News
Tede vs Numer Raz – ostry konflikt legend sceny
„Jak możesz mówić, że Cię okradłem?”
Od kilku lat relacje między dawnymi kompanami z Warszafskiego Deszczu są mocno ochłodzone. Punktem kulminacyjnym było zdissowanie Numera Raza przez Tedego na płycie „Karmagedon”. Konflikt weteranów sceny ożywił się w ostatnich dniach, a między raperami doszło do ostrej wymiany zdań.
Numer Raz zamalował logo PLNY
Numer Raz opublikował w sieci swoje zdjęcie podczas robienia remontu. Widzimy na nim, że jest ubrany w koszulkę PLNY, której logo umyślnie zamalował. Nie uszło to uwadze TDF-a.
– Dla mnie to nie jest śmieszne, pamiętam, jakie afery robił, żeby te rzeczy dostać i jak się cieszył jak je dostawał. Wiadomo, że teraz się nie lubimy i on zamaluje logo, żeby pokazać, jak bardzo mnie pi*rdoli. – napisał Tede.

TDF ujawnił również kulisy konfliktu z Numerem:
– Otóż cała ta drama z Numerem, w Waszym odbiorze trwa od płyty Karmagedon, która wyszła wyszła w maju zeszłego roku i tam jest kawałek Hoespicjum, w którym poświeciłem część wspomnianemu Numerowi. I tam jest mowa o hajsie, który wisi i który powinien oddać. To jest hajs za tak zwany Uliczny Zaiks, sprawa jest sprzed 10 lat. Od 10 lat Numer Raz wisi połowę tego hajsu, który musiałem zapłacić, to jest 5 tysięcy złotych. (…) W tym kawałku tam rapuję, żeby oddał tą kwotę i ja przekażę ją na hospicjum. Teraz chcę, żeby ją oddał, nie przekazując mi, ale żeby wpłacił ją na pomoc Służbie Zdrowia w walce z koronawirusem. 5 tysięcy złotych i taki kwit, że wpłaciłeś!
Warszawski raper porusza temat konfliktu z Numerem teraz, bo właśnie minęły dwa lata od kiedy jego były kompan poinformował go, że nie stać go na zwrot długu:
– I teraz policzmy ile razy od Karmagedonu, Numer Raz był na wakacjach, we Włoszech również, jakieś nowe fatałaszki, wyjścia. To nie jest ważne. Ważne to, żebyś ty k*rwa pomyślał, to wziąłbyś te rzeczy, które dostałeś od nas za darmo i stary, sprzedałbyś je i część tego długu byłaby z rzeczy, które dostałeś ode mnie. To jest najlepsze rozwiązanie, ale Ty na to baranie nie wpadłeś. (…) Pokaż za jakiś czas kwit, że wpłaciłeś 5 tysięcy polskich złotych i pokaż, że zrobiłeś coś uczciwie, chociaż raz.
Numer Raz odpowiada: „Jesteś przećpanym chorym gościem”
– Po pierwsze mój drogi to jesteśmy rozliczeni co do grosza, więc radziłbym się zastanowić, bo to już można podciągnąć pod wyłudzenie. Po drugie jeśli ktoś komuś wisi pieniądze to chyba ty mi za te wszystkie Warszafskie Deszcze, za dille które były dla nas a sam je sobie wykorzystałeś. Jeśli chodzi o moich kolegów byłych to weź ich sobie naprawdę. Szkoda mi na ciebie czasu, jesteś strasznie chorym człowiekiem. Jesteś przećpanym chorym gościem. Radziłbym ci isć na odwyk, albo zapisać się do jakiegoś specjalisty, który pomoże ci w tych twoich psychicznych problemach. (…) Ch** ci do tego gdzie ja mieszkam, co robię gdzie jeżdżę, na co wydaję hajs – to jest tylko moja sprawa, ty rozumiem nie masz z kim bo wyjeżdżasz sam na te wakacje, smutne życie, kwarantanna też samotna i gul skacze. (…) Ani razu do mnie nie zadzwoniłeś ani nie napisałeś, więc jeśli chodzi o honor to ty go nie masz. Jeśli chodzi o uczciwość, to całe życie pracowałem uczciwie – nigdy niczego nie ukradłem. Nie wiem, czy możesz to powiedzieć o sobie. Trochę to jest żenada, że szukasz poklasku i zasięgów obrażając innych ludzi, ale jak sam mówisz – karma wraca.
I takie postscriptum żeby zakończyć temat – wiesz co jest najgorszym frajerstwem? Przyznanie się do tego, że zapłaciłeś haracz bandziorom, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale to jest najgorsze frajerstwo. Może jeszcze napisz komu, napisz ksywki albo pokaż SMS’y, to też jest jakiś patent na zrobienie większej kariery, która ci się kończy. Próbuj dalej frajerze.
Tede do Numera: „Jak możesz mówić, że Cię okradłem?”
– Wyj*bane mam w to czy Ci pomogłem czy nie pomogłem, czy masz w ogóle tego świadomość. Nie powinienem w ogóle mieszać się w tą dyskusję, faktycznie, no ale sam sprowokowałeś mnie tym zamalowywaniem tych ciuchów naszych, które dostawałeś. (…) Skumaliśmy to, że żyjesz w wirtualnym świecie. Stary – myślenie nigdy nie było Twoją mocną stroną, a logiczne myślenie w ogóle nie było i tu jest taka jedna rzecz w całej tej układance, która powinna to skonkludować. (…) Wziąłem wiadomości od Ciebie i zobaczyłem ostatnią, to jest ostatnia forma kontaktu ze mną. Czyli 2 lata temu i jeden dzień ostatni raz się ze mną kontaktowałeś. (…) Piszesz mi, że masz świadomość, że wisisz mi hajs, że ten dług na Tobie ciąży, potem po dwóch lata stwierdzasz, że sprawa jest załatwiona! (…) Jak mogłeś załatwić sprawę, nie mając ze mną kontaktu?
Jak możesz mówić, że ja jestem naćpany, przećpany, skoro Ty mnie Chłopie dwa lata nie widziałeś, Ty nic o mnie nie wiesz. Zupełnie o mnie nie masz pojęcia. Nie miałeś ze mną kontaktu, nawet wirtualnego. Jak Ty możesz mówić, że Cię okradłem? (…) Jak za ostatnią wydaną płytę rozliczałeś się Ty ze mną, a nie ja z Tobą. (…) Jeżeli Ty mówisz, że ja jestem naćpany, przećpany i jest to główny argument Twojej historii i że Cię okradłem, to Ty idź od razu na milicję. (…) A no i na koniec idę na rower sam, będę ćpać. Życie.
Numer Raz: „Tak sobie myślę nad tą moją wirtualną rzeczywistością…”
Numer Raz odpowiedział TDF-owi na Instastory, śmiejąc się i robiąc facepalm. – No niesamowite, ubawiłem się zaje*iście, dzięki. – powiedział.
Później jednak rozwinął swoją myśl:
– Tak sobie jadę po tych 12 godzinach pracy i tak sobie myślę nad tą moją wirtualną rzeczywistością, w której żyję nie zdając sobie sprawy, nad tym, że w ogóle nie mam kolegów, przyjaciół, nie mówiąc o kumplach, że ktoś teraz jest przyjacielem moich dawnych przyjaciół… To takie smutne wszystko, życie jest takie bardzo smutne, łezka się aż w oku kręci, ta rzeczywistość taka nierealna, nie wiem co mam zrobić w ogóle ze swoim życiem. Ale tak najbardziej jest mi przykro, że mi się to wydaje wszystko, że mam tych znajomych, może ktoś może coś mi poradzić albo chce zostać moim przyjacielem albo znajomym? Mogę hajs zapłacić, jakieś tam mam zaskórniaki.
Wracam właśnie do domu i najbardziej obawiam się tego, że wydaje mi się, że będzie tam na mnie czekać rodzina, moja Madzia, dzieciaki, kurde, straszne.
Może płytę wydam w końcu? Bo w końcu jak się płytę wyda to jest szansa na większą ilość przyjaciół, jak wydałem płytę to miałem więcej znajomych, coś w tym jest.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
3 kraje wycofują się z Eurowizji z powodu Izraela. Co z Polską?
Kolejne państwa również są bliskie bojkotu.
Hiszpania, Irlandia i Holandia wypadają z Eurowizji 2026 po tym, jak EBU otworzyła drzwi dla Izraela. Kilka kolejnych państw grozi tym samym.
Decyzja zapadła podczas czwartkowego zebrania Europejskiej Unii Nadawców w Genewie. EBU uznała, że nie będzie żadnego głosowania w sprawie dopuszczenia Izraela, co automatycznie daje temu krajowi zielone światło na występ w Wiedniu w 2026 roku.
Hiszpański nadawca publiczny nie czekał długo. RTVE opublikowało komunikat o wyjściu z konkursu, podkreślając:
– RTVE ogłosiło wycofanie się Hiszpanii z konkursu Eurowizji po głosowaniu, które odbyło się podczas 95. walnego zgromadzenia EBU w Genewie.
Rząd w Madrycie od miesięcy ostro krytykuje działania izraelskiego wojska w Strefie Gazy, podobnie jak znacząca część hiszpańskiej opinii publicznej.
Reuters podał, że do Hiszpanii dołączają Irlandia oraz Holandia. Oba kraje uznały, że nie zamierzają firmować decyzji EBU, która ignoruje protesty związane z konfliktem w Gazie.
Jeszcze zanim zapadła czwartkowa decyzja, Słowenia i Islandia dawały sygnały, że również mogą odpuścić Eurowizję, jeśli Izrael pojawi się na liście uczestników.
W Polsce sytuacja wygląda inaczej. Telewizja Polska już w listopadzie potwierdziła udział w konkursie i zapowiedziała, że nazwisko reprezentanta poznamy w połowie lutego.
Lol. Konkurs Eurowizji poświęcił trzy europejskie kraje, by Izrael, kraj nie leżący w Europie i DOKONUJĄCY LUDOBÓJSTWA mógł w nim pozostać. Mam nadzieję, że bojkot ich położy. pic.twitter.com/K8TjeT4gVC
— bruxa03 (@bruxa031) December 4, 2025
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
„Kanapki z hajsem” – Dorota Masłowska i absurdalne oskarżenia o kradzież
Była reprezentantka SBM Label twierdzi, że to ona wymyśliła tę frazę.
Dorota Masłowska, była zawodniczka SBM Label oskarżyła 25-letnią wokalistkę, że ukradła jej frazę „Kanapki z hajsem”, bo to ona ją wymyśliła. A tak naprawdę za tym tekstem stoi Kaz Bałagane.
Krótko po debiucie muzycznym Heli, szerzej kojarzonej jako Helena Englert, w sieci zrobiło się głośno. 25-latka wrzuciła numer „Pani domu” i w tekście rzuciła mocne hasło o tym, że prawdziwa pani domu robi „kanapki z hajsem”.
Nie wszystkim się to spodobało. Dorota Masłowska, autorka projektu Mister D i płyty „Społeczeństwo jest niemiłe” z 2014 roku, uznała, że ten fragment to jej własna fraza. Pisarka zażądała natychmiastowego usunięcia jej słów z utworu „Pani domu”.
Dorota Masłowska oskarża o kradzież
Oficjalne oświadczenie Mister D:
– HALO ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO USUNIĘCIA MOJEJ FRAZY Z UTWORU „Pani domu” Helena Englert. Nie wiem, jak to zrobicie, chyba musicie cofnąć czas. Ale chcę by było jasne: to jest ordynarna kradzież. *”kanapki z hajsem” były błyskotliwe 10lat temu. Albo wcale. Jednak to ja je zrobiłam. Specyfika tego co piszę jest taka, że te różne frazy stosunkowo często trafiają do obiegu języka potocznego i artystycznego. Najczęściej jestem szczęśliwa i dumna, gdy młode artystki i artyści przetwarzają dalej moją sztukę swoją wyobraźnią. Niestety w tym wypadku tak nie jest. Już taka bida, że trzeba brać czyjeś i podawać jako swoje? – napisała Masłowska.
Hela odpowiada
Pani Doroto,
Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że pałam do Pani ogromnym szacunkiem. W związku z czym, żadne działanie z mojej strony nie ma prawa być wymierzone przeciwko Pani. Na celu miałam – proszę wybaczyć patetyzm – oddanie Pani hołdu. Byłam przekonana, że jako (o ile dobrze rozumiem Pani twórczość) fanka pastiszu, obrazoburczości i polskiego absurdu zrozumie to Pani.
Czerpanie z tego co kultowe i kulturotwórcze jest, moim zdaniem, nieodzowną częścią powstawania sztuki. Sztuki zaprzyjaźnionej z tym co wielkie, z tym co nadaje kolejny poziom interpretacyjny dla co poniektórych, bardziej obytych odbiorców. To ją wzbogaca, czyni nie tylko zabawną ale też świadomą, może nawet mądrą.
Niemniej, nie śmiałabym przypisywać sobie cudzych dokonań. Nie po to, to wszystko. Dlatego, jak mogła Pani zauważyć – przy każdej, czy to zdalnej czy też tete a tet sposobności – nagminnie zaznaczam, że to Pani jest matką popkulturowego sukcesu, funkcjonującej uprzednio w popkulturze frazy, o którą wszystko się rozchodzi. Nie pragnę Pani tego odbierać. Nie twierdzę, że jestem tą pierwszą. To miało być DLA Pani, nie przeciwko niej.
Przesyłam wiele miłości i życzliwości. Jest mi niezmiernie miło – bez względu na okoliczności – że mogłam do Pani napisać.
Helena
Frazy „Kanapki z hajsem używali” wcześniej Kaz Bałagane i Belmondo
Management Heli wystosował tez oficjalny komunikat do mediów:
– Mój utwór „Pani Domu” jest świadomym odniesieniem i hołdem dla Artystki, którą zawsze podziwiałam i szanowałam. Nie ukradłam „kanapek z hajsem”. Pisałam o tym w notce prasowej wypuszczonej przez moją wytwórnię, czyli Universal Music Polska. Fraza „Kanapki z hajsem” nie jest niczyją własnością. Już wcześniej używali jej inni, powszechnie szanowani (również przeze mnie) twórcy: Kaz Bałagane i Belmondo, a „money sandwich” od lat funkcjonuje w popkulturze. Zostawiając na chwilę merytorykę – włożyłam ogrom serca w mój debiut i jest mi po prostu po ludzku przykro, że jestem zmuszona go teraz bronić przed kimś, kogo tak bardzo szanuję.
Kto ukradł?
Wygląda na to, że pani Dorota Masłowska wpadła we własne sidła. W styczniu 2014 roku Kaz Bałagane i Belmondo wypuścili oficjalnie album „Sos, ciuchy i Borciuchy”, na którym pojawił się numer „Ayn Rand” (pierwsza publikacja rok 2013) z frazą „kanapka hajsu”. Dorota Masłowska numer „Hajs” z tą sama frazą umieściła na płycie „Społeczeństwo jest niemiłe” z lutego 2014, a wspomniany singiel ukazał się w marcu tego samego roku.
Wychodzi więc na to, że to Mister D zaczerpnęła jako pierwsza inspirację od Kazka.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Kazik Staszewski po komplikacjach pooperacyjnych trafił do szpitala.
W czwartek pojawiły się doniesienia o nagłym pogorszeniu zdrowia Kazika. Muzyk sam ujawnił, że problemy wynikają z nieudanej procedury związanej z usunięciem wyrostka. Jak przekazał, konsekwencje tamtego zabiegu doprowadziły do ponownej hospitalizacji, a lekarze rozważają kolejny zabieg chirurgiczny.
– Źle wykonano mi zabieg usunięcie wyrostka. Zostawili jakiś farfocel na końcu. Leżę na Oiomie w szpitalu na Teneterce z rozpoznaniem Ropowicy. Zostaję zatrzymany w szpitalu na Sorze. Sprawa jest poważniejsza. Mówią coś o sepsie. Ten ból czułem już w Łodzi. Było źle już wtedy, ale trzeba było zakończyć. Próbowałem ratować się jak mogłem, a gówno mogłem. Wygląda , że koncerty teneryfskie za zakończą obu tras. Wolę żyć. Pozdrwawiam. To znaczy nie zakończą – napisał muzyk.
Oświadczenie Kultu
Przed chwilą pojawiło się również oświadczenie zespołu Kult:
– Dwie godziny temu wylądowaliśmy na Teneryfie. Na miejscu zastała nas wiadomość o tym, że Kazik trafił do szpitala. Jego stan jest poważny, choć stabilny, i w tej chwili przebywa na OIOM-ie.
Jesteśmy głęboko zatroskani o jego zdrowie i z całego serca wierzymy, że Kazo szybko wróci do pełni sił. Niestety, jego udział w dwóch, najbliższych koncertach jest niemożliwy.
Mając na uwadze plany i zaangażowanie blisko dwóch tysięcy osób, które poświęciły swój czas i pieniądze, żeby być tu teraz z nami, postanowiliśmy podjąć wyzwanie i zagrać jutro normalny, pełny koncert – choć bez naszego lidera.
Nad koncertem akustycznym wciąż myślimy. Bardzo liczymy na Waszą obecność i dobrą energię. Wierzymy, że może to być wyjątkowy, poruszający wieczór – również dla Kazika, który bardzo potrzebuje teraz naszego i Waszego wsparcia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Anna-Maria Żukowska stanęła w obronie Malika Montany
Pojawiają się pierwsi krytykanci obecności rapera na sylwestrze w TVP.
Sylwester z TVP2 dopiero przed nami, a już robi większy hałas niż fajerwerki. Wszystko przez Malika Montanę, którego obecność na imprezie budzi emocje.
TVP, które od końcówki 2023 roku działa w formalnej likwidacji, ogłosiło, że w tym roku stawia także na rapowe wykonania. Według organizatorów obecność Malika Montany ma „wzmocnić ofertę dla młodszych widzów i podkreślić zwrot TVP w stronę bardziej współczesnych, rapowych brzmień w wieczór sylwestrowy”.
Problem w tym, że nawet część elektoratu sympatyzującego z obecną władzą uznała ten wybór za dziwny eksperyment. Dominika Długosz z „Newsweeka” skomentowała to ostro na X:
– Malik Montana będzie gwiazdą Sylwestra z Dwójką. Wam ta likwidacja na łeb padła co nie?
W obronie rapera z miejsca stanęła Anna Maria Żukowska, szefowa klubu Lewicy, która odbiła piłeczkę:
– Same zalety: młodzi się przykleją do telewizora, a rodzice z dziadkami wreszcie się dowiedzą, co to są jagodzianki – napisała.
Malik Montana od lat budzi skrajne emocje m.in. ze względu na wypowiedzi o feministkach, „nazywając feminizm choroba psychiczną”.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
The Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
„Gdyby nie afery, to nic by nie zarobił Wardęga Sylwester”.
Nitrozyniak to nie tylko streamer, ale także próbujący swoich sił w muzyce początkujący raper, a nawet disco-polowiec. Właśnie zdissował popularnych influencerów.
Streamer nagrał wspólny numer z Paramaxilem „Diss na influencerów”, w którym atakują Boxdela, Gimpera i Sylwestra Wardęgę. Zaczepiony delikatnie został też Marcin Dubiel, prywatnie dobry znajomy Nitro.
Kawałek pojawił się początkowo na kanale Paramaxila, który wypuścił go bez zgody streamera, więc ten udostępnił numer na youtube’owym kanale swojego shotera Serhito, bo sam od kilku lat ma bana na Youtube.
Najpopularniejszym kawałkiem Nitrozyniaka jest „Trójkąt Bermudzki” z Boxdelem i Sentino (36 mln na Spotify), z którymi już mu nie po drodze. W 2022 roku ukazał się jego numer z Natsu „Szpilki”, oraz disco-polowy track „Wielki Podryw”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News5 dni temuKto z ZIP Składu nagłośnił zbiórkę dla córki Pona? Odpowiedź zaskakuje
-
News3 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
News5 dni temuDiddy zrobił obiad dla 1000 współwięźniów. Gangsterów zagonił do garów
-
Felieton4 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News2 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News1 dzień temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News5 dni temuPo bójce z Żabsonem, Bedoes ma bliznę na głowie