grupy, która zdobędzie najwyższe noty. O trzecie miejsce zawalczą drużyny, które w swojej grupie uplasują się na drugiej pozycji. Ten system jest bardziej efektowny dla widzów, ale bardziej wymagający dla tancerzy, bo każda z ekip Great 8 zaprezentuje się gościom co najmniej trzy razy – wyjaśnia Piotr Zaczyński, jeden z pomysłodawców Warsaw Challenge.
Zmiana lokalizacji
Warsaw Challenge łączy pokolenia wokół hip-hopu, ale jednocześnie ewoluuje wraz z nowymi ekipami tancerzy i trendami w muzyce. Dwie ostatnie edycje wydarzenia odbyły się na placu Defilad. W tym roku organizatorzy poszli za głosami fanów, którzy miło wspominają bardziej kameralne lokalizacje i impreza została przeniesiona do Fortu Bema na warszawskim Bemowie. Jest to popularne miejsce spotkań warszawiaków
i lokalizacja wielu prestiżowych wydarzeń muzycznych, które będzie idealnym tłem dla tanecznych zmagań B-boyów i hip-hopowych koncertów.
Warsaw Challenge, czyli światowej klasy zawody breakdance
Warsaw Challenge powstało z pasji do tańca, więc od początku jednym z najbardziej istotnych elementów imprezy jest konkurs dla zawodników breakdance. Uczestnicy Warsaw Challenge co roku mają okazję oglądać występy absolutnej światowej czołówki sceny breakdance. Jeden z najbardziej efektownych i trudnych stylów tańca, wymaga
od tancerzy nie tylko dużej sprawności fizycznej, lecz także wielu lat treningów poświęconych na dopracowanie techniki.
Zachęcamy do udziału w wydarzeniu i obserwowania zmagania drużyn B-boyów, które powalczą o główną nagrodę ufundowaną przez Miasto Stołeczne Warszawa – 15 tysięcy złotych. Do udziału w zawodach grupowych zaproszone zostały najlepsze ekipy tańca breakdance z całego świata. Wśród zagranicznych gości znajdą się m.in. obrońcy tytułu z zeszłego roku, amerykański skład Rockforce Crew, najlepsza brytyjska ekipa Soul Mavericks oraz Tekken Crew, zwycięscy francuskich eliminacji Warsaw Challenge. Great 8 uzupełnią też Predatorzy, czyli połączony skład tancerzy z Rosji i Kazachstanu, który podczas Warsaw Challenge 2016 zajął drugie miejsce, gwiazdorska ekipa z Japonii o nawie Florriorz, Unstopables reprezentujący Izrael i Hustle Kids z Holandii. Polskę będzie reprezentował znakomity Polskee Flavour. Najbardziej utytułowany rodzimy skład ma na swoim koncie liczne zwycięstwa zarówno w zawodach indywidualnych, jak i grupowych, wielokrotnie reprezentował też kraj na międzynarodowych imprezach breakdence’owych.
Organizatorem Warsaw Challenge jest Miasto Stołeczne Warszawa, producentem wykonawczym Stołeczna Estrada. Wstęp na wydarzenie jest wolny. Więcej informacji o Warsaw Challenge 2017 znajduje się na stronie www.WarsawChallenge.com
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Słoń i Sheller byli źli, że ludzie wpisywali sobie na FB, że uczęszczają do „WSRH”
„Nagle się okazało, że słucha nas sporo przysłowiowych czternastolatek”.
Akronim WSRH nie miał być żadnym „ruchem masowym”, a skończył jako żart, który realnie rozlał się po Polsce. W pewnym momencie setki osób miały na Facebooku wpisane, że „uczęszczają” do Wyższej Szkoły Robienia Hałasu. Słoń i Shellerini nie byli z tego zadowoleni.
Obecnie to zjawisko jest już dużo mniej popularne, ale był taki moment, że mnóstwo osób miało wpisane na FB: „Uczęszczał do: Wyższa Szkoła Robienia Hałasu”.
– Jak zdaliśmy sobie sprawę z tego, co się dzieje, to początkowo byliśmy z Shellerinim bardzo niezadowoleni. Po czasie zrozumiałem jednak, że tak jest ze wszystkim. Dla przykładu: otwiera się nowy klub. Klub jest niszowy i przychodzi do niego sto osób, które są z towarzystwa. Nie wpada tam nikt przypadkowy. Po czym bywalcy klubu zaczynają mówić o nowym miejscu swoim znajomym, przekonując, że grają tam najlepsi DJ-e i w ogóle jest super; klub nie musi wydać złamanego grosza na reklamę. Nagle się okazuje, że po dwóch miesiącach ze stu osób zrobiło się tysiąc, a po roku – trzy tysiące. To, co było alternatywne, staje się totalnym mainstreamem, a ci, co pamiętają początki klubu, narzekają: „Kiedyś było zaj*biście, a teraz wszyscy tu walą – mówił Słoń w rozmowie z Jackiem Balińskim w książce „To nie jest hip-hop. Rozmowy IV”.

WSRH przeszło dokładnie tę samą drogę: od podziemnego hasła, które rozumieli wtajemniczeni, do brandu kojarzonego szerzej niż samo środowisko, z którego wyszli. Nagle okazało się, że słuchają ich też osoby kompletnie spoza tej bańki.
– Byliśmy hardcore’owymi raperami z podziemia, aż nagle się okazało, że słucha nas sporo przysłowiowych czternastolatek, które w dodatku kupują nasze ciuchy, a ci, co mieli w tych bluzach chodzić, mówili, że nie chcą się z tym identyfikować. I… w sumie mnie to nie dziwi. Jak wychodziły najbardziej znane płyty Mobb Deepów, byłem chory na ten zespół; nie mogłem go słuchać, bo wszyscy słuchali Mobb Deepów. Płytę „Hell On Earth” pierwszy raz przesłuchałem w 2010 roku. Nie ściemniam. Historia zatoczyła koło”.
WSRH stało się przykładem tej samej historii, którą rap przerabiał już setki razy – tylko tu wyszło to szczególnie wyraźnie, bo mem z „uczęszczaniem” do fikcyjnej uczelni był u ludzi w profilach jak twarz pomazana markerem po dobrym melanżu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Hirek Wrona o Tau i jego dissie na Taco: „Argumenty rodem z piaskownicy”
Dziennikarzowi nie podoba się zachowanie kieleckiego rapera.
Tau skrytykował Taco Hemingwaya, że jego nowa płyta jest zbyt mroczna i negatywna. Legendarny dziennikarz muzyczny Hirek Wrona nie podziela opinii kieleckiego gracza.
Hirek Wrona uważa, że Tau niepotrzebnie nagrał numer uderzający w Wąsacza i według niego mogło chodzić tylko o podbicie sobie popualrności.
– Pojawił się Tau i jego diss na Taco Hemingway. Zrobiło mi się smutno, że tak zdolny raper i producent jak Piotrek (Tau) sięgnął po argumenty rodem z piaskownicy, chyba tylko po to by podbić sobie klikalność… Trudno byłoby Taco zrozumieć kieleckie klimaty i nawijać o nich ponieważ tam nie mieszka i nie zna ich. Tak jak trudno jest zrozumieć Tau klimaty warszawskich osiedli, klubów i ogólnie stolicy ponieważ w WWA bywa, a nie stacjonuje na stałe. Każdy człowiek ma swoją drogę. Niekiedy łatwiejszą, innym razem jest na niej więcej zakrętów. Trzeba jednak z nadzieją patrzeć przed siebie, a nie wylewać publicznie żalu o coś tam. Siłę człowiek buduje na pokorze wobec innych i pracy z innymi. Tau ma swoich słuchaczy – Taco swoich. Nie zmusimy wilka do weganizmu. Nie ruszajmy natury. Niech sobie rozkwita i płynie własnym nurtem. Nie rozumiem po co powstał ten utwór. Choć ogólnie wiadomo, że „śpiewać każdy może, raz lepiej raz gorzej”. Nie sądzę by Taco Hemingway zareagował na tę pieśń – napisał dziennikarz.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Taco Hemingway: 130 tys. biletów sprzedanych w 5 godzin
Co sekundę raper sprzedawał 90 wejściówek.
Końcówka roku należy do Taco Hemingwaya. Za sprawą wydanej z zaskoczenia płyty “Latarnie wszędzie dawno zgasły” Fifi, jako pierwszy polski artysta, zaliczył właśnie 1. miejsce w rankingu Spotify Debut Global. Oznacza to najczęściej streamowany album na świecie. Taco w rekordowym tempie wyprzedał też komplet biletów na zapowiedzianą na maj trasę koncertową 2026 †††OUR. I to pomimo ogłoszenia drugich dat we Wrocławiu, Trójmieście i Krakowie.
Spektakularne wrażenie robi liczba cyfrowych odsłuchów “Latarnie wszędzie dawno zgasły”. W zaledwie dobę od premiery Taco zdominował ranking Spotify Polska TOP50, gdzie wprowadził jednocześnie aż 16 piosenek na sam początek listy oraz wygenerował 7 mln odsłuchów. Natomiast już w kilka dni po premierze sam artysta – jako pierwszy Polak – znalazł się na 1. miejscu globalnego zestawienia Spotify Debut Global!
Imponujące statystyki odsłuchowe idą w parze z podwójnie wyprzedaną trasą 2026 †††OUR. Większość biletów na ogłoszone w sobotę daty wyprzedała się jeszcze w pre-sale’u. I nawet po zdublowaniu dat na Wrocław, Trójmiasto i Kraków po weekendzie był już pełny SOLD OUT. A to oznacza, że w ciągu 5 godzin do fanów trafiło 130 000 biletów. Wedle statystyk eBilet.pl co sekundę sprzedawało się ich aż 90, a liczba wejść na stronę bileterii przekroczyła zainteresowanie niedawnymi koncertami Taylor Swift w Polsce. Na chwilę obecną harmonogram 2026 †††OUR przedstawia się więc następująco:
▪️ Hala Stulecia | Wrocław, 08.05 | SOLD OUT
▪️ Hala Stulecia | Wrocław, 09.05 | SOLD OUT
▪️ ERGO ARENA | Gdańsk, 15.05 | SOLD OUT
▪️ ERGO ARENA | Gdańsk, 16.05 | SOLD OUT
▪️ PGE Narodowy | Warszawa, 23.05 | SOLD OUT
▪️ TAURON Arena Kraków | Kraków, 30.05 | SOLD OUT
▪️ TAURON Arena Kraków | Kraków, 31.05 | SOLD OUT
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Nowa płyta Taco Hemingway’a rozbiła bank. Bedoes: „Sukces całego kraju”
Wąsacz z Warszawy zapisał się na kartach historii.
Młody Borek odnotował fakt, że nowa płyta Taco Hemingwaya znalazła się na 1. miejsce na świecie.
Album „Latarnie wszędzie dawno zgasły” był najchętniej sprawdzany na świecie ze wszystkich wydanych krążków podczas weekendu premierowego 19-21 grudnia. To pierwsza taka sytuacja, że krążek polskiego rapera zajmuje 1. pozycję.
– Król. Sukces całego kraju i cieszę się tak, jakbym to ja tam był. Filip to wspaniały człowiek i zasługuje jak nikt – napisał Bedoes.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Sokół wydał swoją pierwszą powieść „Wesołych świąt”. Książka sprzedała się w 10 tys. nakładzie jeszcze przed premierą.
Książka rapera dotarła już do preorderowiczów, a ten w dniu premiery pochwalił się wynikami sprzedażowymi.
– Dziękuję Wam bardzo za zaufanie! Kupiliście w ciemno 10 tysięcy książek debiutującego na tym polu rapera. Dajcie znać jak się czyta, tylko tak, żeby nie zdradzać szczegółów tym, którzy jeszcze nie czytali! Wesołych Świąt! – napisał raper.
Napisany z rozmachem debiut literacki Sokoła składa się z jedenastu przeplatających się narracji, tworzących jedną historię o mieszkańcach stolicy i zjawach z ich przeszłości. To fikcja drobiazgowo skonstruowana, bezczelnie realistyczna, szybka i brukowa, czasem prześmiewcza halucynacja, z której trudno się ocknąć. Nie uwierzysz, że to się nie wydarzyło.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temuTau nagrał diss „Wesołych Świąt” na Taco Hemingwaya
-
News3 dni temuYouTube dusi rap? Żabson z Wizem Khalifą nie przebili bańki, a w cieniu rośnie anonimowy LEAF
-
News3 dni temuTaco Hemingway w „Wydarzeniach” Polsatu
-
News1 dzień temuTaco Hemingway z 1. miejscem na świecie – historia dzieje się na naszych oczach
-
News1 dzień temuSokół pochwalił się sprzedażą swojej książki
-
News1 dzień temuTaco Hemingway: 130 tys. biletów sprzedanych w 5 godzin
-
News3 dni temuTaco Hemingway przejął listę TOP50 Polska: 7 milionów odsłuchów płyty w 24h
-
News1 dzień temuReakcja Bedoesa na diss Tau’a na Taco Hemingwaya