W minionym roku działo się naprawdę dużo.
Young Multi śmieje się scenie w twarz.
Raper nie potrafi udźwignąć jeszcze ciężaru długogrającej płyty.
Amatorska muzyka spotkała się z profesjonalnym wydaniem.
Takich płyt nie będzie trzeba się za dziesięć lat wstydzić.
Def Jam Recordings dokonało właściwego transferu.
To na swój sposób duży fenomen.
Solidny liść na otrzeźwienie dla paru osób z branży.
"Ten krążek należy przesłuchać od początku do końca".
Na scenie pojawili się m.in. Bedoes, Żabson, Solar, Białas i Golec uOrkiestra.
Bez sensu będzie zarówno obrzucać ten albumu błotem, jak i samymi superlatywami.
Wybraliśmy m.in. debiutanta roku, rapera, płytę, przegrywa, odkrycie i rozczarowanie roku.
Białostocki raper zawiódł.
Materiał mocno koncertowy.
18-letni raper zaskakuje wyświetleniami i poziomem muzyki.
Potwierdzenie pozycji Białasa na scenie.
Na scenie pojawili się m.in. Żabson, Guzior, PlanBe i Tuzza.
Bedoes ma szansę stać się dla młodych odbiorców tym, kim był dla nas niegdyś Peja.
Po świetnej płycie czekamy już tylko na trasę po Polsce.
Czy komuś się to podoba czy nie, Multi stał się częścią naszej sceny.
Zbiór lekkich ballad o tanim winie i towarzyszącym mu zdarzeniom.
Łatka “rapera nastolatek” spokojnie może zostać zapomniana.
Święto Hip-hopu powróciło do Fortu Bema.
Ta płyta jest dowodem na to, że pieniądze to nie wszystko, co jest potrzebne do robienia rapu.
Duża frekwencja i świetne koncerty.