Sprawdź nas też tutaj

News

18 lat temu odszedł Magik

„Dlatego nienawidzę drugiego dnia świąt”.

Opublikowany

 

piotr magik luszcz
Piotr "Magik" Łuszcz" / fot. archiwalne

26 grudnia 2000 roku, osiem dni po premierze płyty „Kinematografia”, rankiem o godzinie 6.15 Łuszcz wyskoczył przez okno ze swojego mieszkania w Katowicach-Bogucicach. W stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala, gdzie około godziny 6.45 zmarł.

Archiwalne wypowiedzi najbliższych osób z otoczenia Magika.

Żona Justyna

Ale nim się urodził, Piotrek uczył się piosenek o krasnoludkach, śpiewał mi do brzucha. Jak nie wiem co, kochał Filipa. Później zrobiło się Piotrkowi tak ciężko, że nie umiałam mu pomóc. Trzeba było się rozstać, żeby kiedyś móc wrócić do siebie. Zdecydowałam się na separację, wspomniałam nawet o rozwodzie. Piotrek odmówił. Tłumaczyłam mu: „będziesz wolny”. Odpowiedział: wiesz, że każdy nasz czyn ma ogromny wpływ na cały świat? Poradziłam, żeby myślał o sobie, nie o całym świecie. Ale to on, skubany, miał rację. Dobro, uśmiech, podanie ręki – rozchodzi się jak fala. Zło tak samo. Człowiek jest częścią świata. Ma udział w tworzeniu jego przyszłości.

Syn Filip

Był artystą, ludzie rozkminiają, dlaczego się zabił jak się zabił, dlaczego to zrobił, po co, w ogóle jakim był człowiekiem. Czy to jest tak naprawdę ważne? Ważne jest to że był, był kimś i robił coś, teraz go nie ma. Temat zamknięty. Po co o tym gadać. Ludzie cały czas szukają sensacji.

Rahim

Magik należał do osób, które bardzo dużo myślą o życiu. To po pierwsze… Po drugie – nałożyła się na to sprawa dotycząca jego powołań przez Wojskową Komisję Uzupełnień. Miał już wtedy żonę i dziecko, a ponadto był to okres, gdy wreszcie chcieliśmy nagrać krążek. I Magik zaczął tak kombinować, że sobie zszargał psychikę. Obrał taktykę udawania osoby kompletnie niepoczytalnej. Dwa razy go odraczali, ale tylko na rok. To wmawianie sobie, że ma świra, że nic mu nie wychodzi, doprowadziło do tego, iż przemęczył organizm. Gdzieś w podświadomości zakodował sobie, że jest źle i to doprowadziło do osłabienia psychiki. Powiedział mi kiedyś: „Rahim, wiesz co? Przez to WKU pojebało mi się. To, co sobie kiedyś wmawiałem, żeby tylko grać niepoczytalnego przed komisją, teraz mną zawładnęło. Czuję, że kompletnie świruję.

Fokus

Każdy z jego otoczenia chyba jakoś sobie wytłumaczył jego decyzję, lepiej lub gorzej, ale to i tak jest nie do pojęcia. Strasznie boli. Na pewno nas to zmieniło. Spoczywaj w pokoju, Mag!

Gustaw, właściciel Gigant Records

Magik jako artysta? U niego nie było różnicy między człowiek jako człowiek lub człowiek jako artysta czy coś tam jeszcze. Artystą był bez przerwy, tak jak i człowiekiem, choć prawdą jest, że trudnym. Nie umiał oddzielić sztuki od rzeczywistości, zmagał się z nią, walczył tekstem i muzyką. Pisał głównie w nocy 2:00, 4:00. Nieraz dzwonił po północy i rymował całe kawałki, wiele takich, których nigdy nie usłyszymy. Jestem Bogiem pierwszy raz usłyszałem przez komórkę jadąc autem. Zanim dojechałem z Warszawy na Śląsk znałem już kilka wersji. Dzwonił co jakiś czas, oczywiście w nocy, rymował i pytał co ja na to, jak myślę, czy Rahim i Fokus będą chcieli zarymować następne zwrotki.

10.1997 Katowice, Spodek. n/z Kaliber 44 ( Joka i Magik)
fot.Michal Kolyga/REPORTER

Z okazji 18 rocznicy śmierci Magika prezentujemy poniżej zbiór ciekawostek i wypowiedzi innych artystów na temat reprezentanta Kalibra i Paktofoniki.

DJ Feel-X wspomina swojego przyjaciela

W 2017 roku DJ Feel-X wypowiedział sie szerzej na temat Magika prezentując wyjątkowe nagranie, w którym udzielił się śp. raper.

– 17 lat minęło od śmierci mojego przyjaciela z zespołu. Wspominam go przez całe te Święta i mam dla Was coś wyjątkowego. Siedziałem długo i myślałem jak uczcić tą smutną rocznicę. Stwierdziłem, że czas wspominać z pogodą ducha i choć odrobiną uśmiech na twarzy, radości w sercu i całej masy dobrych, śmiesznych a może dla Was ciekawych wspomnień. Przygotowałem zatem utwór muzyczny w którym udzielił się Magik w nigdy niepublikowanej nigdzie, bo nie istniejącej do tej pory wersji. Mojej produkcji. Jest to swoisty blender uczuć jakie przez ostatni rok krążą po mojej głowie jak wspominam tamte lata. Współpracę wtedy z 3 zajebistymi raperami, magikami i iluzjonistami słowa. Co się z nimi stało?, kim są dzisiaj i przede wszystkim jacy są dzisiaj? Jeden z nich, bez sprzecznie najwybitniejszy. Odszedł 17 lat temu a jego legenda i przekaz stały się nieśmiertelne. Dwóch pozostały dla mnie obecnie, nieobecnych, jakby obcych kolegów. Przestałem rozumieć i znać. Nie wiem co się z nimi stało. Dlaczego zachowali się tak a nie inaczej? Jak teraz im się z tym żyje? W sercu jednak mam tylko to co najważniejsze czyli miłość, radość i dobre wspomnienia. I tego Wam życzę na resztę naszych pięknych żyć. Cieszmy się, że żyjemy bo w życiu piękne są tylko chwile. Sebek DJ Feel-X Filiks

Pamiętam ostatnie moje spotkanie z Piotrkiem w Katowickim Mega Clubie na Dworcowej. Zaprosił mnie do stolika na dole na przeciwko baru i osobiście prze rapował mi tekst do utworu „Nowiny”. Zapytał mnie wtedy czy wiem dlaczego rozstał się z Dabem i Joką i odszedł z Kalibra 44? Odpowiedziałem: „Fajny tekst i właśnie o to chodzi w Rapie, żeby mówić co się czuje bez zbędnego pierdolenia. Mówić szczerze tak właśnie jak to tu powiedziałeś”. Więcej już nigdy nie spotkałem się z Magikiem osobiście. To był wspaniały człowiek i nietuzinkowy artysta. Takich raperów potrzebuje Polski Hip-hop i takimi raperami możecie się stać wy, młodzi ambitni i szczerzy ludzie. Do tego Was namawiam.

PS. Pamiętajcie bądźcie prawdziwi i nie oszukujcie w tym co robicie. Róbcie dobry i szczery Hip-hop, żeby ta kultura przetrwała nasze czasy i przeszła do przyszłości, dając kolejnym pokoleniom inspirację do twórczej pracy i stylu życia. Tego nauczył mnie Hip-hop i dlatego dziś robię wszystko, żeby wiedział o nim każdy. Hip-hop non stop.

Po pierwsze jest to blend – połączenie dwóch utworów. Po drugie cała masa ukrytych treści, które powinniście sobie spokojnie wyszukać i zrozumieć. Nie jest to ballada o DJu a jedyny w swoim rodzaju i pierwszy Dubplate na polskiej scenie. Coś czym mogę się pochwalić Tylko Ja!. Pazurek i zadziorność to charakter War Tune’ów, których używa się na Clashach, ja tym chyba pozamiatałbym wielu DJi z parkietu, co Załoga?

W utworze zawarte są pozdrowienia od legendarnego i nieżyjącego już DJa Jam Master Jay’a z Run DMC, mojego pierwszego hip hopowego guru z południowego Bronxu, jedynego w sowim rodzaju nauczyciela KRS-One, oraz dwóch bardzo inspirujących mnie w tamtych latach zespołów hip hopowych z USA, Das EFX i Smif-N-Wessun. Jest też sampel głosu młodziutkiego Szymiego i fragmenty bajki Miki Mol. Zbieranie pozdrowień (shoutoutów) jest moją pasją od 1994 roku. Mam w swojej kolekcji setki znakomitości ze sceny polskiej i światowego Hip-Hopu, Reagga’e, Dancehall i nie tylko. Częściowo możecie usłyszeć je na moim profilu a kolejne odsłony zamieszczę w swoich nadchodzących mixtape’ach. 

Kaliber 44 i syn Magika z tribute

W 2016 roku w katowickim spodku odbył się koncert z okazji 20-lecia śląskiego rapu. Pojawili się na nim m.in. Kaliber 44 oraz syn Magika Fejz, którzy zamknęli całe wydarzenie wykonując tribute dla Magika i prezentując utwór „Plus i minus”.

Rahim: „Życia ze sławą uczyłem się od śp. Magika”

W 2015 roku Rahim był gościem programu „20m2” Łukasz Jakóbiaka, w którym opowiedział jak żyć będąc osoba rozpoznawalną. – Miałem w swoim otoczeniu śp. Maga, który zdobył dużą popularność dużo przede mną, był do tego moim jakimś tam guru i on mi pokazał, że można żyć normalnie i być normalnym facetem pomimo ogromnej popularności. Jak uczyłem się od niego robienia bitów, rapowania, tak samo uczyłem się od niego życią z tą ogromną sławą, pozostawania sobą i utrzymywania swojej awrtości i skromności – powiedział Rahim.

Tede leci jak Magik

W 2014 roku dokładnie 24 grudnia Tede udostępnił nagranie „Lecę jak Magik”.  – Kawałek na który wiele osób czekało, nagrany w 2012 miał trafić na album „Elliminati”, ale tak się nie stało. Dziś jest wigilia 2014 więc możemy dać się ponieść magii świąt – informował wtedy raper.

Bujanie Konika Magika

W 2013 roku na naszych łamach ukazał się obszerny tekst na temat postaci Piotra Łuszcza. „Naturalnym następstwem zaistnienia kultu Magika było pojawienie się obrazoburców, którzy zdegustowani aktywnością fanatycznej części jego fanów starają się jak najmocniej sprofanować wizerunek zmarłego poprzez zamieszczanie w internecie żałosnych filmików i memów parodiujących ostatnie chwile jego życia, oraz publikowanie na forach dyskusyjnych komentarzy przepełnionych niskich lotów czarnym humorem”.

Z całym tekstem zapoznacie się tutaj: Bujanie Konika Magika

Peja: „Powinno się mówić Magik z Kalibra 44”

W 2012 roku Peja wypowiedział się na temat głośnego filmu przedstawiającego historię Paktofoniki „Jesteś Bogiem”, który miał wtedy premierę, a także skomentował szerzej postać samego Magika. Poniżej przedstawiamy nasz news z tamtych lat na ten temat.

Powinno się mówić Magik z Kalibra 44, z całym szacunkiem do PFK – mówi w wywiadzie dla portalu filmowego – Peja. Raper wypowiada się m.in na temat filmu „Jesteś Bogiem”. Jakiś czas temu mogliśmy usłyszeć stanowisko Peji w sprawie publikacji oświadczenia przez Krzysztofa Kozaka nt. naruszenia dóbr osobistych. Sprawdźcie jak współzałozyciel Slums Attack ocenia cały film.

Peja wyjaśnia, że nie pojawił się na premierze „Jesteś Bogiem”, bo jego fani i współpracownicy by sobie tego nie życzyli. – Nie przyjechałem na premierę „Jesteś Bogiem“, bo wolę pójść normalnie do kina z tymi dzieciakami, które wierzą zarówno w Magika, Rahima, jak i w wielu z nas. Nie należę do kręgu wzajemnej adoracji, moi fani by sobie tego nie życzyli, również artyści, z którymi współpracuję.

Raper uważa, że Magik powinien być wspominany jak ten z Kalibra, a nie z Paktofoniki: – Historię filmu „Jesteś Bogiem“ śledzę od pierwszych doniesień prasowych. To są tak zamierzchłe czasy, że nikt nie byłby w stanie precyzyjnie odtworzyć tamtych wydarzeń. Ponieważ Paktofonika po śmierci Magika została otoczona kultem, więc producenci, reżyser skoncentrowali się na historii zespołu. Aczkolwiek powinno się mówić Magik z Kalibra 44, z całym szacunkiem do PFK.

Peja podkreśla także, że nie wiemy kiedy w filmie fikcja spotyka się z rzeczywistością, oraz, że nie znajdujemy wyjaśnienia dlaczego doszło do samobójczej śmierci Magika: – Nie znajdujemy także wyjaśnienia, odpowiedzi, jak i dlaczego zginął Magik. Motywy jego działania są, według mnie, niejasne. Tu nie chodziło o rozwód czy brak wiary we własne możliwości. Za tym musi kryć się coś więcej, człowiek, który decyduje się na tak desperacki krok prawdopodobnie nie ma już siły na to, by radzić sobie z otaczającą go rzeczywistością.

Magik Polakiem wszech czasów

W 2011 roku  Piotr „Magik” Łuszcz zasilił ścisłe grono Polaków Wszech czasów. Organizatorem kampanii społecznej „Polak Wszechczasów” jest zespół produkcyjny Oko i Ucho pod patronatem Narodowego Archiwum Cyfrowego oraz Narodowego Centrum Kultury przy współpracy Wydawnictwa Naukowego PWN. Ideą akcji jest poznanie historii naszych przodków. Dzięki tej inicjatywie możemy promować bliskie i zasłużone Polsce osoby.

Magik znalazł się wśród takich postaci jak: Lem, Kuroń czy Matejko. Aktualną listę Polaków Wszechczasów można zobaczyć na stronie polakwszechczasow.pl

Blendtape ku pamięci Magika

W 2011 roku Du-Rzy udostępnił 11-kawałkowy blendtape poświęcony Magikowi. Nagrania zniknęły z oficjalnego konta producenta i są obecnie pojedynczo porozrzucane po całej sieci.

Tracklista

01.Du-Rzy & RAHIM – Reformator Systemu
02.Du-Rzy & MAGIK – Lepiej być nie może
03.Du-Rzy & MAGIK,OSTR – Świat schodzi na psy
04.Teksty (Skit)
05.SzUsty, Du-Rzy & MAGIK – Jestem Bogiem
06.Du-Rzy & PAKTOFONIKA – Na mocy Paktu
07.26/12/2000 (Skit)
08.SzUsty & MAGIK – Chwile ulotne
09.Oddałbym (Skit)
10.Du-Rzy & FOKUS,OSTR,RAHIM – Nierozłączny kompan
11.Du-Rzy & RAHIM – Wiersz
12.Du-Rzy & RPS, PIH, OSTR – Zbyt dużo bólu (bonus)


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Pablo Novacci: „Zostałem oszukany, jestem na dnie i z długami”

Raper skończył 33 lata, ale jak informuje, to najgorsze urodziny w jego życiu.

Opublikowany

 

Przez

pablo novacci

Raper i producent z Jeleniej Góry podzielił się ze słuchaczami smutnymi wieściami. Novacciemu nie poszło w biznesie – bo jak informuje – zaufał nieodpowiednim ludziom.

– Ogólnie to myślałem, że rok temu (12.12) miałem najgorsze urodziny w życiu, ale w tym roku te przebiją wszystko. Nie odbierajcie tego jako jakieś żalenie się, po prostu to najgorszy rok w moim całym życiu, jestem chodzącym zombie i jestem na samym dnie. Zostałem potężnie oszukany i wpieprzony w długi, w dodatku chcąc dobrze – napisał.

– Chciałem wrzucić numer na moje urodziny jak co roku to robię, ale bez ściemy zamuliłem bo nie miałem siły podnieść się z łóżka, a co dopiero coś tam klikać. Sorry, wrzucę na dniach, więc wyjdzie trochę później na Spotify, a na YouTube to zaraz mogę wrzucić w sumie – dajcie znać czy w ogóle chcecie. Muzyka to ostatnie co mi zostało, tak samo jak słuchacze. Jeszcze raz sorry za tak depresyjny post, ale jest jak jest, koniec z jakąkolwiek ściemą. 33 lata w dupę j*bane – dodał.

Pablo Novacci sporą część swojego życia spędził na Wyspach Brytyjskich. Współpracował ze śmietanką polskiej sceny hip-hopowej, m.in. z Białasem, Bedoesem, Koldim, Sentino, Smolastym, Sponsem, White 2115 czy Young Multim.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

The Game: „Bez wątpienia jestem najlepszym raperem z Compton”

Raper podzielił słuchaczy.

Opublikowany

 

the game

The Game w rozmowie z Shannonem Sharpe’em bez wahania ogłosił się numerem jeden z Compton.

Podczas wizyty w programie Club Shay Shay raper wrócił do starej, ale zawsze gorącej dyskusji o hierarchii muzycznej swojego miasta. The Game postawił sprawę jasno i bez półśrodków:

– Zdecydowanie jestem najlepszym raperem z Compton – powiedział wprost, a chwilę później poszerzył tę tezę na całe Zachodnie Wybrzeże.

Raper przekonywał, że jego pozycja wynika z połączenia warsztatu i ulicznego doświadczenia:

– Nikt nie jest w stanie mnie przegadać. Każdy, kto się zna, to wie.

Game podkreślił technikę i autentyczność jako fundament swojej twórczości. Na koniec dorzucił jeszcze jedno zdanie, które tylko podgrzało atmosferę: – Jestem najlepszym raperem w tym mieście.

Fragment rozmowy szybko obiegł sieć po tym, jak udostępnił go DJ Akademiks na Instagramie. W komentarzach momentalnie pojawiło się nazwisko Kendricka Lamara, a fani podzielili się na obozy. Jedni bronili legendy Kendricka, inni przyklaskiwali Game’owi, część próbowała godzić oba światy.

Jeden z komentarzy zwrócił uwagę na ponadczasowość twórczości Lamara. – Kendrick jest najlepszy, a jego muzyka przetrwa, bo mówi o realnych sprawach, a nie tylko rzuca wyzwiskami – napisał fan. Pojawiły się też głosy, że choć The Game ma prawo do takiego zdania, wpływ Kendricka na tożsamość Compton jest nie do podważenia.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kobik o Bedoesie: „Ma lepsze teksty niż większość raperów w Polsce”

Krakowski raper zwrócił się do rapowych legend, które sieją nienawiść wobec Młodego Borka.

Opublikowany

 

Przez

kobik bedoes

Kobik bardzo pozytywnie wypowiada się na temat Bedoesa, któremu kibicuje od samego początku.

Krakowski raper został zapytany przez jednego z fanów o szczerą opinię na temat szefa 2115. Kobik postanowił szerzej wypowiedzieć się na temat Bedoesa i wbić szpilę wszystkim, którzy go hejtują.

– Kozak. Nigdy nie zrozumiem hejtu na jego osobę. Kibicuję odkąd miał naście lat i rapował do kamerki w swoim pokoju. Ma lepsze wyczucie, flow i teksty niż większość raperów w Polsce. To jest rap 21 wieku. Jak wyszedł kilka temu na scenę i powiedział na koncercie, że kto nie jest z nimi to ssie, to pomyślałem sobie że o to chodzi i to było mega rapowe – wielki props za to. Z tego co pamiętam, chyba nawet za to przepraszał, choć nigdy nie powinien. Wszystkie rapowe legendy, które sieją nienawiść dookoła tego człowieka moim zdaniem powinny się wstydzić za siebie. Mi byłoby wstyd mieć +/-40 lat i się tak zachowywać – napisał.

Bedoes mocno polaryzuje słuchaczy. Jednią uważają go za ważny głos pokolenia, a inni zarzucają populistyczne zagrywki.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Peja wspomina na płycie Gohę Magical

Nowy album Slums Attack jest już dostępny.

Opublikowany

 

Przez

peja goha magical

Wczoraj ukazała się nowa płyta Slums Attack „Slug”. W jednym z numerów Rychu wspomina Gohę Magical, mamę popularnego patostreamera.

W utworze „Hierarchia wartości” Peja bierze na celownik współczesną popkulturę i jej idoli, zestawiając dawnych bohaterów z dzisiejszymi internetowymi symbolami bylejakości. Raper jest rozczarowany tym, jak bardzo zmieniły się punkty odniesienia kolejnych pokoleń:

Zmiana hierarchii wartości jakbyś mnie o to pytał. Kiedyś Tata Kazika, dzisiaj mama Magical. Co tu się odpi*rdala? Dawno przestałem wnikać. Nie mój świat, do swojego ja nie wpuszczam toxica” – nawija.

W refrenie Peja jeszcze mocniej dokręca śrubę, komentując obsesję na punkcie pieniędzy, zasięgów i pustych wizerunków.

„Ludzie nie chcą już empatii, pragną tylko nowe Lambo. Wpatrzeni w ameby, w ich wizerunek i banknot” – rapuje.

Numer jest częścią świeżo wydanego albumu „Slug” Slums Attack. Całość jest już dostępna do odsłuchu na YouTube.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

„Nie chodzi o to, czy ktoś go lubi” – Bedoes o numerze Żabsona z Wizem Khalifą

Szef 2115 podkreśla, że to historyczne wydarzenie.

Opublikowany

 

bedoes żabson wiz khalifa

Współpraca Żabsona z Wizem Khalifą wywołała spore poruszenie. Głos w sprawie zabrał też Bedoes 2115, który powiedział o „historycznym wydarzeniu”.

Bedoes odniósł się do numeru „Klasyk”, który Żabson nagrał z jednym z największych graczy amerykańskiego rapu. Choć relacje między nimi bywały w przeszłości napięte, tym razem raper z Bydgoszczy jasno zaznaczył, że osobiste sympatie nie mają tu żadnego znaczenia. Liczy się skala wydarzenia i jego symbolika dla całej sceny.

– Nie rozmawiajmy o tym czy Żabson jest w kogoś typie, czy ktoś go lubi czy nie, tylko rozmawiajmy o tym, co się wydarzyło, bo to jest historyczne. Gdyby ktoś małolatowi z Opoczna, który siedzi i słucha non stop Wiz Khalify powiedział: „Gościu, kiedyś polecisz do studia do Los Angeles i nagrasz z nim numer”… To jest historyczne, całym sercem wspieram.

W dalszej części wypowiedzi Bedoes poszerzył kontekst i podkreślił, że taka kolaboracja powinna być impulsem motywacyjnym nie tylko dla artystów, ale też dla fanów i młodych ludzi z mniejszych miejscowości. Zwrócił uwagę na to, że pochodzenie czy zaplecze rodzinne nie muszą zamykać drogi do największych celów.

– Uważam, że jako Polacy powinniśmy się wspierać. Nieważne skąd jesteś, z jakiego miasta, dużego czy małego, jaka jest twoja sytuacja rodzinna, bo wielu raperów pochodzi z rozbitych rodzin i małych miast, nigdy nie przestawaj gonić swoich marzeń i wierzyć w to. Ten numer jest na to największym dowodem, żeby mierzyć jak najwyżej i nigdy nie przestawać wierzyć.

Wspólny numer Żabsona i Wiza Khalify od piątku jest szeroko komentowany jako jedna z największych międzynarodowych kooperacji w historii polskiego rapu.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: