Sprawdź nas też tutaj

News

Utwór Guovy usunięty z radia ESKA – komentarz stacji

Raperki nie zagra już żadna stacja muzyczna?

Opublikowany

 

Guova w teledysku Grube Koleżanki
Guova / fot. kadr z klipu

„Moje koleżanki mnie nie lubią i są grube” – powtarza Guova w refrenie najnowszego utworu „Grube koleżanki”. Nagranie, które osiągnęło ponad 200 tysięcy odsłon na Youtube, znalazło się nawet na antenie radia ESKA. Niestety w związku ze skargami słuchaczy zostało zdjęte z publikacji w stacji. – „Grube koleżanki” znikają z anteny radia ESKA ze względu na wyśmiewanie osób otyłych. Było bardzo dużo skarg na ten utwór i w związku z tym została podjęta decyzja o zdjęciu go z anteny. – poinformowała w tym tygodniu raperka.

Dyrektor programowy stacji, Olgierd Wojtkowiak odniósł się do tego komentarza w wydanym oświadczeniu. – Aby usunąć piosenkę z playlisty trzeba ją najpierw tam umieścić. Playlista to coś więcej niż kilka odtworzeń w ramach stałego cyklu New Music Friday w Radiu ESKA, w którym prezentujemy nowości muzyczne każdego tygodnia. Nigdy nie mieliśmy planów umieszczenia utworu „Grube koleżanki” na naszej playliście. – powiedział przedstawiciel ESKI w rozmowie z CGM.

Guova odpowiada: „Poprawność polityczna zabija twórczość”

Z pozoru niewinne zablokowanie nagrania z powodu kilku skarg odbiorców przerodziło się w publiczną dyskusję, która – jak przyznaje sama raperka – na pewno nie jest jej na rękę. – Poproszono mnie o niekomentowanie tej sprawy, ale sami rozumiecie, że teraz muszę, skoro już wywołano mnie do tablicy. Już w odcinku WhoStoleMyHead?! mówiłam, że nie zagrają „Grubych koleżanek” w żadnej rozgłośni ze względu na poprawność polityczną, która – swoją drogą – totalnie zabija twórczość. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że jednak Esce numer się spodobał i będą go grać na swojej antenie, co prawda wyłącznie po 22 – ze względu na „kontrowersyjną” tematykę, ale jednak. Poproszono mnie nawet o „radio edit”, którego powstawanie mogliście oglądać na moim InstaStory, gdzie cenzuruję słowa „cycki” i „dupsko”(?!). 

Niestety, ze względu na „skargi słuchaczy”, jak podano w informacji, która do mnie dotarła, numer musieli zdjąć z anteny. Ok, spoko. Eska uznała, że korzystniejsze dla nich będzie olanie tematu i ja się o to nie gniewam, chociaż przyznaję, taka „cenzura” i uginanie karku pod ciężarem opinii bawi mnie okropnie. Albo mamy jaja, żeby zagrać coś o niepopularnej tematyce, albo nie gramy tego wcale, żeby później nie zrobiła się taka gównoburza, jaką teraz możemy obserwować na internetowym niebie – napisała raperka.

ESKA poprosiła Guovę o wydanie oświadczenia?

Z komentarza raperki możemy wywnioskować, że stacja radiowa poprosiła o sprostowanie jej wypowiedzi odnośnie usunięcia „Grubych koleżanek” z ESKI, bo godziła ona w dobre imię stacji zamiast skupić się na słuchaczach, którzy nie mają do siebie dystansu. – Jeszcze dziś napisałam oświadczenie, zresztą „na prośbę”, żeby ściągnąć „ciężar winy” za usunięcie „Grubych koleżanek” ze stacji, ponieważ gdzieś po drodze coś poszło nie tak i nie dostało się sfrustrowanym ludziom bez dystansu i poczucia humoru tylko Esce. Ostatecznie jednak, oświadczenie nie zostało opublikowane żeby „nie rozdmuchiwać sprawy” – poinformowała.

Guova ma obawy, że nie zagra ją już żadne radio

Publiczne przekomarzanie się z dużą stacją radiową, w którym bierze udział raperka – nomen omen – wywołując sama temat na pewno nie jest rozgłosem, o który Guova by zabiegała. Jak zauważa pochodząca z Włodawy artystka może to jej utrudnić dotarcie do innych stacji muzycznych.  – Pan Olgierd Wojtkowiak (dyrektor programowy i muzyczny stacji) „odpiera zarzuty” o zdjęcie kawałka z jakiejś playlisty, o której nigdy nie było mowy ani w żadnym moim poście, ani nigdy w ogóle. Numer nie został ściągnięty z playlisty tylko wykluczony z nocnego grania, a decyzja została uargumentowana popularnym ostatnio hasłem „bodyshamingu”. Co jest Prawdopodobnie po tej akcji już nigdy żadne radio nie zagra mojego kawałka, ale bez radia sobie radziłam prawie 10 lat i dalej też sobie poradzę. To mój ostatni komentarz w tej sprawie – zakończyła temat Guova.

Raperka nie rozumie osób otyłych?

Na fanpage’u lubelskiej raperki możemy znaleźć także komentarze, w których słuchacze zarzucają jej wyśmiewanie osób otyłych. – Uważam, że ktoś ma prawo poczuć się z tym źle, jest wiele osób które są otyłe bo są chore i niekoniecznie chcą słuchać „Grube koleżanki”. Tobie jest łatwiej, bo nie masz z tym problemu, żeby było sprawiedliwie nagraj coś o chudych koleżankach będą się skarżyć że promujesz anoreksję – napisała jedna ze słuchaczek. Guova stanowczo odpiera tego typu zarzuty twierdząc, że sama była kiedyś „przy kości”. – Byłam gruba i dlatego nagrałam ten numer. Po 2 miesiącach wyglądam jak pier***a Taylor Swift w najlepszym czasie więc naprawdę, c’mon – napisała.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

R.A. The Rugged Man zagra w Rosji i tłumaczy dlaczego

Raper ominie m.in. Polskę, Niemcy i Francję.

Opublikowany

 

Przez

R.A. The Rugged Man

R.A. The Rugged Man ogłosił europejską trasę koncertową, która wywołała wśród jego fanów konsternację. Raper ominie kilka państw, ale za to da kilka występów w Rosji.

6 koncertów w Rosji

Mimo braku nowego wydawnictwa, mieszkający od lat w Niemczech R.A. The Rugged Man postanowił ruszyć w tym roku w trasę koncertową. Zacznie się ona 10 maja w Szwajcarii i zakończy 19 czerwca w Austrii. Po drodze raper odwiedzi m.in. Rosję, gdzie zagra w aż sześciu miastach. Jego obecność w tym kraju wywołała spore poruszenie wśród jego odbiorców, na co ten postanowił zareagować.

R.A. The Rugged Man tłumaczy skąd taka decyzja

– W Rosji są dobre dzieci, które kochają hip-hop. Rozprzestrzeniają miłość i muzykę na całym świecie. Nie ma powodów, aby dyskryminować tych fanów. Oni nie są rządem. To byłoby tak, jakby nie zagrać w USA, bo jest tam Trump – napisał artysta w odpowiedzi na komentarz jednego z fanów.

Jednocześnie raper ominie na trasie takie kraje jak: Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, a także Polskę.

Czytaj dalej

News

KęKę kupił sobie Porsche. To z okazji ważnej rocznicy

Ten model kosztuje ponad 600 tys. zł.

Opublikowany

 

Przez

fot. Kamil Strudziński

KęKę pochwalił się nowym nabytkiem. Raper kupił sobie Porsche Panamera o mocy ponad 500 km.

KęKę nabył nowe auto z okazji 10 lat trzeźwości. – To była długa droga. Coraz mniej czasu zostało, trzeba będzie więc momentami przyspieszyć – napisał pod zdjęciem z nowym autem.

Model to Panamera 4S E-Hybrid, hybryda plug-in o mocy 544 KM. Za takie auto trzeba zapłacić ok. 640 tys. zł.

Przypomnijmy, że w 2022 roku radomski raper zdissował markę KIA. Miał on bowiem duże problemy ze swoim autem i mnóstwo awarii, a był zbywany przez koncern.

Czytaj dalej

News

Kuqe 2115: „Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna”

Raper podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat dzisiejszej sceny rapowej.

Opublikowany

 

Przez

Jak wygląda konkurencja w rapie w 2025 roku opowiedział w jednym z podcastów Kuqe 2115, który w marcu wydał debiutancką solową płytę „Nareszcie w domu”.

– Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna i trudniej się przez to przebić, a jak się przebijesz, to trudno jest to bardzo utrzymać – mówi Kuqe w rozmowie z Zaiksem.

– Czasy się zmieniły. To podwórko jest już teraz bardzo duże (…) Jest tendencja do tego, że artyści pojawiają się i bardzo szybko znikają, bo konkurencja i przemiał jest duży. Małolaci, którzy teraz zaczynają brzmią często podobnie do siebie. Wybijają się te perełki oryginalne i im jest najłatwiej – tłumaczy.

Inną zauważalną tendencją wśród młodych raperów jest robienie sobie dłuższych przerw od muzyki i koncertowania. Powrót po takich przerwach często bywa spektakularny jak np. w przypadku Jana-rapowanie, który potrafił w dobę sprzedać 25 tys. biletów na koncerty.

Czytaj dalej

News

Kaczor o kumplach i zespole: „Wszyscy mnie zawiedli, tylko nie rodzina”

Gorzka refleksja rapera, ale też dobra informacja o płycie.

Opublikowany

 

Przez

kaczor raper

Poznański raper podzielił się ze słuchaczami gorzką, życiową refleksją. Wspomniał też o nowej płycie, która zbliża się wielkimi krokami.

– Lojalność = rzadkość. Ważniejszy jest pieniądz, próżność i poza. Byłem lojalny w stosunku do kumpli, zespołu który współtworzyłem, ekipy z którą latałem i wszystkich ważnych w moim życiu osób. Inaczej bym nie potrafił. Zawodzą wszyscy, tylko nie rodzina i to ta najbliższa. Niby to wiem od dawna, ale nadal mnie to wk**wia – napisał członek Killaz Group.

Nowa płyta Kaczora ma mieć premierę przed wakacjami. W maju ma wystartować preorder.

Czytaj dalej

News

Rozbity Koziołek nie kontynuował walki, bo bał się o swoje zdrowie

Czy raper ma pretensje do swojego partnera z klatki za to, co zrobił?

Opublikowany

 

Przez

koziołek

Walka Koziołka i Sequento z Marcinem Sianosem zakończyła się niespodziewanym wynikiem. Wygrał underdog, a raper został znokautowany.

Przebieg całej walki relacjonujemy w tym temacie: Raper nie ubił 130 kg Sianosa. W skrócie: w pojedynku 2 vs 1, Seuquento został zdyskwalifikowany za bicie w tył głowy i Koziołek został sam na sam z Siansoem. Ten rozbił mu głowę i znokautował, po czym raper się już nie podniósł. Jak ujawnił Koziołek po walce, nie wstał, bo bał się już o swoje zdrowie.

– Mogłem wstać, ale to by wyglądało tak, że przyjmowałbym ciosy, bo walka i tak już była przegrana. Nie wstawałem dla zdrowia, mówię to szczerze. Gdyby to była walka o życie, to bym wstał, ale, że to są freaki, to nie wstałem, żeby zachować zdrowie – mówi freestyle’owiec w rozmowie z TVreklama.

Koziołek nie ma też żadnych pretensji do swojego partnera z oktagonu, który zrobił faul i musiał opuścić klatkę. Jak mówi, Sequento był dużo lepiej przygotowany od niego, a faul to tylko przypadek w ferworze walki.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: