Sprawdź nas też tutaj

News

WYWIAD Z DONIEM DLA GLAMRAP.PL

Opublikowany

 

Doniu w wywiadzie dla Glamrap.pl

 

Na linii frontu Poznań – Warszawa ciągle gorąco, niektórzy żyją jeszcze beefem Tede – Peja, który już dawno jest zakończony, a tymczasem jesteśmy w samym środku wojny między Doniem a Chadą, Dioxem i Hadesem. Specjalnie dla was Doniu odpowiedział na kilka pytań.

 

 

 

1. Od twojego ostatniego albumu, który nagrałeś wspólnie z Liberem „Moderato” minęło 4 lata. Co robiłeś przez tak długi okres?

Od tego czasu zbierałem materiał na Brudny Zachód mixtape, który ukazał się w 2009, Wcześniej wyprodukowałem w większości płytę Krisa p.t „Dar”, która zebrała pozytywne recenzje. Angażowałem się w działalność koncertową, eventową. Wspomagałem w miarę czasu fundacje opiekujące się dzieciakami chorymi na mukowiscydozę itp.  Wcześniej rozkręcałem koncertowo karierę Sylwii Grzeszczak, której na pierwszej płycie produkowałem też śladowo utwory i organizowałem trasę. Po wylocie do Usa nasze drogi się rozeszły i zabrałem się za w końcu za własne projekty czyli: „DialogiMuzyka”. Dużo czasu poświęciłem rodzinie.

 

 

2. Początki Ascetoholix to czysty hip hop, którym jarała się spora część tego środowiska. Później zszedłeś z tego toru i byłeś bardziej celebrytą niż raperem. Teraz znów powrót do korzeni. Czy to nie jest taka pogoń za modą?

Nie uważałem się nigdy za celebrytę, towarzystwo które widzicie na bankietach, premierach itp to generalnie ujmując muł bagienny,  w którego towarzystwie uwsteczniasz się na każdej płaszczyźnie. Pozostaje się napić do odcięcia i pośmiać. To że mnie było widać na kilku imprezach wręczania nominacji do nagród, lub wręczania nagród to wyłącznie wynik beki dla której wbijaliśmy się na te imprezy. Z drugiej strony w większości przypadków spotykałem tam Numera, Sokoła, Eldo i większość hiphopowej „śmietanki”, której udawało uciec się przed fotografami, nie wspominając już o Redzie i innych. Poza oczywiście akcjami typu Viva Comet, gdzie wspólnie realizowany numer dał dzieciakom z fundacji Mam Marzenie zastrzyk gotówki, jakiej nie wyjąłby z kieszeni żaden zarobas z polskiej sceny muzycznej. A to ze musiałem dla dzieciaków nagrać numer z takimi celebsami jakie widać na klipie … no coż. Przewiń sobie moje 2 krótkie zwrotki i powiedz czy są nie na miejscu? Dla chorych szkrabów jestem gotów nawet sobie rękę odciąć jeśli wierzę w powodzenie akcji charytatywnej. Ponieważ zdarza się wielu w naszym kraju organizatorów takich akcji którzy zaniedbują swoje obietnice, starannie wybieram przedsięwzięcia z tym związane.

Co do powrotu do korzeni. nigdy ich nie odcinałem. nie odcinałem się od Krisa, od  wspólnych klimatów, od ludzi którzy kochają rapować i tyle. Po prostu żeby płacić rachunki wolałem produkować innym wykonawcom muzykę, i robić w studiu to co lubię. Kreować nowe numery, nawet z pogranicza popu. Niestety u nas często odbierane jest to jako zdrada i nie wiadomo co jeszcze. To ja się zapytam. Za co opłacisz przedszkole dzieciakom? Czym zapłacisz za zakupy w markecie? Szacunkiem? No tak. Przecież sami, wy hejtujący mnie jesteście jeszcze dziećmi i dostajecie śniadanie od mamy rano.

 

 

 

3.Twój kawałek, w którym pierwszy raz oberwał Chada wyszedł dopiero pięć miesięcy po „A pamiętasz jak?”, tak samo oberwał od Ciebie Tede, to wszystko nie jest jakąś formą zrobienia szumu i promocji wokół wydania płyty?

 Wiesz, Tedziu ze swoją doniomanią  (były płyty gdzie na każdej byś coś znalazł), to powinien dawno mieć pociski i tyle. Miał swego czasu szajbę chyba na moim punkcie, co jest dla mnie niezrozumiałe: jak można poświęcać tyle czasu osobie , która ci lata koło chuja.? A pamiętam jeszcze na Eska Music Awards 2005 grzecznie siedział z nami na lożach, garderobach, gratulował, uśmiechał się, straszny przydupas. To trudny przypadek. niby król beki, a spięty jak jak Wąski w Kilerze. Być może bedę się dalej w to bawił ale widzę że po nim to spływa jak po każdym zalaminowanym sztywniaku.

Z kolei Chada jest osobnym przypadkiem. Nie traktuję to jako promocji, raczej daję upust temu, na co nie miałem czasu wcześniej. Po prostu tempo życia wymagało ode mnie reagowania na naprawdę ważne problemy w życiu a nie tekstowe zaczepki. Z biegiem lat doszedłem do wniosku, że kielich się przelewa. Pora na odczepne. Pora wystawić rachunek tym „prawdziwym”, „niezłomnym”, „poważnym” i „twardym”. Ja nie robię nic więcej tylko spuszczam wodę z basenu, teraz widać kto pływa bez gaci.

 

 

 

4. Na albumie Slums Attack- Reedukacja w dwóch kawałkach pojawiły się twoje instrumentale. Masz zamiar być jednocześnie MC i producentem? Dlaczego zostałeś podpisany z imienia i nazwiska a nie z pseudonimu?

Ja nie mam zamiaru. Ja nim zawsze byłem. Od pierwszej płyty „Nazwij To Sam” „A” itp… zawsze najpierw produkowałem, później pisałem teksty. Czasem bywało odwrotnie. Dlaczego tak mnie podpisali Decks z Peją o to musisz ich zapytać. Nic do nich nie mam. Nasze życie się dośc mocno zmieniło od jakiegoś czasu i widze że i im i mnie wyszło wszystko na dobre. Generalnie uważam że Rychu na moich bitach (lub na tych gdzie dorabiałem gdzieś instrumenty) ma jedne z najlepszych nawijek.

 

 

 

5. Co Cie skłoniło do tego, żeby zaraz po wydaniu pełnego albumu DialogiMuzyka, wydawać Epkę?
Czy będziesz chciał się na niej rozliczyć jeszcze z innymi osobami?, czy może chcesz zaserwować Chadzie pocisk większego kalibru?

Tą eEpka zapowiadałem już na albumie DialogiMuzyka, można sobie to sprawdzić na okładce. Więc nie jest to wymysł z ostatniej chwili. Myślę że pokaże ona moje zupełnie inne oblicze. I będzie ciekawostką nie tylko z racji małego nakładu. To będzie materiał dla świadomego słuchacza, który chce się dowiedzieć kilku ciekawostek ze sceny z ostatnich 10 lat. Co do „chałwy”, nie spodziewałem się że taki stary, doświadczony wyjadacz da się tak łatwo sprowokować, co świadczy o jego niskim kunszcie wybiegania w przyszłość. Myślał że będzie kolejnym raperem wiozącym się na moich plecach i przeliczył się co widać po opiniach. Jedno jest pewne, nie powiedziałem ostatniego słowa, a jak widać po wielkości ciśnienia jakie wywierano na mnie przez ostatnie lata, niełatwo mnie złamać. Mimo że nie mam metr trzydzieści 🙂 jestem gnojem, który idzie dalej przez życie niezależnie od pogody. Co do rozwoju sytuacji: mam tylko nadzieję że oponent nie będzie się chwytał ghostwriterów żeby samemu uciągnąć numer, jak znam życie pewnie będzie szukał kozackiego producenta i tym będzie chciał błysnąć. Niestety mam trochę towaru na dyskach. Niestety dla nich, stety dla mnie. Bronię się i atakuję zarazem swoją pracowitością. Nie wysługuję się innymi. Jeśli to jest chujowy wzór postępowania to żyjemy w chorym kraju.

 

 

 

6. Przyjrzyjmy się teraz bliżej disowi „W Ryj”. Przeglądając fora i portale można wywnioskować, że znaczna większość na obecną chwilę ogłasza Cię zwycięzcą nawet 2:0. Zrobiłeś niebanalny klip i utwór mocny zarówno tekstowo jak i muzycznie w 2dni. Nawet niektórzy raperzy przyznają, że są pod wrażeniem. Jesteś zadowolony z odbioru tego numeru?

Cieszę się że istnieje grono inteligentnych, rozgarniętych ludzi, którzy potrafią oddzielić ziarno od plew, umieją spojrzeć szerzej na muzykę. Nie patrzą ślepo na swoich bożków i nie muszą mnie lubić żeby jasno powiedzieć sobie kto rzemieślniczo wykonuje kolejne „featy”, klepie frazesy z cyklu „niesie prawdę” nadużywając słów „kluczy”, które przemawiają do emocji 15-latków, a kto po prostu zgodnie z prawdą żyje i szerzy ją na bitach. Ja nie robię z siebie kozaka, jestem naturalnym gościem, który wszystkie negatywy w życiu stara się obracać na pozytywy. Mimo chujowych akcji w młodości, nie chełpiłem się tym nigdy. Mimo skromnego wychowania, nie ślizgałem się nigdy na tym. Mimo litrów alkoholu i styczności z chujowymi ludźmi, w życiu wolałem nagrywać pozytywne numery aby od tego uciec. Zawsze podziwiałem artystów jamajskich, gdzie bieda niszczyła i zbierała swoje żniwo wśród młodzieży. Elephant Man w tekstach poruszał problemy ale starał się znaleźć słońce tak jak młody Marley z Nas’em.

Jak masz konkretne problemy w życiu to wtedy to rozumiesz że trzeba znaleźć jasną drogę a nie tarzać się we własnym gównie. Dlatego nagrywałem takie numery jak Skarby, dlatego powstały numery jak Suczki i inne, dla wielu śmieszne, dla mnie pozwalające się uwolnić od negatywów dnia codziennego. Ile kurwa można tkwić w jednym miejscu.? Zaczynasz to rozumieć jak życie przynosi ci poważne problemy. A nie zaliczam do nich problemów z używkami.

 

 

 

7. Chada na swoim FB napisał, że nie chce wykorzystywać śmierci Zjawina do beefu i oskarża Cie, że ty to robisz. Szczerze mówiąc nie bardzo wiemy co ma na mysli warszawiak,
ale może ty wiesz więcej na ten temat?

Skoro miał zarezerwowany termin na Swięto Zmarłych z premierą klipu to ja też nie rozumiem. Wiem tylko że wytwórnie często robią premiery na początku długich weekendów aby klip obejrzało jak najwięcej dzieciaków. Ja zrobiłem to na koniec. Co do FB ludzie sugerują abym pozwolił oceniać klip na YT. Mam inne zdanie na ten temat: Nie chcę aby ludzi kierowali się jakimiś statystykami, paskami i owczym pędem itp. Liczy się słowo pisane, doznania i opinie – trzeba ludzi zmusić do dialogi, zmusić do dyskusji. A to zawsze można ocenić:  co widzicie po klipie.

 

 

 

8. Ostatnie pytanie będzie na temat Ascetoholix. Wracacie już niedługo z nową płytą, jednak zabraknie 3 członka zespołu- Libera. Dlaczego nie chciał uczestniczyć w tym projekcie? Czego możemy spodziewać się po tej płycie? Starych dobrych klimatów z pierwszych Waszych płyt, czy może coś zupełnie nowego?

Liber jest obecnie pochłonięty karierą Sylwii Grzeszczak, którą konsekwentnie prowadzi od kilku lat. Jak widać w popowym środowisku konsekwentnie kasuje konkurencję. Nie odnajduje już chęci do nagrań w starym stylu stąd jego brak na nowym albumie. Nie robimy nic na siłę. O szczegóły możesz pytać go osobiście. Z Krisem mam zupełnie świeże pomysły na nasz stary styl, który wielu ludziom utkwił w sercach.  Zawsze stawialiśmy prócz singli na solidne numery – i jak przesłuchasz Apogeum czy Adsum nie znajdziesz słabych punktów. I myślę że ten album będzie cechowała dojrzałość. Chcemy to dopracować i nie robić na szybko tego albumu. To ma być solidny set spod szyldu „A”. Pierwszy singiel 'Mała Wojna” już niebawem. Przekozacki numer dla Hussars Poznań!


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Małpa nie zdążył ogłosić startu sprzedaży, bo wszystko wyprzedał w 15 minut

Raper nie spodziewał się takiej inwazji.

Opublikowany

 

Przez

Z okazji 15-lecia wydania kultowego albumu „Kilka numerów o czymś”, Małpa po latach wznowił winylowe wydanie krążka. Nie zdążył on jednak tego ogłosić na social mediach, bo fani tak szybko wykupili cały nakład.

Małpa wyprzedał winyl w 15 minut

W tym roku mija 15 lat od premiery debiutanckiego albumu Małpy pt. „Kilka numerów o czymś”, z którego pochodzą m.in. takie hity jak „Paznokcie”, „Miałem to rzucić” czy „Pozwól mi nie mówić nic”. Z tej okazji Małpa postanowił wznowić po latach winylowe wydanie albumu. Nie zdążył jednak nawet ogłosić startu sprzedaży w swoich social mediach, bo cały, dość spory jak na rynek winylowy nakład 1000 sztuk sprzedał się w niespełna 15 minut.

– Zanim zdążyłem kliknąć „opublikuj” dostałem info, że cały nakład 1000 szt. został wyprzedany w 15 minut. Z pewnością w ciągu najbliższych godzin część nieopłaconych zamówień wróci na sklep, więc polecam odświeżyć stronę co jakiś czas – komentuje raper.

– Bardzo Was przepraszam za komplikacje przy zakupie winyla. Cóż, domyślaliśmy się że ruch na sklepie będzie duży, ale nie spodziewaliśmy się takiej inwazji – dodaje.

Małpa ze specjalnymi koncertami

Z okazji rocznicy toruński raper rusza też w trasę ze specjalnym setem koncertowym składającym się w stu procentach z utworów z tego właśnie wydawnictwa, będącego z perspektywy czasu albumem przełomowym dla kariery artysty.

Szczegóły koncertów i winyl znajdziecie na www.malpa.pl

Małpa z winylową wersją „Kilka numerów o czymś”

„Kilka numerów o czymś” – klasyk polskiego hip-hopu

„Kilka numerów o czymś” było solowym debiutem Małpy, który rok po premierze trafił do dystrybucji Asfalt Records, by trzy lata później okryć się złotem jako pierwsza w historii nieoficjalna produkcja hip-hopowa. Również przez fanów i krytyków płyta ta została uznana za jedno z najlepszych wydawnictw roku 2009 na polskiej scenie, dlatego 15. rocznica jego wydania to idealny moment, by odświeżyć sobie ten ważny nie tylko dla artysty, ale i polskiego hip-hopu klasyk.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Małpa też wspiera powodzian – unikat na licytacji

Perełka od toruńskiego rapera.

Opublikowany

 

Przez

małpa

Małpa postanowił wesprzeć powodzian przekazując na licytację próbne tłoczenie reedycji winylowego wydania swojej debiutanckiej płyty „Kilka numerów o czymś”.

– Drodzy, w związku z powodzią, która trwa na południu naszego kraju postanowiłem wystawić test-press winyla „Kilka numerów o czymś” na licytację. Cały dochód trafi bezpośrednio na konto fundacji Siepomaga.pl, która prowadzi zbiórkę pieniędzy na pomoc osobom poszkodowanym. Wszystkich fanów tego albumu zachęcam do wzięcia udziału w licytacji i nabycia jedynej w swoim rodzaju wersji tej płyty – komentuje raper.

Płyta powstała tylko w dwóch egzemplarzach. Jeden zostaje u Małpy, a drugi trafił na licytację, która w tym momencie opiewa na kwotę 7200 zł. Aukcja jest dostępna tutaj.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Dawid Obserwator krytykuje działania rządu w związku z powodzią

„Nie lubię zabierać głosu na takie tematy z wiadomych względów”.

Opublikowany

 

Mimo iż pierwsze informacje o niżu genueńskim i potencjalnym zagrożeniu powodziowym pojawiły się w przestrzeni publicznej w czerwcu, można odnieść wrażenie, że sytuacja zaskoczyła decydentów. Z wewnątrz rządu płyną sprzeczne informacje – wczoraj była mowa o pożyczkach dla poszkodowanych, dziś premier poinformował o bezzwrotnej pomocy. Sytuację w niewybredny sposób skomentował Dawid Obserwator.

Być może za wcześnie na rozliczenia odnośnie postawy polityków obozu władzy w dobie kryzysu powodziowego, jednak trudno nie pokusić się o refleksje, że można było zrobić więcej. Tuż przed nadejściem fali Donald Tusk bagatelizował zagrożenie, przekonując, iż „prognozy nie są przesadnie alarmujące”. Brakuje spójnej komunikacji i chociażby na bieżąco aktualizowanej strony, gdzie publikowane są najświeższe informacje z terenu. Co najmniej ambiwalentnie wygląda również fakt organizowania zbiórek przez polityków partii rządzącej, tak jakby państwo polskie nie było w stanie zapewnić poszkodowanym nawet wody pitnej.

Największe kontrowersje wywołał wczorajszy pomysł pożyczek, które zaproponowało poszkodowanym Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Miały być one udzielone na oprocentowaniu od 1,5% do 2,5%. Feedback w sieci okazał się na tyle negatywny, że do sytuacji odniósł się dziś premier.

– Jeszcze raz o pomocy: każdy poszkodowany przez powódź ma prawo do natychmiastowej pomocy doraźnej 10 tys., na remont do 100 tys., na odbudowę domu do 200 tys. BEZZWROTNIE. Możliwe będą także inne formy pomocy. Kto kłamie w tej sprawie, szkodzi powodzianom, nie rządowi – napisał na X.

Do całej sytuacji odniósł się również Dawid Obserwator. – Ludzie podczas powodzi potracili dobytki, a te k***y rządowe zamiast realnie pomóc to proponują im pożyczki. To już szczyt bezczelności – napisał na Instagramie.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Przebój lata 2024 nie dla rapu – gorzka weryfikacja

Każdy chciałby mieć przebój lata, ale kto naprawdę go zdobył w tym roku?

Opublikowany

 

Przez

Raperzy bardzo często przekonują, że ich utwór stanie się hitem wakacji lub przebojem lata. Przyszedł więc czas na gorzką weryfikację. Związek Producentów Audio Video przygotował podsumowanie dwóch wakacyjnych miesięcy na oficjalnych listach streamingowych i playlistach radiowych.

Przebój lata nie dla raperów

Niekwestionowanym przebojem mijającego lata jest utwór Sylwii Grzeszczak och i ach, który otwiera zarówno Oficjalną Listę Sprzedaży (OLiS) Single w Streamie, jak również Oficjalną Listę Airplay (OLiA), która prezentuje utwory w stacjach radiowych.

Wysoka pozycja Modelek i Kacperczyków

Podium zestawienia najpopularniejszych utworów w serwisach streamingowych uzupełniają na miejscu drugim Modelki i Vłodarski z singlem Chyba że z Tobą oraz sanah z było, minęło, która zajmuje pozycję trzecią.

W radiach miejsce drugie należy do wschodzącej międzynarodowy gwiazdy – Marka Ambora i jego przeboju Belong Togethe. Za nimi, na miejscu trzecim, uplasowała się kolaboracja polskich twórców – Daria Zawiałow, Mrozu i Kacperczyk, czyli Męskie Granie Orkiestra 2024 z utworem Wolne duchy.

Modelki na bardzo wysokiej pozycji

Polacy kochają polską muzykę

Co warte odnotowania, na obu listach polscy twórcy byli szeroko reprezentowani, po raz kolejny udowadniając, że Polacy kochają polską muzykę. Lista streamingowa już tradycyjnie w większości należała do krajowych twórców: w pierwszej trzydziestce tylko 7 pozycji zostało oddanych artystom z zagranicy, przy czym cała pierwsza dziesiątka należała do polskich twórców. Istotną zmianę może natomiast zapowiadać zestawienie najpopularniejszych utworów w stacjach radiowych (OLiA), gdzie w top 30 polscy artyści przejęli 15 pozycji, przy tym w pierwszej dziesiątce uplasowało się 5 polskich utworów.

Oficjalna Lista Airplay – stacje radiowe (1.07 – 31.08.2024)

Single w streamie (1.07 – 31.08.2024)

Oficjalna Lista Sprzedaży (OLiS) Single w Streamie to zestawienie prezentujące wyniki poszczególnych utworów w serwisach streamingowych.

Oficjalna Lista Airplay (OLiA) to zestawienie utworów emitowanych w radiach, przygotowane na podstawie sumarycznej liczby słuchaczy wskazanych utworów w monitorowanych stacjach radiowych.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Raperzy na razie nie zawalczą na Clout – oświadczenie federacji

„Ponosimy koszty nieuczciwych praktyk konkurencji”.

Opublikowany

 

kaczor brs

5 października na gali Clout 6 miało zawalczyć aż czterech raperów. Wydarzenie zostało dzisiaj odwołane, a federacja wydała oświadczenie.

Federacja Clout poinformowała, że gala nie odbędzie się w planowanym terminie 5 października. ma na to wpływ ruch konkurencyjnej federacji Fame, która swoją galę zaplanowała na dzień wcześniej.

Treść oświadczenia:

– Wierzymy w to, że wydarzenia CLOUTMMA powinny oferować Wam rozrywkę na najwyższym poziomie, wspaniałą atmosferę i świetną zabawę. Do tej pory kontrowersja wokół walk i programów była elementem świadomych i kontrolowanych działań marketingowych, których granice były wyznaczane w ramach specyfiki branży i Waszych oczekiwań. Niestety ostatnie wydarzenia sprawiły, że te granice zostały przekroczone i zostaliśmy wciągnięci w sytuację, na którą nie mamy żadnego wpływu. Czujemy, że ponosimy koszty nieuczciwych praktyk konkurencji, manipulacji i propagandy, które uderzają w sferę prywatną naszych rodzin, a to nie jest warte żadnych pieniędzy.

W związku z powyższym, podjęliśmy decyzję o przeniesieniu naszego wydarzenia zaplanowanego na 5 października 2024 r. w Tarnowie na późniejszy termin, o którym poinformujemy wkrótce.

Wszyscy, którzy zakupili bilety na galę 5 października, otrzymają zwrot środków w ciągu 14 dni.

Trzymajcie się, do zobaczenia niebawem – czytamy.

Warto wspomnieć, że 4 października na gali Fame’u zobaczymy w klatce Josefa Bratana, który zmierzy się z Taazym.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Wygrał milion złotych. Teraz jego rywalem będzie polski raper

„Jest tym razem gotów jak nigdy dotąd, by pokonać mistrza klatki rzymskiej”.

Opublikowany

 

fame mma logo

Taazy, wielki zwycięzca turnieju Fame, dzięki któremu zarobił milion złotych ponownie wchodzi do klatki. Jego rywalem będzie raper, ale nie będzie to Alberto, który wyzywał go kilka dni temu do walki.

Josef Bratan vs Taazy – będzie walka

Federacja Fame ogłosiła dzisiaj, że Kamil „Taazy” Mataczyński zmierzy się z Jose „Josefem Bratanem” Simao.

– Kamil nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w oktagonie Fame, a „Złomek” głodny triumfu, jest tym razem gotów jak nigdy dotąd, by pokonać mistrza klatki rzymskiej – informuje federacja.

Warto odnotować, że sylwetka Josefa Bratana w ostatnich miesiącach mocno się zmieniła. raper mocno urósł, ma zdecydowanie większe mięśnie, a jego plecy zdecydowanie się rozrosły

Josef Bratan skrzyżuje rękawice z Tazzym

Alberto komentuje

Kilka dni wcześniej na walkę Tazziego próbował namówić Alberto. – Jestem fanem, że chłopak z kurierki w jeden dzień staje się milionerem. Mi chodzi o to, że jak był na WCA, to w MMA dostał wp***dol i jeszcze prosił, żeby go nie dobijać. Widzę więc teraz dla niego szanse ze mną tylko w K1 – mówił.

Tak zareagował na ogłoszenie walki swojego brata z Tazzym: – Taazy ucieka z pełnymi gaciami od walki ze mną, więc teraz dopadnie go Josef Bratan – napisał pod ogłoszeniem pojedynku.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: