Jeden z najważniejszych i najstarszych hip-hopowych festiwali w Polsce już za kilka dni ponownie zadomowi się na plaży nad Wisłą. W dniach 3–5 lipca 2025 roku Płock ponownie będzie rapowym centrum kraju – z udziałem największych gwiazd, obiecujących artystów młodego pokolenia i tysięcy fanów. Polish Hip-Hop Festival to trzy dni koncertów, wyjątkowe miejsce i klimat, który trudno pomylić z jakimkolwiek innym eventem w kraju.

Od ponad dekady to właśnie Płock – ze swoją malowniczą lokalizacją nad Wisłą i historycznym Wzgórzem Tumskim – wyznacza hip-hopowy rytm najgorętszego okresu wakacji. Rokrocznie miasto na kilka dni w roku zamienia się w żyjący beatem organizm i podobnie będzie w tym roku.

Już 3-5 lipca odbędzie się XI edycja najważniejszego polskiego festiwalu hip-hopowego, czyli Polish Hip–Hop Festival. W zmienionej formule, która w esencjonalnej formule kumuluje wszystko to, co najlepsze w aktualnych trendach i nie zapomina o korzeniach.

Muzyczne święto nad Wisłą

Na wszystkich uczestników czekają aż trzy dni pełne emocji, koncertów i przede wszystkim dobrej energii. W tegorocznym line-upie znajdą się ci, o których było najgłośniej w ostatnich miesiącach, absolutna czołówka sceny, jak i prawdziwe legendy sceny. To nie wszystko – wśród zaproszonych znajdują się również artyści, o których wkrótce będą mówili wszyscy.

W tym roku będą dwie rozbudowane i spełniające różne funkcje sceny. Na głównej – Open Stage – wystąpią: Kuban, Szpaku, Białas, Jan-Rapowanie, Young Leosia, Otsochodzi, Kaz Bałagane, Chivas, Kuqe 2115, Żabson, Reto, Malik Montana, Kizo, Young Igi, Kękę, Paluch, Tede, Słoń, Avi, Rów Babicze i Louis Villain.

Jednak to nie wszystko. Dopełnieniem koncertów, które – co ważne – będą dłuższe niż w ostatnich latach, dzięki czemu uczestnicy będą mogli usłyszeć jeszcze większy przekrój utworów wszystkich zaproszonych wykonawców, będzie silna reprezentacja DJ-ów i DJ-ek, którzy nie tylko rozkręcą imprezę, ale i pozwolą na chwilę relaksu. Swoje sety na scenie Truly Unique Zone zaprezentują: Falcon1, Soina, Serio92, Taek, Blaki Selektah, Felipe, Młody Klakson, Miki Public Enemy & Młody Siara, DJ Amadi, Phatrax, Shdøw, Lazy1, Joanidis, Yo.Suzi, Yarski, 69Beats, Adrian Suma, Gruby Bounce, Mike G & P51, DNU i Zielak Jr.

Dodatkowe strefy, czyli komfort, klimat i poznawanie świata

Polish Hip-Hop Festival to nie tylko występy, ale też niesamowita, unikalna aura i cała otoczka wokół. Lata doświadczeń i feedback z komunikacji w mediach społecznościowych z fanami przyniosą w tym roku jeszcze lepiej dopracowaną infrastrukturę festiwalową. Obejmie ona nie tylko bardziej komfortowe i sprzyjające integracji pole namiotowe z dodatkowymi punktami ładowania i depozytami, oraz rozbudowaną strefę relaksu, ale też to, co uczestnicy cenią coraz bardziej – różnorodną i bogatą ofertę foodtruckową, która będzie prawdziwą kulinarną podróżą przez smaki z różnych zakątków świata.

To wszystko sprawia, że Polish Hip-Hop Festival to coś więcej niż muzyczne wydarzenie – to doświadczenie, którego się nie zapomina.

Mazowsze wspiera kulturę

Tegoroczny Polish Hip-Hop Festival to kolejna okazja, by spotkać się na jednym z najbardziej klimatycznych festiwalowych miejsc w Polsce. Plaża nad Wisłą, wyjątkowa atmosfera i energia kilkunastu tysięcy ludzi z całego kraju – to wszystko czeka na festiwalowiczów na początku lipca.

W tym roku Partnerem Strategicznym Polish Hip-Hop Festival jest Województwo Mazowieckie. Mazowsze to wyjątkowa w skali Polski przestrzeń, w której tradycja spotyka się z nowoczesnością, podobnie jak w przypadku samego festiwalu. Dzięki wsparciu regionu, łączącego w sobie kulturę, przyrodę i energię młodych ludzi, możliwe jest dalsze rozwijanie wydarzenia. Współpraca z silnym i inspirującym partnerem umożliwia realizację ambitnych celów, rozwój eventu i promocję hip-hopu jako ważnego elementu współczesnej kultury Mazowsza i Polski.

Bilety jednodniowe, karnety, karnety VIP oraz karnety na pole namiotowe dostępne są na stronie biletomat.pl.

Jesteśmy przekonani, że dni 3-5 lipca 2025 roku będą najgorętszym i najbardziej hip-hopowym w tym czasie okresem w Polsce. Do zobaczenia w lipcu na płockiej plaży.

O festiwalu

Polish Hip-Hop Festival, odbywający się na nadwiślańskiej plaży w Płocku, jest najbardziej prestiżowym festiwalem hip-hopowym w Polsce. Od 2013 roku, festiwal przyciąga tłumy fanów hip-hopu, oferując niezapomniane wrażenia muzyczne i szeroką gamę atrakcji. W tym roku obchodzi swoją jedenastą edycję.

W najbliższy piątek odbędzie się premiera płyty Małpy „Święte słowa”. Raper ujawnił w rozmowie z Tede i Wuwuniem, że wszyscy goście, których zaprosił na album – odmówili mu.

Małpa bez gości

Na poprzedniej, ozłoconej płycie „Bóg nie gra w kości”, Małpa celowo nie zaprosił żadnych gości. Tym razem chciał to jednak zmienić, ale finalnie nikt nie dograł mu się na album.

– O ile na poprzedniej mojej płycie, taki był zamysł, to tutaj po prostu wszyscy mi odmówili – ujawnił raper w rozmowie z Tede i Wuwuniem w programie „Zero Absolutne” na Kanale Zero.

Torunianin nie chciał ujawnić konkretnych ksywek, które zaprosił na płytę i mu odmówiły, ale byli to raperzy młodsi od niego. – Kilka dużych nazwisk i kilka mniejszych. Te mniejsze mi nie odmówiły, ale miałem taką listę osób, które chciałem, żeby były na płycie i kiedy te największe ksywki mi odmówiły, to się trochę wkur***em i obraziłem na nich i stwierdziłem, że robię bez gości – przyznał.

Dlaczego raperzy odmówili?

Jak mówi Małpa, wielu z zaproszonych gości mówiło mu o szacunku, i że się wychowali na jego muzyce, ale teraz nie mogą się dograć, bo nie mają czasu.

– Kilku też było takich, że się zgodzili, ale jak przyszedł deadline, to cisza – wspomina artysta.

Według Małpy zadecydowała też różnica w popularności, bo zaproszeni goście byli dużo bardziej popularni od niego i być może, nie opłacało im się dogrywać na jego album.

„Święte słowa” Małpy

„Święte słowa” to 5. solowy album Łukasza. Album, który jest rymowaną opowieścią o byciu raperem, partnerem i ojcem. Za całość warstwy muzycznej płyty odpowiada Steve Nash.

Premiera albumu odbędzie się 27 czerwca 2025 roku. Przedsprzedaż trwa na malpa.store

W niedzielę, 22 czerwca Nitrozyniak skończył 30 lat. Jeden z prezentów, które otrzymał od znajomych ma związek z Sentino.

Nitro i Sentino przez chwilę budowali wspólnie markę ubrań „Sicarios”, ale szybko rozstali się w burzliwej atmosferze. Streamer twierdzi, że raper jest mu winien ponad 60 tys. zł i do dzisiaj żywi do niego urazę.

Wiedzą o tym jego znajomi, którzy postanowili podarować mu na urodziny gadżet z wizerunkiem rapera.

– Co to jest? Popielniczka na pety – rzucił Nitro, pokazując popielniczkę z wizerunkiem Alvareza.

W erze cyfrowej rewolucji coraz częściej obserwujemy, jak sztuczna inteligencja wkracza do świata muzyki i sztuki. Najnowszym przykładem jest projekt specjalisty od AI, znanego jako Promptowy, który postanowił wprawić w ruch kultowe okładki płyt polskich raperów.

O Promptowym pisaliśmy już kilkukrotnie, bo na co dzień pracuje on z polskimi raperami, a także czasami sam sięga po mikrofon. Niedawno informowaliśmy m.in. o jego współpracy z VNM-em.

W ramach swojego projektu Promptowy animował grafiki takich albumów jak:

• Reto – Igor
• Kobik – Synalek
• Sitek – 5 EP
• Wena – Wytrych
• Jan-rapowanie – Groteska
• Paluch & Chris Carson – PCC 2.5
• Kuban – Fugazi
• Donguralesko – Atlas
• Pelson – Linie papilarne
• Gibbs & Opał – Połączenia 2

Dzięki zastosowaniu AI statyczne grafiki zyskały nowy, dynamiczny charakter — elementy okładek subtelnie się poruszają, a detale nabierają życia, tworząc wrażenie miniaturowych animacji.

Czy takie animowane okładki staną się nowym trendem w polskim rapie? Czas pokaże.

Kanał Mięśniaka serwuje od kilku tygodni serię wywiadów ze świadkiem koronnym „Haniorem”. Były chuligan Legii nie jest postacią anonimową, jednak słuchając jego niektórych wypowiedzi widać wyraźne ślady brania narkotyków w młodości, do czego się on z resztą otwarcie przyznaje. Promowanie „Haniora” wyjątkowo nie przypadło do gustu Jaźwie, czemu dał wyraz w komentarzu na Instagramie.

O tym, że „Hanior” przez pewien czas nie był przypadkowym zawodnikiem świadczy fakt, że ówczesny cichy lider chuliganów Legii „Chmielu” opisał go jako jednego z bohaterów „Chłopców z Łazienkowskiej”. Nie trzeba jednak szczegółowej wiedzy, żeby stwierdzić, że wiele historii, o których dziś opowiada świadek koronny, zostało przekręconych. „Haniorowi” zdarza się mylić miejsca i ludzi w sytuacjach, które można szybko sprawdzić (np. pomylił Adama Majewskiego i Pawła Kaczorowskiego, Zagłębie Dąbrowskie nazywa „Zagłębiem Górniczym”, przekręcił szczegóły tragicznej akcji w Radłowie, jako jednego z najlepszych napastników w historii wymienił Zbigniewa Bońka, który zdecydowaną większość kariery grał jako pomocnik). Mocno polemizować można też np. ze stwierdzeniem, że Widzew jest mniejszą kosą niż Arka i Lechia, zwlaszcza ze względu na czynniki geograficzne i nieporównywalną liczbę starć na terenie zachodniego Mazowsza.

Dawanie atencji „Haniorowi” nie spodobało się Jaźwie. Reprezentant ZIP Składu odniósł się do tego w komentarzu na profilu Mięśniaka. – Z frajerów i sprzedawczyków robi się teraz gwiazdy. Świat stanął na ch***. HANIOR CWEL – napisał niedawno na Instagramie.